Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość normalna dziewczynaa_

Gdzie poznać faceta który najpierw będzie przyjacielem..

Polecane posty

ja kochałam w życiu 2 razy.w sumie nadal kocham. zaufałam i nie żałuje,bo wiem,że jest dobrym człowiekiem tylko widocznie nie jesteśmy zbyt dobrzy dla siebie widocznie to,co przeżył sprawilo,ze nie jest gotowy nie oceniam tego tylu jest takich ludzi...masz racje.ja nie chce "przegapić" życia ale 3 raz nie chce już kochać.pewnie potrafie,wiem,ze są fajni faceci ale po prostu nie chce. może nadal czekam-nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc przestań pierdzielić o przyjaźni autorko gdyby ludzie nie zaczynali od tej przyjaźni może nie zdążyli by się zaangażować,może nie musieli by tyle czekać na informacje,ze ktoś nie jest na to gotowy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alice in strains
Tak, trudno zaczynać znajomość, jeśli ludzie nie wpadli sobie w oko. Ale ja bym nie chciała i nie umiała zaczynać od razu od seksu czy takiej czystej fizyczności. Lubie pogadać, popatrzeć, poznać się. Tylko jak poznam facta i mi sie podoba - to, co mówi, co robi, jak mówi, jak robi, wtedy jest dla mnie atrakcyjny. Lub nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaźń jest możliwa tylko między mężczyznami. Kobiety w ogóle nie znają takie pojęcia. Przyjaciel kobiety to na 100% osoba którą kobieta wykorzystuje. Absolutnie nie ma możliwości żeby baba była przyjacielem faceta. Maksymalna możliwa relacja to znajmość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówie o zaczynaniu od sexu odrazu ale zaczynajac przyjazn,nie poznanie glebsza relacje-przyjazn nie pozbawiasz sie zludzen zyjesz w przeswiadczeniu,ze cos z tego bedzie,ze ktos cie rozumie a niekoniecznie tak jest czasem wszystko pada na twarz dominik bardziej wierze w meska przyjazn niz babska to fak,ale mam wielu swietnych kumpli,ktorych nie zamienilabym na zadna babe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość southy12345
Wpadłem dzisiaj zobaczyć czy wczoraj jeszcze toczyła się dyskusja... Pyskacz, jak sama napisałaś masz wielu kumpli, a to coś zupełnie innego niż przyjaciel. Ja zgadzam się z kimś kto wypowiedział się wczesniej: prawdziwa przyjaźń może istnieć tylko między mężczyznami. Oczywiście nie musi, ale tylko w tym przypadku jest możliwa. Między kobietą i mężczyzną z własnej autopsji stwierdzam że nie, a między kobietami też raczej nie bo kobiety potrzebują "psiapsiółek" a nie przyjaciół/-ek, a to kolosalna różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna dziewczynaa_
pyskacz jadowity więc przestań pierdzielić o przyjaźni autorko Pyskacz nie unoś sie tak, zadałam pytanie, jak ktoś stwierdził bardzo mądre, a pieprzą tu raczej inni, myślę jednak że wszyscy co nieco skorzystali z tego topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" później dopiero całą resztą, czyli kochankiem, chłopakiem itd. Są tacy jeszcze? Bo ja już wątpie. Nie mam już nastu lat, trudno poznać faceta który chciałby pójść na spacer, do kina, porozmawiać, pojechać na wycieczke rowerową do lasu...Nie wiem gdzie można kogoś takiego spotkać" zapewne rozglądać się a nie lecieć na tego sexy ciacha :classic_cool: czy coś podobnego. Jak coś to Twoja wina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ay, potwierdzam. Jak laska mówi o przyjaźni to znaczy, że gość jest dla niej aseksualny. A jak ją pociąga to od razu jej się oczka skrzą i za cycka da się złapać. Przyjaciel, to taki pedał do wysłuchiwania jej żali na teraźniejszego, cz przeszłego dupczyciela, bez szans na umoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Off - ja w życiu nie miałam 'przyjaciela', co najwyżej dobrego kumpla, ale nigdy takiego który by do mnie zarywał ;) Po co komuś robić nadzieję? Płonną dodatkowo? Już abstrahując od tego, że nie ma przyjaźni damsko-męskiej, zawsze jedna ze stron coś czuje... Jeśli kobieta proponuje przyjaźń, to znaczy że potrzebuje giermka do spełniania zachcianek i w tym facecie go widzi, a jeśli facet proponuje przyjaźń, to znaczy że potrzebuje panny na numerek od czasu do czasu, żeby sobie z kręgosłupa spuścić. Proste jak konstrukcja cepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Ona.., dobrze to ujęłaś. A autorka, to chyba z Księżyca spadła, skoro jej się marzy taki "giermek". Ale cóż, może znajdzie takiego łosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gladiusss
"Jak laska mówi o przyjaźni to znaczy, że gość jest dla niej aseksualny. A jak ją pociąga to od razu jej się oczka skrzą i za cycka da się złapać." Mnie się przydarzyła taka historia, że atrakcyjna dziewczyna po jakimś czasie naszej znajomości zaczęła pierdzielić farmazony o przyjaźni i tak dalej. Twierdziła, że bardzo mnie lubi i nic więcej z tego nie będzie. Ale za cycka dała się złapać, ba, nawet zaciągnąć do łóżka. Także różnie to bywa z tymi babami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gladiusss => A znałem taką również. To polega z reguły na tym, że laska ma pieniężnego, a głupiego, jak cały sklep obuwniczy chłopca, którego szkoda jej opuszczać. Ale pipa ją swędzi i daje różnym takim na boku. To inna nieco kategoria przyjaciela: kobieta o nim w myślach wyraża się per "kochanek". "Przyjacielem" nazywa go opowiadając o nim swojemu chłopu. Z anglickiego to się nazywa fucking friend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gladiusss
No właśnie, "przyjaciela" można zaszufladkować na kilka różnych sposobów. A ta lasia, która dawała, miała super figurę, była dobra w te klocki, ale była pusta jak but! Potrafiła godzinami opowiadać o swoich kosmetykach, butach, co ostatnio zjadła na deser i miała tendencję do wymyślania historyjek. Aby zakończyć ze mną znajomość, wymyśliła sobie, że ma męża :D Po prostu niezła historia. Ale na pożegnanie dała się jeszcze szturchnąć. Niektóre baby naprawdę mają siano w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twisted Morality
Facet może zaprzyjaźnić się z dziewczyną na krótko i to nieszczerze. Przyjaźń musi pozostawać wypalona z oczekiwań erotycznych, znosić w sposób absolutny i końcowy najmniejszy cień seksualnych fascynacji. Chcę abyś pozostał moim przyjacielem - to w oczach zakochanego mężczyzny najgorszy rodzaj obelgi. Przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje. Tyle w tym temacie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taterrniczka
Sorry southy12345, ale to, że ktoś Cię zranił nie daje Ci prawa do takiego traktowania kobiet - pieprzenie i zostawianie kobiety jak szmaty. Super podejście. Robisz dokładnie to, czego nie chciałbyś aby tobie zrobiono. W jakim świetle Ciebie to stawia? Mnie też zostawił facet i też bardzo przez to cierpię już od pół roku, ale w życiu by mi nie przeszło przez myśl, żeby jakiegokolwiek faceta sobie owinąć wokół palca a później go zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość english is my language
Offerma no to popisalas sie znajomoscia angielskiego, lepiej nie zabieraj glosu jesli nie wiesz co mowisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×