Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Polecane posty

niki trzymam kciuki ze wszystkich sil :) musi sie udac... u nas tez byl tylko jeden pecherzyk i wyrosla z niego Hania :) to na pewno ten jeden wybrany szczesliwy Wasz groszek :) a ja mam kolejne klopoty z bankiem... doslalam tamte papiery to wymyslili nowe... szlag mnie trafia juz z tym krajem... znowu sie wszystko przesunie lekko o 3 dni... wrrr... oby tylko znowu nic nie wymyslili... jak ja przez tez kredyt wczesniej nie urodze to bedzie cud..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
vi bedzie dobrze musi byc a dla pocieszenia dodam ze to nie tylko w polsce tak jest z bankami trzymam kciuki zaczol mnie bolec jajnik byle do jutra a potem 2 tygodnie nadzieji i czekania na 2 kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszamy :) dodaj cos o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie dzięki;) z mężem staramy sie juz 4 cykl pierwsza ciąża niestety skończyła sie poronieniem w 6 tyg;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz juz wszystko bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety zajsc w ciaze wcale nie jest tak latwo... my staralismy sie 9 miesiecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie a te wszystkie młode dziewczyny które wcale nie planuja dzidzi zachodza bez problemu ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety taki juz dziwny jest ten swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po wizycie... Hania rosnie... juz prawie 1800 g wazy :) i z usg termin zmienil sie na 13 stycznia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VI mała kluseczka :) szykuj sie porodówke powoli Kochan :) Maaadziaaa witaj:) współczuje straty maluszka,ja też straciłam dzieciątko w 10 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
bylam dzisiaj u lekarza i juz po inseminacji teraz tylko trzeba czekac to beda najdluzsze 2 tygodnie w moim zyciu... dlugi dzien dzisiaj i konca nie widac a ja juz taka zmeczona jestem, rano musielismy zawiesc sperme do laboratorium a potem do lekarza moj maz teraz chodzi dumny jak paw po tym jak dostal swoje wyniki teraz wszystko spoczywa na mnie byle do przodu witam nowa kolezanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki bedzie dobrze tylko nie mysl o tym w kolko, bo bedziesz sie denerwowac a to nie pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
vi- wiem wiem wiem tylko czasem latwiej sie mowi .. ale postaram sie i to bardzo remont w domu wiec na brak zajec nie nazekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze latwo mowic ;) pamietam jak ja swirowalam po owulacji do momentu zrobienia bety... ale dobrze, ze masz inne zajecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa..................
Witam. Pisałam tu jakiś czas temu... To juz 6 dzień jak spóźnia mi się @. Robiłam test dziś rano i wyszedł negatywny.Biały śluz nadal się utrzymuje...Nie wiem czy to ze stresu( choć mało się stresuję) mi się spóźnia @ czy jednak jest jakaś szansa na dzidziusia....jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
irobilas normalny test?/ ja mam zrobic normaly test za 2 tygodnie ale w sumie jak sie nie uda to @ normalnie sie pojawi bo nie bedzie powodu ale ktorego mogla by sie spoznic mysl pozytywnie mysl pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
niecierpliwa - tak szczerze to watpie zrob bete albo idz do gina test powinien juz cos pokazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
dzieki to juz 2 lata najwyzszy czas :) wam tez sie musi udac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem jestem:) mialam zajob w robocie przez ostatnie tygodnie, mam nowego kompa, nowa historie w przegladarce;) ale zbnalazlam Was:) Vi- no niestety, Toja intuicja cie zmylila bo w ciazy jak dotad nie jestem:) mam dopiero 12dc, ale starac sie czas najwyzszy:) Nowe dziewczeta - ja to juz tyle przeszlam ze mam ogromna wiedze;) jesli moge byc nieskromna:) Jak sie spoznia miesiaczka a testy negatywne, to albo bete zrobic, albo leciec do gina, bo to moze byc torbiel, to moze byc za malo progesteronu, to moze byc podwyzszona prolaktyna, to moze byc jakas infekcja, no i inne strsy, lub przemeczenie itepe itdede:) Brazowy sluz, tudziez kawowy jak to okreslacie moze oznaczac krwawienie:) a brazowy dlatego ze jest niewielkie i nie jest swieze tylko z jakis ran i wydalane ze sluzem, wiec to tez krew najprawdopodobniej:) Najwczesniej robcie testy w dniu planowanej miesiaczki, ale najlepiej odczekac jeszcze 1,5 tygodnia bo sie wlasnie moze okazac to ciaza biochemiczna czyli normalny okres, z tym ze wydala sie zarodek ktory sie nie zdazyl zagniezdzic. Ot, matka natura. no i sluze rada:) My juz bardzo tesknimi za tym zeby byc w ciazy....jakos rok minal od pierwszej mojejciazy i chyba podswiadomie czuje objawy, bo mi sie wlasnie t pora roku z ciaza kojarzy....smutno mi i miewam doly straszne, ale chcemy miec dziecko...no i niestety troszke inaczej do tego juz podchodze. Na poczatku grudnia ide do gina na kontrole:) No wrocilam:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tralalala jak sie ciesze, ze jestes :) juz sie zaczynalam martwic co sie z Toba dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane czytam Was codziennie, trzymam za Was wszystkie kciuki!!! :) Narazie skupiłam się na sprawach zawodowych, może lepiej pójdzie jak nie będę ciągle myślała o dziecku... :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwczyny starajace sie, pamietajcie ze o problemie z plodnoscia mozna mowic jesli w ciagu roku nie doszlo do zaplodnienia. Kilka miesiecy staran to jeszcze nie dramat. Tym bardziej jesli jest to trzeci cykl! Ja bym sie nie poddawala:) natomiast starania nie przeszkadzaja w zyciu zawodowym i osobistym:) Nie trzeba sie na tym skupiac az nadto. Moze moje podejscie tez jest inne ze wzgledu na to co mnie spotkalo:) Tez mysle bardzo o tym zeby byc w ciazy, ale nie jest juz to moja obsesja. Po prostu nie zabespieczamy sie i staramyn sie przytulac jak najczesciej bez wzgledu na to czy sa to dni plodne czy nie. i mysle ze to jest zdrowe podejscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wreszcie wrócił nasz głos rozsądku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×