2010/2011 Rozpoczynamy starania!

piekna jest bedzie miała powodzenie :)

dzieki kochane jestescie, ze tak twierdzicie :)

jak u was?? u mnie ok.. zdenerwowalam sie .. zgubialm aparat mojego Łukasza.. :( nie wiem jak to sie stalo.. :( przekro mi :(:(

hej dziewczyny powiedzcie mi czy moze sie udac bez zadnych dokuczliwych objawow?? bo piersi mnie nie bola mam tylko takie rwanie w jajniku co jakis czas... co o tym myslicie??

ja przez pierwszy tydzien nie mialam zadnych objawow... lekarz mowil zebym poszla zrobic bete jak bede odczowac bole podbrzusza, jajnikow, albo inne takie... nie czulam nic z tyhc rzeczy, ale na bete poszlam i bylam w ciazy :) objawy pojawily sie zaraz po tym jak sie dowiedzialam ;) moze sila sugestii ;)

:) moze :) tak bym sie ucieszyla .. dalabym mojemu Łukaszowi pod choinke test z dwoma kreskami :):)

mysl pozytywnie, ale nie nastawiaj sie, ze na bank sie udalo, bo pozniej jest ciezko... przezywalam to co miesiac przez 9 miesiecy, takze wiem jak boli po kazdym tescie...

mnie tez piersi nie bola brzuch czasemi bardzo delikatnie ale mam jakies przeczucie ze moze jednak...

zawsze gdzies tli sie ta nadzieja, ze tym razem sie udalo...

Hej pamieta mnie tu ktos jeszcze? Kochane dzis moj 27 dc, od trzech dni testy mi wychodza pozytywne. Pierwszy ze slaba kreska, drui z mocniejsza, teraz jeszcze mocniejsza, jeszcze ciagle nie jest jakas strasznie mocna jak kontrolna, ale dobrze widoczna bez wpatrywania sie. No to chyba ciaza prawda? Ale boje sie jeszcze nakrecac, bo juz jedno poronienie zaliczylam, a potem zdarzalo mi sie test pozytywny a mimo wszystko okres przychodzil. No wiec spokojnie. Okres powinnam miec dzis - jutro.

Anitia myślałam Tobie :) no więc gratuluje :)

Dziekuje monia, ale ja jeszcze nie jestem do konca przekonana ze to prawda. A jak sie okaze ze jednak rzeczywiscie sie udalo, bede sie stresowala ze znowu to samo sie powtorzy i stace malenstwo. Ale jakby to sie okazalo prawda to bede miala fajny urodzinowo swiateczny prezent/

Kochana wiem wiem :( ale my Aniołkowe Mamy zawsze będziemy myśleć o naszych Aniołkach i maleństwach,które będziemy mieć w brzuchu. Zawsze będziemy sie bać niestety. Będzie dobrze,trzymam kciuki za Was!!! z całego serduszka Wam życzę dzieciątka :)

anitia - super ! super ! super!!! gratuluje :* ciesze sie razem z toba :* wspaniale :* wszystko bedzie dobrze :* a mi zaczal sie 34 dc i cisza... test kupilam.. mam w torebce.. ale nie wiem czy robic?? co myslicie??? zwiecie ze najciezsze jest te zawiedzenie jak sie okazuje jedna kreska.. :( poradzcie...

Kochana a ilo dniowe cykle zwykle masz? Bo ja zwykle mam wahajace sie od 25 do 28 a pierwszy test mi wyszedl w 26 dc

Rob tesciora, moze akurat tym razem sie nie zawiedziesz i bedziemy razem. Choc ja sie cholernie boje ze testy sie myla, albo ze jeszcze @ nadejdzie.

anitia super bardzo Ci gratuluje wszystko bedzie dobrze;) zobaczysz

moje ostatnie @ \zaczynaly sie kolejno kazdego 15... 15 wrzesnia, 15 pazdziernika, 15 listopada.. to w granicy 30-32 dc... boje sie ze znow nic.. ale cos.. IDE ROBIC TEST...

dorocia mów zaraz jaki wynik trzymam kciuki za pozytywny;)

:( JEDNA WIELKA GRUBA KRECHA ! :( wiedzialam ze tak bedzie :(

anitia GRATULUJE :) tak strasznie sie ciesze :) nie mozliwe zeby tyle testów się mylilo takze nic zlego sobie nie wkrecaj :) dorcia jak owulacja sie przesunela to moglo byc za wczesnie na test... poczekaj jeszcze...

nic sie nie przesunelo.. nie udalo sie po prostu.. :( coraz mniej sil mam.. nie zasluzylam widocznie na to zeby zostac mamusia :(:(

nawet tak nie mow... ktory to cykl ??

juz prawie rok bedzie.. :( juz nic mi sie nie chce :( wiedzialam ze mam nie robic tego testu.. :( zylam sobie w takim fajnym uczuciu.. :(:( ale teraz juz i tak stracone wszystko bo wlasnie mi pocieklo w gaciach... :(:(

a bylas z tym u lekarza ?? lekarze mowia, ze dopiero po roku intensywnych staran mozna mowic o jakims problemie, a wiekszosc z nich tez jets do przeskoczenia... my staralismy sie 9 miesiecy, a przy interwencji lekarza udalo sie w pierwszym cyklu :) nie zalamuj sie :)

bylam.. powiedzial ze moj lukasz ma sie zbadac.. oddac nasienie znaczy.. po nowym roku pojedziemy do tej kliniki.. skoro sie teraz nie udalo to nie ma innego wyjscia.. myslalam ze obejdzie sie bez tego ale jednak nie.. bedzie to konieczne.. bedzie dobrze.. musi .. ale sama wiesz jakie rozczarwanie jest jak troszke sie @ spoznia a test negatywny.. musze chyba wyprobowac te testy owulacyjne.. co o tym myslisz?? chcialabym juz przestac o tym myslec.. chcialabym zeby to dziecko bylo niespodzianka...

wiem co czujesz... ja dodatkowo mialam bardzo nieregularne cykle i po kazdym robilam sobie nadzieje, ze sie udalo i po kazdym tescie zalewalam sie lzami... moze najpierw zbadajcie to nasienie, jak wszystko bedzie dobrze to kup testy owulacyjne i dzialajcie :) u mnie byl problem, bo nie mialam owulacji... pecherzyki nie rosly i nie pekaly...

anita gratulacje!!! bedzie dobrze nie martw sie na zapas!! dorcia przykro mi bardzo ale nie mozesz sie poddawac my juz teraz 2 lata ponad sie staramy jakies pol roku temu przeszlam przez to co ty miala dosc itd a teraz jakos jest naczej juz o tym nie mysle juz to przestalo byc sensem mojego zycia nie wiem czy jest to przez to ze wiem dokladnie kiedy mam owulacje i do tego inseminacja i dla nas jest to zero stresu nawet w lozku jest lepiej nie ma tej presji tylko sama przyjemnosc juz nie ma gdybania czy to moze dzisiaj jest ten dzien jest o wiele latwiej mam nadzieje ze tym razem sie uda.

Kochana ja tez juz rok sie staram od poronienia, i bylam przekonana ze ten miesiac w plecy, bo nawet nie bylo porzadnych staranek, tylko dwa razy i to raz z 3-4 dni przed owulacja a drugi raz chyba juz bylo po, bo w sobote rano czulam jakby mi pecherzyki pekaly, bo taki bol, a my probowalismy w niedizele po poludniu nastepnego dnia. Tyle ze mialam duzo pecherzykow, to byl moj pierwszy cykl na clomifene i od razu sie udalo/

mi sie tez udało przy pierwszym cyklu z clostilbegyt... wystarczyl jeden stosunek w cyklu...