Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Polecane posty

czocharowa zamelduj sie jak bedziesz juz w domu:) tzn mam nadzieje, ze juz jestes, bo minal tydzien :) odezwij sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie i ja codziennie zaglądam czy są jakieś wieści od czocharowej ;) mam nadzieję że malutka urodziła się zdrowa i obje dobrze się czują. Vi jak Hania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dawno mnie nie mybo ale tyle sie u mnie wydzylo ze az nie mialam czasu nic pisac. od zeszlej niedzieli jestesmy w polsce wiec ostatnie kilka tygodni bylo jedna wielka bieganina i zalatwianie spraw , pakowanie itd ale juz w domu jestem teraz tez troche zalatwiania i remont nas czeka. czuje sie ogolnie dobrze maluszek rosnie nicol jak maluszek macie juz jakas konkretna diagnoze? dobrze ze samam wiesz jakie cwiczenia robic bo napewno maly bedzie mial lepszy start. vi jak Hania lepiej juz? czarachowa jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki super, że wreszcie spełniłas swoje zyczenie i jestescie w Polsce :) Juz niedlugo bedziesz miala tez swoje drugie upragnione malenstwo :) Hania juz zdrowa. W piatek skonczyla antybiotyki. Ja dzisiaj dostalam okres. Pierwszy taki "moj" od 8 miesiecy. Za 4 dni znowu zaczynam brac Clostilbegyt i to bedzie ostatni cykl na tabletkach. Jak sie nie uda to nie wiem :/ poki co mam nadzieje, bo przy Hani tez zaszlam na "swoim" okresie, a ten poprzedni cykl byl po okresie wywolanym lutanylem. zobaczymy co bedzie... czocharowa zaczynam sie martwic... odezwij sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi ciesze sie,że Hania już zdrowa :) i znów sami eh...... dobrze,że pogoda jako taka,przynajmniej później do miasta wyjde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia no samemmu nie ejst fajnie, zwlaszcza z malym dzieckie, ale dasz rade :) masz racje, ze pomaga pogoda :) chociaz nie jest tak cieplo jak na weekend to jednka slonecznie i az sie chce spacerowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki. vi - ciesze sie ze Hania juz lepiej, no i tez oczywiscie trzymam kciuki zeby sie udalo w tym miesiacu. Sama sie zastanawiam czy my wogole bedziemy miec jeszcze jedno a jesli tak, to jak beda wygladaly moje starania, heh narazie szkoda sobie chyba glowe tym zawracac w moim przypadku. My tez w przyszlym tygodniu wybieramy sie do Polski, maz akurat ma tydzien wolnego i tak nikomu nic nie mowiac zabukowalismy bilety i lecimy na 5 dni doslownie, no i jak wspominalam nikt o tym nie wie, ze lecimy. Ja od czerwca wracam do pracy ale tylko na pol etatu, jakies do 16 godzin tygodniowo, a w lipcu tez wychodzi na to ze bede ponad miesiac sama z dzieckiem bo maz jedzie do pracy do Londynu na olimpiade, no wiec nie bede go widziec conajmniej 3 tyg. Tesciowa chciala przyjechac ale sie wybronilam, i przyjedzie jeszcze w czerwcu jak maz bedzie, bo chyba jakbym miala zostac sama z nia, to bym zwatpila. W lipcu mam nadzieje ze kolezanka do mnie przyjedzie na ten czas to przynajmniej nie bylabym sama. No nic zobaczymy. czocharowa pewnie zbyt zajeta dzieciatkiem i dlatego sie nie odzywa. Jak tylko znajdzie troche czasu pomiedzy karmieniem a odsypianiem to pewnie sie odedzwie. A zapomnialabym dodac, moj maly ponoc ma ospe. Pisze ponoc, bo u nas panuje wirus ospy no i jemu sie pojawilo kilka krostek, a poniewaz w przyszlym tygodniu planowalismy leciec do polski poszlam do lekarza sie upewnic co to jest, no i babka mi mowi ze jej to wyglada na ospe, ale do tej pory mial tylko no doslownie w sumie z 10 krostek, a pierwsza sie pojawila w sobote. Babka powiedziala ze spokojnie mozemy leciec bo do poniedzialku i tak juz nie bedzie zarazal, a wyglada na to ze po prostu bardzo dobrze ja przechodzi, nie swedzi go, nie jest marudny, nie ma goraczki, i gdyby nie to ze tu panuje teraz wirus to bym nie pomyslala ze to moze byc to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anita- w Polsce jeszcze skonsultujcie czy to ospa;))) my jestesmy w polowie 5 miesiaca:D maly cina owocki kaszki mleczko z butli i juz awanturnik sie zrobil:) strasznie chce siedziec a jeszcze nie umie:) fajne bobo z tego mojego Jacka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitia akurat zapowiada sie piekna, wiosenna pogoda, takze super czas na wizyte w Polsce :) a jak tam ospa ?? jest wiecej kropek ?? Czocharowa no wez sie kobieto zamelduj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie ma niby kilka wiecej ale tylko kilka na brzuszku i tak blizej paszek i to wszystko, a te co byly na poczatku juz przyschly w sumie. No i te co sie nowe pojawily tez juz przysychaja. A na buzi mial ta jedna i tez juz znikla prawie. Co do wizyty w polsce to ja sie zawsze smieje ze my przywozimy pogode ze soba bo jeszcze nigdy nie bylam w polsce na urlopie zeby mi sie pogoda nie udala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :* melduje sie :* 16 marca urodziam przepiekna coreczke Lenke :* 4170g i 59cm :* 12 dni po terminie :* porod byl koszmarem... opowiem Wam jak bede miala troche wiecej czasu bo na razie jestem na etapie ogarniania wszystkiego :* przedwczoraj dopiero wyszam ze szpitala bo mala dostala ostrej zoltaczki i musiala w inkubatorze lezec.. w kazdym razie juz po wszystkim :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czocharowa gratuluje kochana :) dużo zdrówka dla Was :) kawał kobietki urodziłaś :) buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Czocharowa nareszcie!!!!! Gratulacje i dużo zdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem :) chlop ma dzisiaj wychodzne, wiec praktycznie caly dzien jestesmy same... a teraz modle sie zbey Hania juz zasnela :P co tam u Was dziewczyny ?? ja jestem w 12dc jesli owulacja bedzie to pewnie kolo 14-16 dc. tym razem nie bede miala jak tego sprawdzic, bo te dni wypadaja tak, ze moj lekarz nie przyjmuje :/ a do innego na ostatnia chwile nie ma opcji sie wcisnac, wiec bedzie jedna wielka niewiadoma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he moje dziecio już śpi :) Mężuś wrócił :) ja tydzień temu dostałam pierwszy okres po porodzie,nawet skąpszy niż przed ciążą i co najważniejsze bezbolesny! oby tak już zostało. i zaś mamy zmiane mleka,mam mieszać zwykły bebilon z tym pepti żeby sie do smaku nauczył a potem na nutramigen. Dobrze chociaż,że znów zniżka na niego jest. I ciężko idzie to picie,Tymon rzuca sie,płacze,mleko w buzi i robi brrr i mi okulary zachlapie. Ale jakoś pijemy. W sumie na samym bebilonie też tak robił od kilku dni. Wponiedziałek byliśmy na bioderkach i podrywał dziewczyny,zaczepiał Julke,powiedział eeeeeeeeeeeeeee :D w środe była u mnie koleżanka ze swoją córeczką Ania,jest starsza,urodziła sie 25.12.11. a Tymcio jest od niej większy a z fryzurą bije ją o głowe :D Vi do działajcie,działajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecie tez juz spi :) az z tego wszystkiego cofnelam sobie jak sie dowiedzialam o ciazy i tu pisalam :) chcialabym i tym razem w tym cyklu tutaj napisac, ze sie udalo :) no nic bedzie co ma byc :) a teraz ogladam madagaskar II :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dzięki że mi przypomniałaś :) Vi nie łam sie jak sie od razu nie uda ok? pomyśl jakie starania są przyjemne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pisze "dziecio" bo mój siostrzeniec do babci "sio moje dziecio " :D i tak mi zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no monia to nie tak od razu, bo juz od stycznia próbujemy... nie wiem musi sie udac, musi !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlugo chcecie czekac z kolejnym dzieckiem ?? czy zaprzestaniecie na Tymciu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałaby kolejne dziecko ale w dzisiejszych czasach.... i poza tym musiałaby sie wyjaśnić nasza sprawa mieszkaniowa bo tak na wynajmowanym to nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz jestem, bylam w polsce, a tam u ojca nie mam netu a u tesciow beznadziejny wiec nawet nie wchodzilam na forum. czoharowa gratluje serdercznie vi - trzymam kciuki zeby sie udalo, pamietam jak to bylo jak czlowiek sie staral a jak sie w koncu udalo jakie to bylo szczescie i niedowierzanie. A u nas ja jestem doslownie zalamana. Za 6 tygodni znowu jedziemy do polski na 2 tyg, a potem tesciowa sobie namyslila ze przyjedzie z nami na caly miesiac, ja nie wiem jak ja to wytrzymam. poltora mieisaca pokolei z nia. Teraz bylismy 5 dni i ja juz nie dawalam rady, a caly miesiac u nas dodatakowo??? Az mnie nosi, wczoraj sie rozplakalam i powiedzialam mezowi ze nie dam rady zeby z nia tyle siedziec. Jak bylismy w Polsce to ona wogole nie sluchala, my jej mowimy ze tego czy tamtego nie dajemy jeszcze dziecku i zeby nie dawala to ona go zabierala do kuchni i podkarmiala, albo chciala znowu mi go zaczac karmic co 2 godziny, chciala zebym go budzila w nocy zeby go nakarmic, ja jej mowie ze on teraz nie je tak czesto, i przez noc czasami raz a czasami wcale, a ona do mnie ze powinnam go budzic itd. no ona jest psychiczna. Zastanawiam sie kiedy sie zastrzselic po jej przyjezdzie czy jeszcze przed? :) no normalnie nie moge. Dziecko zaczelo plakac u niej na rekach, wyciaga raczki do mnie a ona sie odwrocila i uciekla z pokoju, zebym go nie brala. Co ja mam zrobic, jak mam do niej mowic zeby dotarlo. Ktoregos dnia zaczela mi go karmic widelcem. On jest taki ze potrafi sobie lyczeke zlapac i wepchnac do buzi, ale to sa plastikowe a ona go ostrym widelcem . No myslalam ze nie wiem co jej zrobie. Ona strasznie chce mi pomoc jak pojde do pracy, zeby sie nim opiekowac, ale ja chyba wolalabym go oddac do zlobka niz zostawic pod jej opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czocharowa jak córcia ?? anita wal jej prosto z mostu widać kobieta nie rozumie subtelnych sugestii ;) a ja wam powiem, ze zaczełam miec watpliwosci czy chce teraz drugiego dziecka :( jakos tak przez chwile poczulam sie chyba nie spelniona. Juz ktorys raz na takich naszych spotkaniach ze znajomymi uslyszalam takie glupie zarty, ze ja to mam super luz, blus bo siedze caly dzien w domu i nic nie robie :( normalnie juz mi sie plakac chce... czy bycie mama, zajmowanie sie domem to nic ?? :/ jestesmy jedyna para z dzieckiem wsrod naszych znajomych,w iec skad oni u licha moga wiedziec jak jest z dzieckiem ?? to, ze ona jest grzeczna przez2-3h jak ja widza nie znaczy, ze ona caly dzien siedzi sama w pokoju, a ja leze do gory brzuchem :/ no jasne moge isc do pracy tylko wtedy musze oddac Hanie do prywatnego zlobka. Zarobie 1200 zl, a 700 oddam za zlobek :/ bede pracowac po 12 h :/ odpadna wolne weekendy... ehh w jakich czasach przyszlo nam zyc :/ jak zajde w ciaze to owszem bedzie wiecej kasy, bo wroci moja wyplata, ale znowu bede siedziec min 1,5 h w domu. Moze powinnam isc do pracy, zajac sie soba i poprzestac na jednym dziecku :/ mam mieszane uczucia i jestem bardzo rozbita :/ dzisiaj 14dc... ale i tak mi sie wydaje, ze nie bedzie jajeczkowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) i znów sama,m pojechał do Niemiec. Anitia powiedz jej prosto z mostu bo widać po dobroci chyba do niej nie dociera. I tak wytrzymujesz długo te jej mądrości. A mąż co na to? Vi nie przejmuj sie głupim gadaniem kogoś,albo następnym razem głupio odpowiedź na takie teksty. Zobaczymy jak znajomi będą mieć dzieci to wtedy do Ciebie będą przychodzili po rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×