Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Polecane posty

Moniaa my też szczepimy 5w1, przed nami szczepienie w piątek. A Tymek ma ładna wagę:) Vi to może przez pogodę- taka jakaś nieciekawa jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj mam wieczor dla siebie :) wanna pelan piany (pisalam juz ze mam ogromna trojkatna wanne ;)), maseczki, pilingi, kremy i czerwone wino :) maz mecz oglada, wiec ja szaleje :) jejku za co ja mam takie grzeczne dziecko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasluzylas sobie na takie grzeczne ;) ja tez bym se zrobila taka regeneracje, ale nie mam wanny tylko kabinke.. a tak mi sie marzy posiedziec we wannie pelnej wody z pianka ;) a tak mi sie stac nie chce pod tym prysznicem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi oj zazdroszcze tej wanny :) hmmmm super sprawa :) Tymek dziś i wczoraj pospał jak człowiek :) tzn wczoraj 7.20 a dziś 8.00 :) a tak to w nocy pobudka ok polnocy i 4 rano. przeprowadzka w przyszlym tyg jednak,malowania troche jest :) wczoraj w końcu byliśmy na spacerze,cale 40 min ( i zaś 3 razy musiałam koła od wózka myc) ,zaraz lepiej sie poczułam. a dziś pada :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jakos nie mam bardzo ochoty na pisanie, czytam, zbieram sie do napisania czegokolwiek ale jakos mi nie wychodzi. MOj maluch wczoraj skonczyl pol roku, caly czas wstaje, jutro , heh, wlasciwie u was to juz dzis, jedziemy na wazenie, zobaczymy ile wazy, co poza tym, to od tygodnia moje kochane dziecko znowu przesypia cale nocki, jak kladzie sie spac ok 20.30 - 21.00 to wstaje przed 7 rano okolo, wiec ja sie juz normalnie zaczynam wysypiac, choc juz sie przyzwyczailam do nocnego wstawania.Ze nawet jak maluch spi, to ja sie budze sprwadzic czy wszystko ok, zwlaszcza ze juz przeciez spi w swoim pokoju, a poza tym to od dwoch dni zaczynamy zabawe z nocniczkiem. Juz 4 razy nasiusial do nocnika, ale jeszcze nie sadzam go zbyt czesto, zazwyczaj tylko jak zmieniam pieluche, przed spaniem, przed kapiela i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitia faktycznie to juz pol roku minelo, ale gdzie i kiedy ?? caly czas mam wrazenie, ze Ty jeszcze w ciazy jestes :P buziaki dla Alexa :) widac, ze rosnie z niego maly zdolniacha, przesypia noce, zapoznaje sie z nocnikiem :) super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 dni do terminu! :D :* ja tez za bardzo nie wiem o czym pisac.. tyle tego ze nie wiadomo od czego zaczac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziusiowi sie nie spieszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba nie ;) niech sie juz rodzi bo zaczynam sie bac.. a w nocy to juz w ogole.. paralizuje mnie ze strachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czocharowaa dzidziuś zrobi Ci prezent na dzień kobiet :P :) a my jutro mamy szczepienie, ciekawa jestem ile waży mój skarbek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej .. bylam w lekarza wczoraj ... dostalam skierowanie do szptala na piatek.. nie wiem jak to mozliwe ale od ostatniej wizyty czyli 3 tyg temu ( w walentynki ) mala moja strasznie duzo przybrala.. wtedy wazyla 3150g a wczoraj kolo 4kg.. strasznie sie boje ;( w dodatku juz sie obnizyla ale glowka nie weszla do kanalu rodnego.. ;( w piatek mam isc do szpitala.. i najpierw beda sie starac zebym ru=odzila normalnie a jak to nic nie da i nie wlozy tej glowki tam gdzie trzeba te bedzie cesara.. ;( jestem przerazona! ;( sam fakt cesarki mnie nie przeraza.. tylko to ze ja mialam juz dwie brzuszne operacje.. ilekarz mi mowil przy okazji znaleziemna u mnie ostatnim razem guzka na jakniku ze przy kolejnym cieciu bedzie problem pozszywac.. ;( cholera jasna ;( zawsze cos ;( w dodatku to glowka jest niby najszersza czescia ciala noworodka.. a u mojej Lenki brzuszek... ;( nie moze byc taka grubuitka.. ;( nie ma takiej opcji przeciez .. ;( boje sie zeby ona nie miala guzka na jajniku jak ja kiedy sie urodzilam ..;( zeby tylko byla zdrowa.. ;* ;( kochana moja :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czocharowaa będzie dobrze!! Pomiary usg nie zawsze są dokładne ! Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie &&& :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) Czocharowa dziś w szpitalu! trzymamy kciuki!!! :) a u Was co słychać? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde laski lipa :( normalnie wyć mi się chcę :( właśnie wyszedł lekarz od nas (pomijam fakt, że zawiodłam się na naszej pediatrze, zadzwoniłam do niej, już praktycznie prawie z płaczem z paniki, a ona do mnie, że ma zawalony weekend i nie ma wizyt domowych - nie zapytała nawet co się dzieje :( ). Hania od 2 dni gorączkuje przeważnie ma koło 39 st., katar przeźroczysty, lejący, i odkasłuje mokrym kaszlem. Jak dzwoniłam po lekarza to Hania była jak naćpana. Jęczała, miała przymknięte oczy i tak się pokładała. Przyjechała lekarka, a Hania nagle ożyła. Zaczęła opowiadać swoje historie i chodzić i znosić zabawki ze swojego pokoju. W każdym razie lekarka stwierdziła "coś chyba na oskrzelach, ale nie słyszę, bo ściśnięte. Jakby były rozluźnione to może byłoby jakieś zmiany słychać" :/ gardło czyste i to na pewno nie angina. W razie czego dała skierowanie do szpitala, bo stwierdziła duszności. Antybiotyk na min 7 dni, a może 14 :/ do tego 4 dni sterydów :/ dopytywałam czy jest aż tak źle, że szpital, sterydy i te sprawy to mówiła, że teraz nie jest źle, ale u dzieci szybko się zmienia sytuacja :/ Mam mętlik w głowie, boję się żeby to był lekarz z tych co uważają, że antybiotyki dobre są na wszystko i można jak wit c podawać :/ ehhh... kurde no !! sorry, że tak egoistycznie, ale aż mi się płakać chce. Za miękka jestem jeśli chodzi o Hanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Vi współczuje :( i tulam mocno :* biedna Hania :( rozumiem Cie doskonale,bo mój Tymcio jakiś taki niewyraźny,oczy dziś mu sie szkliły. Mam nadzieje,że Hani szybko przejdzie. Pisz na bieżąco w miare możliwości :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi pisz co sie dzieje, trzymam kciuki zeby Hania szybciutko wrocila do zdrowia. A moj maly rozrabiaka wczoraj sie w stol uderzyl, wstawal, i sie potknal, i tak rabnal w noge stolu ze od razu doslownie krwiak na czole, przylozylam mu od razu lodu i niby troche zeszlo, normalnie siedzialam z nim i plakalam, tak mi go szkoda bylo, miaalm jechac do szpitala, ale w koncu nie pojechalismy bo maly dosc szybko doszedl do siebie, maz pojechal tylko kupic jakas masc na guzy i w sumie dzis tylko jest taka malutka czerwona plamka w tym miejscu, ale wczoraj to takiego stracha mialam,ze ojej. Moj maluch wazy 8,22 i straszny z niego rozbujnik, wszedzie go pelno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w nocy znowu byla goraczka, na szczescie tylko 38,5 i szybko zbilismy. Wstala dzisiaj juz z lepszym humorem, ale nadal taka bez sily. Kaszle i ma stan podgoraczkowy. Ciagle ma takie przycpane oczy. Dostala juz dzisiaj antybiotyk, bo boje sie ze cos tam sie jednak rozwija i za pozno zareagujemy. Modle sie zeby szybko ja na nogi postawil. W aptece zostawilam 160 zl :( pogrom :( poza tym juz sie przyzwyczaila do wszystkiegop czego nie uczylam :/ spi z nami, na drzemki chodzi do naszej sypialni, duzo jest noszona na rekach... niestety choremu dziecku na wiele sie pozwala, ale stwierdzilam, ze pozniej bede z tym walczyc... Njagorsze, że nic jesc nie chce :( dzisiaj zjadla dwa gryzy parowki :/ na szczescie sporo i chetnie pije. Tylko antybiotyk marnie podawac na pusty zoladek :/ Anita to spory jest Twoj synek, moja 14 miesieczna Hania wazy 10 kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi moj synek to nic, jak ja bylam mala w 8 mym miesiacu wazylam 13kg, to pomysl sobie jak wygladalam. Dobrze ze jak zaczelam chodzic wszystko spadlo :) Dobrze ze Hania chociaz pije, a tym ze nie jje nie przejmuj sie tak bardzo, moze jutro jej sie poprawi i juz bedzie miala lepszy apetyt,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meza 3 letnia bratanica wazy 15 kg ;) Hania w nocy znowu miala goraczke :/ na szczescie tylko 38,6. Probuje ja wlasnie zarejestrowac do lekarza, ale ciagle zajete. cos mi sie wydaje, ze te mile panie z rejestracji rano odkladaja sluchawke zeby spokojnie kawe wypic :/ mam nadzieje, ze lekarz stwierdzi, ze jej stan sie poprawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi przesyłam mnóstwo buziaków dla Hani :* córka mojej koleżanki ma 2 latka i waży 20 kg,a a bratanek mojej koleżanki ma 5 lat i uwaga waż 50kg!!! koleżanka mówi,że tak szkoda jej tego chłopca,ale ponoć chodzą z nim do dietetyka. no i chyba będe dziś sama,bo m już pojedzie w trase :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ogólnie nie jest dobrze :( Hania ma zapalenie oskrzeli z obu stron. Antybiotyk najprawdopodobniej na min 10 dni. W piątek mamy iść na kontrolę. Doszedł kolejny syrop. Rozpiska podawania leków zajmuje prawie całą stronę :( Najgorsze, że ona taka słaba, ciągle płacze, tuli się, ledwo oczy otwiera :( ciągle wisi nad nami widmo szpitala ;( mamy wszystko bacznie obserwować i wrazie czego ani chwili nie zwlekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedna Hania :( :( :( eh :( a ja sama od wczoraj,m pojechał w trase,wróci jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksfsoffosjfo

×