Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Hej dziewczyny myślę ze tu mozemy swobodnie poplotkowac o naszych malenstwach i wymieniac sie doswiadczeniami:) zapraszam mysle ze tu nnikt nam nie zartzuci ze piszemy nie na temat:)

Hej, no ja się melduję :):):)

Rena Ty to masz głowę ;) Tu będziemy spokojne rozmawiać ;) Cieszę się że nie stracę z Tobą kontaktu i z innymi szczęśliwymi mamuśkami ;) ;) :-)

Od razu mam pytanie w czym kładziecie Wasze dzieciaki spać bo ja ubierałam body i śpioszki i zauważyłam że nasze Maleństwo ma mokre plecki w nocy więc dziś założyłam same body i skarpetki bo w końcu my śpimy porozbierani a dziecko takie ubrane ;-)

A i jeszcze jedno jak długo nosiłyście swoje Maleństwa w rożkach?

witam! co do pocenia - zapytaj lekarza, czy dziecku nie brakuje wit. D3. pocenie karku i główki to jest właśnie jeden z objawów. mój maluch śpi w samym bawełnianym pajacu, czasami takim bez stópek. rożki - nigdy i wogóle :) pierwsze co robiłam w szpitalu, to było rozwiązanie dziecka i nikt mi go nie związywał potem :) niech sobie macha nóżkami. jeśli natomiast ktoś ma problem z podnoszeniem dziecka, żeby było dobrze podparte, to rzeczywiście powinien to robić w rożku, który trochę usztywnia :) a tak z innej beczki - jak się Wam drugie urodzi, to już będziecie "obcykane" we wszystkim i uodpornione na pewne rzeczy, jak np. katar czy jakaś drobna wysypka :D

ja nikogo na forum nie obrazalam:( i nie pozwole zeby ktos obrazal mnie! Filipinka moja mala spi w rozku a ubieram jej zawsze body z krotkim rekawkiem i na to pajacyk (spioszki dla mnie to przezytek przy przewijaniu trzeba wszystko sciagac nawet zeby zobaczyc czy cos jest w pieluszce a pajacyka rozepne tylko miedzy nozkami:) a teraz jak ma katarek to jeszcze skarpetki...body mam z takimi zawijanymi rekawkami zeby w lapki zimno nie bylo jak ja nosze bez rozka bo obecnie rozek to wrog nr jeden wiec tylko na noc zawijam w rozek:) a co do pocenia to moja sie poci tylko wtedy jak wciaga butelke a mleczko jest dosc cieple:)

czemu ta pogoda taka fatalna? :( znowu muszę wyjść i tak w deszczu to mi się mało uśmiecha :( maluch może się podziębić, a mi się zaraz zatoki odnowią :(

a nie napisałam - to pocenie o którym mówiłam występuje wieczorem, podczas spania. z córką miałam ten problem i lekarka kazała mi zwiększyć dawkę wit. D, mimo, że to lato było i słońca nie brakowało.

ej, ja nie mam konta na tlenie... skąd się ten adres mailowy wziął?

a mi sie zrobily jakies zastrzaly - taka nazwe przynajmniej znalazlam na necie bo mam to pierwszy raz - chyba mnie czeka wizyta u lekarza:(

najpierw sama sobie spróbuj wygoić - odkażaj i smaruj jakąś maścią gojącą.

najpierw myslalam ze to od naderwania skorki albo ze cos mi sie wbilo w palca wiec jak sie pojawila ropa to wycisnelam i odkazilam spirytusem...ale niestety zaczelo mi sie pojawiac na innych palcach:( boli jak cholera palce spuchniete....

rena dobrze wymyśliłaś z tym nowym tematem, ja cały czas zaglądam na forum co u was słychać i byłam w szoku jak przeczytałam tą głupią odzywkę pod twoim adresem ja mała ubieram cały czas w body z krótkim rękawem i na to pajacyk, albo śpioszki i body z długim rękawkiem i przykrywam kocykiem do spania, tyle że u nas w domu czasem chłodno, ale zdarza się że ją przegrzeje i jej potówki wyjdą, no i już od 3 tygodni ma katar i kaszle, a syropki nie pomagają, no i na spacer wyjść się nie da:(

rena, musiałaś sobie naderwać skórkę lub gdzieś ci może sama pękła i się popaprało. to potrwa kilka dni. ooo, kup sobie riwanol i maczaj, płukaj lub zrób kompres. odkaża i wysusza rany.

a w rożku to tylko na początku jakieś dwa tygodnie nosiliśmy bo mała ważyła tylko 2 kg, a teraz to już z rożka jej prawie nogi wystają, ma 7 tygodni, chociaż waży mniej niż niejedno nowo narodzone dziecko, bo 3,7 kg, gdyby tyle ważyła po urodzeniu to pewnie rożka bym nie używała:)

hihi a moja wazy 4300 i spi w rozku ktory jest dla najmniejszych dzidziusiow:) mamuska mi taki kupila bo w tym ktory ja mialam mala sie "topila" i byl za gruby ciagle byly potowki...a w tym rozku zapinam tylko boki a nozkami mala sobie swobodnie wywija:) ja mala nosze bez rozka ale maz sie jeszcze troszke boi i on woli rozek:) no i moja mama twierdzi ze jak sie zawinie dziecko to jest mu cieplej i milej i szybciej zasypia:) no i jak na razie sie to sprawdza:)

Kasiu tak sobie pomyslalam bo mi szkoda Gabrysi tyle sie juz meczy, jest w Ropczycach w Przychodni bardzo dobry lekarz dzieciecy ta pani jest specjalistka wlasnie chorob ukladu oddechowego...pani doktor sie nazywa Krol-Rybak...mama nas u niej leczyla i jakos zawsze nie bylo problemow...ona we wtorki przyjmuje po poludniu...:)

tzn ona przyjmuje caly tydz tyle ze we wtorki jest po poludniu dla tych co np pracuja:)

Rena- nie przejmuj się! Dobrze że założyłaś tutaj temacik- chętnie z Wami pogaduję - jestem świeżą mamusią i na prawdę czasami ma się "100 pytań do" i nie ma do kogo zwrócić, a Wy zawsze coś doradzicie - będę tu na pewno zaglądać - Pozdrowienia :)

Hej:) razem z Wami przeniosłam sie na nowe forum:) Moja córunia ma 7 tygodni i waży 5.4 kg ale na razie śpi w rożku bo tak lubi...pod kołderką nie zaśnie:):) nóżki jej wychodzą i rożek ledwo sie dopina ale jej tak odpowiada:/

a jeszcze mam pytanie bo ide w tym tygodniu na szczepienie z małą i nie wiem jakią szczepionke wybrać, zwykłą czy skojarzoną, co polecacie ?

my szczepiliśmy skojarzoną żeby zaoszczędzić małej bólu, bo wtedy jest mniej igieł, tylko ze kosztuje 110 zł chcę się wybrać do dr Błaża z małą, do Rzeszowa, on na lwowskiej pracuje przy noworodkach, może kojarzycie, macie do niego jakiś kontakt? , wiem Ze na wierzbowej w środy przyjmuje

poniewaz rena zaproponowala zeby z klopotami dzieci przeniesc sie tu wiec i jka tu zagladlam. moze zeczywiscie tamto forum powinno byc na temat porodu ale mniejsza z tym. mam pytanie do reny. poniewaz pisalas ze mialas 4 rodzenstwa ze skaza bialkowa prosze napisz jak to lekarz zozpoznal. jakie leczenie zastosowal. jak wygladaja zeby twojego rodzenstwa tzn chodzi mi o mleczaki czy nie miali problemu, bo moje dziecko ma za malo wapnia przez ta diete a nie potrafie go zmusisc do mleka bo jest syfksiie

hehe no dotarłam. Dziewczyny oszaleć idzie z tym poszukiwaniem dobrego pediatry:( Do dr Tabisz nei ma mowy;((( nie wiem juz gdzie i popadam w depresje:( Mam na oku dr Witolda Błaża ma mnóstwo pozytywnych opinii ale...przyjmuje prywatnie ale na jedną wizytę się umówimy bo chcę wiedzieć czy z małym wsio oki, a ostatnia Pani dr porazka:(

kt85 hehe nie przeczytalam wyzej:) ja dzwoniłam do szpitala i Pani w rejestracji powiedziała, że tam przyjmuje tylko i wyłącznie jako kardiolog ale prywatnie tez przyjmuje i juz jako pediatra itd...a to nr tylko kazala dzwonic do niego wieczorem 602304850

mogę polecić dobrego pediatrę w rzeszowie

agniecha_79 jakiego polecasz?

agniecha_79 Te witaminy podaje się w 3-4 tygodniu a my idziemy do lekarza pod koniec tego tygodnia więc pewnie nam przepisze. Dziękuję za pomoc ;) Rena My mamy taki śpioszki rozpinane na nóżkach bo też sobie nie wyobrażam tak ściągać za KAŻDYM RAZEM I TO JESZCZE W NOCY ;)

osobiście polecam i chodzę do pani Agnieszki Dąbrowskiej. fajnie prowadzi dzieciaki, jest dokładna, nie przepisuje antybiotyków jeśli nie ma ku temu wyraźnego wskazania. zapisuje różne leki lżejsze, raczej takie działające miejscowo, np. aerozole czy spraye, syropki. i przyjmuje codziennie w przychodni na zbyszewskiego. ponadto różni znajomi polecają Stasiuka, ostatnio dowiedziałam się, że przyjmuje jeszcze dr Kądzielowa, która była moim pediatrą :) też dobry lekarz, ale ona już chyba tylko prywatnie.