Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

no lato mamy piękne tego roku:( Rena mam nadzieję że od poniedziałku samo słonce i wyjdziemy z naszymi panienkami na polko, bo moja Gabi też się nudzi, chociaż teraz u teściowej siedzi pół dnia jak mnie nie ma i tam ma dziewczynki, co się nią zajmują także chociaż tyle rozrywki, a w domu muszę wymyślać jakieś domki z krzeseł i koców żeby ją jakoś zająć, bo zabawki już są nudne, oby jutro nie spadł śnieg hehe

Cześć Kochana Na wstępie przepraszam że się nie udzielam ale po prostu brak czasu - oczywiście czytam wszystko na bieżąco. Ja od poniedziałku mam urlop dwutygodniowy - tylko można mi pozazdrościć :/ :/ :/ Filipek chory od tamtej środy miał gorączkę wiec myśleliśmy że to na że to na zęby w czwartek byliśmy u lekarza i się okazało ze ma chore gardło nic nie jadł od soboty był trochę lepszy ale apetyt nie wrócił. Wczoraj wieczorem byliśmy u kontroli bo Filip miał zapisany antybiotyk i już wszystko z gardłem w porządku. A tu wieczorem dalej gorączka doktorka mówiła ze idą mu zęby rzędem. Teraz ma już wszystkie czwórki. Tak mi go szkoda bo jest strasznie osłabiony i nie wiem co mam zrobić z tym jedzeniem nawet na spaniu napije się dwa łyki mleka i odkręca głowę. Macie może jakieś rady. A tak poza tym to nic nowego. Filip coraz większy szaleje coraz więcej już po swojemu dyskutuje.

no dzis znow grzeje ze masakra nie dogodzi:D bylismy rano na spacerze ale juz mam dosc bo ta biegunka nie przechodzi zamiast lepiej to coraz gorzej:( wczoraj bylismy u lekarza zapisal wieksze dawki leku i powinno pomoc ale Milenka nie chce tego juz pic dzis rano jak dalam na sile to zwymiotowala razem z calym sniadaniem:( a jak wrocilismy ze spaceru i przebralam w domu to taka kupe zrobila ze tylko skarpetki ocalaly:D dobrze ze sie cieplo zrobilo bo mi pranie nie schlo i juz nie mam w co przebierac bo co kupa to nowe ciuchy trzeba a dzis nawet apetyt stracila juz mnie szlak trafia:( trzymajcie sie cieplutko Kasiu jak Milence przejdzie to oczywiscie sie spotkamy:D

Witam Was Kochane:)Bardzo dawno mnie tutaj nie było,ale wiele sie w moim zyciu wydarzyło i jakoś nie miałam opcji na pisanie,śmierć bliskiej osoby jest naprawdę bardzo ciężka to przeżycia....Pozatym moja Maja ma już 12 ząbków!Jest taka inna-zmienia sie z dnia na dzień...Cwaniara mała sie z niej robi hehehe....Ja na urlopie:)Za kilka dni wyjeżdżamy na parę dni-ciekawe jak Niunia zniesie podróż?Aż sie boje....Zobaczymy...Oby tylko nie lało!!!!Wszystkie Was gorąco pozdrawiam!!!!!Dziś jest pięknie ,więc trzeba korzystać-ja uwielbiam taką pogode,nareszcie nie marznę:)Bużki dla Maluszków!

a u nas co????????? rotawirus a tak zeby nudno nie bylo:(((((((((((((( masakra wczoraj juz ryczalam z bezsilnosci:( na szczescie Milenka znosi to lepiej niz ja:)

Rena-współczuje I Niuni i Tobie!Z całego serduszka.My dziś działkowo-grillowo-basenowo:)Buzki!Dużo zdrówka!!!!Trzymajcie sie:)

U nas też biegunka, próbuję zdusić w zarodku ale jak nie przejedzie to jutro do lekarza. Strasznie się boję tej biegunki. rena jak u Was sytuacja? Jakie Milenka ma przepisane leki? Oby szybko dziadostwo przeszło bo okropnie szkoda dzieciaczków

ajawor u nas juz oki:) ufff ale ciezko bylo i dlugo to paskudztwo nas meczylo przez 2 poprzednie noce Milenka wymiotowala koszmar jakis... my na biegunke dostajemy Nifuroksazyd albo Furazemidol plus Trilac bo np Lakcid jest za słaby a do jedzenia najlepiej dawac ryz ja daje pomidorowa z ryzem, ryz z jablkiem (najlepsze sa na biegunke suszone jablka), chudy rosolek i duzo pic najlepiej woda mineralna z dodatkiem glukozy a nie cukru bo przy wirusach organizm nie trawi cukru...aha radze ukikac mleka i jak biegunka bardzo ostra a Jula nie chce za bardzo jesc to kupic takie plyny nawadniajace to taka kroplowka w plynie my mielismy Orsalit, Hydronea baby i Floridral (to sa elektrolity razem z probiotykiem - my to mielismy przy tamtym rotawirusie bo wtedy Milenka nic nie jadla wiec to byla koniecznosc) tym razem chciala cos tam jesc...od wczoraj apetyt powoli powraca ale nie daje na razie takiego modyfikowanego mleka i kaszek wczoraj caly dzien jadla rosol:D aaaaaaa zapomnialam o najwazniejszym borowki to jest lek na biegunke w aptece mozna kupic suszone i ja robilam z tego napar doslodzilam i Milenka wypijala to na raz tak jej smakowalo:D teraz sezon na borowki wiec na zas musze sie zaopatrzyc w swieze i zamrozic...

rena dzięki za odpowiedź u nas się też uspokoiło ale i tak chodzę w stresie i co chwilę zaglądam do pieluszki. Ja dałam Juli Enterol 250 i dodatkowo koleżanka dała mi jeszcze Smectę noi modlę się, żeby się nie wróciło. Jeszcze raz dziękuję za podpowiedź, w razie czego będę wiedzieć jak działać. Buziaki

ajawor nie wiem czy ten enterol250 to byl dobry pomysl:/ jak Milenka miala tego rotawirusa i chodzilam po aptekach zadna pani nie chciala mi nic dac (o ten enterol tez pytalam bo na necie wyczytalam ) i ostatnio w gazecie tez wyczytalam ze u malych dzieci biegunke leczy tylko pediatra...moze Julci cos zaszkodzilo albo moze to byc reakcja na jakis nowy produkt? albo na zabki? takze ja proponuje udac sie do lekarza i nie podawac nic na wlasna reke (tzn lekarstw, probiotyki mozna podawac spokojnie bo to nie zaszkodzi)...u nas te biegunki to prawie codziennosc wiec juz wiem co moge podac i zwykle mam lek w domu ale mimo wszystko i tak zawsze ide do lekarza bo kazda biegunka wyglada inaczej...

wiesz u nas to raczej nie rotawirus tylko własnie tak jak pisałaś mogłabyć niestrawność lub ząbki bo idą wszystkie naraz. Ale ja o ten Enterol jestem spokojna. Na razie jej przeszło ale jak dalej coś się będzie dziać to na pewno pójdziemy do lekarza. Mi w aptece jak pytałam co mogę podać na biegunkę to właśnie ten Enterol proponowały. Myślę, że jedna dawka jej nie zaszkodziła a kupki na razie nie ma więc chyba ten probiotyk spełnił swoje zadanie. Muszę ją obserwować i uważać na dietę i zobaczymy. jeszcze raz dzięki za rady, wszystkie bardzo są mi pomocne:)

ajawor powiem Ci tak ze ja podnosze alarm dopiero jak kupek jest wiecej jak 4-5 dziennie sa wodniste zolte albo ciemnozielone albo jak trwa to dluzej niz 2-3 dni w innym przypadku nic nie podaje oprocz lakcidu lub cos tego typu... no ale jak Julci przeszlo to obserwuj i tyle:) specjalistka w biegunkach nie jestem ale u nas naprawde biegunka to raz w m-cu jest:(

Cześć Mamuśki dawno mnie nie było, ale wiecie chyba same jak jest, praca , dom, praca, dom i budowa i nie ma na nic czasu mam nadzieję ze przyszłe mamusie dobrze się czują, a ta nasza pogoda na pewno nie pomaga Maleństwa jak czytam coraz większe i cwańsze się robią, Maksio też :) mały cwaniaczek, już dużo rozumie i w ogóle jest kochany :), ja od 28 idę na urlop więc trochę odpocznę, bo na razie nie ma szans na luz - już się nie mogę doczekać, chcieliśmy nad morze jechać, ale ceny straszne i nie mamy nic wcześniej zarezerwowanego, może któraś z Was ma jakiś znajomych, albo sprawdzoną kwaterę nad morzem :) dajcie znać No lecę do pracy , a jutro mam wesele kuzynki męża i jestem starościna - masakra, a żeby było śmieszniej starosta jest z drugiej strony rodziny- no po prostu porażka :( ale jakoś przeżyjemy pozdrawiam :) wszystkie mamusie i dzieciaczki

czesc. Sprzedalismy w koncu domek w Radawie,rozwiazalo to polowe naszych klopotow finansowych. Filip ostatnio jakby szaleju sie najadl,strasznie placze i piszczy.Juz sie zastanawiam czy aby on wczesniej wszedl w bunt dwulatka. Ja padam na twarz,Maz duzo i dlugo pracuje i ja ciagle z dziecmi sama. Oczywiscie od deszczu do upalow wiec teraz znowu za goraco,ale wole to niz deszcze bo mozna bylo swira dostac. Ja na biegunke daje dzieciom Nifuroksazyd.Ale moje dzieci mialy ją moze z dwa razy.Kiedys wam pisalam ze ucze dzieci pic duzo kefiru i swiecie wierze ze kefir ma zbawienną moc.Moje dzieci rzadko chorują a na choroby jelitowe i zoladkowe juz wcale.Filipek potrafi wypic szkalnke keriru dziennie. Buziaki dla brzuchatek i calej reszty

Upały są bardzo dokuczliwe i naprawdę już czasami ciężko wytrzymać. Coraz ciężej wstać z krzesła, z łóżka. A tu trzeba biegać za Milenką tam gdzie ona ciągnie. Jeszcze 2 miesiące, będzie teraz coraz gorzej bo brzuch rośnie. Ale co zrobić, trzeba jakoś dotrwać do tego września. Na początku lekarz dał mi termin na 4 wrzesień a ostatnio mi mówi, że na 20. Trzeba więc czekać. Milenka od kilku dni je płatki z mlekiem. Nie wiem co jej się stało, po 2 miesiącach "alergii" na białe w końcu jej się odmieniło:). I danonka też zjada, choć nie całego ale coś zje. Chyba idą jej zęby trójki bo dwójki już wyszły a ona ostatnio jest taka niespokojna, płaczliwa i wkłada do buzi paluszki jakby chciała je zjeść. U nas wczoraj były okropne błyskawice i grzmoty, prawie całą noc nie spałam. Boję się burzy strasznie. Dobrze, że Milenka spała jak suseł.

Wela jakie dajesz Milence te platki? moja Milenka dopiero od czwartku ma apetyt ale dopiero wczoraj dalam kaszke a dzis o dziwo wypila butle mleka:D a parowki tak jej posmakowaly ze 2 to malo:/pogryza do tego chlebek i popija herbatka to jedyny posilek ktory zjada bez biegania za nia:D Łapa sprobuje tego kefiru choc watpie by zechciala nawet polizac:/ ja nie daje danonkow a zwykly jogurt zjada maly kubeczek Jogobelli truskawka albo kiwi bo jak dalam malinowy to ja obsypalo i miala biegunke...u nas niestety Milenka od malego ma delikatny brzuszek moj najmlodszy bart tez tak czesto mial biegunki i wyrosl z tego...a niestety odkad moja siostra pracuje w przedszkolu to cala rodzina ciagle cos lapie:/ dzis u brata tego najmlodszego zdiagnozowali po tyg badan ze ma zapalenie wezlow jelita:/ od tyg ma goraczke i nic nie je w poniedzialek ma isc do szpitala tam maja mu podac jakis silny antybiotyk:/ a tak wogole zapytam co jeszcze dajecie do jedzenia? bo mi sie juz reperuar wyczerpuje a ryzu z jablkami juz nie chce jesc... u nas 3 czworki wyszly zostala jeszcze jedna i tez ciagle paluszki w buzi i do tego mnie gryzie:/ wiec albo wychodzi ostatnia czworka albo juz pchaja sie trojki:/ Kasiula a Ty gdzie sie podziewasz???nie wiem czy dobrze pamietam ale chyba mialas mgr bronic?dalas rade?:D milej nocki i weekendu zycze:)

hejka Moj Filipek w te burze tez spal jak susel. Ja kefirek daje mu wlasciwie od 5 mies,wtedy najlepiej nauczyc dziecko na jedzenie wszystkiego.No ale on zadnych alergii na białko nigdy nie mial. parowki tez mu daje ale wylacznie te drozsze z cieleciną. Poza tym moj synek je wszystko,nawet ostatnio bardzo mu smakowala watróbka.Ale wiecie mi sie wydaje ze to zalezy od dziecka po prostu.Zuzia tez jest taki niejadek i nie wszystko zje a Filipek jak widzicie zje wszystko a oboje moje dzieci są i tak samo uczylam jesc . Nic chyba sie na to nie poradzi ze niektore dzieci nie jedzą . No i wydaje mi sie ze chlopaki to raczej maja wieksze apetyty. Wspolczuje wam dziewczynki ze sie z tymi brzuszkami w te upaly meczycie.Tez tak kiedys mialam z Zuzią bo ona z 15sierpnia.I jeszcze musicie biegac za dzieciaczkami.No ale na pewno dacie rade.My kobiety silne jestesmy

Rena daję Milence płatki corn flakes i nesqik. Wsypuję razem do mleka i to zjada z chęcią. Mówię, że nasypiemy kulek a ona już wie o co chodzi i ciągnie mnie do spiżarki:). Także pomysł z tymi płatkami to był strzał w dziesiątkę:). Milenka uwielbia barszcz czerwony z chlebem, rosołek z grysikiem, zupę jarzynową zjada z wielką chęcią. A na drugie to ziemniaczki z sosem i mięskiem posiekanym na kawałki, ryż z jabłkami, no i parówki też bardzo lubi. Czasem też daję jej jajecznicę. Poza tym kanapki z serem żółtym, szynką i pomidorem albo z samym twarogiem i na to pomidor. Z pasztetem też kiedyś zjadła taką dużą kanapkę pamiętam. Ostatnio byliśmy u sąsiadów i dali jej kanapkę z wędzonym łososiem ale wypluwała, nie posmakował jej widocznie. Codziennie jak idzie spać wypija 200 ml herbaty. Czy wasze maluszki też tak mają? Kiedyś wypijała mleko ale odkąd mleka z butelki nie pije to koniecznie musi być herbata na spanie. I tak na przemian wkłada sobie smoczek i butelkę z herbatą. I przy tym zasypia. A Ty Rena jak się czujesz? Ja mam już taki brzuch jaki miałam z Milenką w 9 miesiącu. Strasznie mi ciąży..

Wela u mnie obecnie 22 tydz.i w sumie brzuch chyba mam mniejszy jak z Milenka:D Milenka dzis taka marudna ze dala mi niezle w kosc nie wiem czemu ale bez powodu ciagle plakala i wszystko jej nie pasowalo:/ogolnie nawet czuje sie dobrze jak mnie glowa nie boli to te upaly mi nie dokuczaja:D popoludnia spedza z tatusiem wiec mam luz czeka na niego pod drzwiami i nawet obiadu nie da mu zjesc:D telewizji tez mu nie da poogladac bo zaraz mu telewizor wylacza i albo musi sie z nia bawic albo go ciagnie za reke na plac zabaw:D ostatnio nawet zasypia z tatusiem a mi mowi "sio":D u nas herbata jest na dzien dobry:D musze miec pelna butelke kolo lozka bo tylko otworzy oczy wola mniam :D Kika a Ty jak tam?

Rena - jak mnie głowa nie boli to u mnie super , juz 17 tydzień, niedługo połowa :) Brzuch już mam spory , mam nadzieję że na następnej wizycie, dopiero 10 sierpnia, poznamy płeć maluszka. Zastanawiam się nad tym usg połówkowym 4D, coś pisałaś kiedyś ze się wybierasz , miałaś robione, Wela a Ty ? A po za tym wszystko po staremu , 13 sierpnia mam wesele siostry a 3 września brata i u niego drużbujemy więc cały czas myślę w czym pójdę ale na razie nic nie kupię bo nie wiem ile mi brzuch urośnie , Od września Zuza idzie do przedszkola to mama będzie miała stres pewnie większy niz dziecko :) Wybrałyście juz imiona ?

Kika to widze ze podobnie jak u mnie tez jak glowa nie boli to jest ok i bardziej dokucza mi Milenka niz ciaza:D na tym usg 3d czy 4 d nie bylam nie bylo sensu sie zapisywac bo Sliwa teraz na urlopie jest a nie mam jak szukac po rzeszowie innych lekarzy ktorzy takie badanie wykonuja za tydz dopiero mam wizyte bede miala wtedy robione usg polowkowe i juz nie moge sie doczekac bo mam nadzieje poznam plec...nad imieniem nie mysle bo teraz to tatus wybiera imie:D

Rena - no ja się właśnie zastanawiam czy zrobić to badanie 4D, z jednej strony fajna sprawa i pamiątka i jak robić tylko z tego względu to mi trochę szkoda te 250 zł ale jak ma jeszcze na celu dobro dziecka bo będzie lepiej zbadane, zapytam na następnej wizycie Piękosia. W Profamili robi Śliwa i jeszcze chyba dwóch lekarzy a podobno robią też w Medicomie i tam kosztuje 200 zł. Ciekawe czy Wela robiła .

Kika Sliwa twierdzi ze takie badanie to tylko dla rodzicow jest bo on widzi to samo co na zwyklym...

Kika ja nie robiłam 4d, stwierdziłam, że szkoda mi kasy na to badanie. Już niedługo rozwiązanie, więc będę na żywo widzieć maluszka:). U mnie to już 31 tydzień:). Za 3 tygodnie lekarz mówi, że powie mi co i jak z porodem. Chciałabym wcześniej, żeby mi zrobił cesarkę bo czekać do 20 września nie chcę, a poza tym ten termin z 20 to bardzo niepewny. Zobaczymy.. Czy was dziewczyny Kika i Rena też boli noga w okolicach uda? Ja powiedziałam o tym lekarzowi i on mnie uspokoił, że to ma związek z ciążą bo macica uciska na korzonki i stąd ten ból. Czasem nie mogę na tą nogę stanąć. Ja wybrałam imię Dawidek:). A u mnie nieprzespane noce, Milenka budzi się już któryś raz z kolei 0 2.30 i płacze przez sen. Zawsze mam wtedy przygotowaną herbatę i przy tym się uspokaja i zasypia.

Jestem tu NOWA . Mam prośbę . czy ktoś zna neurologa dziecięcego Stanisławę Wątróbską z Rzeszowa ???? jestem do niej umówiona z moim maleństwem i zastanawiam się czy dokonałam dobrego wyboru ... czy wiecie coś na jej temat ????? BARDZO BARDZO będę wdzięczna za wszelkie informacje . Nie znam lekarzy w Rzeszowie dlatego mam nadzieję że mi pomożecie :-)

bastka - w tym temacie dziewczyny pisały coś na str 34 :)

bastka79 ja rok temu z moim maleństwem byłam u doktor Elżbiety Czyżyk. Dr Wątróbską też mi szczerze polecano ale ja już nie pamiętam dokładnie dlaczego wybrałam tą lekarkę ( prawdopodobnie ktoś też mi ją polecił). Ogólnie z przebiegu wizyty byłam zadowolona, zleciła dodatkowe badania i bardzo dokładnie zbadała dzieciątko. Pozdrawiam

hejka jestem po wizycie u lekarza bedzie synus:) ale sie ciesze:) we wtorek mam sie stawic w szpitalu na badanie toksoplazmozy:) a jutro musze dyndac na policje:/ normalnie mnie zatkalo jak po 20tej zobaczylam w drzwiach policjanta akurat nioslam golasa malego do kapania:D przyniosl mi osobiscie wezwanie na przesluchanie bo w zeszlym tyg odebralam wezwanie z poczty juz po fakcie:D dostalam wezwanie jako swiadek sprawa zwiazana z kredytem z pracy...

Rena - najważniejsze żeby maleństwo szczęśliwie się urodziło i było zdrowe ale taka parka to super sprawa, mam nadzieję że za dwa tygodnie też już się dowiem :)

dziękuję za odpowiedzi . pozostanę przy tej Wątróbskiej