Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość myśle, że .....

Wasze najlepsze romantyczne chwile ???

Polecane posty

Gość myśle, że .....

j.w :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdkhfkjshfsdf
anal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z marzeń....
Chwil było mnóstwo Las noc koc lampka wina swieca on i ja muzyka z glosnikow samochodu..gwiazdy na niebie i wschodzace slonce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśle, że .....
Licze na powazne odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziakc

Moim nawspanialszym wspomnieniem romantycznym był skok z moją drugą połówką ze spadochronem.... :D co to było za przezycie... oczywiście każde z nas miało swojego intruktora z którym skakaliśmy ale i tak :D byliśmy w skydive olimpic we wrocławiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To był wrzesień, niedziela wieczór, gdy umówiona byłam na spotkanie z Misiem. Tego dnia Niedźwiadek wyjeżdżał na kilka dni do pracy z Warszawy do Krakowa. Podjechał samochodem pod mój dom, zaparkował na poboczu. Wyszłam na zewnątrz i zauważyłam go dość szybko. Puchaty siedział w swoim BMW wpatrzony w komórkę. Weszłam do środka i po szybkim cześć przeszliśmy do rozmowy. Miś nalegał, abym tego wieczora wyjechała razem z nim do Krakowa. Powiedział - Spakuj kilka rzeczy w torbę i jedz ze mną. Perspektywa kilkudniowego seksu w jego mieszkaniu i spędzenia trochę czasu razem brzmiała obiecująco, ale wielogodzinna droga po nocy już niekoniecznie. Wahałam się co zrobić, ale tej chwili myślałam o czyś zupełni innym. O smacznej kolacji :). Ruszyliśmy w kierunku centrum handlowego rozmawiając luźno o życiu i pracy. W galerii Niedźwiadek zamówił dla nas jedzenie na miejscu i kawę na wynos, zjedliśmy po czym wróciliśmy do auta.

Parking był mocno oświetlony. Niedźwiadek to mężczyzna bezpruderyjny, który mógłby się ze mną kochać wszędzie, ale przynajmniej dla mnie miejsce nie nadawało się na seks. Na pewno nie tu - powiedziałam. P. chwilowo protestował, ale po namyśle zdecydował się odpalić auto i ruszyć w poszukiwaniu ustronnego terenu. Kierując samochód na ekspresówce zasugerował mi, abym mu obciąg||nęła. Wyjął penisa ze spodni, wziął mnie za rękę i położył na swoim kroczu tak, abym mogła się nim bawić. Chwile później miałam już głowę między nogami kierowcy. Podniecało mnie to, gdy brałam go do buzi jeszcze na w pół miękkiego, a w moich ustach zaczynał rosnąc. Penisa zaczęłam ssać powoli, a potem wkładałam go sobie na głębokie gardło i po same jaja lekko zasysając główkę. Żołądź ocierałam o swoje podniebienie, bo tak właśnie najbardziej lubił. Był słodki, czysty i pachnący. Misiaczek był napalony i mnie to też kręciło. Uwielbiam tą adrenalinę, gdy jadąc z nim mogę go zaspokajać. Serio. W obciąganiu w trakcie jazdy podniecają mnie te zakręty i hamowanie auta, oraz to, ze muszę całkowicie zaufać kierowcy w tym, co robi, zwłaszcza, ze zupełnie nie wiedziałam gdzie mnie wywiezie. Z ekspresówki skręciliśmy w jakieś boczne ulice, bo pod kołami dało się usłyszeć piaszczystą drogę. Parę zakrętów dalej zatrzymał się i wyłączył silnik. Podniosłam głowę znad jego krocza. Byliśmy na miejscu, czyli na jakiś kompletnym odludziu, praktycznie w polu.

Auto Misia było w Suv-ie, czyli duże i przestronne. Tył samochodu, to idealne miejsce do seksu, rimmingu i miłości francuskiej. Z przednich foteli przenieśliśmy się na tylne siedzenia. Niedźwiadek usiadł wygodnie, a sama ułożyłam się na boku z lekko skulonymi nogami opierając głowę na jego kolanach. Miś trzymał ręce na moich włosach delikatnie je głaszcząc. Penisa ponownie wsadziłam do ust i zaczęłam ssać samą główkę, potem lizałam go po jądrach i pod jądrami, bo tak lubił. Była to przyjemność zarówno dla mnie jak i dla niego. Jego ręce powędrowały do moich dwóch dziurek. Powoli i dogłębnie pieścił je palcami. Obydwoje mieliśmy ochotę na siebie i na seks. Po dłużej chwili wspólnych pieszczot zapragnął, abym na niego usiadła „na jeźdźca”. Zgodziłam się. Rozłożyłam nogi oplatając je wokół jego ciała. Objęłam go za szyję, spojrzałam w dół i przyglądałam się temu, jak wsuwa się penisem we mnie. Niemalże natychmiast poczułam jak zatapia się w moim ciele. Siedząc na nim zaczęłam poruszać biodrami, to nabijając się do końca na członka, to zsuwając się z niego, ruchy miałam jednak delikatne. Miś trzymał mnie dłońmi mocno za pośladki. Sterował mną obierając sobie nieco szybszy rytm, dzięki czemu tempo było wciąż synchroniczne, ale ruchy bardziej intensywne i głębokie. Czułam go tak blisko siebie i mogłam go całować. To było cudowne, gdy mogłam go mocno poczuć w sobie. Było mi z nim naprawie dobrze i mogłabym dłużej, ale kiedy powiedział, że zaraz dojdzie, musiałam zsunąć się na bok. Kilka sekund później z jego członka wypłynęła sperma. Miał ogromy wtrysk. Dopiero patrząc na ilość nasienia dało się zauważył ze jądra musiał mieć przepełnione i aż pękały mu od spermy. Obydwoje potrzebowaliśmy chwili, aby się wytrzeć i odetchnąć, po czym zaczęliśmy się ubierać. Z tyłu auta przenieśliśmy się z powrotem na przód po czym P. odpalił auto i ruszyliśmy z miejsca...

 

Ps: Tak. To była prawdziwa historia erotyczna z mojego życia. Jeżeli kręci Cie nasz sex, to możesz go przeżyć razem z nami. Szukamy dziewczyny z Warszawy do trójkąta. Posiadamy lokal. Zainteresowana?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×