szukam przyjaciela

Może Jolu. Wszystko zależy od tych cholernych badań :( Mój mąż "awaryjny" się hajtnął 2 lata temu :D :O

Już nie sieję niepokoju; wszyscyśmy tu tacy skaleczeni; właściwie nie powinno się ruszać tematu. Jolu, uda się; na pewno będzie dobrze.

Prawda. Ten topik jest dla mnie też bezcenny. Na szczęście wtedy byłam w lepszej formie, ale teraz cieszę się, że Wy jesteście i mogę się tutaj wyżalić :)

Ale sobie zrobiliśmy towarzystwo wzajemnej adoracji :D Dobra, koniec! Nie zamulamy ;) Będzie jakoś, noo!!! :)

Będzie :) Masz rację, Olu. Bierzemy to za łeb ;)

Cieszymy się Jolu, że przyczyniliśmy się do Twojego lepszego samopoczucia :)

Mariusz, ja mam takiego delikwenta, ale... No, widzisz ile mi to bólu oprócz radości sprawia. I ta cholerna niepewność co będzie dalej. Czasami myślę, że byłabym szczęśliwsza w ogóle go nie poznając, ale jak sobie wyobrażę, że znika z mojego życia to dostaję apopleksji... Znowu Piter powie, że go zdradzam, ale dzisiaj będzie jeden jeden :D

Jakby mnie Mariusz nie spamiętał to bym nie wyszła z pracy. A tu już koniec prawie :D Oby wszystkie tak zlatywały ;) Idę sobie. Prosto do apteki po coś na uspokojenie ;) Papatki :)

Jolu, ja nie wiem. Nie obiecuję, ale nie wykluczam :)

Pa Olu, Mariuszu i Jolu. Idę coś zrobić z zepsutym ustrojstwem.

To wylewnie powiem, że cmok, cmok :) Mariusz, przypomnę Ci o tezie. Piter, nie utoń zatapiając smutki ;) Dziubek specjalny dla Cię :)

http://www.youtube.com/watch?v=7V1U52hrScY

Dobry wieczór. Olu, tego utworu nie znałam, choć nazwisko obiło mi się o uszy. Dzięki.. Jolu, nie tak bardzo; zaglądamy jak widać.

..No to na smutno: http://www.youtube.com/watch?v=oIq5X_Z0gO8&NR=1

..i jeszcze na słodko- zabawnie :D - oraz w odpowiedzi na Domowe Przedszkole ;) : http://www.youtube.com/watch?v=0cZ6KVd7N5w

I dziękuję, Jolu :)

Dobranoc. Pamiętam o Tobie jutro i trzymam kciuki.

Dzieńdoberek wszystkim :)

Cześć Jolu.

Dobry, dobry :) Się podziało tutaj wieczorem.. Basiu, ten utwór odkryłam wczoraj;) A, że jestem w skrajnie melancholijnym nastroju to... Jolu, zajrzałam tutaj tylko na chwilę. Czy Ty kiedyś śpisz? :D Mój ulubiony ze wszystkich Piotrów - Piter :) Czyżbyś już się nie urlopował? Kac jest? :P Kurde, obudziłam się na 20 min przed budzikiem - bolało jak diabli :O

o jaaa, 6h drzemka.. Nieźle :D Właśnie uśmierciłam niespodziewanego pająka :( Mam wyrzuty sumienia, bo szanuję te żyjątka. Mam podleczoną arachnofobię. Ale ten skubaniec mnie zaskoczył i wpadłam w panikę... uśmierciłam instynktownie. Normalnie wynoszę pająki na dwór :O

Olu, kac był wczoraj :) Ale zatłukłem :P Pracuję uczciwie dziś :)

Mój kumpel miał dobrą metodę na kaca :D Nie dopuszczał do niego :D Co za typ w ogóle to był. Ciekawe czy się jeszcze nie zapił, bo trzeźwego nie widziałam go chyba nigdy ;) :(

Ja jestem już grzeczny :)

To Ola jest bardzo dumna z Ciebie :) Jak przygotowania do poczęcia? :D

Zgodnie z procedurami :D:P

To mi się podoba, Piter. Doprawdy, planowanie potomstwa z Tobą to czysta przyjemność :D

Ma się rozumieć :D:P

Samo przez się :) A to już tak niedługo :D

Koliberki od razu :D