szukam przyjaciela

Lawcu hejka:) widze, ze wszyscy tu po imieniu sie do siebie zwracacie;) czy ja tez tak moge sie do Was zwracac? ja mam na imie kasia katarzyna:D czy to trzeba jakims brudziem przypieczetowac?:P;)

Latawcu bo mi zimno od okna;)

bardzo mi miło Kasiu :) A to ja romansuję? :D Basiu, współczuję i łączę się w bólu z Tobą :)

Olu mnei rowniez:D no zartuje z tym Twoim romansowaniem po prostu filtrujecie [to tez zart];)

Rozmawiamy o odbycie Maxa i nie wiem czy można to nazwać flirtowaniem :D:D:D:D:D:D

;OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO Mariusz... Rozwiń myśl, bo zaiste zaintrygowałeś mnie... :D:D:D:D

Zostawić Was na chwilę i już się rozkręciliście ;)

Basiu, bo ja nie chcę nadinterpretować wypowiedzi Mariusza :D:D:D

Co Mariusz nie zmienia faktu, że ani ja, ani Rewq niczego nie gotujemy :D A już na pewno nie karmimy Maxa :D:D:D :P

Jest mozliwa przyjazn, wystarczy ze nie pociagaja sie fizycznie np. jedno lub oboje są brzydcy

OTO ON http://foczka.u.re.pl/blog/czytaj/2184.html

A co to jest, Mariusz.. koło gospodyń wiejskich? :P :D

Hie, hie :P Mariusz, zapraszam do pokoju zwierzeń. Coś Ci napisałam :(

Niestety, muszę iść, a tak chciałam z Wami pogadać :(

Wracaj szybko, Basiu :)

,Mariuszu:) skonczylam to co sobie postanowilam:) zawsze to jakas odmiana!:) jestem zadowolona z tego efektu:D troszku sie przy tym zmeczylam ufffffff

Mariusz, poszło znowu. Hehehe, ja nie mam możliwości innego ułożenia mebli w tej mojej ciasnej dziupli :O

ja nie mam narożnika, ale obecne ustawienie jest najbardziej optymalne :O

Mariuszu zazwyczaj 2razy w roku z tym ze w tamtym roku o tym zapomnialam;) widac bylo mi cieplej:D

Na razie :)

Mariusz jesli to do mnei z tym powaznie to ja pisze powaznie zawsze na zime, jesien przestawiam lozko;)

Mariusz te same na zmiane bo zeby inne wykorzystac to musialabym robic wieksze przemeblowanie;D do wieczorka:)

Good afternoon. Wszystkim flirtującym tu i ówdzie, albowiem odległości występują jak widzę (i wiem co to znaczy z autopsji): http://www.youtube.com/watch?v=JMKPQKU61QI Udało mi się jednak wyrobić przed zmierzchem... Od razu wyjaśnienie - nie mam nic wspólnego z wampirami. Wyłącznie z wampirami. Co innego druga nacja. Ale to... bardzo długa historia, początki netu na szeroką skalę w Polsce. Nie ma to jak robienie sprawunków w większej ilości na dwóch końcach miasta in rush hours... Ponad 2 godziny za kierownicą, jedynka, dwójka, stop i tak w kółko (przydałaby się jakaś Tajka za fotelem kierowcy od masażu). A potem targanie ćwierci kubika na trzecie piętro. PeSeL coraz bardziej daje się we znaki. No i ulubiony przez Olę dotychczasowy przebieg. Witam Kasię imiennie. Cześć Kasiu. Właśnie pozwoliłem sobie na dwudziestopięciunię. Z dodatkiem soku wiśnia-jabłko Tymbarka. Czyli cztery takie i mamy drink pt. Tymbarkowa Kasia. A kot z miasta Łodzi pochodzi... Do miłego.

Aha, Bianka jako oglądająca eFkę będzie zorientowana. Wczoraj Rubens zaliczył 300 GP. Średniak, czasem z wyboru, czasem z nakazu. Ale Top Gear zaprasza takich wariatów. Byli Button, Hamilton, Webber. A kto pojechał najszybciej, orając samego http://student.agh.edu.pl/isendur/Zdjecia/TheStig.jpg Właśnie tylko Barichello. Ciekawostka na dziś :)

I druga anegdotka Tym razem osobista. Otóż w 2001 roku pojechałem do Bundes Republik. No dobra, z Panną, szczerą Panną. W piątek zajechaliśmy, a tam mnóstwo gadżetów odnośnie MS. Nakupowałem się tego w dyskoncie. W niedzielę Michael triumfuje, zdobywa MŚ, a ceny skikają pięciokrotnie wzwyż :) Do dziś, w charakterze eksponatu mam parę rzeczy :)

Piter :) Jedno Ci powiem... Do dupy jest bez Ciebie :) No i odrobina melancholii, a jakże ;) http://www.youtube.com/watch?v=Eyjeh5-3bJw

Olu... Ciii... I flirtującym... Tak autopsyjnie... http://www.youtube.com/watch?v=lvph1EOCLng

:) Po prostu...

http://www.youtube.com/watch?v=k2UxwxlGU6E

Mariusz, poznajesz naszego kolegę? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4308797&start=0 :D