Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anon457

paranoja czy logika ?

Polecane posty

Gość anon457

Postanowilem skozystac z dobrodziejstw internetu jaka jest anonimowosc aby zobaczyc opinie osoby trzeciej odnosnie mojej niewielkiej zagwozdki. Byc moze wsrod spamu znajdzie sie jakas wartosciowa wypowiedz. Przedstawiony problem jest blachy i banalny zanim go opisze kilka slow wstepu. Pare miesiecy temu moja kobieta zapisala sie na jakims portalu randkowym, poznala tam jakiegos goscia i wymieniala z nim erotyczne sms-y (a przynajmniej zarzeka sie iz jedynie sms-y to byly) Cala sprawe odkrylem calkowicie przypadkiem kiedy kupowalem pewna rzecz na stronie aukcyjnej uzywajac konta mojej dziewczyny. Tak wiec sms od sprzedawcy przyszedl na jej telefon. Chcac odpisac sprzedawcy dowiedzialem sie iz jezdzac paluchem po ekranie telefonu przeglada sie starsze sms-y. I w ten sposob owe rewelacje odkrylem. Powiedzmy iz sprawa jest wyjasniona i juz zalatwiona ale jak mozecie sobie wyobrazic od tamtej pory zaczalem miec problemy z zaufaniem i tak jak wczesniej ufalem jej bezgranicznie tak teraz przychodzi mi to z wielkim trudem. Wracajac do banalnego problemu z wczoraj. Ostatnio moja kobieta zaczela sporo cwiczyc aby poprawic swoja linie (mimo iz moim zdaniem jest w porzadku no ale cwiczenia to zawsze dobra rzecz tak wiec cieszy mnie to.) Wczoraj po intensywnym joggingu wieczorem poprosilem ja aby przed spaniem wziela prysznic i nie szla cala przepocona do lozka. Stwierdzila iz prysznic wezmie rano. Zasadniczo nic zlego w kopieli porannej nie widze ale gdy ja sie wymecze i przepoce to wole isc do luzka czysty zarowno ze wzgledu na komfort moj jak i jej. Spytalem czemu nie moze sie odswiezyc skoro nie bedzie spala sama a ze mna na co otrzymalem odpowiedz iz wlosy sie lepiej ukladaja jesli sie je rano umyje. Zastanawia mnie dlaczego ulozenie wlosow mialoby miec wieksze znaczenie anizeli nasz komfort podczas spania ale mniejsza z tym. Ogolnie rzeczy biorac prysznice z rana nie sa niczym nadzwyczajnym i wiele ludzi tak robi. Zastanawia mnie jedynie fakt iz zaczela to robic calkiem niedawno (kilka tygodni) a przez cale kilka lat zwiazku ani razu nie przyszlo jej do glowy aby z rana wziasc prysznic. Tak wiec w mojej glowce rozwija sie ta mysl i w przyczynowo skutkowym lancuchu powiazan dochodze do wniosku iz byc moze cos sie dzieje u niej w pracy, cos o czym byc moze powinienem wiedziec. Innymi slowy zaistniala sytuacja wzbudzila moja podejrzliwosc. Jak i kilka innych rzeczy ale nie bede sie az tak rozpisywal wiec skupmy sie na tym jednym przykladzie. Moja dziewczyna twierdzi iz robie problemy z niczego po tym jak postanowilem jej o tym wspomniec, ale jak juz wspomnialem mam problem z zaufaniem wiec i umysl podpowiada mi czarne scenariusze. Teraz w koncu pytanie. Czy to ja jestem przewrazliwiony, czy waszym zdaniem nadinterpretuje to wszystko ? I jak bardzo niezdrowe sa moje przemyslenia? Czy maja one jakikolwiek sens ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon457
przepraszam za literowki i orty. Zapomnialem wlaczyc autokorete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczęła o siebie dbać więc
szykuje się do zdrady.. częsty objaw co do prysznica, to mogła go wziąć prysznic, a włosy umyć rano, pewnie nie chciała żebyś się do niej dobierał w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie z jakiegoś
powodu woli bys swieża i pachnąca rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D tez tak mysle ze specjalnie sie nie wykapala zebys przypadkiem nie mial ochoty na cos,pozatym wszystko strasznie analizujesz moze za bardzo ,jakas dziwna ta twoja historyja i po cholere sie zalogowala na jakims portalu randkowym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się zastanawiam czy na pewno była na joggingu ,bo nie wyobrażam sobie pójścia spać przepocona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tfuuuuu
jak mozna isc spac bez prysznica po calym dniu??? a tym bardziej po intensywnym treningu? :o to obrzydliwe :o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon457
hmm, skoro ktos wspomnial to dodam rowniez jeden fakt do calej historii ktory byc moze nie ma z niczym zwiazku ale rownie dobrze moze byc istotny. Ostatnio srasznie spadlo jej libido. Tak jak wczesniej miala ochote na seks prawie codziennie tak teraz raz na tydzien stal sie standardem a i entuzjazmu nie widze togo co kiedys. Mowi iz to przez stres w pracy bo ponoc ma przejac obowiazki po kims kto odchodzi i cale dnie spedza na nauce owych nowych obowiazkow ale gdy ja jestem zestresowany to seks jest najlepszym sposobem na rozladowanie napiecia. Z drugiej strony jest kobieta wiec zasady funkcjonowania jej ciala i psychiki maja prawo byc calkowicie odmienne od meskich. Zdanie kobiety na ten temat bylo by nadwyraz wartosciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon457
odkryj tajemnice Wlasnie o to chodzi, byc moze wszystko za bardzo analizuje. Ale jest to dla mnie cos nowego. Sama by sie do tych sms-ow nie przyznala gdybym przez przypadek ich nie znalazl tak wiec zwracam teraz uwage na takie rzeczy ktore wczesniej uznalbym za blahostki. Co do logowania na portalu randkowym to ponoc czegos jej brakowalo w zwiazku, a sam musze przyznac iz przez ostatnie kilka miesiecy bylem chodzacym koszmarem w zwiazku z moim noworocznym postanowieniem rzucenia palenia. Zdaje sobie sprawe iz moglem byc denerwujacy chamski i opryskliwy ale to nie takie hop siup jak sie wydaje zerwac z nalogiem. Zreszta do tej pory zdarza mi sie miec "humory".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze tak- to trochę faktycznie dziwne, że kobieta nie poszła się umyc po tym joggingu, jeszcze bym zrozumiała braku kąpieli gdyby w tym dniu nie ćwiczyła i nie upociła się jakoś dramatycznie. Ale tak...? To rzeczywiście-dziwne. Nie rozumiem tez zbytnio, po kiego grzyba logowała się na portalu randkowym? Mnie, znlazłszy już kogoś, do głowy by nie przyszło, aby jeszcze mieć czas na kombinowanie coś na boku. no i Tyo tym tak spokojnie mówis,z jakby Ci to wręcz odpowiadało. Już widze minę mojeog faceta, gdy się dowiaduje o tkaim zalogowaniu czy otrzymywaniu smsów od osoby 'trzeciej takzwanej'. Smy erotyczne też jakoś miernie świadczą o jej spadku libido... Ja bym na Twoim miejscu troche chyba przyszpiegowała, bo cała ta sprawa mi nieco 'smierdzi', pomijając fakt z kąpielą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te drobiazgi mogą śwoadczyć o zdradzie.Sam fakt że znalazłeś smsy--do innego faceta oznaczają ze czegoś szukała . Po waszej rozmowie(domyślam się ze takowa się odbyła)zamiast starać się ,wy się oddalacie. Obserwuj ale tez staraj się by w waszym związku wszystko grało tak jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon457
sękata Spokojnie jak spokojnie, w pierwszej chwili powiedzialem jej ze sie wyprowadzam. Od tamtej pory bylo sposo klotni i rozmow i niby sprawa jest zamknieta. Co do sms-ow to rowniez chcialbym cos wyjasnic 2 mc temu - erotyczne smsy - pozniej brak seksu poniewaz nawet ja nie mialem na niego ochoty po tych ciaglych klotniach i rozmowach (znaczy seks "emocjonalny" czy jak go tam nazwac byl ale to nie to samo) 1-mc temu dowiedziala sie iz przyjaciolka odchodzi z pracy, ma przejac jej obowizki etc. w zwiazku z czym duzo nauki + stres = brak seksu. BTW: To nie jest calkowity brak seksu jednak roznica miedzy tym co bylo a tym co jest, jest diametralna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon457
Zadam pytanie jeszcze raz biorac pod uwage iz dopisalem kilka faktow. Czy ja poprostu dramatyzuje i robie z igly widly czy tez moje przemyslenia maja jakiekolwiek podstawy aby mozna je bylo brac na powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podob.nie
miałem dość podobna sytuacje. Wg mnie wszystko było ok, bylismy mlodzi kilka lat po slubie. Pelne zufanie. Tez przypadkowo odkryłem cos niepokojacego w komputerze. Nie powiedziałem jej, że to znalazłem. Zacząłem ją obserwowac. Cos co wczesniej wydawało mi sie normalne, zaczęło sie układac w interesującą całość. Moja kobieta, również zaczęła totalnie dbac o siebie, tez spadło jej libido ( hahah ale tylko w stosunku do mnie) W pewnym momencie powiedziałem jej co wiem, i co zauwazam. Ona strasznie sie irytowała, a wszelkie próby rozmowy konczyły sie obrazaniem mnie. Wciskała mi ze mam jakas paranoje..........po około pół roku. Znalazłęm konkretny dowód. Moja Pani miałą od roku romans. Kobiety potrafia wyjątkowo pieknie klamac. Uwazaj prosze, obserwuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie może zatem poobserwuj ją przez jakiś czas, bądź czujny na wszelkie 'spóźnienia', podejrzane smsy czy czste wymówki z kapielą. Moż epodjedź kiedyś niespodziewanie do pracy, zobacz, czy faktycznie ktoś 'podejrzany' tam się nie kręci, z kim wychodzi itd. Tzn. nic na siłę i chwilowo bez panikowania bo jesli kobieta jest niewinna i faktycznie ma dużo pracy to tylko niepotrzebnie szumu wokół tego narobisz. Dyskretnie ale z wyczuciem proponuję delikatnie przyszpiegowac by zyskac pewnośc lub jakies fakty w te czy w wefte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość se mła
a nie mozesz jej zapytacwprost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon457
se mła zapytalem, jej odpowiedzia byl stwierdzenie iz dramatyzuje, i ze sobie to wymyslam. W kazdym badz razie zrobie jak mowicie, pobawie sie w szpiega i zaczne obserwowac. Swoje obserwacje i przemyslenia zachowam dla siebie zamiast je z nia omawiac skoro i tak do niczego to nie prowadzi. Pozatym za 2 tygodnie jedziemy razem na wakacje , zobaczymy czy uda sie jej odpoczac i czy zmienia one cokolwiek wlacznie z kwestia jej popedu seksualnego. Dziekuje za wszystkie odpowiedzi, na te chwile zostawie jeszcze ten watek otwarty (znaczy zagladne tu jeszcze) bo byc moze ktos jeszcze postanowi cos od siebie dodac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logika, zdecydowanie. Pierwsze co mnie natchnęło - z tym prysznicem - to to, że ona nie chce żebyś się do niej dobierał w nocy - poza tym po ćwiczeniach i po wysiłku fizycznym człowiek SAM czuje, że śmierdzi, i normalnej osobie by to przeszkadzało, stąd - wydaje mi się że celowo się nie chciała umyć, żeby nic w nocy nie było. Po drugie - po kiego grzyba się logować na portalach randkowych, jeśli się z kimś jest? To nawet na prosty, chłopski rozum dziwne i niedorzeczne. Po trzecie - brak seksu. Uwierz mi, jak przestajesz kogoś pociągać, to nawet największym bzdetem to tłumaczysz (patrz: więcej pracy - nie chce mi się wierzyć że od tak długiego czasu praca jej odbiera ochotę na seks, nawet w weekendy). Wszystko to razem nie daje optymistycznego obrazu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytalem, jej odpowiedzia byl stwierdzenie iz dramatyzuje, i ze sobie to wymyslam. to odpowiedz z podrecznika zdradzacza, na taki tekst smialo mozesz walnac, iz gdyby nie to, ze zapisala sie na portal randkowy (wtf?) to nie mialbys teraz podejrzen i watpliwosci dobrze ci radza, spokojnie obserwuj i nie wyskakuj z kazda watpliwoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedstawiony problem jest blachy i banalny (...) ??? Moja dziewczyna twierdzi iz robie problemy z niczego po tym jak postanowilem jej o tym wspomniec, ale jak juz wspomnialem mam problem z zaufaniem wiec i umysl podpowiada mi czarne scenariusze. Słusznie, Twoje zaufanie dostało po ostro nosie i to naturalny odruch. Jak załatwiłeś sprawę tych sms'ów i co ona Ci mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon457
Co do sms-ow to wyslala do niego wiadomosc iz nie ma ochoty na tego typu zabawy i zeby przestal do niej pisac a przy mnie skasowala do niego numer. Na tym sie niby skonczylo, niestety nie mam mozliwosci tego zweryfikowac bo nie pozwoli mi zajrzec do swojego telefonu aby posprawdzac np. sms-y (mimo iz przed calym incydentem twierdzila iz nie ma przedemna nic do ukrycia i zawsze kiedy bede chcial moge jej telefon czy maila sprawdzic. No ale iz mialem do niej pelne zaufanie to nawet do glowy mi nie przyszlo aby jej prywatna korespondncje sprawdzac. Z telefonem nie rozstaje sie ani na krok bo zdaje mi sie iz wie ze gdyby go zostawila pod moja opieka na chwile to bym wyciagnal z niego wszelkie mozliwe informacje lacznie z tymi ktore kasuje. A jak prosze wprost aby mo pokazala telefon to mowi iz w ten sposob zaufania do niej nie odzyskam szpiegujac i sprawdzajac jej wiadomosci, ale w ten sposob tworzy sie bledne kolo bo skoro okna mi nie chce go pokazac to byc moze ma cos do ukrycia. Byc moze wszstko to wyolbrzymiam ale uczucie niepokoju mnie nie opuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora ,,,,,,,,
ile ty masz lat babsko robi cie w chuja gdyby tak nie bylo , jej telefon lezalby sobie byle gdzie i NIE pilnowalaby go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej swojej prywatnosci, telefonu, archiwum pilnują osoby, które mają coś do ukrycia i wiedzą, że gdyby ktoś zobaczył telefon, to by wyszło szydło z worka. Człowiek który nie ma nic na sumieniu ma głęboko czy ktoś zobaczy smsy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefon vel internet
Człowiek który jest w poprządku wobec partnera postępuje inaczej. - nie denerwuje się gdyby przypadkiem ktoś kątem oka zobaczył smsa - nie kasuje wiadomości zaraz po przeczytaniu ani archiwów - nie okazuje agresji i złości podczas próby wyjaśnień - nie manipuluje w celu odwrócenia kota ogonem i zwalenia winy na osobę podejrzewającą zdradę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pominę prysznice, mycie włosów, jak dla mnei nie halo zaczęło byc jak sie Twoja kobieta zarejesrowała na portalu randkowym. jaka normalna osoba w szczęśliwym związku to robi?... coś się dzieje złego. moze Twoje rzucanie nałogu naprawde dało jej w kośc i coś się zepsuło w związku... co do różnicy w jakosc seksu - przypuszczam że jesli ona ne ma zbyt ochoty na seks, a widzi że Ty masz, to po prostu sie na to godzi. bez entuzjazmu szczególnego i własciwie dla świetego spokoju. nic dziwnego ze jest inaczej. czy stres moze odbierac ochote na seks? - moze, jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest wyolbrzymianie, a ewidentna chęć ukrycia czegoś przed Tobą. Spokojnie obserwuj, nie podchodź emocjonalnie i nie wpadaj w paranoję. Weź głęboki oddech, przemyśl i po prostu porozmawiaj z nią, opowiedz co Cię boli i dlaczego tak czujesz, ale nie szczuj jej podejrzliwością, obserwuj. P.S. Żeby nie przyszło Ci do głowy mścić się w podobny sposób, bo otworzysz tylko szlaban pretekstu "skoro ty możesz to ja tym bardziej", a przecież chcesz z nią być póki co, nie? Daj znać, gdy już będziesz po tej rozmowie, co z tego wyszło. Nos do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×