Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezadowolona obrotu sytacji

Jak urządzić 3-pokojowe mieszkanie na 4 osobową rodzinę. :(

Polecane posty

nie znam planu mieszkania, ale napiszę Ci jak wygląda mieszkanie mojej koleżanki, tez 3 pok, tylko ze Oni mają 3 dzieci i 2 pok. wchodzisz do mieszkania i po lewej stronie była kuchnia (prostokąt), dalej mały pokoik (bardziej kwadrat), prosto łazienka + ubikaca, a po prawej stronie duzy pok.. teraz jest tak: wchodzisz, tam gdzie była kuchnia jest pok najstarszego Syna, mały kwadraciak jest dziewczynki, łazienka +ubikacja, a z duzego pok zrobili salon z kuchnia, wode podciągneli z łazienki, odpływ tez, jedynie co to gazu już nie mają, i jeszcze z tej części salony regipsem wydzielili mały kącik dla maleństwa. Ale u nich jest spora roznica wieku między dziećmi. a nie mozesz przenieść kuchni do salonu, połączyć je, a z kuchni zrobić sobie sypialnie? jedynie co to tracisz gaz, ale za to masz sypialnie... mi to nie robi roznicy do ja i tak ostatnio mało na gazie gotuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo rybki albo
akwarium :) jak sie eni ma miedzi to sie na dupie siedzi :) marudzisz strasznie :/ pomysl ze niektorzy maja kawalewrke na 4 osoby i nie marudza, ja osobiscie nie mam kasy na wlasne ale zarazem nei wyobrazam sobei mieszkac w 4 osoby w 2 pokojach na ktore byloby mnie stac to wynajmuje dom-duzy, za duzy jak na 4 osoby :) ale mam przestrzen :))) nigdy bym nei robila oddzilenych pokoi dla 4 i 5 latkow :/ to chore :/ dla 15 latkow owszem ale nawet 10 letnei dzieci jak dobre rodzenstwo moga miec 1 pokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem, nie mam na co dzień 2 dzieci w tym wieku, ale czasem miewam 4 letniego Chłopca i 7 letnią dziewczynke i śmiało mogę powiedzieć że 2 pok, prz nich szczegolnie się jak najbardziej sprawdzają. ładnie się bawią, wspólna bawialnia jak najbardziej tak, ale starsza czasem musi w spokoju odrobic lekcje, jakby mieszkała z nami to i pewnie chciałaby czasem zaprosić jakąs kolezanke, ja sobie nie wyobrazam zeby 2 dzieci i to innej płci "ładować" do 1 pok, nie wiem, sama mam brata 6 lat starszego i my mielismy osobne pokoje... nawet kosztem sypialni rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do albo rybki
A nie lepiej kupić to 2 pokojowe mieszkanie i pomieszkać tam rok czy dwa. Dozbierać sobie trochę gotówki i wtedy sprzedać małe - dołożyć oszczędzone pieniądze i kupić 4 pokoje? A tak siedzisz w czyimś domu za który zapewne płacisz bajońskie pieniądze i nie znasz dnia ani godziny kiedy ten ktoś wywali Was na bruk bo będzie chciał dom sprzedać albo własne dzieci w nim ulokować jak dorosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - nie masz co lamentować, tylko tymczasowo zapakuj dzieci do jednego pokoju, a sobie zró wymarzoną sypialnię. dla dzieci w tym wieku łóżko piętrowe to naprawdę atrakcja, więc bedą wniebowzięte (pomijając fakt, że mogą nastąpić kłótnie kto śpi na górze;) jeśli jest taka możliwosć to udostępnij im największy pokój aby miały dużo przestrzeni. później się zobaczy. może za te parę lat zanim dorosną będzie was stać na 10 takich mieszkań jak macie teraz plus rezydencja na szeszelach?;)nigdy nie wiesz jak potoczy się życie, więc zamiast się zadręczać, że to nie mieszkanie twoich marzeń, spraw, abyś poczuła się w nim naprawdę dobrze! bo uwierz lub nie, ale dla większości młodych rodzin JAKIEKOLWIEK własne mieszkanie to szczyt marzeń, a bez obciążenia kredytowego - po prsotu bajka. więc przestań się zadręczać i urządź sobie swoje gniazdko abyś się w nim dobrze czuła, a jak dzieci wyrosną ze wspólnego pokoju to wtedy będziesz się martwić. może bedzie i tak, że wspólne mieszkanie w pokoju będzie im się podobało? uśmiechnij się! :) przyjemnego urządzania i mieszkania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie da rady z jednego pokoju
zrobić dwóch? Znam rodzinę która kupiła kawalerkę.Jeden duży pokój,łazienka i kuchnia z jadalnią.Z tej części jadalnianej zrobili pokój.Postawili ściankę,wstawili drzwi i jest pokój dla ich syna.W drugim pokoju są oni.Jakoś trzeba sobie radzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo rybki albo
nie nie lepeij kupic 2 pok bo na 2 pok musialabym wziac kredyt ktorego nie dostane przy obecnych zarobkach na papierze :D a nawet gdyby to 4 pok mieszkanie mnei nie satysfakcjonuje wole dom, a na dom nigdy nie bedzie mnei stac :/ nawet w kredycie, w moim miescie 2 pok wlasnosciowe to ksozt ok 200tys, 4 pok to juz kolo 400tys, a dom to minium pol miliona, a tak place za wynajem na 7 lat - 1tys zl na mc i sobei mieszkam w 5 pok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam 4 pokoje
ale jeden z nich został przerobiony na aneks jadalny ,drugi to salon ,3 pokój to sypialka a 4 pokój dzieciecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
A nie mogliście poszukać mieszkania bezczynszowego? Moim zdaniem ciasnota to poważny problem, i ja wolałabym znacznie nawet odrapane ściany czy wersalkę z komuny niż żeby było głośno i do dupy. Ale jak macie co macie to myślę, że na te 3 lata dałabym jeszcze dzieci razem do pokoju - łóżeczka dziecięce, piętrowe czy inne można kupić np. używane za grosze, potem jeszcze opchnac. A fajnie co parę lat w domu coś mienić - po co od razu urządzać na wieki? Może za parę lat będziecie mieć więcej kasy żeby to mieszkanie sprzedać i kupić większe, albo znajdziecie bezczynszowe - np. piętro w jakimś domku... Co do oddzielnej sypialni to nie wiem czy to dobra sprawa - trochę pokój się marnuje. Ale powinno być jakieś pomieszczenie, żeby jak kogoś boli głowa, albo jest chory, żeby mógł się wyciszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfbvxdfb
jak duzy pokoj jest duzy/dlugi to postawcie sobie tam scianke, przesuwne drzwi i zrobcie sobie mini sypialnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche cie rozumiem, bo nie wyobrazam sobie, ze moglabym teraz zyc w trzech pokojach, a mam tylko jedno dziecko. Z drugiej jednak strony sama wychowalam sie w takim scisku- 5 osob w trzech pokojach. Dzielilam pokoj z siostra. Rodzice spali w pokoju stolowym- mysle, ze to sa po prostu polskie realia... niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co 3 pokoje na 4 osoby to mało :) To jak się ma 4 dzieci to trzeba mieć takim tokiem myślenia przynajmniej 6 pokoi... Ja miałam duże mieszkanie jako dziecko a moi bracia byli już po części dorośli /miałam sześcioro braci ... patologia :P /więc miałam swój pokój. ale pamiętam że i tak wszyscy zawsze siedzieli razem i życie tak naprawdę toczyło się w jednym pokoju. no i tak mam teraz w swoim mieszkaniu... ja nie przepadam za byciem sama a jak mam na to ochotę to idę do kuchni gdzie mam swój super wygodny fotel :) jejku ale żadko tam bywam sama bo zawsze kogoś do kawy przyciągnę, ja po prostu lubię ludzi. Nasze mieszkanie jest doć "otwarte" i często goszczą przyjaciela. mam jednego bąbla i drugiego w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaby
Jak urządzić? - Normalnie. :) Jeden dla was, jeden dla dzieciaków i jeden dzienny, reprezentacyjny. Nie widzę problemu. Ja mam tylko dwa pomieszczenia, łazienkę i przedpokój dla siebie i niemowlęcia i jakoś żyję. :) Uszy do góry. Zanim dzieci porosną zdążycie może zarobić na większe albo postawić domek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że dzieci w tym wieku różnej płci mogą mieszkać w jednym pokoju najwyżej 2 lata, bo później zaczną się kłótnie. Lepszym rozwiązaniem będzie urządzenie 2 pokoi dziecięcych + salon z sypialnią. Autorko salon z sypialnią nie jest taki zły jak ci się wydaje. Ja mieszkam w 3 pokojowym wynajętym mieszkaniu tylko z mężem i śpimy w salonie z wyboru. Mamy tu telewizor, pokój jest przestrzenny, taka nasza ostoja. Problemem jest tylko sprzątanie kanapy, by w dzień była złożona, ale myślę że to nie tragedia. Nie podchodź do tego jak do błędu życiowego, bo jeszcze w twoim życiu się może wiele zmienić. Może kiedyś zmienicie mieszkanie na większe, albo kiedyś zamarzy wam się dom, może zarobki się znacznie polepszą...nie zakładaj że będziesz nieszczęśliwa, bo w mniejszych mieszkaniach jest niepowtarzalny klimat bliskości. Jak chcecie prywatności, wystarczy zamontować drzwi, jest teraz tyle pięknych modeli drzwi przesuwnych do salonu...zamykanych na kluczyk. Gwarantuję że problemem będzie łazienka za jakieś 10 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jeśli urządzenie mieszkania jest takie trudne to dobrze by było zatrudnić jakiegoś dekoratora wnętrz?? On chyba najlepiej wszystko rozplanuje i urządzi. Gdzieś mi się obiło o uszy, że bardzo dobrą i tanią firmą jest n-design, może lepiej w takich sytuacjach jest się z kimś skonsultować ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karael
a ile metrów ma to mieszkanie?? skoro jestescie dopiero przed meblowaniem to moze warto troche zainwestowac w jakis wiekszy remont i na przykład połaczyc kuchnie z salonem , zburzyc jakąś ściane i jAkos wygospodarowac jakies chociaz 6 - 7 metrów kw. i urządzic tam małą sypialnie dla ciebie i meża. Moj kolega ostatnio skorzystał z porad dobrego architer=kta i z niemozliwie małego mieszkanka zrobiły sie przytulne 2 pokoiki. czasem wart dołoży troche kaski w remont...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdffd
kobieto nie przesadzaj, chcialabym miec takie problemy jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienoooo
Trzeba bylo pomyslec troszke... mając 220 tys spokojnie postawilabys jakis domek w surowym stanie na wykonczenie wtedy kredyt i placilabys raty zamiast czynszu. \prosty rachunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mi tez wydaje się, że zatrudnienie projektanta wnętrz mogłoby rozwiązać waszą sytuację. Możecie skonsultować się z firmą n-design. Oni robili projekt moim rodzicom, uwzględnili ich potrzeby i gusta i zrobili im naprawdę fajny projekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhh27
a ja mieszkalam z bratem w jednym pokoju do 20 roku zycia;) mielismy 3 pokojowe, sypialnia rodzicow, duzy pokoj, i nasza sypialnia, mielismy 2 male sofki, kazde z nas mialo swoje zycie, kolegow, kolezanki, jak do mnie przychodzil chlopak to moj brat szedl ogladac tv, zreszta jego i tak wiecznie nie bylo wieczorami, jak musialam sie uczyc to szlam do sypilani rodzicow, przeciez i tak w tych sypialniach nie siedzi sie zamknietym cale dnie...sypialnia jest od spania, bawienia itp,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhh27
aaaa byly oczywiscie i klutnie, przewaznie o komputer:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko przesadzasz
po co aż tak skrupulatnie zakładać że za parę lat nie będzie cie na nic stać? po za tym urządzenie pokoju dla dziecka to nie jest jakiś wielki koszt! ja bym zrobiła w twojej sytuacji tak: ...dzieciom zrobiłabym na razie wspólny pokój - meble wybrałabym systemowe - tak aby w razie czego łatwo było coś dokupić - w przypadku przenosin jednego dziecka do osobnego pokoju. Zrobiłabym sobie sypialnie i salon - tyle, że kupiłabym od razu wypoczynek rozkładany 3 częściowy - mniejsza kanapa i fotel wylądowałyby w salonie + jakaś komoda i na razie duży stół - a największa kanapę potraktowałabym jako łóżko + jakas mała szafa która stylowo dałaby się wstawić również do salonu. Gdyby dzieci zaczęły nalegać na osobne pokoje, robisz tak -z sypialni zabierasz kanapę i szafę do salonu - cześć mebelków jednego dziecka przestawiasz do dawnej sypialnie ewentualnie coś dokupujesz, stół sprzedajesz i VOILA :D masz tanim kosztem przemeblowanie! A skąd wiesz, może ci się poprawi i albo kupicie zupełnie nowe meble, albo w ogóle zmienicie mieszkanie? po co się katować na zapas? Ps Duża szafę polecam zrobić w przedpokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwka2000
w 1 pokoju zrób salon w 2 twoją i męża sypialnie a w największym pokoju zrób po środku ścianę do połowy po jednej stronie zrób pokój na barbie a po drugiej na samochody.chociaz moja dawna sąsiadka mieszkała w 2-pokojowym mieszkaniu z 5-rodzeństwa i rodzicami.i nie narzekali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale problemy, ja mieszkam z mężem i dwójką dzieci i psem w kawalerce, bo staremu zachciało się domu i zamiast powiększać mieszkanie budujemy, na szczęście tylko do grudnia. W domu i tak zamierzam dzieciaki (jak podrosną, młodszy ma 8 msc) do jednego pokoju wepchać, choć pokoi będzie 6 + salon. Rozdzielę je dopiero jak będą chcały mieszkać oddzielnie. Acha psa oddaliśmy do rodziców na dłuższe wakacje, bo szkoda mi go było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widze sensu komentowania problemu autorki niby-argumentem, ze "inni maja gorzej i zyja". Czy dlatego, ze inni maja ciasnote, kazdy ma sie godzic ze swoim losem i dziekowac Bogu, ze ma lepiej? My mamy 4 pokoje- kazdy dosc maly. I nie moge sie zdecydowac swiadomie na drugie dziecko, bo nie mam drugiego pokoju dzieciecego, a moja corka ma juz 3 lata, wiec wspolny pokoj raczej odpada. Tak, tak- powiecie, ze 4 pokoje, to mnostwo. Ale ja ani jednego nie moge zwolnic na pokoj dzieciecy. Tak wiec... punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ja autorka doskonale rozumiem. Bylabym tak samo sfrustrowana, gdybym nie miala swojego kata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozuniem problemu
Przecież do salonu można wstawić drzwi i leżeć w łóżku ile tylko dusza zapragnie. Duży masz ten salon? Nie da się wstawić ścianki działowej żeby wykroić jeszcze malusi pokoik na sypialnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowolona obrotu sytuacji
ja cchyba zrobie tak jedno dziecko oddam na wychowanie do matki. Z sypialni nie zrezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowolona obrotu sytuacji
wogóle to mieszkanie jest zrujnowane ..... wszystko do wymiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pot
i tak nie dacie rady płacić czynszu za te 3 pokoje. przyjdzie wam wypierdalać na socjalne. Wtedy dostaniecie 1 pokój i nie bedzie problemu gdzie bedzie salon a gdzie sypialnia. Wtedy bedzie pralnia,sralnia,umywalnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×