Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

Miki jak masz w kuchni takiego pomocnika to zupka wyszła przepyszna! Mój Mateusz marudny, próbuje usnąć ale sąsiad robi remont i odgłos wiertarki doprowadza nas już do szału! Idę też szykować obiadek!!! miłego weekendu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ widzę że dziś cisza,ale na pewno korzystacie z pogody no i że jest weekend., Mateusz wykąpany ,nakarmiony zasypia., My dzisiaj byliśmy w parku trzeba było korzystać z pogody , po drodze zakupy ., a póżniej zabawa w ogródku ., Teraz idę pod prysznic ,później jakiś filmik po oglądać !!! miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja miałam urwanie głowy bo mąż z kolegami wyjechal na meski weeknd a ja zostalam nie dosc ze sama z Piotrkiem to jeszcze z 6-letnim synkiem kolegi, ktory tez na ten wyjazd wyjechal i ogolnie mialam urwanie glowy:) Wyobrazcie sobie dwojke chlopakow jeden malutki potrzebujacy spokoju i drugi 6-letni ktorego rozpiera energia w 1-pokojowym mieszkaniu w strasznym upale;/ Nie bylo latwo ale dalismy radę:) Maly staral się bardzo byc grzeczny no ale powiem Wam, ze byly dwa takie momenty, ze musialam "uzyc sily" raz by prawie wszedl na Piotrusia ktory sie bawil na macie a on tez chcial a dwa juz nie pamietam nawet:) hi hi mialam trening:P Teraz w koncu mam spokoj, Piotrus spi, juz jestesmy we dwojke a ja sobei odpoczywam. Jeszcze na dodatek zepsulo mi sie auto wiec jutro niegdzie nie pojedziemy i ucho mnie boli:( MIki co za straszna historia!!! :( Nie chcę bardzo Was smucić więc tylko krótka powiem, że ta malutka dziewczynka nie przeżyła i idziemy na pogrzeb w poniedziałek. Nie wiem jak przezyję ten dzień:( Monikka to miłego urlopu z męzem:) Sobie pobędziecie razem a Ty moze troszke odpoczniesz:) Basenu Wam zazdroszcze baaaaardzo! A my za dwa tygodnie jedziemy na łodkę na jeziora i tak się cały czas zastanawiam czy będę mogła Piotrusia w takiej jeziornej wodzie kąpać, nie chodzi mi teraz o temperaturę tylko o czystośc jak myśłicie? Do tej pory to tak tylko mu moczyłam nózki ale tak sie zastanawiam czy tak na wieczor bede mogla mu taka jeziorną podgrzac. Bo na łódce łazienki nie ma..... Ale juz kilka razy bylismy tak ne jeden dzien i Piotrus się super czuje, łodka się kolysze, woda bulgocze, że Piotruś grzeczniutki, szybciutko zasypia:) Chociaz ja ogolnie nie narzekam, spokojne dziecko mi się trafiło:) A i Anika, super na tym basenie, widziałam zdjecia, Julcie ślicznie w tym kapelusiku wygląda:) I chyba jak będzie ciepla woda w jeziorze i w miarę czysta to poprobujemy siępokąpać, oprócz zanuzania buzki, bo to jednak raz, ze wole pod opieką, dwa nie chce zeby takiej wode sie napil. No i się zastanawiam, myslisz, ze kupic takie plywaczki na raczki? Dzięki Dobena za rade, będę starała się Piotrusia nie stawiać, on mi sam sie tak prostuje wszedzie jak go trzymam na rekach, jak go wkladam do wanienki albo do fotelika to on sie napreza i na nozki chce stawac ale bede sie starala go podtrzymywac, zeby nie stal tak na wlasnych nozkach tylko zeby myslal ze stoi:) Teściarka, Igusia na pewno szybko wyzdrowieje, a mo ze od kogos sie zarazila co? Bo ja tez Piotrusia codzienei w tych upalach mocze w zimnej wodzie i nic mu nie jest. A jesli chodzi o okres to ja juz bym wolala go miec bo bym wiedziala na czym stoje a tak to sie ciagle boje kiedy te dni plone bede, bo ja tabletek nie biore a w ciaze na razie zajsc nie planuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja wczoraj po pracy miałam dosc dzisiaj mały wstał o 6 stej,standardowo i sie bawimy napewno dzisiaj gdzies pojedziemy,bo pogoda fajna,popadało w nocy,ale do Chorzowa nie da rady Igor super grzeczny,upały nie przeszkadzają mu zbytnio amerrka przykro z powodu dziewczynki,ja byłam na cmentarzu u dziadków w piatek i tez widziałam grobik dziecka 10-cio dniowego,pochowanego w tym miesiącu miki poszalejesz z zakupami ja małego wczoraj wykąpałam w wannie na dworze,narazie nic mu nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amerka- myślę, że spokojnie możesz małego pomoczyc w jeziorze- nie ma sensu go zanurzać w takiej wodzie- tylko go potem opłucz dokladnie i tyle. A pływaczki na rękawki możesz mu kupić- będzie słodko wyglądał, chociaż te na zajęciach to zakładaliśmy tylko po to, żeby maluchy do nich przyzwyczaić;) a co do tej slodkiej Kruszynki, która na pewno jest już w niebie- to oprócz tego, że to musi być coś traumatycznego nosić przez tyle miesięcy pod sercem maleństwo a potem przeżyć jego śmierć- to jednak pewnie "dobrze" sie stało. Może to brzmi okrutnie, ale to chyba najlepsze wyjście z tej strasznej sytuacji, bo mała mogła mieć naprawdę ciężkie uszkodzenia. Teraz najlepszą terapią dla tych rodziców będzie następne dziecko- choć pewnie będzie to dla nich trudne, to znam kilka przypadków osobiście, które uporały sie z tym problemem właśnie w ten sposób. Będę się modliła za tą dziewczynkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziś nocka była ciężka nie wiem czemu ale Mateusz budził się co godz., zjadł a większości bawił się , a teraz nie widzę oczy mi się same zamykają., a ja sama z chłopcami ,bo mąż w pracy ., Amerrka to smutna wiadomość ,nie ma nic najgorszego na świecie dla rodziców pochować dziecko., ale malutkiej już na pewno jest teraz dobrze (nie cierpi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Moj synus dzisiaj byl najkochanszy:) wrociłam wczoraj do domu ok 1 a on spał dzisiaj do 10!!! Jakby wiedzial ze mamusia chcialaby troche dluzej pospac :) Monika duzo przyjemnosci:) Amerrka dałaś rade z dwoma, jestes wieeeelka!!! Ja bym sie chyba nie odważyła, hahah :D Bardzo mi przykro z powodu tej malutkiej dziewczynki :( to straszne co musza przezywac rodzice a matce to juz w ogole serce peka. Zycie bywa okrutne :( A u nas dzisiaj boska pogoda :) deszcz spadł i jest okolo 10 stopni mniej, huraa. Jedziemy popoludniu z Oskarem do tej kolezanki co nie dawno urodzila, bo wczesniej nie mialam serca pakowac go w nagrzane auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za miłe słowa. A my dzisiaj się wkońcu wyspaliśmy i spaliśmy do 12.30:) oczywiscie z przerwami na jedzenie Piotrusia no ale i tak, normalnie juz od 7 jestem na nogach bo w taki upał to sie nie da spać a dzisiaj wkońcu chłodniej hurrrra!!!:) No to ja idę jeść śniadanie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobena ,Amerrka zazdroszczę wyspania ja staram się wszystko robić żeby nie usiąść ,mały oczywiście o 9 usnął i spał może pól godz i znów zabawa na całego., Ja właśnie szykuję obiadek ,jak nie będzie padać to pójdziemy na spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amerka - współczuję bardzo...nie możemy sobie wyobrazić co czjuą Ci rodzice :( zgadzam się z aniką że lekiem na taką tragedię jest 2 dziecko, ale te 9 m-cy i poród będzie ciężkim czasem...moja koleżanka poroniła i 2 ciąża była ciągłym stresem i lękiem..ale teraz jest szczęśliwą mamusią no a my jednak "przechodzimy" chorobę :( wczoraj z samego rana pojechaliśmy do pediatry i dobrze zrobiliśmy malutka ma chrypkę - głosik jak mały ptaszek, stan podgorączxkowy i infekcje dróg oddechowych..z noska się wczoraj lało kaszelek ją męczył..masakra..antybiotyk mamy żeby na oskrzela nie poszło i dalej bo w gardełku też coś siedzi :( wczoraj dzień miną tak sobie, troszke marudziła w nocy spała spokojnie ale tylko do 2 i potem do po 4 się meczyla a potem do 6.30 bo lekarstwo musiałąm podać razem z mężem chodzimy na rzęsach spaliśmy może ze 3 godz :( od 21 do 4 była burza z małymi przerwami,nie było prądu i wody- szok dziś na dworze trochę chłodniej ale w domu duchota straszna, mury nagrzane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściarka to dużo zdrowia dla Iguni;) a co do drugiej ciąży to się zgadzam, że już nigdy nie będzie spokoju przy takiej tragedii, ale nic sie nie da zrobić więcej w takiej sytuacji i mimo, że współczuję z całego serca tym rodzicom, to jakoś odczuwam ulgę...nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że mała przynajmniej już nie cierpi;/ ale to w sumie i tak nie da się nic doradzić czy pocieszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po obiadku a ja już następną kawkę piję , ., Pogoda ciepło ale pochmurnie ! Tesciarka oj Igunia biedactwo ,ale szybko po lekach jej przejdzie ,najgorsze są teraz u was te skoki temperatur.,! Dobena to udanego popołudnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też po obiadku,mały śpi ,jak wstanie to pojedziemy na jasną Górę,jeszcze tam w Kościele nie był eva może po poludniu się prześpisz tesciarka zdrówka dla Iguni,u mnie też była burza,trwała pół nocy,ale na dworze super dzisiaj dobena to sobie pospałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Oskar wykąpany zasypia:) Bylismy u kolezanki, Oskar sie wydaje być taki wielki przy jej trzytygodniowym synusiu. Tesciarka duzo zdrówka dla Iguni!!! Anika a propo naszej klasy to chyba Cie nie znalazłam... Mam pytanie do dziewczyn które dają obiadki ze słoiczków... skad mam wiedziec ile to jedna porcja? Czy jeden słoiczek to jedna porcja dla dziecka? Bo dla tego samego wieku są czasem rózne wielkosci i sie zastanawiam skad mam wiedziec ze mały sie najadł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mój mały usna,nie zjadł mleka z kaszką,bo dałam mu mleczko jak byliśmy w mieście i teraz napewno obudzi się w nocy był super grzeczny,pospał sobie i udało nam się trafić na odsłonięty obraz dobena ja jak dawałam słoiczki to Igor zazwyczaj zjadał cały,jak już nie chciał to się przekręcał i pluł,zresztą teraz jak daję mu moje obiadki jest tak samo;rozpoznasz że jest najedzony,wydaje mi się że na początek więcej niż jeden słoiczek nie może dostac jednorazowo,a jak już nie będzie chciał to zaówazysz,będzie się zachowywał jak wtedy ,gdy nie chce mleka ja pod koniec tygodnia będę dodawać już mięsko Igorowi,zaczne od kurczaka i indyka;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mały po kąpieli , i zasypia mam nadzieję że ta nocka nie będzie tak jak ostatnia., My dzisiaj w domku ,bo przelotnie padało , Martita to fajnie że spacerek się udał , a na Jasnej Górze byłam parę razy ,ma ona niezwykły klimat., jak będę w Pl muszę się wybrać z moimi chłopcami., Dobena mój Mateusz ma apetyt taki słoiczek z tych mniejszych to cały zjadał ., ale zobaczysz jak Oskarkowi zasmakuje zobaczysz daj mu na początku parę łyżeczek zaobserwujesz jak odwraca buzię to już się najadł.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do jedzonka,to zapomniałam napisać ,że Igora przyzwyczajałam już wcześniej do jedzonka,dostawał marchewkę,ziemniaczka,pietruszkę,więc nie miał problemu z nowymi smakami;twojemu Oskarowi też zasmakują nowe przysmaki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobena ja zaczełam od 1/3 słoiczka a po 3 dniach dawałam 1/2 małego słoiczka. Daję tak do dzisiaj, bo chcę jeszcze karmić trochę piersią i nie chcę jej za bardzo najadać, ale też daje pół słoiczka dlatego, żeby jej nie zniechęcić. Czasem po zjedzeniu widzę, że mogłabym jeszcze więcej jej dać, ale zawsze chcę, żeby popiła cycusiem, więc nie daję jej więcej niż pół słoiczka na raz. Czasem po południu dodaję jeszcze pół słoiczka deserku. to napisz mi może jak masz na imię to ja Cię u Moniki znajdę albo kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Weekend jak zwykle udany :) moj mały wczoraj wstał o 6 rano i do 16 spał tylko raz 20 min !!!! nie chciał spac !!! ale jak po 16 poszedł spac to spał do 3 nad ranem !!! tylko sie przebudził 3 razy na jedzonko i dalej spał budziłam go bo sie bałam ze sie wyspi i w nocy nie bedzie spał ale on nie chciał sie zbudzic nawet jak go kapalismy to przysypiał w wanience !! ;) Amerka- biedna dziewczynka i jej rodzice :( ja to bym chyba tego nie wytrzymała !Amerka- to trzeba sie starac o nastepne :) jak sobie poradziłas :) hiihihih Tesciarka- zdrowka Iguni :) A ja wczoraj dałam mojemu soczek z bobowity złociste jabłuszko :) do popicia :) tak mu smakowało :) A co do kapieli nad jeziorami itd ja juz mojego wsadzam do duzego basenu razem z nami jest taki zadowolony ze mowie wam !!! jak go sie kładzie na plecki i trzyma sie pod paszkami to rusza tak nogami i rekoma !!! normalnie jak zabka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) My dzisiaj pospalismy do 9 ale super ze nie wstajemy np o 6 jak wiekszosc dzieci:) Anika zaproszenie wysłalam :) Co do obiadkow to ja daje prawie caly sloiczek, faktycznie jak sie mlody naje to widze ale chodzilo mi o to ze np jest okreslone jaka jest porcja mleka dla dziecka w danym wieku. I zastanawialam sie czy tak samo jest na obiadki. Ale widze ze najada sie ładnie:) od przyszłego tygodnia chce wprowadzic deserki:) Monika ja tez zaczynałam rozszerzanie diety od soczków. Podawalam je łyzeczką a Oskar az sie cały trząs zeby mu dawać, haha ale wam zazdroszcze tego basenu i kapania z małym, super. Martita a jak tam nocka? Wiesz co mi tez sie zdarza ze Oskar ma mniejszy apetyt wieczorem i nie chce jesc :O ale nie budzi sie jakos duzo wczesniej z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas nocka super,mały wstał dopiero o 4 rano,zjadł i spał do 9 rano widzę że ja to jestem ryzykantka z jedzonkiem dla małego;wy tak ostrożnie podajecie nowe pokarmy,Igor dostał od razu wszystko,deserki też;teraz widzę że robiłam błąd dawajac mu deserki ze słoiczka,lepiej zetrzeć jabłuszko,do tego banana,dostał też brzoskwinie i bardzo mu smakowało;te ze słoiczka też jadł,ale za świeżymi aż się pali:-) dzisiaj ostatni raz daję mu same warzywka,następne porcjebędą już z kurczakiem ja Igorowi daje też do posmakowania to co ja jem,np ogórka kiszonego do polizania,troszkę sosiku,nawet kawy od mojej mamy dostał troszkę,wszystko bardzo mu smakuje,nie będzie problemu z jedzeniem u niego:-) my dzisiaj jedziemy do miasta,pierwszy raz jadę sama swoim autem w tak duży ruch,mam nadzieję że sobie poradzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobena dzięki za zaproszenie;) śliczny synuś i Ty też bardzo ładnie wyglądasz;) ale to śmieszne, że chłopcy są tacy INNI od dziewczynek;) od razy widać, że wasi synkowie to chłopcy;)w sensie z twarzy;) a co do słoiczków, to moja pani dr powiedziała mi,że mała ma jeść tyle na ile ma apetyt;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! U nas znów nocka nie za dobrze ,strasznie marudny jest ale myślę że to przez ząbkowanie (dziś zaczyna pokasływać,ślini się a gryzaczki jakby mógł to całe by do buzi włożył., Monika to super że weekend udany, i że Ksawerek nie boi się dużej wody prawdziwa dzielna rybka z niego!!! Dobena to super że tak mu po smakowało! Martita z Igorka to prawdziwy smakosz ,ja też małemu robię deserki ! Udanej jazdy po mieście! U nas pogoda okropona,strasznie pada, i znów siedzenie w domku., Obiadek nastawiony , miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! U nas znów nocka nie za dobrze ,strasznie marudny jest ale myślę że to przez ząbkowanie (dziś zaczyna pokasływać,ślini się a gryzaczki jakby mógł to całe by do buzi włożył., Monika to super że weekend udany, i że Ksawerek nie boi się dużej wody prawdziwa dzielna rybka z niego!!! Dobena to super że tak mu po smakowało! Martita z Igorka to prawdziwy smakosz ,ja też małemu robię deserki ! Udanej jazdy po mieście! U nas pogoda okropona,strasznie pada, i znów siedzenie w domku., Obiadek nastawiony , miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita no faktycznie ryzykantka z Ciebie. Ja sie boje zeby Oskar nie mial alergii dlatego delikatnie wprowadzam nowe jedzonko. Niby jak sie za szybko rozszerza diete to od razu nic nie bedzie ale w przyszlosci to moze wyjsc na niekorzysc układu pokarmowego. Ale kiedys dawało sie wszystko duzo wczesniej i tez bylo chyba dobrze. Martita o ile dobrze pamietam Ty tez bylas na zasiłku maciezynskim... czy pisalas pismo o przedluzenie o 2 tygodnie? Przyznali Ci? Bo ja dostalam dzis ostatnią wypłate ale bez tego przedluzenia a odpowiedzi na list i tak brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladnie popisane:) zaczelam czytac konca nie widac;) My mielismy w weekend super pogode....bez skwaru....wiec wczoraj odwiedzilismy las i park i Marcel hasal w rzece:) dzisiaj tez slonce zaraz zbieramy sie do wyjscia.... tesciarka-oby Idze szybko przeszlo....zdrowia zycze:) amerrka-ja nawet nie mysle o tym co czuja rodzice tego maluszka,bo plakac mi sie chce.....:( zdjecia wyslalam:)super Piotrek:):)...a pytalas gdzie zakupy....chyba w PL nie ma tych przecen....bo sa tylko na angielskich stronach-River island,next,jd sports:) monika-to maly juz wiadomo chyba na plywaka wyrosnie:)albo.....skoczka:) eva-u mnie tez masakra z zebami:( a moja zabka wczoraj zaczela z pozycji na czworaka siadac podpierajac sie raczka:) i teraz caly czas juz cwiczy i taka z siebie zadowolona,ze az piszczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki zazdroszcze Ci tych wyprzedaży... river island to dla mnie firma numer 1, na szczescie w Poznaniu otworzyli w zeszłym roku sklep:) a ze strony nie moge zamawiac bo ze wzgledu na kod pocztowy nie mozna wprowadzic innego adresu niz angielski :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Twoja Lilianka ale musi słodko wygladać jak sie tak cwiczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anika super Twoja córeczka, a na basen chodzicie same czy na zorganizowane zajecia? Super masz zdjecia na naszej klasie ;) na kilometr tryskają dobra energią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×