Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

wczoraj mialam jakies problemy z kafeteria ., tyle razy mi sie wyslalo a myslalam ze sie nie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widze ze jakies zamieszki na forum,cos tekst kilka razy powtarza,ciekawe czy moj tez Tesciara ty masz to samo co ja.mama to moj Filipek mowi co drugie słowo a własciwie to mowi mamo.I jak tak co chwila pytam co tam.A jaki niedobry sie zrobił.Mnie sie zdaje ze nasze dzieci to chyba bunt dwulatka juz maja hihihihi Nawet nie moge z nim wyjsc do sklepu bo jak tylko na sekunde przystane z wozkiem od razu wstaje i chce sam isc oczywiscie sam bez trzymania sie moejej reki.No i jest płacz i wyrywanie sie.Kurcze Zuzia była inna,grzeczniejsza,za reke szła ze mna bez szemrania a i w ozku siedziała cichutko a ja biegałam po sklepach. Za to Filipek odwrotnie do Zuzi przesypia mi caluskie noce bez jedzenia a ona jak byla taka mala to sie po kilka razy budziła. U nas nudy,nic ciekawego sie nie dzieje. Sprzedalam w koncu ten domek na wsi i teraz tylko głowe nam zaprzta kredyt by go dostac. Poza tym raczej siedzimy w domu lub kolo domu.Jak upał to nawet sie nigdzie nie wybieram z dziecmi a jak leje to tez nie ma po co. Wczoraj sprztalam z mezem strych,odkrylismy gniazdo moli. Ja sprztam jak Filipek spi a odkurzma jak juz sie obudzi.On mi z szafek nic nie wyciaga wiec mam o tyle dobrze.Poza tym jak mam wieksze porzdki to zawsze go ktos zabawi albo Zuzia albo Dominik Dzis u nas zimno i leje wiec siedzimy w domu. O tych paszpaortach w Anglii to i ja wiem bo jak bylam to wyrabialam Zuzi.Nic widze sie nie zmienilo.Polska mu si i tam cos naknocic. To chyba tak zebyscie nie zapomnialy z jakiego porypanego kraju pochodzicie hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my dzis korzystalismy z ladnej pogody , obowiazkowo plac zabaw, pozniej basen , chlopaki , olek na srednim basenie pod okiem ratownika a ja z mateuszkiem obok w brodziku dla maluszkow , a pozniej to wielki placz bo nie chcial mateusz wyjsc., po obiadku znow przy domku w ogrodku maly szalal w piaskownicy .,(tutaj jak zauwazylam na plaacch zabaw nie ma piaskownic, nie wiem jak miki tam u was? ale tutaj nie ma ) wiec zostaje albo miec przy domku lub jechac nad morze ( choc nie na kazdej plazy jest piasek) lapa mysle ze szybko sie tych moli sie pozbedziesz ; a dzieci jak zauwazylam umnie tez sa rozni ! olek jak byl w wieku mateuszka to byl bardzo spokojny (zreszta do terz taki jest) moglam wszystko przy nim zrobid a mateusz to przeciwienstwo olka , lobuz jakich malo milego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry:) odebralam paszporty,zaraz bukuje bilety jedziemy jakos 15,16....ceny sa straszne:O eva-u nas tez nie ma piaskownic na placach;ze wzgledu na multum lisow zapewne,ktore roznosilyby zarazki itd.jest ich mnostwo u mnie na ogrodku wieczorami to cale stada biegaja:O ale ja zabawki chowam do garazu a piaskownice zakrywam....inaczej nie byloby ciekawie:O chociaz ostatnio jak bylismy na hammersmith na basenie,to tam byla taka wielka piaskownica miala ze 20 metrow kw. niezakrywana wiec jak widac sa wyjatki; tesciarka- u mnie cale dnie jest balagan co pare minut wiec ogarniam zgrubsza ale sprzatam dopiero jak dzieci ida spac inaczej ni ma sensu,przynajmniej u mnie malolaty sa ostatnio niegrzeczne,non stop sie kloca,zabieraja zabawki,Lili drz sie jak czegos jej nie daje;jej ulubione slowa to: daj,sama,idz stad,odejdz:Opowtarza je caly czas:O ja jestem juz taka umeczona,ze marze o tych wakacjach juz uciekam na zakupy,jutro upal jdziemy chyba na basen odkryty,wymecza sie i padna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) U nas tez po staremu Igor też za rękę nie chce chodzić,ale on tak miał;woli sam;jak jesteśmy na zakupach,to nie ma problemu,wybieram takie sklepy,gdzie sa wózki:) Mój mały ma teraz okres intensywnego rozwoju,zadziwia mnie jak co dzień umie coś nowego;ładnie pokazuje zwierzęta,wykonuje proste polecenia,jestem w szoku,jak dziecko może sie rozwijać:) teściarka Iga Cię szuka,bo boi sie,ze jej znikniesz;Igor tak samo szuka meża,dodatkowo strasznie płacze jak gdzieś wychodzi:(np do pracy my mieliśmy odczekać miesiąc,ale gdzie tam,za tydz mam dostać okres ,zobaczymy;coś mnie piersi bolą no i wróciła ochota na śledzie,zobaczymy;korci mnie test,może w tym tyg zrobię,chociaż to za wcześnie;tak naprawdę to nie mogę się doczekać tej ciąży:) jeżeli chodzi o sprzątnie,to u mnie problemu nie ma,Igor z szafek nic nie wyciąga,tylko zabawki,ale to zbieramy na bieżąco;teraz jak jest moja mama ze złamanymi żebrami,to bałagan jest większy ja nie mogę się doczekać,kiedy bedziemy mogli załatwić kredyt,już zaczęliśmy remont,wymieniliśmy rynny,kominy;teraz mąż bedzie miał urlop,troche posprzatamy na górze i możemy planowć rozmieszczenie pokoi eva spóznione życzenia:)u nas minie 4 lata w spierpniu po slubie i sześć odkąd jesteśmy razem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki !!! u nas pogoda sie ladna zrobila wiec spedzamy w ogrodku lub robimy wycieczki jak maz ma wolny dzien., miki fajnie masz ze tak udalo ci sie z paszportami , ja musze czekac do 15 sierpnia.,ale masz racje bilety koszmarnie drogie! martita trzymam kciuki zeby sie wam udalo ., zmykam do ogrodka , milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Dzisiaj oskar wstawal wczesniej wiec wczesniej tez poszedl spac i mam wkoncu chwilke zeby napisac;) Neri pozne ale szczere gratulacje, porod jak porod rzadko sie slyszy ze poszlo gladko i przyjemnie najwazniejsze ze masz to za sobą a przed soba piekne chwile z malenstwem:) Eva gratuluje rocznicy, kupe lat jestescie razem, fajnie ze chociaz gdzies sa szczesliwe malzenstwa, u mnie na slub sie nie zanosi kryzys goni nastepny i tak w kolko.... Tesciarka chyba wszedzie gdzie dzieci to balagan... ja sprzatam jak dam malego do babci albo wysylam go z tata na spacer, a zabawki rozwalalaja sie caly dzien i sprzatam je wieczorem ale to szybko idzie bo mamy jeden wielki karton i myk myk i posprzatane:) poza tym ja nie narzekam bo przy Oskarku wszystko moge zrobic tylko nie odkurzac bo od sie strasznie boi. Eva fajnie ze Mateuszek juz je samodzielnie, u nas jeszcze nie do konca to wychodzi ale Twoj synus jest starszy wiec mam nadzieje ze u nas tez niedlugo maly sam zacznie (zawsze jakas chwilka dla siebie wiecej;)) lapa Moj Oskar tez sie zrobil niegterzeczny, nauczyl sie bic ale juz ogarniam, mowie ze nie wolno i bron boze nie oddaje bo to tylko pogorszalo sprawe, powoli jest lepiej, niestety skutki mojej konsekwencji w dzialaniu burzy tatus pozwalajac synkowi na wszystko:O A na zakupy jak ide i potrzebuje chwilki oskar dostaje lizaczka albo chrupki i mam chwilke wiec tu akurat nie narzekam, choc nocki moglyby byc lepsze.zazdroszcze ze Filipek tak fajnie spi:) Martita u nas tez jest okres mega rozwoju, w szoku jestem nieraz jak Oskarek powtarza po mnie dzwieki albo proste slowa, fajnie tak ze coraz madrzejszy i mozna sie jakos dogadac. Pisz jak tam test, trzymam kciuki!!!! A poza tym to u nas po staremu, wyszly malemu trojki na gorze nie bylo fajnie, plakal przez sen, myslalam ze chwile odsapniemy a tu widze ze na dole tez idą, do tego doszedl dzisiaj katar zasnal ale slysze jak mu tak w tym nosku chlupocze:O az sie boje nocy:O no nic uciekam, zagladam czesto pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witacie :) Martita powodzenia w staraniu sie o dzidzie ;) Sprawa paszportu u nie wyglada tak, ze juz byl gotowy w zeszly czwartek....im to nawet nie zajelo 10 dni na jego wyrobienie, juz sie po niego wybieralam, wystroilam sie jak nagle poszla kupa potem sie jesc Sirince zachcialo a na koniec spac...wiec tyle z moich planow, ale jutro jedziemy po odbior :) a w przysly czwartek 4 sierpnia lecimy do PL :) lece sama z Sirinka i nie wiem jak to bedzie...maz dostalby tylko 2 dni wolnego a urlop mu jest potrzebny na wakacje aby znowu we wrzesniu jechac do Francji do jego rodzicow. Zabieram wozek...tylko bede musiala kogos poprosic o jego zlozenie przy wejsciu do samolotu bo ja ne bede miala jak-bo bede trzymac mala na rekach :( no i zaczela sie jazda z zabkami :( strasznie sie slini, pcha raczki do buzi, spac nie moze a jak juz spi to poplakuje podczas snu....kupilam smoczki gryzaczki i zel na dziasla...ale smoczka nie chce (zadnego nawet zwyklego) a ten zel to watpie czy dziala...bo jak plakala przed i po zelu jest to samo. No i kurcze wyskoczyla jej jakas wysypka na policzkach :( potowki to nie sa....tak to tego nie widac ale pod swiatlo takie drobniusienkie malutkie krostki, taka tarka :( nie mam pojecia od czego...bo to co ja jem to mozna na palcach jednej reki policzyc, moze zaszkodzil jej dzem z czarnej pozeczki albo herbata owocowa (w niej jest truskawka)albo moje zmiana hormonalny, bo to co sie ze mna teraz dzieje ona dostaje wraz z mlekiem....teraz to ja pije tylko wode mineralna i koper wloski, herbate, kawe odstawilam, (bo moze przez to miala problem z zasnieciem...)i dzem tez :( Maz mowi, zebym jadla normalnie...no ale jak tu jesc jak teraz dostala ta wysypke to chociaz mniej wiecej moge sie domyslac co moglo jej zaszkodzic. Jutro ide z nia na szczepienie to zapytam sie co to za wysypka. I wlasnie nie wiem jak to bedzie w samolocie...musze usiasc z nia gdzies na koncu...w razie czego gdyby plakala... no i racja loty sa tak drogie, ze szok-w jedna strone place 200 ok uciekam ,bo malej zabawa pod karuzela sie znudzila :) Milego wieczoru zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :-) My dzis razem z mala odebralismy jej paszport :-)a jeszcze wczesniej sie pytala Meza czy aby na pewno jest na 5 lat bo bez zadnego problemu go wyrobilismy bez zadnej biurokracji I dlugiego oczkiwania.... I faktycznie jest na 5 lat :-) a bylismy dzis na szczepieniu.... Dostala 2 zastrzyki a ten na pneumokoki jest bardzo bolesny ze plakala, ze az mi lzy w oczach stanely :-( teraz spi bo jest spiaca I placzliwa po tych szczepionkach+ to ze dziaselka ja swedza I bola....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) martita-czekamy na wyniki:)daj znac:) dobena-zyjesz.....tak sie zastanawialam gdzie sie podziewasz:) teraz mam kontakt ze swiatem:P przez tego calego Waszego facebooka;) wiec moge ogladac maluszki:) neri-ja bede sie starac o obywatelstwo w przyszlym roku....na brytyjski paszport tez czeka sie 5-6 dni; lecimy 18 sierpnia na 3 tygodnie;bilety w 2 strony za mnie i 2 dzieci kosztowaly mnie 500 funtow:( jakas porazka:O no ale moja mama ma jeszcze wakacje do poczatku wrzesnia i piotrka mama nie pracuje wiec ma kto zajac sie maluchami;) poza tym u nas upal jedziemy do CC,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki zyje zyje:D haha a czy mi sie wydaje czy kiedys pisalas ze na wiosne wracacie na stale? tak pytam bo ja jak mieszkalam w uk to tak zjezdzalam co rok i 4lata zlecialy i gdyby nie to ze sie strasznie poklocilismy to pewnie nigdy bym nie wrocila... "naszego facebooka" haha wkoncu i Ciebie dopadło :P a u nas zimno beznadziejne to lato, mialam nadzieje na nauke chodzenia bez pieluchy a tu jesien u nas, brrr wlasnie zaczeło padac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my calymi dniami spedzamy czas na dworze a wieczorem to padam ze zmeczenia , mateusz ma tyle energii chwilami sie zastanawiam czy on sie kiedys zmeczy , neri fajnie macie z tym paszportem dla malutkiej , my z mateuszkiem pierwszy raz lecielismy jak mial 4 miesiace , maly przespal caly lot , mialam przygotowana herbatke na start ale przespal caly lot i obudzil sie juz w krakowie ., teraz to juz bedzie z nim gorzej bo ani chwili nie usiadzie , mateusz wlasnie zasnal wiec ide kawke nastawic i zabrac sie za sprzatanie bo przy nim to ciezko cokolwiek zrobic., milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Baaardzo długo mnie nie było ale bylismy na wakacjach, na mazurach na łódce. Byłoby super gdyby pogoda była lepsza ale tak czy inaczej wypoczeliśmy i spędzilismy czas wszyscy razem. Pogoda do kitu w tym roku:( Neriii!!!! gratulacje ogromne:D Widzę, że wszystko super się układa. Jeślil chpodzi o szczepionki to ja bym radziła szczepić. U nas nie było ani jednego skutku ubocznego, nawet gorączki więc ja nie pomyslalabym zeby wogole sie tym przejmowac. Jesli chodzi o tą szcepionkę, o ktorej jest tyle tych dyskucji to mi lekarka powiedziala, ze to nie tyle szczepionka jest niebezpieczna tylko jest robiona w takim wieku, ze zaczyna byc widać autyzm u dzieci i rodzice mylnie kojarzą go ze szczepionką. A jeśli chodzi o siarkę to z tego co wiem to już nie ma takich szczepionek z siarką więc mysle, ze sie nie musisz martwić:) A ząbki już tym wieku jej wychodzą? To bardzo wcześnie nie? Widzę, że pomimo są trochę różnice wiekowe u naszych dzieci ale to już chyba rozwój podobny w tym wieku chyba miesiąc już nie robi takiej różnicy bo Piotrek też się zrobił taki kumaty i jednocześnie taki urwis, że masakra. Rozumie wszystko co się do niego mówi, różne polecenia spełnia, w sumie to normalnie z nim rozmawiam tyle, że on bardziej odpowiada gestami i roznymi swoimi słówkami ale ja go doskonale rozumiem więc z porozumieniem się nie ma problemów, gorzej z tym, że sobie uśiwadomił, że może powiedzieć "nie" i ciągle nie i nie. Właśnie jak w sklepie jestesmy to mowię daj rączkę "nie!" i bieeeeegnie i się chichra, ale czasami jak coś chce a ja mu nie pozwalam to w ryk i sie wije jak piskorz jak chcę go gdzieś zaprowiadzić wbrew jego woli. A przy tym też jest taki milutki, np karmię go zupką a on co łyżka to mi buziaczka daje:) Monikka! Jestem w szoku, że Ci się Filipke budzi jeszcze kilka razy w nocy!!! Piotrek juz wlasciwie sie nie budzi a jak sie obudzi to tylko na picie albo i nieraz tylko, zeby mu smoczka dać. Mi się wydaje, że powinnaś go odzwyczaić, żeby np Twoj mąż wstawał do niego w nocy żeby już cycka nie mogl iniech mu daje picie z butelki, mysle, ze tydzien byscie sie pomęczyli a by byl spokój. Ja mysle, ze to nie jest tez zbyt dobrze dla niego, ze taka noc przerywana.... Martita, z jednej strony zazdroszcze starania a z drugiej to chyba bym jeszce nie chciala, my mamy plam postarac sie w przyszle wakacje:) Ale specjalnie jakos nie uwazamy i juz np w tamtym miesiącu test robiłam:) Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ja was podczytuje ale nie mam za bardzo o czym pisca :) Amerka- super ze wakacje sie udały :) my przyszłe wekkendy bedziemy spedzac rodzinnie :) w koncu !!! Co do spania moj mały ! nie ma mowy zeby tata wstał ! on taki mami synek sie zrobił ze głowa mała !!! a z cyca to juz tak myslałam ze jak cos to jak skonczy 1,5 roku to odstawie mam takie plany zobaczymy a wczoraj bylismy z małym u lekarza jakis wstał ponury nic nie chciał jesc robic tylko na rece i rece a pare dni wczejniej goraczkował dałam mu czopka i było oki i jestem pewna ze to od zabkow bo ma takie spuchniete dziasła! a dzis juz szaleje !!! Martita- nie pamietam czy juz gratulowałam :) i trzymam kciuki :) My jeszcze nie chcemy drugiego dziecka narazie sa takie plany ze znajde prace i popracuje a potem sie zobaczy a roznica wiekowa to nam by pasowała tak z 3-4 latek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja mam mamę i mniej czasu,leci w czwartek,ale m będzie miał 2 tyg urlopu,będziemy sprzatać w domu i szykowac go do remontu,więc jakoś zleci,bo tak było by mi bardzo przykro bes niej,najgorzej bedzie za dwa tyg,jak zostanę sama z małym,ale mam adzieję,ze bedzie o.k test zrobię za parę dni,jak nie dostanę @,ma przyjść jutro,w sumie ma być od trzech dni,ale ja nigdy w pierwszy dzień nie dostałam,tylko w trzeci,więc zobaczymy,bardzo bym chciała,zeby się udało,bo latem rodzić i chodzić w ciąży to nie zabardzo miki ceny biletów masakra,przynajmniej odpoczniesz od dzieciaków,babcie napewno się nimi zajmą neri jak ten czas szybko pędzi,dasz radę w samolocie;ja ak leciałam,to siedziałam z babką,która miała małą dzidzię ,taką dwumiesieczną,miała ja cały czas przy piersi,malutka była bardzo spokojna;ja siedziałam na środkowym fotelu,mąż na zewnetrznym i wszystko zastawialiśmy,także nikt nie widział jej biustu;potem pomogłam jej zdjąc ubranka,mój maż wziął jej bagaże i dała sobie radę;fajnie,jakbyś kogos takiego też znalazła amerrka no to wakacje za wami:) dobena ja mojego malucha tez zajmuję lizakami,też sie wyrywa,ale nie jest zle;co do nauki nocnikowania,to tez liczyłam na ciepłe lato i chodzenie w samych majtkach a tu taka beznadziejna pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Amerrka tak sobie myslalam o Tobie gdzie sie podziewasz bo dawno sir nie odzywalas ;-)a Ty na wakacjach bylas :-) Ja dzis od 6 rano urzeduje, jutro lecimy wiec sie szykuje-juz wszystkich oprasowalam, jeszcze mezowi musze jakies jedzonko przygotowac na pare dni... Jej jak goraco...w nocy w ogole wiatru nie bylo... No wlasnie fajnie by bylo aby mala przespala lot- ja ja karmie butelka wiec zajmuje mi to 5 min :-) zobaczymy jak to bedzie...tak czy inaczej musze sobie dac rade ;-) Na wszelki wypadek wyrobilam sobie i malej europejska zdrowia ( tak na wszelki wypadek ) aby w razie czego nie placic za lekarza. Uciekam na zakupy poki nie jest jeszcze tak goraco... Pozdrawiam I milego dnia zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dobena-tak mielismy zjezdzac ale potem pisalam,ze chyba nic z tego;mamy to w planie faktycznie ale narazie nie wyjdzie; chcemy jeszcze jakies 2 lata tu posiedzic i wtedy wrocic; z dziecmi jest inaczej...ja juz nie chce tu tak dlugo byc;) martita-caly czas czekamy na wiadomosci:) amerrka-fajnie,ze wypoczeliscie,pogoda nie dopisala ale chociaz pobyliscie razem:) monikaddd-jak z Ksawerym?lepiej? u nas czas leci wakacyjnie,ostatnio bylismy na farmie ze zwierzetami i na wesolym miasteczku;ja spotkalam sie z moimi kolezankami ze studiow z ktorymi przyjechalam do anglii;nie widzialam ich ponad 6 lat;w sumie czulam sie jakby minal miesiac....nic sie nie zmienily;)widzialysmy sie caly dzien i trudno bylo sie rozstac;) wrocilam do domu kolo 1 w nocy po mocno zakrapianym spotkaniu:P poza tym caly czas upaly,wczoraj bylismy nad rzeka;dzisiaj juz gorzej z pogoda ale cos wymyslimy;mysle nad psem;) ale P mnie przekonuje,zeby zaczekac z tym do powrotu do PL;w sumie moze i ma racje;)zobaczymy:) uciekam kochane robic obiad i piszcie co tam sie dzieje:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dobena-tak mielismy zjezdzac ale potem pisalam,ze chyba nic z tego;mamy to w planie faktycznie ale narazie nie wyjdzie; chcemy jeszcze jakies 2 lata tu posiedzic i wtedy wrocic; z dziecmi jest inaczej...ja juz nie chce tu tak dlugo byc;) martita-caly czas czekamy na wiadomosci:) amerrka-fajnie,ze wypoczeliscie,pogoda nie dopisala ale chociaz pobyliscie razem:) monikaddd-jak z Ksawerym?lepiej? u nas czas leci wakacyjnie,ostatnio bylismy na farmie ze zwierzetami i na wesolym miasteczku;ja spotkalam sie z moimi kolezankami ze studiow z ktorymi przyjechalam do anglii;nie widzialam ich ponad 6 lat;w sumie czulam sie jakby minal miesiac....nic sie nie zmienily;)widzialysmy sie caly dzien i trudno bylo sie rozstac;) wrocilam do domu kolo 1 w nocy po mocno zakrapianym spotkaniu:P poza tym caly czas upaly,wczoraj bylismy nad rzeka;dzisiaj juz gorzej z pogoda ale cos wymyslimy;mysle nad psem;) ale P mnie przekonuje,zeby zaczekac z tym do powrotu do PL;w sumie moze i ma racje;)zobaczymy:) uciekam kochane robic obiad i piszcie co tam sie dzieje:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiata :) Ksawery juz czuł sie lepiej wieczorem nie wiem co to było ?? a na drugi dzien dziecko było jak nowo narodzone :) MArtita- czekamy !!! :):) MY bylismy w wekkend w Augustowie jak to dobrze jest nawet na dwa dni wyjechac i odpoczac od codziennosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:)) Nie pisałam wcześnie bo druga kreska na teście nie wychodziła,pózniej była bardzo delikatna,a dzisiaj jest już fajnie widoczna:)jestem w 6 tyg ciąży,wg kalkulatora internetowego,poród obliczyłam na 9 kwiecień,czyli w moje urodziny:))bardzo sie cieszę i jestem oszołomiona,narazie nie mam mdłości,jest mi non stop gorąco no i brzuch boli,ale to normalne;do lekarza chyba pójde w przyszłym tyg,bo teraz jest jeszcze wcześnie.Ciesze się strasznie,dzisiaj załatwialiśmy kredyt i też dostaniemy ,także od września mam nadzieje ruszymy z remontem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej martita gratulacje ze sie tak szybciutko udalo , trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok nie bylo mnie kilka dni bo polecialam z olkiem do polski , zostawilam olka u babc , posiedzialam kilka dni i w niedziele wrocilam , i dopadlo mnie przeziebienie (zmiana klimatu) wczoraj sie kurowalam a dzis jest juz lepiej ., musze poczytac co tam u was , ale mati biega lobuzuje na calego wiec czekam na wieczor ., milego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita gratuluje!!!! super tak szybko sie udalo! zycze dobrego samopoczucia i pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martita GRATULACJE !!! u nas po staremu tzn Filip łobuzuje a ja wariuje hihihi Niestety klopot mamy z kredytem.Kolejny bank odmowil go mezowi.Nie wiem co teraz? no przeciez nie bedziemy sie wyprowadzac. Brakuje nam tylko 100tys i taki klopot mamy w bankach.Gdyby maz pracowal na etacie i zarabial 1200zl to by mu dali a na dzialalnosci tak nie ma.Ja pierdziele co za kraj.I jak oszukuja w tv w reklamach.Reklamuja ze daja na oswiadczenie i dla poczatkujacych.Jakis idea bank.A to gowno prawda.I tak trzeba miec dochod a poziomie 5tys. po nocach juz przez to nie spimy. poza tym reszta ok.Dzieci zdrowie i za chwile zacznie sie szkola.Juz wydalam ok 1000zl a co dalej? A niby edukacja bezplatna. Mowie wam ze nie raz zaluje ze wrocilam do tego durnego kraju. Wy tam siedzcie w tej Anglii i nie wracajcie tu bo szkoda nerwow i marnowac dzieci.Jak sie tu nic nie zmieni przez najblizsze lata to sama pomysle zeby stad uciec. Filipa zaszczepilm na te MMR ale zaraz pozniej pozalowalam bo mi sie dzien po szczepionce rozchorowal.A czeka nas jeszcze jakis zapomniany tezec. Poza tym obrodzily mi brzoskwinie.Sa duze jak jabłka i robie wszelakie przetwory np mus dla Filipka i takie w syropie do plackow i deserow.Ponadto rozdajemy po calych reklamowkach komu sie da bo nie ma co z tym robic. Miki//Ty masz widze jak ja wrzaski i krzyki.Moje towarzystwo tez klotliwe.Maly bije Zuzie ona sie wydziera on jej cos zabiera i tak w kolko.Nie raz mozna z nimi oszalec. Tak w ogole nie wiem skad Filip nauczyl sie tego bicia zuzi.Nikogo innego nie leje tylko ją.A ona mu przeciez nie odda,ona go odsuwa albo ucieka i mowi ze nie wolno.A najlepsze jest to ze on najpierw sam sobie mowi nonono a pozniej ją bije.Co za lobuz jakis mi rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :)) łapa ja myślałam,że dostaliście ten kredyt,bo nic nie pisałaś;no to macie problemnie wiem czego te banki się boją,przecież wy to pod hipotekę tego nowego domu chcecie wziąść ,więc nie wiem o co chodzi,zabezpieczenie jest,że niby dochód niepewny?Przecież jakieś zyski wykazujecie,byłas u doradców ?My nasz kredyt załatwiamy przez doradce,może on wam pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita gratulacje!!!! Normalnie aż sama jestem w szoku, ze Ciebie:) Bo tak mi sie przypomniało, jakie to jest dziwne uczucie jak się człowiek dowiaduje, że jest w ciąży:) Super! No i super, że z kredytem tez ok, będziecie mieć ładny domek dl anowego dzidziusia:) A stawiacie na chlopca czy dziewczynkę? Łapa apropos bicie to moj Piotrek tez ma ostatno fazę bicie i ja nie wiem jak mam się zachowywać w tej sytuacji. No bo nie klepnę go po łapce bo to tylko powowduje, że możemy się tak klepac do wieczora bo on zawsze odklepuje a mówienie mu, żenie wolna czy przytrzymywanie rączki wiele nie daje bo za chwilę jest to samo. I to chodzi o to, że on się nauczył, że może się mnie nie posluchaći robi taką minkę niegrzeczną, widać po nim, ze chce zrobić coś niegrzeznego i macha tą łąpką na mnie, na tatę, na babcię....Powiedzcie dzeiwczyny jakie macie na to sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martita- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! super,ze juz sie udalo i bez zadnych problemow:) mam jakies przeczucie,ze bedzie dziewczynka tym razem;) amerrka-na to chyba nie ma sposobu,u mnie jest to samo u Lili macha reka caly czas chce uderzyc mnie albo Piotrka albo Marcela i nic nie pomaga....powtarzam caly czas non stop,milion razy i nic;chyba nie ma na to sposobu tylko tak trzeba nawijac wokolo i wkolo:O wiem po Marcelu,ze jak zaczelam podnosic glos i to tak konkretnie to on wkoncu przestawal; u niej to nie dziala:O jade do kolezaki na obiad:) gotowanie odpada:) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widze ze cisza sie zrobial i korzystacie z urlopow i ladnej pogody., my siedzimy w domku ,czekamy na ten paszport ma byc (19 sierpnia ) ale korzystamy z ladnej pogody i zwiedzamy irlandie ., olek w polsce u babci oj bardzo tesknimy za nim ., lapa fotki na nk sliczne ,a filipek jaki duzy , mam nadzieje ze odpoczeliscie cala rodzinka ., martita jak tam samopoczucie? bylas u lekarza? miki a co tam u ciebie? mialas o ile pamietam mialas leciec do polski? dobena a jak tam oskarek? monika a co tam u ksawerka ? neri a jak tam malutka ,napewno urosla juz sporo? moj mateusz to taki lobuziak ze glowa boli , tylko kombinuje co by tu spsocic? dziewczyny piszccie!!!!! milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kochane!!! oj..troszkę mnie nie było- ale tradycyjnie czytam na bieżąco :) martita no to gratulacje!!!!!!!!!!! dla Ciebie i męża oczywiście :) jeszcze raz - ode mnie medal za odwagę - ale mocna z Ciebie babka więc sobie ze wszystkim poradzisz :) miki -jeśli dobrze pamietam chyba wakacjujecie się w PL?? łapa - widziałam też zdjęcia na nk - Filip to duży chłopak - i reszta dzieciaków też super :) chyba w takim swoim domku więcej obowiązków, niż w bloku- ale zawsze podwórko do dziecięcych szaleństw - bezcenne :) ja nie wyobrażam sobie lata i w ogóle ciepłej pogody bez podwórka i tarasu :) u nas okres buntu i robienia na złość w pełni sezonu :) z Igi zrobił sie taki psotnik że słowa nie rób- działają jak dodatkowa motywacja ;/ czasem ręce opadają... wczoraj byłyśmy na szczepieniu - po półtora roku - bo własnie dziś Panna ma 18 m-cy!!!! szczepionka póki co przeszła bez echa, ale nawet po tygodniu może wystąpić jakaś wysypka plamista -mam nadzieję że nie! 2 tyg temu byliśmy na weselu - polsko -włoskim :) razem z Igą -muszę przyznać że szczególnie nie poszaleliśmy, ale nie była bardzo uciążliwa, poza faktem że spac poszła o 2!!!! a my o 3 :) ale imprezka ogólnie super - panna młoda wygladała ślicznie , pan młody przystojny :) a o włoskiej męskiej stronie gości nie wspomnę ;p było kilku lachonów :) czas wolny płynie bardzo szybko - a ja 70% spędzam przy garach bo stołuje się u mnie po pracy cała rodzinka -przekichana sprawa ... a do tego od niedzieli mam chrześniaka i ten dopiero cuduje..tego nie lubi..to mu nie smakuje...najlepiej - chipsy, lody i batony - a chydy jak patyczek :) mam nadzieję że w ndz wybierzemy sie do zoo do łodzi bo Iga bardzo lubi zwierzaki. Jak jedziemy na przejażdżkę rowerową to często taka pani pasie kozy - ma wtedy taką frajdę zawsze się zatrzymujemy i woła muuu... :) myślę co jeszcze....hmmm..... fakt coś forum leniwe się zrobiło ale wkrótce jesienne długie wieczory...to może zrobi się głośniej.. zmykam sie wykąpać i spać... a powiem Wam tylko że nasz domek czeka na dach - już mozna po pokojach pochodzić...zima będę wymyślała aranżacje wnętrz żeby dobrze rozplanować instalacje elektryczną.. a gdzie koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U nas oki mały rosnie i łobuzuje :) Tesciara a powiedz cos wiecej o weselu bo moja siostra w 2013 tez ma swoje wesele a ze chłopa ma włocha wiec cos w podobie jak u Ciebie :) jak z jedzieniem i muzyka ? jak sie włosi bawili ? czy mieli jakies specjalne zyczenia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×