Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

Martita Oskar usnał znow sam po 15 minutach :) mysle ze chyba najgporsza przeprawe do samodzielnego zasypiania mamy juz za soba:) Łapa:) Nie wiem czy to Cie pocieszy ale ja mam dokladnie tak samo jesli nie gorzej... Moj (nie mąż) pracuje nawet niecodziennie, wiecznie jest zmeczony, Oskara kapie codziennie i na tym konczy sie jego "opieka nad dzieckiem" Zreszta uwaza ze opieka nalezy do matki. Pieniedzy na zycie mi nie daje, wszystko co ma to na swoje przyjemnosci. W wychowywaniu nie pomaga, jak ma małego uspokoic to idzie na łatwizne i nosi go w foteliku samochodowym choc prosze zeby tego nie robił bo ja mam pozniej problem a nie mam siły nosic Oskara w foteliku!!! Zreszta co to za pomysł. W domu nie sprzata, uwaza ze to moje zadanie, oczywiscie tez sie odbija na sprawach seksu, którego rzecz jasna nie ma od czasu porodu. Jak tylko moze wychodzi z domu do kolegów nie pomysli ze moze ja tez chetnie bym wyszła gdzies. Jego rodzice mieszkaja pod nami wiec i sa chetni do zajmowania siw wnukiem wiec mam czasem chwilke wytchnienia. Zreszta oni spedzaja z nim wiecej czasu niz sam tatus. Jak sie klocimy tlumacze mu zeby nie przy dziecku to on uwaza ze mały i tak nic nie rozumie. A moze nie rozumie slow ale za to moje zdenerwowanie od razu wychwyci. No to tez sie wyzaliłam... haha Generalnie slubu z nim nie planuje, a Oskar jest dla mnie najwazniejszy. Wiem ze kiedys zwiaze sie z kims normalnym, nawet mysle nad wyprowadzka, ale to musi byc przemyslana decyzja bo oskar powinien miec jeden dom wiec jak juz zmienie to na stałe. A zobacze jeszcze, pewnego dnia sie wkurze spakuje i tyle nas zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martita a u mnie odwrotnie, ja jestem bałaganiara a moj pedantem... ale jak sie jest samemu z dzieckiem w domu przez ca ły dzien ciezko utrzymac pedantyczny porzadek w domu... Ale on tego nie rozumie. I strasznie sie o to klocimy. Ja nie moglabym zostawic mojego z synkiem na wieczor bo by go uspil noszac w foteliku albo na rekach i zepsułby wszystko to co wypracowałam w Oskarze ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ale jestescie!!!! pedzicie jak szalone.... ja nie za bardzo mialam nawet chwile zeby cos skrobnac ale juz jestem... Wczoraj bylismy na spacerze a po poludniu pojechalismy do znajomego na grilla urodzinowego....Marcel sie rozbrykal...tanczyl,bawil sie ze wszystkimi,psa "atakowal"....a mala usnela wiec wrocilismy dopiero po 22...ja pierwszy raz od baaardzo dluuugiego czasu napilam sie trunkow alkoholowych(tatus nie-bo prowadzil:))...wiec siedzialam i sie relaksowalam a i do glowy tez mi conieco uderzylo:) po powrocie Liliana sie obudzila i zasnela dopiero po 23 Marcel tez i dzis juz wszystko sie im poprzestawialo.....ale mala wreszcie spi a Marcel z tata pojechal do sklepu:)zasnie pewnie o 24 bo w dzien kimnal:) dzisiaj duszno ledwo zyc mozna....ufff.... bylismy u znajomego zrobic tatuaze....tam Marcel znowu oszalal bo on ma w domu male kociatka.....i tarantule wiec to byla atrakcja dla niego z pierwszej polki.....chodzil i caly czas tylko"mama bzzzz" ,"mama Bzzzz"....chyba mu sie spodobalo:) przypomnial sobie takze o pilce(ktorej zapomnielismy z domu)wiec musialam isc z nim o sklepu i kupic nowa-bez pilki on zyc nie morze:) a teraz czeka mnie jeszcze sprzatanie:( odnosnie tych "mezow" to rozumiem Was....moj oczywiscie spedza z dziecmi duzo czasu,zajmuje sie nimi jesli porosze-zreszta taka mielismy "umowe" jak zaszlam w druga(nieplanowana)ciaze,ze jestemy tu sami i tylko na siebie mozemy liczyc wiec on mnie wyrecza w wielu rzeczach-ale tez Pan i Wladca uwaza ze ciezko pracuje i ja napewno nie jestem tak zmeczona jak on....."oni " wszyscy tak mysla niewiedziec czemu.....a i jak balagan jest w domu(co z dwojka dzieci do unikniecia naprawde jest ciezkie)to mowi:"dlaczego ja nie sprzatam od razu jak cos np.upadnie" i wielce jest zdziwiony....no wiec kobiety sie nigdy nie dogadaja z mezczyznami....specjalnie by lepiej to ogarnac pare miesiecy temu czytalam ksiazke"mezczyzni sa z marsa kobiety z wenus" i powiem ze roznica calego myslenia jest diametralna i to wszystko co ci mezczyzni sobie mysla jest dla mnie strasznie dziwne.....no ale nic z tym nie zrobimy:( dobena-gratuluje sukcesu z malym.....trzymam kciuki,ze juz mu tak zostanie z tym usypianiem:) no to sie opisalam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ja sprzątam a mały śpi,dzisiaj pobił rekord spania w nocy,spał ponad 10 godz,położyłam go o 20.00 a wsatł po 6 rano,zjadł,pobawił się i znowu usną:-) dobena no to rzeczywiscie masz nieciekawie z tym "facetem",ja już wcześniej z twoich wypowiedzi wywnioskowałam ze coś między wami nie tak;trudno coś w takich sytuacjach radzić,ale jestem dobrej mysli ,że zrozumie że to także jego dziecko i skończyły się czasy lenistwa,a jak nie to całe zycie przed tobą i napewno sobie poradzisz;moja mama zostawiła mojego ojca i sama mnie wychowywała,stwierdziła że jak ma być z kimś takim,to sama sobie da radę co do sprzątania to mój wielki problem,bo teraz ,jak jest Igor to ja jeszcze bardziej się staram żeby było czysto i nic nie leżało,jestem typem co chodzi i co chwile zbiera rzeczy;to jest przekopane,bo od innych też tego wymagam i nieraz są z tego [powodu kłótnie;dzisiaj znowu mam dzień trzepania dywanów bo w piątek tego nie zrobiłam przez pracę,póżniej pastowanie podłóg i jadę po kwiatki ,znowu będę sadzić na dworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Oskar spał dzisiaj 6 godzin w nocy ale dostal mleczko i spał dalej:) rano wstalismy o 8 wiec i tak nie zle:) Martita ale faktycznie rekord!!! Super, ciekawe kiedy Oskarek mnie tak milo zaskoczy. U nas dzisiaj cieplo ale deszczowo w zwiazku z czym nie mozemy posiedziec na dworze:( ale wlozylam małego do wozka i lezy grzecznie i patrzy na drzewka:) pewnie zaraz zasnie. A co do mojego zwiazku to nie ma sie nad czym rozpisywac... po prostu jego strata bo ma fajnego synka i zamiast uczestniczyc w jego rozwoju na maksa on ma ciekawsze zajecia. Kiedys zrozumie pewnie ale czasu cofnac sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki tez czyta lam ta ksiazke, jest jeszcze jedna fajna w tym temacie "dlaczego meżczyzni kłamia a kobiety placzą". Mysle ze jest nawet lepsza, z jej pomoca moznaby nie jeden zwiazek "odratować" tylko zeby obie strony chcialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!! ja oczywiscie niewyspana kawe pije:) pogoda w miare sie ladna zapowiada...ale jestem wymeczona weekendem wiec moze jak maz przyjdzie to na spacer sie wybierzemy bo maly z nowa pilka:)od rana pokazuje mi podworko:) Martita-super,ze maly tak spal oby juz mu zostalo:) dobena-chyba tez przeczytam ta ksiazke zobaczymy co tam ciekawego opisuja:) statnio kupilam mojemu"mezowi" ksiazke "savoir vivre"zeby zazyl troszke kultury zobaczymy co z tego wyniknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnienarazie słoneczko,ale widać że będzie deszcz bo wiatr jest deszczowy ja siedzę i się opalam,jak mały wstanie i zje to jedziemy po kwiatki też bym chciała żeby Igor już tak cały czas spał,ale wątpię,wczoraj miał dużo wrażeń,długo nie spał wcale,także był bardzo zmęczony chętnie przeczytałabym te książki o których mówicie,muszę je wypożyczyć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychowasz go na pozadnego mezczyzne :) Co do mojego meza to stara sie bardzo małego pilnuje nosi i przebiera nie mam z nim problemow :) Martita- to jestesmy podobne ja tak samo sprzatam sprzatam i jeszcze raz sprzatam nawet jak małego smoczek lezy odwrotnie na szawce i ja to widzie to musze podejsc i go przełozyc ! a moj maz strasznie lubi rozrzucac swoje rzeczy po całym mieszkaniu wiec przez cały dzien chodzie i zbieram nie wiem co to bedzie jak mały zacznie zabawki rozrzucac po całym mieszkaniu ! Ja za bardzo ksiazek nie lubie czytac ale na te dwie sie moze skusze a w ksiegarni w jakiej cenie one sa ??? My wczoraj rozstawilismy basen :) juz nie moge sie doczekac kiedy bede dawac nurka :) dla małego kupiłam wczoraj pampersy takie do kapieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) toi chyba wszystkie dzieci wczoraj miały dzień pełen wrażeń... my mieliśmy nalot gości :/ i Iga chyba od ilości głosów, cmokać itp. wieczorem wpadła w histerię - tak krzyczała że nawet do wanny nie dała się włożyć- tak sie prężyła ale kąpiel ją wyluzowała :) zjadła i jak usnęła ok 9 tak spała do przed 6 i spała tak jak zasnęła - zero ruchu :) ja ogólnie zawsze byłam nerwowa i to co miałam na myśli musiałam powiedzieć, a teraz - odkąd jest Iga mam jakieś niewyczerpalne pokłady cierpliwości...nie pamiętam co mnie ostatnio zdenerwowało?? martita - faktycznie masz zamiłowanie do kwiatów dobena - ja myślę ze Oskar po prostu dorósł do usypiania w łóżeczku i teraz już będzie tylko lepiej miki - jak tak czytam i myślę sobie ile masz pracy przy 2ce maluchów to jesteś Super M czyli mama :) a jeśli mogę spytać Martita czemu nie karmisz piersią Twój wybór czy przymus?? łapa z tego co czytam to u nas zawsze odwrotna pogoda :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny nocka super mały zasnął zaraz po kąpieli przed 21 a obudził się o 2 tylko ja mówiąc szczerze nie wyspałam , tak dawno nic nie oglądałam więc zrobiliśmy sobie seans filmowy , wieczorem jak dzieci już spały włączyliśmy film 2012 no i zanim się skończył, czym się umyłam połozyłam to Mateusz się obudził do karmienia a jak znów się położyłam to budzik zadzwonił żeby starszego synka szykować do szkoły., Ogółnie na mojego męża nie mogę też narzekać chociaż bywają zgrzyty, stara mi się jak najwięcej pomagać przy dzieciach (chociaż ja nie pracuję, ) martita no masz spioszka w domku ale widocznie go tyle potrzebował a i ty też sobie pospałaś monika d taki basenik to sama frajda dla dzieciaczków U mnie dzisiaj ciepło i parno ale mam nadzieję że pojawi się słonko (wywiesiłam pranie w ogródku) , budzi sie mój głodomorek ,miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
druga kawka:) i.... przerwa w sprzataniu:) tesciarka-dziekuje za te dobre slowa:) a tak szczerze to rzeczywiscie czasem zapierniczam jak przecinak....i z jednego dziecka skacze do drugiego bo oni caly czas cos chca albo czegos potrzebuja..... a wlasnie od nawalu wrazen wszystkie dzieci sie tak rozstrajaja jak Twoja mala ale tu juz nic nie pomoze..... cos mi pogoda sie psuje :( mam tylko nadzieje ze padac nie bedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki widzę że nie tylko ja jestem smakoszem kawy bez niej nie funkcjonuję Mały szlaje na macie , a ja sprzątam i oczywiście w przerwach popijam kawkę , obiadek nastawiony jeszcze godz i spacerek do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja... dziewczyny złapałam doła !!! przymierzałam stroje kapielowe i oczywiscie w zaden nie wchodzie znaczy moje piersi !!! jestem zła !!! a na dodatek te moje mega rozstepy !!!! dwuczesciowy stroj odpada !!! nie wyjde w nim nawet do swojego basenu :( musze kupic jednoczesciowy i to mocno zabudowany !!! bo mam tez rozstepy na udach i nogach !!! siedze i ryje !!! a spodenki krutkie tez sa wykluczone !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już posadziłam kwiatuszki,Igor śpi,nie mógł usnąć,płakał,ale w końcu się uspokoił jeżeli chodzi o karmienie to sama nie wiem,wydaje mi się ze to mój wybór;ja nie miałam pokarmu prawie wcale,mały się nie najadał,w szpitalu karmiłam butlą,ale gdybym walczyła to może by przyszedł;na wsdzelki wypadek brałam tabletki na zatrzymanie laktacji,gdyby coś jeszcze było,żeby nie dostać zpzlenia piersi i po nich myślałam że zgłupieje,czułam się jak opęyana,dobrze że miałsię kto dzieckiem zająć,bo ja nie byłam w stanie monikadd rozstępy ci wyblakną,tylko potrzeba czasu,mój mąż miał na ramionach ,stosował mustelę i prawię ich nie widać;ciepło jest u ciebie dzisiaj skoro możesz się kąpać,u mnie różnie ,raz pochmurno,raz słońce teściarka to dzidzi wczoraj dała "ujście" swoim emocją eva i miki to prawdziwe smakoszki kawy;ja nie piję wcale,odzwyczaiłam się jak byłam w ciąży:-) idę robić mizerię,zupkę ugotowałam wczoraj,dziśtylko filety upiekę i ziemniaczki ugotuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikaddd-jak ja bym chciala zeby mi sie biust w cos nie miescil!!!!!! kochana spojrz na to z innej strony zawsze sie zalety znajda....rozstepy beda mniej widoczne jak bedziesz stosowala specjalne kremy wiec sie nie przejmuj....a te piersi...ahhhh....ja nie mam wogole biustu przed pierwsza ciaza mialam 75b nie tak zle...i urosly jeszcze jak karmilam Marcela:)a teraz? a teraz to wyrzucilam wszystkie moje stare staniki bo po drugiej ciazy jestem plaska jak deska:(:(:( martita- ale mi zrobilas smaka:)ide cos ugotowac bo jeszcze nie zaczelam..... ja owszem lubie kawe ale to z przymusu bo jak czasem spie po 5h na dobe to musze jako0s funkcjonowac ale juz pomalu mi przestaje pomagac....na 10 minut mnie budzi a potem znowu zmeczenie mnie lapie......i wspomagam sie czesto kochanym red bullem:) 1 dziennie-to minimum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do wiary.... maz wrocil wczesniej z pracy i mowi,ze idzie z Marcelem do parku....ja na to :"Wez Liliane to ja zostane w domu i troche odpoczne".....i co uslyszalam? -"jak? z dwojka dzieci? ja nie dam rady kobieto.....to ty chodz z nami....." hahaha....a tak to taki cwany..... Mamy tandem na dwoje dzieci wiec mowie ze przeciez sadzasz dwoje i spokoj masz ona i tak zaraz usnie.... -"nie nie magda ja sie nie nadaje ty juz jestes przyzwyczajona zreszta kobiety maja inaczej"..... nie,co to wogole za wymowka....zadna....co inaczej?....no tyle,ze chyba szybciej myslimy:) wiec on poszedl a ja zostalam w domu.....z Liliana oczywiscie. Mezczyzni sa z marsa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosowałam i stosuje mustele i nic..... masakra !!! Fakt faktem ze jest co pokazac :) jesli chodzi o biust ! ale sa i minusy w zadna sukienke nie wchodze z przez ciazy bo sa za waskie w biuscie i niektore bluzki tez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak miki :) to prawda :) Moj maz tez powiedział ze jak by musiał zostac z małym pare godz. sam to by nie wiedział co robic :) przed chrzcinami ja pojechałam do fryzjera na malowanie sciecie a on sie małym zajmował to nie wiem czy juz mowiłam ale jak przyjechał po mnie po 3 godz to kupił mi roze !!!! i powiedział ze doceniam to ze pilnujesz naszego synka wiem jaka to ciezka praca pilnowanie sprzatanie gotowanie ! byłam w szoku :) ale miłym :) i teraz jak nie dostanie obiadu to sie nie czepia czemu nie mam tylko wie ze mały marudził i nie miałam czasu zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widzisz docenil:) czasem dobrze ich tak zostawic....ja tez raz na jakis czas zostawiam ich we trojke ale w domu....teraz wlasnie musze cos wymyslic zeby poszedl z dwojgiem na spacer....kiedys musi byc ten pierwszy raz:) cos wykombinuje niebawem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikadd to ja mam odwrotnie,wszystko na mnie za duże,biust mi został,bonadalmam 70 dd albo f,choć wydaje się mniejszy z czego bardzo się cieczę,ale wszystkie letnie ciuchy z zeszłego roku sa do zwężania,miałam 40 rozmiar a teraz 36,także to dla mnie szok mój mąż lubi zostać sam z małym,ale z dwójką byłaby masakra;zają by się ,ale do domu nie można by wejść,taki byłby bałagan;tak naprawdę to bardzo mi pomaga,po południu jestem wolna,usypia małego,daje mu jeść,kąpie,ja tylko wszystkiego doglądam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze nie tylko ja tak mam.To pocieszające hihihi No nie zebym chciała zebyscie i wy miały kłopoty z facetami,ale dobrze zwe wiem ze nie jestem sama w swoich problemach z mezem. Dzis bylam u ortodonty z córką.MASAKRA !!!!!!!! mała ryczała i histeryzowała,500zł nie moje,na dodatek Filip w drodze powrotnej rozryczał sie nie wiedziec czemu i musiała kolezanka moje auto prowadzic a a pol drogi trzymałam go na rekach. To wszystko chyba z goraca. Na szczescie juz jestem w domu i jest spokoj. Jutro z rana jade na wies a pozniej mam spotkanie dla rodziców pierwszoklasistów. Moj Filip bardzo mało pije.Czy wasze dzieci tez? Czasem wmuszam mu chodz kilka łyków.MOzliwe to zeby samo mleko mu wystarczało? Ma bardzo twardą kupe i ogromnie steka przy jej robieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mójtez mało pije,ale kupy ma normalne,przy modyfikowanym powinny nasze dzieciaczki pić,mojemu zasmakowała ostatno ta herbatka jabłkowa z melisa,mam tez soczki dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika d na pewno są jakieś plusy z większego biustu a rozstępy z biegiem czasu wyblakną a żeby dół ci przeszedł wybierz się na zakupy zmień garderobę ., Mój mały pospał sobie na spacerku i teraz bawi się na swoim motylku, przewraca się na boczki i śmiesznie gaworzy Miki a ma twoja Lilianka ząbki? bo Mój ślini się dziąsełka twarde i wszystko bierze do buzi (smaruję mu żelem ale to tylko na chwilkę łagodzi mu ból) łapa to miałaś ciężki dzień a już o wydatku nie wspomnę (masakra) a Filipkowi to na pewno musiało być gorąco a co do picia to może mu starcza mleko mój to wypija parę łyczków a co do kupki to często robi twardą , może podałaś mu jakieś nowe danie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj podałam małemu marchewkę ugoyowaną i pogniecionąwidelcem,jak mu smakowała,mamlał językiem i mamlał,dostał nie dużo,ale jadł ,jutro dam troszkę ziemniaczka nie wiem czy wam pisałam o mojej przygodzie na"allegro";wylicytowałam bluzę dla małego Nike za 30 zł,a ten gościu mipisze że za tyle mi nie sprzeda bo ona jest nowa i warta 120 zł i może mi ją za 60 zł sprzedać;postraszyłam goże podam go i wyśle tego e-meila do allegro i go zablokują,chyba się wystraszył bo dzisiaj mi przyszła,naprawdę jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita ale masz super pomocnika w swoim mezu... pozazdroscic;) A ja dzisiaj jestem wykonczona.. tak jak Oskar slicznie zasypia w lozeczku i ladnie spi w nocy tak w dzien jakas masakra!!! Dzis spał 5 razy po 20 minut i to uspiony cyckiem. Mysle ze minimum powinien miec dwie godzinne choc drzemki. Nawet poszłam z nim na spacer specjalnie to nie spal tylko patrzył zaciekawiony,musiałabym mu chyba opaske na oczy załozyc to moze by pospal. Ale jak to sie mowi jak nie urok to ..... haha Moj Oskar pije strasznie duzo w te upały:) Martita szalejesz widze z dieta Igorka, ja jeszcze troche poczekam bo jak dziecko jest na piersi powinno troche pozniej wszystko dostawac.Ale doczekac sie juz nie moge:) wlasnie ogladam prognoze... zapowiadaja afrykanskie upały, ponad 30 :O i jak ja znow ubiore małego???!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filip od urodzenia jest na butli.Kiedys pił wiecej niz teraz.Odkad podaje mu deserki jakby nie chiał juz pic.A kupki on miał juz od dawna twarde,czasem mysle ze to rodzinne bo jego siostra tez miała takie kłopoty. Napiszcie mi jeszcze ile razy dziennie piją mleko wasze dzieciaczki te którym podajecie juz zupki i deserki takie co sa po 4 mies.? Zmykam dziewczyny pod prysznic bo zaraz zacznie sie serial hihihi. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eva 1977
Mój Mateuszek już zasnął ale popołudnie było ciężkie tak strasznie płakał , nie chciał jeść ,dziąsełka twarde troszkę popił herbatkę. martita to super że za taką cenę udało ci się kupić bluzę no i nie wystraszyłaś się oszusta , super jak po mału wprowadzasz Igorkowi smakołyki ! Dobena no to nocka nie za wesoła może to chwilowe i mu się później przestawi. łapa ja mojego karmię piersią więc rano pierś na drugie śniadanko robię kaszkę bobowita lub nestle (ostatnio do kaszki wcieram banana lub jabłko) później idę na spacerek (jak się zbudzi na spacerku to podaję mu herbatkę lub deserek, przeważnie śpi ) jeżeli śpi to po powrocie daję mu cyca ,lub zupkę i póżniej po kąpieli też cycuś no i w nocy też cycuś., Idę starszemu synusiowi przygotować kąpiel , miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mały zasypia przy butli dobena to bardzo mało spał dziś Oskarek,Igor jak by tylko tyle spał to byłby koniec,dzisiaj plan3-ech godz znów działał,także mały spał w dzień jakieś 4 ,5 godz inaczej nic bym nie zrobiła Igor też kiedyś pił więcej,teraz nie chce jak dzieci są na piersi to ich dieta rozszerza się dopiero po 6 miesiącu,moja po 4-tym,czyli za 2 i pół tyg,więc teraz już powoli przyzwyczjam małego,żeby mu póżniej było łatwiej ja też słyszłam o tych upałach,ale też o burzach;jak będzie bardzo gorąco to małemu założe body i koszulkę z krótkim rękawem i skarpetki,bez spodenek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×