POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

Kwaśniewski ułaskawił kumpla niejakiego Sobotkę i mordercę niejakiego Vogla, ale to nie ten kaliber co Adam S. skazany na całe półtora roku w zawieszeniu i dzięki prezydentowi Kaczyńskiemu ułaskawiony po roku Albo Słowik ułaskawiony przez prezydenta Bolka... w porównaniu z Adamem S. to pikusie....

Zgoda...Sobotka, Vogel i "Słowik" to nie ten kaliber przestępców, co stanowiący zagrożenie dla naszej młodej demokracji Adam S.

nie Adam S. jest zagrożeniem demokracji, tylko Marta K. która - jak obliczyła dokładnie dobrze zorientowana w informacjach pudelkowych iftar - zaszła w ciążę przedmałżeńską:D:D:D:D:D:D:D

dzieciom kradł lizaki, zagrożenie dla naszej młodej demokracji - zerowe, popierrdoliło was doszczętnie

Peter Vogel nazywał się Piotr Filipczyński i zamordował guwernantkę swojego kolegi. Został za to skazany na 25 lat więzienia, jednak w 1983 r. w trakcie warunkowego zawieszenia odbywania kary uciekł z Polski. Po wielu latach odnalazł się w Szwajcarii jako Peter Vogel, wysokiej rangi urzędnik Coutts Banku. Szwajcarska policja przekazała go Polsce. W 2000 r. bankier w trybie nadzwyczajnym został ułaskawiony przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego...

Kwaśniewski ułaskawił Jana Sz., skazanego na początku lat 90. na 25 lat więzienia za zabójstwo dziennikarki we Wrocławiu. Ofiara była w ósmym miesiącu ciąży. Prezydent skorzystał z prawa łaski w stosunku do Jana Sz. i w ten sposób zwolnił go z odbycia kary, określając okres próbnym na pięć lat. Wrocławski Sąd Okręgowy w czwartek wydał decyzję o warunkowym zwolnieniu skazanego Jana Sz. - poinformował PAP Bogusław Tocicki, rzecznik wrocławskiego sądu. Sprawa zabójstwa dziennikarki telewizyjnej Martyniki Ł. wstrząsnęła Wrocławiem na początku lat 90.

ps. "Słowik", pruszkowski boss, stanął wczoraj przed sądem oskarżony o wręczenie ?nie mniej niż 150 tys. dol.? łapówki w zamian za przedstawienie urzędnikom kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy prośby o łaskę. Czy i kto wziął - prokurator nie ustalił. "Słowik" się nie przyznaje i od lat konsekwentnie odmawia w tej sprawie wyjaśnień. Sprawa sięga roku 1993 r. "Słowik" - wówczas Andrzej Banasiak - skazany został za drobne przestępstwa kryminalne (z sześcioletniego wyroku odsiedział dwa lata, nie wrócił z przepustki i się ukrył). W 2001 r., gdy "Słowik" był już podejrzany o założenie najpotężniejszego gangu w Polsce i kierowanie nim, media ujawniły, że przed laty skorzystał z prezydenckiej łaski i nie wrócił już do więzienia, aby odsiedzieć wyrok do końca

w czasie swoich prezydentur zmniejszyli kary kilku tysiącom przestępców.

i jego ZIĘCIU Dubienieckim, a to co tutaj podajesz to jest perfidne z premedytacją obracanie kota ogonem więc mów na temat albo podaruj sobie ... Jeszcze jedno jeżeli to co podają media odnośnie Dubienieckiego to prawda to ... Lechu K. nie był takim aniołkiem za jakiego próbowal uchodzić i niejedno ma pewnie na sumieniu Opluwanie przy tej okazji innych byłych prezydentów III RP nic tobie nie da i nie bedzie na pewno odkurzaczem dla L:echa K.

Prezydent ułaskawił zabójcę ciężarnej dziennikarki Prezydent Aleksander Kwaśniewski ułaskawił Jana Sz., skazanego na początku lat 90. na 25 lat więzienia za zabójstwo dziennikarki we Wrocławiu. Ofiara była w ósmym miesiącu ciąży. Prezydent skorzystał z prawa łaski w stosunku do Jana Sz. i w ten sposób zwolnił go z odbycia kary, określając okres próbnym na pięć lat. Wrocławski Sąd Okręgowy w czwartek wydał decyzję o warunkowym zwolnieniu skazanego Jana Sz. - poinformował PAP Bogusław Tocicki, rzecznik wrocławskiego sądu. Sprawa zabójstwa dziennikarki telewizyjnej Martyniki Ł. wstrząsnęła Wrocławiem na początku lat 90. Za winnego śmierci kobiety uznano Jana Sz. We wrocławskim ośrodku pracował jako realizator programów telewizyjnych. Był w tym czasie związany z Martyniką Ł. Do zabójstwa doszło w lipcu 1990 roku w mieszkaniu ofiary. Napastnik pobił Martynikę Ł., będącą wówczas w ósmym miesiącu ciąży, a następnie zanurzył jej głowę w wypełnionej wodą wannie. Kobieta utopiła się. W marcu 1992 roku Jana Sz. skazano na 25 lat więzienia. Sąd zaliczył mu do kary okres tymczasowego aresztowania. Mężczyzna spędził w więzieniu 11 lat i pięć miesięcy. Wiadomo, że o wszczęcie postępowania w sprawie ułaskawienia do prokuratora generalnego zwrócił się ojciec mężczyzny. Prokurator wystąpił do wrocławskiego sądu okręgowego i apelacyjnego o wydanie opinii w tej sprawie. PAP dowiedziała się z kręgów prokuratorskich, że obie opinie były negatywne. Po otrzymaniu dokumentów prokurator generalny przekazał sprawę prezydentowi Kwaśniewskiemu i jego decyzja o ułaskawieniu Jana Sz. zamknęła sprawę. W Biurze Prawnym Kancelarii Prezydenta powiedziano PAP, że informacji o motywach decyzji prezydenta może udzielić jedynie min. Jolanta Szymanek-Deresz, która do końca tygodnia przebywa na urlopie.

17:51 [zgłoś do usunięcia] aj waj aj waj............. >>>>>>>>>>>>>>>>> Wybacz ale nie na temat, mówimy o Lechu K. i zięciu Dubienieckim Proste to i nieskomplikowane chyba dla ciebie ?

NIE CHCEM KACZYZMU NIECH ŻYJE WSI Brunek Bredzisław Bigosław Komoruski, chrabia rzy(g)randol

Nie wiem, a może ktoś celowo wykorzystuje jego slabości, a kariera i pieniądze to jest to co dla niego się liczy i jest najważniejsze ? Tylko jego działania na granicy prawa ? Nie mowiąc o innych granicach ?

chodzi mi o Dubienieckiego ;) , to tak w kwestii formalnej

17:22 [zgłoś do usunięcia] Kwaśniewski i Wałęsa >>>>>> powiem tobie pierdolisz od rzeczy

Do ...................... 17:22 [zgłoś do usunięcia] Kwaśniewski i Wałęsa >>>>>> powiem tobie pie**olisz od rzeczy Kwaśniewski ułaskawił w ciągu dwóch kadencji tylko 4245 osób [źródło: Wikipedia]

Wałęsa ulaskawił tylko 3454 osoby

Z tym ułaskawieniem Adama S. , który miał spólkę z Dubienieckim, zięciem Lecha K. jest niejasna sprawa , bo z dokumentów wynika, że [prokurator generalny, który opiniuje wniosek, był przeciwny zastosowaniu prawa łaski wobec Adama S. (...) tutaj gołym okiem widać, że w grę wchodzi podejrzenie nieuczciwości. Tzn. wykorzystania osobistej znajomości dla załatwienia sprawy, gdzie osobiste znajomości nie powinny w grę wchodzić.} Prawda jak oliwa ..................... Dobrze, że rządzi PO a nie PiSD bo pewnie gdyby rządził Pis to sedno sprawy by nie było ujawnione

Żelichowskiego, szefa klubu PSL, sprawę ułaskawienia Adama S. trzeba dokładnie wyjaśnić, "bo sprawa nieładnie pachnie". [Europoseł PJN Paweł Kowal wskazał, że jest sporo szczegółów, które trzeba zweryfikować. - Prezydent Kaczyńskie niesłychanie pieczołowicie podchodził do ułaskawień] [- Jestem za tym, żebyśmy nie bagatelizowali takich spraw. Jak dla mnie pan Dubieniecki to za dużo przypadków w tym przypadku - podsumował poseł Bartosz Arłukowicz z SLD.]

sprawa brzydka żeby nie powiedzieć ohydna bo chodzi o to, że [Gazeta.pl napisała, że jak wynika z wyroku sądu, do którego dotarła, wspólnik Dubienieckiego "przez blisko osiem lat oszukiwał urząd skarbowy i Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. S. za podpisywanie się pod fikcyjnymi listami obecności wypłacał kilku niepełnosprawnym po 100-200 zł. W ten sposób poświadczał ich rzekomą pracę w jednej z jego firm w Kwidzynie. Wyłudził z PFRON ponad 120 tys. zł, a Skarb Państwa stracił co najmniej 30 tys. zł. W śledztwie i przed sądem interesy Adama S. reprezentował Marek Dubieniecki, ojciec Marcina" - czytamy na stronie gazety.pl.]

jest cholernie naiwny i wydaje mu się, że wystarczy być zięciem prezydenta RP , a juz wszystkie drzwi stana przed nim otworem no niestety Lecha K. juz nie ma, a tego nie przewidział, człowiek nie jest wieczny :( i drzwi się pozamykały tym bardziej, że Dubieniecki obraca się jak mowią media w "szemranym towarzystwie" :( żeby nie powiedzieć wprost gangsterskim

[prokurator generalny, który opiniuje wniosek, był przeciwny zastosowaniu prawa łaski wobec Adama S.] jeżeli jest negatywna opinia prokuratury to podpisanie ułaskawienia przez prezydenta RP jest nieprawdopodobne , a tutaj w sprawie Adama S. była negatywna opinia prokuratury :(

Anouk, Tycjan też nie, widocznie mają dosyc idioty pisuarowego orange

działają tak samo na całym świecie ??????????????? [Zemsta za krzywdę córki. W 2005 roku miasteczko Benjuzar w pobliżu Alicante było świadkiem spektakularnej zbrodni. Na ulicy kobieta oblała mężczyznę benzyną, a następnie podpaliła. Poparzona ofiara napaści po kilku dniach zmarła w szpitalu. Odrażająca zbrodnia? Większość Hiszpanów uznała, że wcale nie. Ich zdaniem zabójstwo w Benjuzar było sprawiedliwą zemstą. Podpalony mężczyzną nie był bowiem osobą przypadkową. Siedem lat wcześniej Antonio C. V. (policja podała tylko jego inicjały) zgwałcił 13-letnią dziewczynkę. Został za to skazany na 9 lat więzienia, ale pozwalano mu opuszczać zakład karny. Podczas jednego z dni na przepustce, Antonio spotkał przypadkiem w Benjuzar matkę zgwałconego dziecka Marię Carmen Garcię. Gwałciciel, jak gdyby nigdy nic, zaczął dopytywać się o swoją ofiarę. Garcia wpadła we wściekłość. Po pewnym czasie odnalazła Antonio (w małym miasteczku nie było to trudne) i wylała na niego butelkę benzyny. Pani Garcia została początkowo skazana na 9,5 roku więzienia czyli na więcej, niż niegdyś gwałciciel jej dziecka. Potem jednak sąd skrócił jej karę do 5 lat. Gdy zaś po długich sądowych przepychankach kobieta trafiła w końcu do więzienia, to przesiedziała w nim tylko rok. W czwartek bowiem sąd ogłosił zwolnienie Garcii ze względu na "nadzwyczajne okoliczności". "Nadzwyczajnymi okolicznościami" jest zapewne ogromna presja społeczna. Tysiące osób podpisało petycję wzywającą do uwolnienia zabójczyni gwałciciela. Sprzeciw prawników rodziny Antonia C. V. argumentujących (poniekąd słusznie), że przecież Maria zabiła go z pełną premedytacją na nic się nie zdał. Zapewne Antonio zasłużył na swój los, lecz z drugiej strony został przecież osądzony i odsiadywał wyrok. Czy jednak niebezpieczni gwałciciele dzieci powinni być wypuszczani na przepustki? Gdyby skazańca trzymano za kratami, nie wzbudziłby wściekłości matki skrzywdzonego dziecka.]

To straszne. Dlaczego o tym się pisze. Przecież ludzie mogą tak robić z pedofilami nie mowiąc już o księżach pedofilach. Proszę wiecej nie drukować takich artykułów.

http://www.youtube.com/watch?v=LsSbdX1ilFk&fe

Nie wiem nawet kto to jest.

http://tnij.org/krel Czyli, policjanci włączają dmuchawę, urządzenie przekłamuje, mimo że jechaliśmy z prawidłową prędkością a i tak dostaniemy mandat.

http://www.youtube.com/watch?v=GOhYHu8DnZ0

{ "" Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w ten weekend to na Platformę Obywatelską głosowałoby 30% Polaków, na Prawo i Sprawiedliwość 28.4%, natomiast na Sojusz Lewicy Demokratycznej 16.3% badanych. "" } Ni śmiać się ni płakać .