POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

Heleno, wyjdź za mnie

potwierdzam, mam siniaki na policzkach

Potem, Zdzichu, potem. Teraz do sklepu idę, ale jak wrócę to ci taką wodzionkę uszykuję, że mnie na rękach do Częstochowy zaniesiesz

Wyjdę jeśli będziesz uwalniał swoją bestię co najmniej trzy razy dziennie

Heluś, ale ja sumienia nie mam cie przyduszać trzy razy dziennie, za miętki się porobiłem :(

jak będziesz oglądał ten zajeebany "Chrzest", to zwróć uwagę gdzie zamykają taką kobitę, co ją i męża napadli, bo nikt tego nie wie, pewnie nawet sam reżyser, a to arcyważne dla mojego samopoczucia Miłego śniegowego

[Jakoś nie zauważyłam aby łoczerstwo się ustosunkowywało do tego faktu. I do faktu, że pisiaki nic nie zrobiły z oskubywaniem Polaków} =============== przecież oni nie wiedza o co chodzi, a pisiaki mają to glęboko w dupie, Jarkaczowi chodzi tylko o waaadzę nic więcej

Jabłek nie jadam, Zmądrzałem Adam.

http://tnij.org/kykm

ja się dziwię ale Trybunałowi w Stassburgu że te krzyże dalej mogą wisieć. łoczerstwo się rozpełzło po całej Unii.:(

http://tnij.org/NamibiaLepsza

"Między październikiem a grudniem 2010 r. Bronisław Komorowski zdążył ułaskawić 52 osoby skazane m.in. za zabójstwo, znęcanie się nad rodziną oraz oszustwa kapitałowe. Kogo dokładnie ułaskawił Komorowski nie wiadomo. Ci sami urzędnicy, którzy dokładnie badają decyzje Lecha Kaczyńskiego, nie zamierzają ujawniać szczegół działania swojego szefa."

http://www.youtube.com/watch?v=VkJ03vm8FJk To jest moja odpowiedź na niesprawiedliwości świata.. słucham.. i mnie one prawie nie bulą.. :P A na poważnie.. czniam te błędy ortograficzne Komorowskiego. Absolwenci polonistyki potrafią robić większe. Wprawiające w taką jakąś niczym nie uzasadnioną zadumę jest to że przed Kaczyńskim chyba nikt z dziennikarzy nie wyłapywał takich pierdół. Azjaci, którzy mają chyba najbardziej skomplikowany system pisma i mowy, (ponoć) uważają że język Polski jest trudny. Reasumując... gest prezydenta(wpis do księgi kondolencyjnej) był jak najbardziej na miejscu, ale media zawsze muszą z czegoś żyć. Oczywiście nie fajnie jak (niby) głowa państwa pisze coś takiego, ale co wypisywał i gadał elektryk sami sobie poszukajcie. Oczywiście mój stosunek o obu jest podobny. Generalizując, nic się by nie stało, gdyby nie jakiś nadgorliwiec. Wpis jest i okej. A tak jakiś Japończyk może poczuć się nieswojo, czytając że wpis jest pomyłką. Czaicie. Ja rozumiem że komuś Komorowski si może nie podobać. Tutaj chodzi o relacje miedzy naszymi krajami. Powinniśmy się czepiać momencie, w którym Japonia nam zwraca uwagę na błędy.. a tak.. wychodzi to nasz swiatowe buractwo. Sorry.

http://www.youtube.com/watch?v=VkJ03vm8FJk Pobudka. :P

myślenie jak za komuny masz, komorowski nie dał dupy waląc błędy tylko media, które o tym napisały, i to media uczyniły nas krajem buraczanym........ rolą mediów nie jest branie współodpowiedzialności za obraz polski i relacje między państwami, rolą mediów jest ujawniać fakty a ty byś chciał żeby towarzysze redaktorzy się naradzili i ustalili, wicie rozumicie, że o tym nie napiszemy bo to nadwątli nasz obraz bla bla bla przestawcie zegarek o 20 lat, towarzyszu szeregowy ps. jestem przekonany, że japończycy mają w dupie poprawność ortograficzną wpisów w księgach kondolencyjnych

protestujące w sejmie pielęgniarki dbają o higienę kroczy

pana premiera tuska na radzie krajowej po

" 08:56 myr nt wpisu komorowskiego myślenie jak za komuny masz, komorowski nie dał d**y waląc błędy tylko media, które o tym napisały, i to media uczyniły nas krajem buraczanym........" Myślenie masz jak leming. Gdybyśmy mieli dobrze wykształconego, inteligentnego, obytego, dobrze wychowanego prezydenta, media nie miałyby czego się czepiać. no ale jak na taki urząd wybiera się buraka, to mamy... słoma z butów, wiocha i bul "ps. jestem przekonany, że japończycy mają w dupie poprawność ortograficzną wpisów w księgach kondolencyjnych " Na jakiej podstawie to przekonanie? pewnie ot tak z doopy wzięte :o

a może jakaś rzeczowa odpowiedź? chociaż raz?

Czy siostra Krupy pojawi się w "Top Model"?

7 cudów z życia Jarosława K. 1. Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie, dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR. 2. Cud drug. Żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla AKowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce. 3. Cud trzeci. AKowskiemu małżeństwu rodzą się bliźniaki. Nieco później - na początku lat 60, kiedy większość dzieci AKowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia - nasze orły zabawiają się w reżimowej TV. 4. Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji - kręgu doradców Lecha Wałęsy - nie zostaje internowany. 5. Cud piąty. Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki. Jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu. Co więcej - nikt go nie nęka w okresie 1982-1989. 6. Cud szósty. Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy. 7. Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą w czasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególną troską? Opowieściami o wykańczaniu bolszewików? Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał? Być może postraszył esbeka lustracją, układem, oligarchią? A może po prostu oficer zadzwonił do ojca, kazał odebrać syna, wyłoić w tyłek i obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał. Wicie, rozumicie towarzysze z PiS, tak po starej partyjnej znajomości. Pomożecie rozwiązać zagadki cudownego życia wodza?

10:04 [zgłoś do usunięcia] 25.000

kaczyńskiego nie budzi żadnych wątpliwości

bożego słowa pisze moderator, najprawdopodobniej jest nim gibsonik, o2 bierze aktywny udział w światowym katospisku

http://www.demoty.pl/kultura-osobista-19315

http://stewia.info.pl/

http://www.demoty.pl/zapisanie-sie-w-historii-21849

(produktywność) cukrowni przed wejściem do unii: 46.500 ton obecnie: 77.700 ton rynek zazwyczaj zamyka firmy nierentowne

Przypomnijmy, Bronisław Komorowski wpisując się do księgi kondolencyjnej w Ambasadzie Japonii, wykaligrafował: "Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bulu i nadzieji na pokonanie skutków katastrofy".