POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

OBECNA KAMPANIA PREZYDENCKA JAR juz NA STARCIE nadal kłamie Ten typ tak ma

"Prawdziwy mężczyzna powinien posadzić drzewo, spłodzić syna i zbudować dom" - P. Poncyliusz o swoim wodzu.

" Wszechpolacy wstępują do... Platformy To dopiero egzotyczna koalicja. Platforma Obywatelska przyjęła do swojego klubu w sejmiku małopolskim dwóch polityków Ligi Polskich Rodzin - Wojciecha Bosaka i Piotra Stachurę. Co ciekawe, ten drugi jest znanym w Krakowie działaczem Młodzieży Wszechpolskiej. Piotr Stachura kilka lat temu próbował zatrzymać marsz tolerancji, a w sejmiku wojewódzkim wzywał do sądowej wojny z Niemcami o odszkodowania - przypomina eFakt.pl, który dowiedział się o tym nowym sojuszu politycznym. Wojciech Bosak to były wiceminister budownictwa w rządzie PiS-LPR-Samoobrona. Był też szefem biura zarządu TVP, kiedy Telewizją Polską kierował związany z Młodzieżą Wszechpolską Piotr Farfał. "

Jar o necie ..."Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągal z butelki z piwem, i zagłosował gdy mu przyjdzie na to ochota. Wiadomo kto ma przewagę w internecie i kto się nim posługuje. Tą grupą najłatwiej manipulować, sugerować , na kogo ma zagłosować" ...

Przyp[omne jeszcze tylko, że w IV RP czyli rządzie Jarosława Kaczyńskiego byli nie tylko Wszechpolacy ale również komuniści

Kandydat PO na prezydenta nie popatrzy w czasie kampanii z wielkich billboardów. Jego sztab wyborczy postanowił wytrwać w swoim postanowieniu i zrezygnować z tego typu promocji marszałka. Bronisław Komorowski zawiśnie za to na elewacjach budynków. Niczym przodownik pracy...

stawiam dolary przecie orzechom,że nie zasadziłeś drzewa nie masz domu ani tym bardziej dzieci o synu nie wspominając. Ba stawiam tezę ,że domu ani żadnych oszczędności nie mają także twoi rodzice. Za to 3mln zł posiada historyk mający 5 ro dzieci i niepracującą żonę w domu. I czeka on na głos twój i twojej rodziny.............Oby zyło sie lepiej.......kolesiom.... haha za pb.pl " Majątek członków rządu "Rzeczpospolita" oszacowała na 43 mln zł. Natomiast łącznie ich długi wynoszą 5,3 mln zł, czyli znacznie więcej niż poprzednia Rada Ministrów. Wg szacunków gazety, najbogatszym ministrem jest szef resortu spraw zagranicznych Radosław Sikorski, którego stan posiadania wyceniono na minimum 7,5 mln zł. Na drugim miejscu w tym rankingu znalazła się szefowa resortu nauki Barbara Kudrycka, której majątek oceniono na ok. 3,5 mln zł. Daleko w tyle jest premier Donald Tusk z majątkiem ok. 1 mln zł." Oby żyło się lepiej !!!!! buhahahah

cytuję.... normalny czlowiek po tylu wpadkach stracil by prace badz spalil sie ze wstydu...natomiast u namiestnika kazda wpadka dodaje mu pewnosci, ze wybory sa jego; jakiez to POtezne miezdunarodne sily musza stac za namiestnikiem... motto: normalnie jak za Gomulki i jak w Rosji: nie matura a chec szczera...

Za przykładem wielkich wodzów Korei Północnej transparenty będą duże i barwne . Hasłem niech będzie np. Kim Ir Komorowski 600 % normy . Kim In Komorowski Słońce Narodu

Bronek - Orędzie do Narodu mam wibrator różowiutki, taki piękny, nowy z chińskiej gumy jest zrobiony, nie żaden gipsowy nie musiałem go kupować, jest od palikota jestem piękny bronek - maria - zwany też idiota chcę być waszym prezydentem, więc się bardzo staram chodzę wszędzie z wibratorem i trawkę też jaram mam komitet honorowy, są tam same asy nie wiem tylko czemu ludzie mówią, że ku...sy przecież jest tam dziadzio władzio, mądry, wykształcony nie ukończył w prawdzie studiów, ale jest uczony wszyscy zwą go profesorem i mędrcem narodu więc na pewno mój komitet będzie pchał do przodu wajda andrzej też mnie wspiera w moim komitecie nawet putin i miedwiediew najlepsi na świecie adam michnik sondażami bardzo pięknie kręci ma nadzieję, że gazeta ludziom w łbach zakręci i tak jak 3 lata temu pójdą do wyborów wierząc w cuda PO znowu bojąc się potworów straszę zatem ludzi Jarkiem by tylko mnie chcieli nie chcę Polski solidarnej, nie tracę nadziei że też Państwo wszyscy chcecie Polskę z palikotem Polskę mirów, zbychów, rychów - przekrętów chołotę... więc głosujcie na mnie zatem, ja Wam obiecuję, że jak wygram będę machał wszystkim sztucznym ch...em

na to się zakrawa.......normalnie trzeci świat.,.

Jar i cuda 1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR. 2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce 3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV. 4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany. 5) Cud piaty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989. 6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy. 7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą wczasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?

Wódz Jarosław pozuje na bohatera opozycji antykomunistycznej. Przypomnijmy, że Jarosław w PRLu nie był aresztowany czy uwięziony. Nie był nawet internowany jak tysiące innych. Co robił 13.12.1981r Jarosław K? W dniu wprowadzenia stanu wojennego doktor (egzaminy doktorskie z filozofii marksizmu zdał na ocenę b.dobrą) Jarosław K spał sobie smacznie do południa. Jak wyznaje Jarosław w książce "Odwrotna strona medalu": "obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła, w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony. W kościele panował tłok, ale akurat tego dnia był u nas obraz NMP. Kazanie księdza Boguckiego wydawało mi się jakieś dziwne i powoli zacząłem się orientować co się stało.."

Adam Michnik: Pochodzi z rodziny przedwojennych działaczy komunistycznych żydowskiego pochodzenia. Jest synem Ozjasza Szechtera i Heleny Michnik. Ma dwóch przyrodnich braci: Stefana Michnika i nieżyjącego już Jerzego Stefan Michnik (ur. 28 września 1929 w Drohobyczu) , zamieszkały w Storvreta w Szwecji, koło Uppsali kapitan Ludowego Wojska Polskiego, sędzia i adwokat, informator i rezydent Informacji Wojskowej oskarżany o ZBRODNIE STALINOWSKIE. Syn Heleny i przyrodni brat Adama Michnika.

Bronisław Komoruski w związku z działalnością opozycyjną był więziony aż przez jeden cały miesiąc :O pracę magisterską napisał przez 11 dni przy pomocy teścia:(

Talk show z Bolkiem http://www.tinyurl.pl/?Px8XVNa8

12:16 [zgłoś do usunięcia] __Brak słów____ Jak długo ty byłes więziony ???

"Zmalało poparcie dla PiS" ho ho ho dobrze im tak, ale czytamy dalej "Nieznacznie rośnie poparcie dla Platformy Obywatelskiej i nieznacznie maleje poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badania Opinii "Homo Homini" dla Polskiego Radia. " i znowu doopa:D

bronek siedział w więzieniu, koziołek matołek był w Oświęcimiu, a córka tuska pamieta jak ojciec wychodził o 5 rano do pracy, a miała wtedy parę miesięcy. taka to jest prawda według platformhy

a na pierwszej stronie portalu wybiórczej czytamy: "Gen. Skrzypczak: Często generał siada za sterami, żeby dostać dodatek" Już wam Michnikowa broszurka sugeruje ,że to Błasik siedział za sterami, a o wczorajszych faktach z wiadomości ciągle szaaa. buhahhahha

Wiadomości TVP1? Bardzo fajna audycja popularnonaukowa. Coś jak Sensacje XX wieku Wołoszańskiego.

Jar i cuda 1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR. 2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce 3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV. 4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany. 5) Cud piaty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989. 6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy. 7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą wczasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym? ________ Niech mi nikt nie mówi że on działał za komuny w opozycji bo facecika nawet nie internowali w stanie wojennym, to jeden z tych którzy w kazdym reżimie wioda wygodne dostanie życie

Godzina z życia opozycjonisty Gdańsk 13 grudnia 1981 r. godzina 24:45 Opozycjonista nr1 [Jacek Kuroń po zatrzymaniu w Novotelu wchodzi do milicyjnej "suki", która rusza natychmiast. Po drodze Kuroń zauważa liczne pojazdy milicji,transportery opancerzone wojska, a nawet czołgi. Jeden z milicjantów mówi: "Panie Kuroń, czy było warto?" Kuroń odpowiada: "Dwa lata temu, gdy przychodziliście po mnie, wystarczały dwa samochody, dziś trzeba wam czołgów..." Furgonetka zatrzymuje się przed budynkiem, który Kuroń bierze w pierwszej chwili za szkołę, a który okazuje się być zupełnie nową siedzibą ZOMO. Każą mu wejść do środka. Prowadzą do podziemia. Schodzą coraz niżej, wreszcie duża sala jaskrawo oświetlona. Podłoga pokryta piaskiem. W głębi biały mur, na którym widać liczne ślady kul. Przy drzwiach Kuroń widzi szereg ZOMO-wców z bronią w ręku. Pada rozkaz: "Pod ścianę". Kuroń przywykł do więzień, ale teraz rzecz wygląda inaczej. Szykuje się na śmierć. Tyle mówiono o interwencji radzieckiej... Wiedział, że w takim przypadku... Ma tylko jedno pragnienie: dojść jak najszybciej do końca sali i popatrzeć "im" w twarz. Dochodzi do ściany, odwraca się i... nic. Mężczyźni stoją nieruchomo.] Warszawa 13 grudnia 1981 r, godzina 24:45 Opozycjonista nr2 [W komisariacie na Wilczej kłębi się tłum. Milicjanci po cywilnemu i w mundurach, ZOMO-wcy, aresztowani w kajdankach lub bez, krewni i znajomi. Robi się cicho, gdy wprowadzają Adama Michnika; twarz ma obrzmiałą, zakrwawioną, ręce wykręcone na plecach przez wyjątkowo krzepkich i rozwścieczonych milicjantów. Trzydziestopięcioletni Adam Michnik jest jedną z najbardziej popularnych postaci polskiej opozycji. Historyk, organizator prasy i wydawnictw podziemnych, przyjaciel i uczeń Kuronia (należał do jego organizacji czerwonych pionierów), był jedną z gwiazd wydarzeń marcowych 1968 roku na Uniwersytecie Warszawskim, z którego usunięto go pod zarzutem "spisku syjonistycznego". Sądzony w 1969 roku, skazany na trzy lata więzienia, został zwolniony po osiemnastu miesiącach. Tego wieczoru wracał do domu tuż po północy, gdy kilku milicjantów po cywilnemu chciało go zatrzymać. Michnik bronił się pięściami. Drogo go to kosztowało. Tamci byli silniejsi...] Warszawa 13 grudnia 1981 r, godzina 24:45 Opozycjonista nr 3 [ Jarosław Kaczyński śpi Był tak zakonspirowany, że nawet opozycjoniści nie wiedzieli, ze był opozycjonistą. Widział gdzie stało ZOMO, ZOMO nie widziało gdzie spał Jarosław. I teraz moi drodzy konkluzja. Dwóch z tych opozycjonistów jest znienawidzonych przez genetycznych Polaków patriotów a jeden jest przez nich ubóstwiany. Miłej zagadki] Pozdrawiam

Tak właśnie zaczął się stan wojenny dla czołowego dziś opozycjonisty. Poprzednik Alika widać "marcował" i też nic nie wiedział, a teleranka Jaruś nie oglądał, bo zaspał. W tych godzinach, po aresztowaniach, jeden do drugiego biegał ostrzegać, niestety biedaczka nikt nie ostrzegał. O czym to świadczy, ano o jego pozycji w opozycji. Dla mnie zawsze Jar był dmuchanym opozycjonistą.

Z braci bliźniaków to Lech wykazywał cechy ludzkie (żona, rodzina, wnuczki, umiejętność pogodzenia się, że nawet Małżonka Prezydenta miewa własne - i to odmienne - zdanie). Z pakietu "2 w 1" została nam wersja testowa, samolubna, zadufana w sobie, cyniczna, wyniosła, jak to się w psychologii zwie: "ksobna". Było to widać 13.12.1981 roku i - coraz wyraźniej - widać od czasów "wykonania zadania". I tu zwrócę się do dra J. Kaczyńskiego personalnie: niech dalej chodzi sobie na msze, słucha się mamusi i głaszcze Alika. Tylko prywatnie, co? Niekoniecznie jako Pierwsza Osoba w państwie. Bo nie ma do tego ani kwalifykacji, ani predyspozycji osobowościowych..

w Smoleńsku chcieli zniechęcić załogę prezydenckiego Tu-154M do lądowania. Dlatego podali jej zaniżone dane o widoczności wynika z zeznań pracowników lotniska, do których dotarły „Wiadomości TVP1. Zeznań, w których jest sporo nieścisłości. Wiele do życzenia pozostawia również sposób ich spisania.

Czerwone zyciorysy......"załgany życiorys Adama Michnika" "Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny." - Zbigniew Herbert poniżej znajdziesz więcej o swym idolu Michniku i jego rodzinie.... http://www.tinyurl.pl/?IX1ccG3N

[Wiadomości TVP1? Bardzo fajna audycja popularnonaukowa. Coś jak Sensacje XX wieku Wołoszańskiego.] Wiadomości nie da się już oglądać :(

"Jarosław Kaczyński, opisując kiedyś zachowanie Michnika, podkreślał jego niebywałą skłonność do kłamstwa, to, że potrafi łżeć w żywe oczy, dosłownie iść w zaparte. Trzeba przyznać, że szczyt łgarstwa osiąga Michnik już przy najnowszych opisach rodowodu swojej rodziny. Kiedy na przykład stara się maksymalnie wybielić postać swego ojca Ozjasza Szechtera, członka Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. I pisze o nim, że czuł się on jak absolutnie polski Polak (Między Panem a Plebanem, Kraków 1995, s. 50). Nie wyjaśnia tylko nigdzie, co ten absolutnie polski Polak szukał w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy i jak zawędrował na sam jej wierzchołek z tą swą rzekomą dumą z polskiej tożsamości (tamże, s. 50). Przypomnijmy, że Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy konsekwentnie dążyła do rozbicia Polski, oderwania wielkiej części jej ziem i przyłączenia do już rusyfikowanej skrajnym sowieckim terrorem wschodniej Ukrainy. Dodajmy, że według książki H. Piecucha: Akcje specjalne (Warszawa 1996, s. 76), ten absolutnie polski Polak Ozjasz Szechter był starym, wypróbowanym agentem Moskwy w Polsce. I wchodził wraz z Brystygierową, Bermanem, Chajnem, Groszem, Kasmanem i innymi w skład wydzielonej komórki, bezpośrednio podporządkowanej Moskwie."

Za dużo tu słowotoku.