Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karjan 234444

czy on cos czuje do mnie???

Polecane posty

Gość karjan 234444

pracujemy razem. zarowno ja jak i on od 3 lat jestesmy zwiazani z kims. tak sie zlozylo ze razem przyszlismy na staz do tej samej firmy i od poczatku duzo czasu spedzamy razem. za miesiac konczy nam sie staz i dlatego coraz czesciej zastanawiam sie co bedzie potem. nie spotykamy sie poza praca bo ja nie mieszkam w tym samym miescie co i on i musze dojezdzac. ale caly dzien praktycznie pracujemy biurko w biurko i czesto wychodzimy razem na zakupy (tzn po sniadanie do sklepu), na kawe lub po prostu odpoiczywamy razem. siedzimy i ogladamy jakies filmiki na yt i tym podobne. czesto jak rozmawiamy dotykam go mimowolnie po ramieniu i on nie protestuje. czesto jak sie spozniam do pracy bo autobus mi sie spoznia on dzwoni czy bede na pewno. z drugiej strony rozmawialismy kiedys o wieronosci w zwiazkach i on powiedzial ze bardzo kocha swoja M. a z drugiej strony jak sa imprezy firmowe zawsze pyta sie czy ide tez (na 2 nie moglam byc i on tez nie poszedl) jak myslicie? czy ryzykowac i zaprosic go gdzies na piwo? boje sie ze zostal miesiac pracy i w tym czasie oboje z obawy nic nie zrobimy a facet mi sie podoba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
ale kazdyw w pewnym wieku ma za soba jakies zwiazki lub jest w trakcie konczenia ich. a nie wiem czy im sie tak super uklada bo np nigdy o niej nie opowiada, nikt jej nie zna z firmy. kiedys slyszalam ze pracuje i przychodzi po niego czasem ale nigdy nie wejdzie do srodka. jakas dzikuska. a on tez nigdy nie zaprosil ja na zadna z imprez. wiec nie wiem czy tak super im sie uklada czy to tylko ptrzyzwyczajenie, a ja czuje ze miedzy nami iskrzy. i nie wiem czy ryzykowac czy zalowac cale zycie. boje sie ze kontakt moze nam sie urwac. jk pisalam dojezdzam aktualnie do pracy i po zakonczeniu stazu dostalam oferte pracy u siebie w miescie. wiec nie bede czesto bywac w stolicy i kontakt sie moze nie utrzymac. kobietki ryzykowac i zaprosic go na to piwo? a jezeli tak to wprost zapytac? troche wstydliwa jestem i boje sie ze odmowi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci mowie nie niszcz ludziom zwiazku nie wiesz jak jest u nich w domu skad wiesz, ze dzikuska? bo nie chodzi z mezem na imprezy? moze nie lubi? moze woli ksiazke? i co ty mowisz ze w kazdym zwiazku konczy sie pewien okres? rozumiem, ze w twoim przyszlym zwiazku tez sie skonczsy jak jakas lal zabierze ci twego faceta mowiac ze jestes dzikuska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
po pierwsze to nie jest jego zona tylko dziewczyna i z tego co wiem nie mieszkaja jeszcze razem po drugie ja tez jestem w zwiazku w ktorym sie nie uklada juz wiec po co ciagnac cos z przyzwyczajenia? po trzecie to dziala w dwie strony on sam rowniez ciagle zwraca na mnie uwage wiec chyba sam przyzczynia sie do niszczenia swojego zwiazku tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienia to troche postac rzeczy pogadajcie wyjasnijcie swoje sprawy, w sensie odejscia od swoich aktualnych i wszystkiego najlepszego zycze milosci w zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet jest zajety
znajdz sobie wolnego, a nie pchaj sie w zwaizek jakby mu nie pasowala dziewczyna to by sie rozeszli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
no ale jak porozmawiac???? mowie ze nie mamy kontaktu poza praca i boje sie ze odmowi. czasem ma dni kiedy zupelnie mnie olewa, innym razem sam mi gada glupoty, proponuje zebysmy razem skoczyli po bulki do sklepu. i sama nie wiem ryzykowac???? mam matelik w glowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po drugie ja tez jestem w zwiazku w ktorym sie nie uklada juz wiec po co ciagnac cos z przyzwyczajenia? ale naturalnie w mysl zachowan kazdej malpy nie puscisz galezi zanim nie chwycisz drugiej, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
ale moze jest z nia z przyzwyczajenia? ja tez z moim jestem jeszcze choc ten zwiazek juz jest bardziej fikcja. ale 3 lata robi swoje i jeszcze to ciagniemy. wiec w jego przypadku moze byc tak samo mowie, pracujemy razem juz 5 miesiecy i nigdy nie rozmawia o niej. ja czesiej mowie o swoim anizeli on. raz jedyny powiedzial kiedys ze ja kocha. i to wszytsko. wiec moze to jednak fikcja ten zwiazek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
zawsze szczery - to bardziej skomplikowane. chce to skonczyc nawet jak bede sama. potrzebuje po prostu czasu. musze pozalatwiac pare spraw. mamy duzo ze soba wspolnego z moim facetem dlatego trudno sie teraz rozstac ale boje wiemy ze to juz koncowka. pytam sie o kolege - jak zrobic lub jak sprawdzic czy mu moze zalezec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
jako facet moglbys wyrazic swoja opinie??? czy jest prawdopodobne sytuacja ze jednak cos czuje do mnie? po jego zachowaniu??? i bez docinek. szukam tylko porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet jest zajety
co mozesz zrobic, poczekac az oboje bedziecie wolni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery - to bardziej skomplikowane. taaaa, jasne a na czym polega to skomplikowanie? aaaa twoj facet mysli, ze wszystko gra i bardzo sie kochacie? chce to skonczyc nawet jak bede sama. potrzebuje po prostu czasu. taaa jasne :-) musze pozalatwiac pare spraw. podstawowa to ta, ktora tu opisujesz mamy duzo ze soba wspolnego z moim facetem dlatego trudno sie teraz rozstac ale boje wiemy ze to juz koncowka. sama jestes koncowka, ja pierd co za kretynka pytam sie o kolege - jak zrobic lub jak sprawdzic czy mu moze zalezec???? idz do wrozki, albo zapytaj jego dziewczyny czy u nich to tez "koncowka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
zawsze szczery - wiesz probujesz byc ironiczny ale mam to gdzies. nie znasz mojej sytuacji i jak jest miedzy mna a moim facetem wiec nie wypowiadaj sie w tej kwestii. temat jest o czyms innym pytam sie o kolege z pracy. czy zrobic krok czy nie a nie bede czekac az bedzie wolny bo mowie ze zostal nam miesiac. 😠 albo zadzialam teraz albo bede zalowac. a skoro facet malo rozmawia o swojej kobiecie to chyba mu tak nie zaleyz na niej prawda? w przeciwnym razie ciagle by o niej mowil. zapraszal ja na nasze imprezy i w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerojedynkowa królowa
"mamy duzo ze soba wspolnego z moim facetem dlatego trudno sie teraz rozstac ale boje wiemy ze to juz koncowka." przeczytaj sama siebie, a potem o nowym obiekcie zainteresowania: "albo zadzialam teraz albo bede zalowac." ZS wcale nie potrzebuje Was poznawać naocznie, żeby mieć w tym wypadku tę ironiczną rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiki tak
a słyszałas o czyms takim jak koleżeństwo, lubienie?? Facet zainteresownay ZAWSZE robi jakiś ruch. On zrobił ruch odwrotny - powiedział ,ze kocha swoją dziewczynę - własnie po to, żebyś sobie czegos nie wiadomo czego nie pomyślała. I nic ci do tego, jak tam u nich jest. Przeważnie faceci nie mówią o tym, co dla nich NAPRAWDĘ ważne koleżankom z pracy i innym przygodnym osobom... A Ty sądzisz o nim i jego związku po sobie i swoim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerojedynkowa królowa
"czyzby mial wyznaczona date slubu?" :D :-) Jendnak zmieniam zdanie, ZS nic nie rozumie, nie ma za grosz empatii i w ogóle złośliwy jest nieprzecietnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Autorko! Skoro Twój związek to już "końcówka" (czego oczywiście jest też świadomy Twój obecny partner :p) to najprostszym sposobem wywiedzenia się czy jemu "też" się nie układa w związku jest się mu o to zapytać :D. Patrząc obiektywnie - co masz do stracenia? Skoro został Wam tylko miesiąc wspólnego stażu.. A jeżeli ON kocha swoją dziewczynę, to będąc porządnym facetem - powie, że nie jest Tobą zainteresowany, kocha swoją dziewczynę i się od Ciebie nieco "odsunie".( Ty mimo tej wieści będziesz mogła się dalej "uwalniać" od swojego faceta... :p) A jak będzie Tobą zainteresowany to chyba nie muszę pisać co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
nie, nie ma wyznaczonej daty slubu ale jeszcze przez miesiac bedziemy razem pracowac a co do facetow ktorzy nie opowiadaja kolezankom w pracy o swoich dziewczynach - tu sie mylicie. mam facetow ktorzy duzo mowia o kims na kim im naprawde zalezy. a on NIC nie mowi. czyli nie zalezy mu az tak bardzo w tym wypadku faceci nie roznia sie wiele od kobiet kazdy lubi chwalic sie swoim szczesciem wiec skoro on tego nie robi to tak do konca nie jest szczesliwy a on robi ruchy w moja strone. zawsze pyta sie czy wyibieram sie na firmowke i wtedy tez idzie. flirtuje ze mna. razem spedzamy prakycznie 8h w pracy zawsze jak cos mowi patrzy tylko na mnie myslicie ze to tylko kolezenstwo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
no dobrze, ale on nalezy do tych niesmialych rowniez i moze boi sie zaprosic mnie gdzies w obawie przed odrzuceniem? kiedys rozmawialismy o moim zwiazku i mu powiedzialam ze nam sie nie uklada. i flirtowal wtedy ze mna. a teraz znowu jakby sie odsunal :O nie wiem co jest grane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
a jak sie czepiacie tak mojego faceta - nie mieszkamy razem, ale mamy wspolny samochod i powiedzmy ze wspolna dzialalnosc. oboje wiemy ze to koncowka wiec staramy sie teraz jakos dochodzic do porozumienia w tych dwoch kwestiach. chcemy sprzedac samochod a z dzialalnoscia jeszcze myslimy wiec naprawde trudny po prostu w naszym przykadku uciac wszytsko i odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
boje sie ze mnie odrzuci. on roznie reaguje na mnie. raz praktycznie caly dzien flirtuje ze mna, mowi ze ladnie wygladam, ze caly weekend czekal az pojawie sie w poniedzialek w pracy a potem nie zwraca na mnie uwagi lub jest opryskliwy i mowi ze kocha dziewczyne :O wiec trudno go rozszyfrowac :( a ja boje sie odrzucenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjan 234444
nie znam jego dziewczyny nie mam do niej zadnego kontaktu wiec trudno byloby mi z nia porozmawiac :P poza tym jak mowilam ona podobno przychodzi czasem po niego bo konczy wczesniej prace ale nigdy nie weszla do biurowca wiec nie mialam nawet okazji zobaczyc ich razem jak sie zachowuja w stosunku do siebie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko! Dlaczego nie możesz się temu "koledze" zapytać jak mu się układa w związku i dać mu jasno do zrozumienia, że jesteś nim zainteresowana? Skoro on taki nieśmiały, to nie dziwię się wcale, że nie mówi o swoim związku. Skoro sama nie wiesz, czy on jest Tobą zainteresowany, to my tego nie będziemy wiedzieć na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×