akceptacja przeszłości partnera, m.in.dziecka/i z pierwszego małżeństwa

Wiem właśnie, jestem taka, że odrazu chce rozwiązywać, ale mój mąż nie. On już nie chce tego słyszeć. Ja muszę to zrobić, sama....i tak się to za nami ciągnie...

Pani drąży w kółko temat, a mąż ma już dość. Dlatego jak pisałam przydałaby się profesjonalna pomoc w postaci psychologa.

zbyt wrazliwa ale jaki temat wkolko drazysz z mezem? bo nie chce mi sie calosci czytac tzn odpwoeidzi poznijszych. drazysz temat ze on juz mial jedyna ktora dala mu dziecko a ze ty mu tego dziecka dac nie mozesz? jestem w podobnej sytuacji córka meza ma 7 lat i na poczatku wrecz szalałam hhmm z zazdrosci o jego przeszłość co najgorsze jego córce najwiecj sie obrywało (na szczescie tylko w słowach ktore do niego mówiłam i dzieki bogu ze nie na zywo do niej ale taka podla to nie jestem) i wiesz szalałam tak dopuki nasze dziecko nie pojawiło sie na swiecie. byliscie sie zbadac czy to pewne ze maz ma za slabe plemniki?

Pani Karolino a jak w tej chwili traktuje Pani córkę męża?

kot po urodzeniu naszego dziecka wszystko sie zmienilo jak za dotknieciem różdzki. Maz oszalał na punkcie naszego dziecka, skakał i skacze nad nim bardziej niz ja, to dało mi najlepszy dowód ze to my jestesmy dla niego najwazniejsci , a o czym do tej pory tak "naocznie" nie wiedzialam bo widzialam go tylko zakochanego w córce. Obecnie relacje z córka meza sa na jak najelepszej stopie. daze do naj najczestszych spotkan dzieci, gdyz jest to z korzyscia dla naszego wspolengo gdyz dziecko zawsze lepiej sie rozwija gdy ma kogo chociazbytroszke nasladowac, wiec robie to dla dziecka naszego no i dla niej tez by nie czula sie odtracona bo jest nowy dzidzius.

jeszcze mloda, a męża wyslij do lekarza, żeby podleczył plemniki, inaczej się dziecka nie doczekasz.Albo zdecydujcie się na inseminację. Sama długo starałam się o dziecko i zazdrościłam tym,którzy je mieli. Nie wyobrażam sobie w tym czasie, żeby mąz miał inne dziecko, z inną kobietą.

ty urodziłaś sprawiło, że corka tego pana straciła ojca. I to jest podłe. Wasz egozim, chęć posiadania dziecka jest przyczyną, że cierpią te pierworodne.

z czystej ciekawości czytam i ogólnie rozumiem obie strony, a to co napisała Karolina: "najlepszy dowód ze to my jestesmy dla niego najwazniejsci " znaczy, że obie strony wcale nie chcą tego tu tak chwalonego wspólnego pięknego życia... bo każda ze stron - i obecna żona z dzieckiem i dziecko z poprzedniego związku chce być NAJWAŻNIEJSZE Karolina cieszy się, że jest ze swoim dzieckiem najważniejsza, a dziecko męża Wrażliwej tak bardzo pragnie być najważniejsze i w centrum uwagi, że nawet wtula się we Wrażliwą - wie, że dla tej pani ojciec opuścił dom, ona już rozumie jaką władzę ma Wrażliwa i wkupia się w łaski tej silniejszej w sumie Wrażliwa - powinnaś z tego wyciągnąć wnioski, że Twoje frustracje są zbędne

wszystkie swoje wpisy na roznych forach , facet cie do pionu postawił -sama to napisałas - a ty piszesz jaki on dobry jest , WIELE SPRZECZNOSCI W TWOICH WYPOWIEDZIACH JEST a do psychologa ona isc nie musi - była juz u TERAPEUTY WIZJONERA //

no i jak ma słabe plemniki to jakim cudem ma corkę ? moze po prostu nie chce miec drugiego dziecka -

Dużo ciekawych wypowiedzi...mąż się bada i już leczy. Od ostatniego bad.już się poprawiło itd... Nikt nikomu "ojca nie odebrał" będzie nim do końca życia...a przestał być takim tzw.normalnym, codziennym, odchodząc od matki dziecka... Takie są realia i moim zdaniem nie ma co krytykować jakoś ostro kobiet w tych sytuacjach co ja itd...Jasne, nie raz można naprowadzić, gdy taka kobieta robi źle...Ale nie gdy my naprawdę się staramy, w tym wszystkim tak sobie ułożyć życie, by jak najmniej komplikować je, już obecnym w tej sytuacji osobom... Każda przeżywa swoje bóle najmocniej, właśnie dlatego, że są to jej własne bóle. Tak jak ktoś się uderzy, nie umiesz cierpieć tego bólu za niego... Marze o tym, by tak jak u poprzedniczki gdy urodzi się nasze dziecko tak się wszystko odmieniło, to piękne!!!! A córka mojego męża pierwszy raz ok. 1,5 roku temu zapytała kiedy będzie mieć siostrzyczkę....

Do pani nie uciekniesz. Widać jak znasz się na niczym!!!! Można mieć gromadke, a przez tryb pracy, życia może się wszystko zmienić...! A co do męża, wszystkie określenia jakie pisałam, są pozytywne i nie moja wina, jak ty je odbierasz. Ja chciałam szczeże opisać sytuacje. Ale może dla nie których to ponad to co są w stanie ogarnąc, lub sobie wyobrazić...nie wiem...upomniałam się w końcu o to po co tu przyszłam, rozmowe na poziomie na wskazany temat, a nie przepychankę....

wrażliwe osoby nie zostają kochankami. I nie rozbijają cudzego małżeństwa. A ty własnie to zrobiłaś. Kolejna sprawa to jego dziecko: przez ciebie ono nie ma ojca. Bo ojciec na godziny to jak opiekun w przedszkolu: właśnie NA GODZINY. Uważa, bo skoro facet zostawił rodzinę to i ciebie też zostawi, w koncu nikim jestes dla niego. Aaaa. On już ma dziecko, z tobą już nie chce mieć.

http://www.medigo.pl/a,i,1603,najczestsze_przyczyny_nieplodnosci POCZYTAJ SOBIE MADRA do zapłodnienia potrzebny TYLKO JEDEN zdrowy plemnik , i ze akurat na ciebie padło , dla innej go miał ,dla ciebie nie ma ....

Wracaj dziecko do podstawówki, zajrzyj do słownika, zdobądź jakieś wyksztalcenie. Zrób coś ze sobą, a nie tylko lataj za facetami. Jak na dorosłą osobę sadzisz zbyt dużo błędów.

Poczekam na mądrzejsze wypowiedzi...bo same brednie...

by czytać te bzdury i zakładać jątrzące topiki po co Ci te emocje nie lepiej poczytać książkę? pobyć wśród kwiatów w ogrodzie? przez te emocje to kolejny miesiąc nie załapiesz tego plemnika i znów będziesz się truła, żeś gorsza

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Hormonalna-antykoncepcja-dla-mezczyzn,wid,8291234,wiadomosc_prasa.html testosteron jest dostepny np w siłowniach ///// http://www.antyforum.pl/tabletka-dla-faceta-vt1275.htm jak widzisz jest wiele sposobow aby osłabic swoje plemniki jesli sie chce

Po co wy to piszecie. Tak się składa, że by w wieku 21 lat zmajstrować dziecko przez przypadek jest bardzo łatwo, ale chciane zrobić pare lat później już może być pod górkę... Takie są realia. A te teksty z testosteronem. Zabawne na prawde. Skąd ty to bierzesz, na tobie facet takie numery ćwiczył? Wystarczy, że ja wiem jak jest na prawde...

jak jest naprawde http://www.medigo.pl/a,i,1603,najczestsze_przyczyny_nieplodnosci http://zdrowie-kobiety.pl/forum/index.php?topic=466.0 i moze jeszcze wrzuc na google temat jak osłabic plemniki - i sobie poczytaj TROCHE WIEDZY CI NIE ZASZKODZI

miłej lektury

wrażliwe osoby nie zostają kochankami. I nie rozbijają cudzego małżeństwa. A ty własnie to zrobiłaś. Kolejna sprawa to jego dziecko: przez ciebie ono nie ma ojca. Bo ojciec na godziny to jak opiekun w przedszkolu: właśnie NA GODZINY. Uważa, bo skoro facet zostawił rodzinę to i ciebie też zostawi, w koncu nikim jestes dla niego. Aaaa. On już ma dziecko, z tobą już nie chce mieć.

zdzira jakiegoś zdradzacza na forum udowadnia, że "bachory" z pierwszego związku to wpadka, przypadek i oczywiście wrobienie niewinnego misia pysia - prawie bez jego udziału (może to in vitro było) ???

ten temat dla "wrażliwej" jest zabawny? czy wrażliwa powinna zostać mamą? tak sobie zadałam zabawne pytanko?

Wiem takie rzeczy, nie muszę czytać...i nie chodzi Ci o moją wiedzę. Chcesz wpierać każdemu swoje racje. By ktoś Cię wysłuchał, choć nie masz nic do powiedzenia. Leczymy się w klinice. Jest już lepiej, od ostatnich badań, wszystkich, m.in.testosteronu. Tak więc proszę, odpiórkuj się już od tego tematu i wsiądź teraz gdzieś indziej na kogoś innego...

a moze po pijanemu to było ? oczywiscie wynik WIELKIEJ POMYŁKI a teraz jest TA WIELKA MIŁOSC oj swięta naiwnosci

bo mam dość twoich bredni ,i to w pracy pisanych A klinika w ktorej luby się leczy tez u znajomego bez pieniędzy jak terapeuta -wizjoner?

Nie bachory! Tylko urocza, mądra dziewczynka! A co to wpadek nie ma? Większość, a potem mówią, że chciane...bo głupio... Zabawne, są te teksty, które mnie się nie tyczą... Pewna przedmówczyni, zaproponowała pogadać, gdzieś indziej, bo zaraz się zlecą te kopnięte w zad, no i muszę jej przyznać racje...

te pierwsze dzieciaki to wszystkie z gwałtów, biedni panowie byli notorycznie gwałceni przez nachalne kandydatki na pierwsze żony :D

ONA Z NUDÓW GŁUPOTY PISZE ZAMIAST ORTOGRAFII SIĘ UCZYC - CZYTAC NIC NIE BEDZIE BO WOLI W SIĘ OKŁAMYWAĆ