pytanie do samotnych

Co? Kawa? Nalog u mnie? No co Ty Grzechu... Ja mam inne nalogi:D

to co Blanka napisała o kobietach w pracy

Chore jest podejscie wiekszosci pracodawcow do kobiet.

a czy nałóg a jak sie coś lubi robić to to samo??

kumpeli kiedyś jeden ciul kazał napisać oświadczenie, że prez 2 lata nie zajdzie w ciąże

no tak - to jest równouprawnienie XXI wieku. Ja wiem, że dzieci chorują, na zwolnienie przeważnie idzie ten rodzic, który mniej zarabia (przeważnie kobieta), ale mówienie wprost takich okropnych rzeczy boli... Cóż ja zawiniłam, że jestem kobietą? Jak dostałam stały etet, to już mi powiedziano, że mogę spokojnie zachodzicw ciążę... widać - nie wszystko na zawołanie. A w poprzedniej pracy zwalniano zaciążone... (umowy były roczne, więc umowy ni eprzedłużano).

Nie, nie to samo. Ja np. oprocz tego ze krotko zagram z synem na PS3 w wyscigi to jednak musze sobie zagrac w nocy, to dla mnie odprezajace jest:) A w ogole to zawsze mialam pociag do motoryzacji. I z niecierpliwoscia czekam na poczatek lata bo wtedy lecimy na taki zjazd firmowy w teren i mamusia sobie poszaleje na quadach... :D Jaaa cieee, doczekac sie nie moge! :D

kumpeli kiedyś jeden ciul kazał napisać oświadczenie, że prez 2 lata nie zajdzie w ciąże - te oświadczenia są podobno niezgodne zprawem, ale też się z takim czymś spotkałam na stanowisku przedstawiciela handlowego (koleżanka).

a czy nałóg a jak sie coś lubi robić to to samo?? -a co lubisz robić?

taki popiepszony kapita;lizm mamy, na szczęście nie wszędzie tak jest

Oh my god. Ja bym takiemu trzasnela drzwiami tak ze pozniej by je zbieral;) Nie trawie frajerow...

co do tej ciąży - ja kobieta ma być pewna, że nie zajdzie? Cuda sie czasem nawet zdarzają... Miałąm znajoną, która w klinice leczenia niepłodnosci dowiedziała sie,że za pół roku zostanie mamą.

Haniu powiem Ci tak jak mowi moj pan doktor ginekolog: kazde zblizenie nawet z zabezpieczeniem to potencjalna ciaza... :D

łał moto-blanka "u mnie" w lesie organizują rajdy off roadowe Hanuś co lubie robić, najbardziej to chyba trwonić czas lubie też wszystko co związane z medycyną, lubie być dobrym ludkiem choć często mi to nie wychodzi, a i nieraz po prostu nie moge nim być, no i góry, ale o tym pisałem

Blanka, słuchaj się lekarza, mądrze gada:-) Moja tylko zaptuje: "czy wybrała pani termin, kiedy "zachodzimy" w ciążę? jeszcze nie teraz? dobrze, możemy jeszcze poczekać"

Taaaa... Ja od dziecinstwa cos mam z ta motoryzacja:)

"wszystko co związane z medycyną" - słucham? że co?

Hanuś jakby tak mial ktos bracto do siebie to by nikt sie z nikim nie kochal no chyba ze w celu zaplodnienia;)

no bo pewnie jakbym nie był kim jestem zawodowo to poszedłbym na medycyne, moja jedyna w życiu operacja to jak miałem 6 lat to zszyłem krocze misiowi, podoba mi sie medycyna

Hanuś jakby tak mial ktos bracto do siebie to by nikt sie z nikim nie kochal no chyba ze w celu zaplodnienia - wiem:-) w życiu trzeba ryzykować z różnym stopniem prawdoodobieństwa wystapienia jakiegoś zdarzenia.

Hanuś jakby tak mial ktos bracto do siebie to by nikt sie z nikim nie kochal no chyba ze w celu zaplodnienia dobre na 100 zgadzam sie

zgadzam się, jak wyżej napisałam, ale... wystarczy być super religijnym... tacy też istnieją, choć jak widać, my do tej grupy się nie zaliczamy.

Haniu, że coooooooooooooooooooooooooooo...????????????? :P

moja religijność jest taka jakoś indywidualna

krocze misia - Grzesiu, to z Ciebie albo chirurg, albo położnik:-)

A moze nie super religijni tylko oziebli seksualnie?

Mis-rodzaj meski, to bardziej na urologa mi wyglada niz poloznika;)

chirurg-amator

Blanka, o co chodzi? naraziłam Ci się?:-)

No cos Ty Hanuś! :D Czym?