Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnaANIAbardzo

pytanie do samotnych

Polecane posty

racja Blanka, tak jak mnie wpieniają te wszystkie Wigilie w pracy, akurat u mnie nie ma, na szczęscie. Cały rok sie żrą a przy opłatku całusy i najlepszego OBŁUDA I PODŁOŚĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
O sluchajcie kochani, napiszcie jakie macie nalogi...? Ja moge juz jeden wymienic, poza oczywistymi oczywiscie to lubie czasami grac w wyscigi na PS3 :) Samochody i motocykle. A w ogole jak bylam mala dziewczynka to bawilam sie samochodami a nie lalkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm dziwne to, chcą sie wyrwać spod Rodziców, ale za ich pieniądze? Odrobina honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie bzdury Ci w pracy powiedzieli???? A co to za awans, jeśłi można wiedzieć? - no... awans, większa odpowiedzialność, więcej nie mogę pisać. Żyję w porąbanym kraju, mam debilną pracę. Blanka, i też jestem Kosmitka, bo na swój ślub sama odkładałam. I nie miałam zaręczyn na pokaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
A ja tak sprytnie chcialam zmienic temat... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Nałóg- mocno utrwalona skłonność do wykonywania mniej lub bardziej przyjemnych czynności, które są często szkodliwe dla zdrowia, a także potępiane przez otoczenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nałóg- mocno utrwalona skłonność do wykonywania mniej lub bardziej przyjemnych czynności, które są często szkodliwe dla zdrowia, a także potępiane przez otoczenie no to nie mam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Hanuś ja też pewnie nigdy albo wcale nie awansuje bo mam zaporowe nazwisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może za kilka lat zmienie prace, ale jeszcze musze pare rzeczy od firmy wyciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam kaawa, kaw to ja kilka dziennie, a tak jak wczoraj i dziś to bedzie ze 2 litry dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Nie mowcie mi nic o awansach... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nigdy albo wcale" - nieźle:-) A wiesz, jakie przyjemne może być życie, jak wyrzuci się z niego te słowa?:-) Ja teoretycznie mogę awansować jedynie na specyficzne stanowiska, takie "wyższe", no ale nie - muszć rodzić dzieci i koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Wiec jednak jakies sie znajduja-kawa. A jakby tak bardziej poszukac to na pewno wiecej by sie znalazlo Grzesiu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Tak, kawa to nalog. Kawa jest uzywka przede wszystkim i jest niekorzystna dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
A pita litrami dziennie-na pewno nalog:) Co innego raz na jakis czas-wtedy to nie nalog;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami mam szał zakuów: same kolczyki, szaliki, buty. Przyjemność jest, czuję sie bardziej kobieco. Negatyw: wyciag z konta:-( No w zasadzie to już chyba nic nie kupię, bo mam za dużo ubrań do prasowania i za mało miejsca na buty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm może to moja wersja pesymistyczna, na razie przyjąłem plan minimum i czekam jak sie sytuacja w firmie rozwinie, a najchętniej to wyjechałbym w Bieszczady i wypalał węgiel drzewny :) ale wtedy to już do końca zdziczałbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Haniu nie martw sie, jak juz urodzisz dziecko to pozniej bedziesz slyszec ze no tak, i bedzie nam pani czesciej znikac z pracy bo dziecko chore, bo szczepienia, bo tamto , bo sramto... Tak to juz jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... ale bywa że i tydzień bez kawy jest, zwłaszcza na urlopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu nie martw sie, jak juz urodzisz dziecko to pozniej bedziesz slyszec ze no tak, i bedzie nam pani czesciej znikac z pracy bo dziecko chore, bo szczepienia, bo tamto , bo sramto... Tak to juz jest... - wiem, wiem, ale jutro usłyszę, że MOJE zapracowane stanowisko dostanie facet, co się na niczym nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
Hanus kawa dziala pobudzajaco tylko wtedy gdy pije sie ja raz na dluzszy czas. A wlasnie musze sobie zrobic kawe bo mi sie zachcialo, no i rzuciliscie haslo no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka to jest prawdziwe i niestety chorre co napisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka Zet
No chore i to na maxa chore ale tak jest prawie wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×