Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

Dzień dobry:D Sądny Dzień,dołączam się do życzeń:) Lorika,super dziewczyna,dwa lata BP Nie paląca:) Żabka:) Gerda z zimowej:) Nadzieja:) Grzesław:) Kassmo:) Pachnąca Aga:) Martunia:) Złośliwiec:) Jovik:) Ojejkujejku:) Regres:) Vonk:) Mamuśka:) Kaja:) Kotki:) xx444:) Madziuchna:) Monamas:) Kfiat Kalafiora:) Nie palę już 141 dni (+ 19g42m06s). Ilość niewypalonych papierosów: 2552. Będę żyć dłużej o 19 dni (+ 12g00m32s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1404,02 zł! Bardzo mi się podoba mój liczniczek,nawet nie wiem kiedy minął ten czas BP:) Korzyści zdrowotne rzucenia palenia papierosów: wciągu 20 min Do normy wracają: ciśnienie tętnicze krwi, czynność serca oraz obniża się tętno. w ciągu 8 godzin Zmniejsza się poziom tlenku węgla we krwi, a podnosi poziom tlenu. w ciągu 24 godzin Zmniejsza się ryzyko ostrego zawału serca. w ciągu 48 godzin Powraca do normy zmysł smaku i zapachu. od 2 tygodni do 3 miesięcy Poprawie ulega stan układu krążenia. Zwiększa się wydolność fizyczna. Wydolność płuc wzrasta o 30%. od 1 do 9 miesięcy Poprawia się wydolność układu oddechowego, ustępuje kaszel duszności, zmęczenie. po 1 roku O połowę zmniejsza się ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną serca. po 5 latach O połowę zmniejsza się ryzyko zachorowania na raka płuc oraz raka jamy ustnej, przełyku i krtani. W dużym stopniu zmniejsza się ryzyko wystąpienia udaru mózgu. po 10 latach Ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną jest podobne jak u osoby nigdy nie palącej. Ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej, krtani, przełyku, pęcherza moczowego i nerek nadal zmniejsza się. po 15 latach Ryzyko zachorowania na raka płuca jest podobne jak u osoby nigdy nie palącej. Miłego dnia

Witam Was pięknie. @gusia szczerze Ci gratuluję tych pachnących 141 dni.BP. ale to prędko zleciało.Życzę następnych,radosnych dni.Przesyłam uściski. Pozostałym z tego forum również pozdrawiam.Życzę miłego dnia.

Witam serdecznie, pozdrawiam Wszystkich, gratuluję zwyciestw nad nałogiem. Bravooo!! U mnie: kolejny dzień bez papierosa. :)

Witam Wszystkim pięknym i pachnącym dziewczynkom a chłopakom przystojniakom graba gerda z zimowej gratuluję za 44 dni BP [ :D dwa krzesełka :D ] przyjmij moje przeprosiny jesteś zuch dziewczynka jak możesz to częściej się się odzywaj trzymam kciuki @gusia moje gratulacje za 141 dbp :D xx444 również pozdro :D nie palaca Bravooo!!! za kolejny dzien BP :D

Oczywiście że moge:) a zuch dziewczynka ,to juz dawno nie słyszałam:P,raczej jestem zuch-kobieta,lat 34 hehe:D

a Wszystkim walczącym z kopciuchami,przesyłam P*A*C*H*N*Ą*C*E*G*O B*U*Z*I*A*K*A:)

Boję się co będzie dalej ale dziś minął kolejny 8 dzień bez papierosa i bardzo się z tego cieszę. Wspomagam się Tabexem, czytam to forum. Zaskakuje mnie to że jest spokojna, czasami pojawia się chęć zapalenia, czasem mam takie odruchy bezwarunkowe że w tym momencie powinien być papieros. I zaczynam się bać że to wszystko przebiega za spokojnie (oprócz dnia 3 i 4 kiedy było okropnie). A teraz taki spokój. Zaczynam się bać że to cisza przed burzą. Są to przecież nadal pierwsze dni a nic strasznego się nie dzieje. Żebym tylko nie wypowiedziała tego w złą godzinę. Czytałam że Tabex podnosi ciśnienie przyśpiesza akcję serca- podobnie jak papieros. Może ten nałóg ze mnie nie wychodzi, tylko się zakamuflował żeby zaatakować z taką siłą, żeby mu się nie oprzeć. Mam bardzo nerwowy tryb życia i czy to normalne że jestem spokojniejsza niż wtedy gdy paliłam. Przepraszam że piszę trochę chaotycznie ale nie wiem jak to wyrazić boję się że coś jest nie tak. Że jak w końcu papieros mnie zaatakuje z zaskoczenia to polegnę. Boję się że to może nastąpić wtedy gdy skończy się Tabex. Dziwi mnie reakcja mojego organizmu i boję się co będzie dalej, jednocześnie cieszę się że to już 8 dzień, choć zdaję sobie sprawę że to dopiero 8 dzień. Pozdrawiam Wszystkich cieplutko i gratuluję tylu dni bp.

Witam wszystkich niepalących, pachnących Ja trzymam się całkiem przyzwoicie:-)) Trzymajcie się ciepło i gratuluję wspaniałych wyników pamiętajcie nie palimy, pachniemy

Witam Wszystkich pachnących; nadzieja 1302 musisz być dobrej mysli.Nie każdy przechodzi kryzys i ma skutki uboczne z powodu rzucania palenia.8 dni BP. całkiem dobrze sobie radzisz.Trzymam kciuki za Świeżynki,na pewno poradzicie sobie czytając nasze forum.Jak sami widzicie jest mnóstwo życzliwych osób. Złośliwiec dziękuję za pozdrowienia,przesyłam z wzajemnością.Pozostałych również bardzo serdecznie pozdrawiam.

Witam, dziękuję serdecznie za pozdrowienia, za siłe słowo. Odwzajemniam. :) Do nadzieja1302----nie poddawaj się, nawet najbardziej stresująca praca, różne bodźce stesujące, nie mogą Cię osłabiać, ani łamać Twej słusznej decyzji! W chwili obecnej toczysz walkę z sobą samą, chwiejesz się, ale zapalenie papierosa nie spowoduje, że problemy znikną, a świat stanie się różowy. Ja odczuwałam/odczuwam podobnie. Gdy przychodziła chwila zwątpienia, przypominam sobie o zobowiązaniu, że mam nie palić. Pamiętaj--rzuciłaś palenie dla siebie, być czuć się lepiej i być zdrowsza, żyć dłużej, sprawniej itp. Trzymaj się. :)

witam na kawkę zapraszam a moze herbatkę wolicie to zieloną zaparzę Ja już od 3,30 się uczę. Dziś mam urlop a jutro 3 zaliczenia. Ciężka sobota :):):) miłego dnia i trzymajcie się pachnąco

Ja tak myślę sobie, kto to nie śpi o tej porze?

Grzesław widzisz my nie śpimy :):):) Będzie długiiiiiiiiiiiiiiiiii dzień

Witajcie, kolejny dzień BP. Miłego długiego dnia

Zapraszam na kawę:) w tak miłym i pachnącym gronie Pachnąca Ago ---->powodzenia w zaliczeniach:D xx444---->dzięki za miłe słowa Złośliwiec---->dziękuję:D Nie paląca---->masz rację,problemy nie znikną,wręcz przeciwnie. Gerda z Zimowej---->:D Nadzieja---->pij melisę,podgryzaj warzywa,owoce,pestki i nie martw się,ciesz się każdym dniem BP,postanowiłaś żyć pachnąco i tego się trzymaj.Bądź z siebie dumna,że pachniesz Grzesław---->ranny ptaszku;) ps.Żabko,odezwij się...

Melduje sie - nie pale !!!! Pozdrawiam bardzo pachnaco :) :) :) :) :)

Również melduję się w kolejnym dniu BP :-)))) Jakaś mnie dzisiaj myśl z rana nadzła o zapaleniu :-((((, ale za chwilę przeszło i jest ok - narazie :-) Trzymajcie się w piątek 13-go

Witam:) to i ja sie odmeldowuję niepaląco:) W oczekiwaniu na weekend pozdrawiam wszystkich:)

Witam wszystkich chętnych zapraszam :D na kawę a jak ktoś woli to i na herbatkę u mnie sypie śniegiem i wieje wiatr zimno jovik sadny dzien [ kwiatek] pachnaca aga madziuchna04 monamas xx444 zabka gengala nie palaca gerda z zimowej nadzieja1302 @gusia kassmo8 m@rtuni@ ojejkujejku Regres graba Grzeslaw graba pozdrawiam tez wszystkich tych, co przez omyłkę nie wymieniłem i tych co nas po cichu podczytują :D

sadny dzien

Hej:) Złośliwiec z przyjemnością wypiję z Tobą kawę:) Śniło mi się dziś,że palę,tzn miałam papierosy i niby byłam paląca i baaardzo tego żałowałam,tego,że zaprzepaściłam szansę i od nowa muszę rzucać,a przecież już umiem żyć beż fajek.Takie sny to na przestrogę pewnie są. Jestem wolna,zdrowsza,bogatsza i same naj...:D Nie warto wracać do tego paskudztwa!Po co się zadręczać,obecnie jest łatwiej:nie palę i kropka,nic dodać,nic ująć.Wszyscy damy radę. Proszę tu zaglądać,czytać nas i zapomnieć na zawsze o paleniu śmierdzieli! Pozdrawiam weekendowo

Witam Wszystkich ciepło w ten piękny śnieżny poranek, przynajmniej u mnie:) Kolejny dzień BP. Pozdrawiam

zlosliwiec dziekuje za oba kwiatuszki :) coz takie sny meczyly chyba wszystkich,ja juz dlugo nie palilam jak jeszcze nie raz takie sny mialam ;/

@gusia ja tez miałem sny ze palę pamiętam ze kiedyś w nocy się przebudziłem i byłem zaskoczony ze sama ręka zbliżała się do ust a ja wydmuchiwałem powietrze tak jak bym palił wiem ze śmierdziel tak szybko się nie poddaje a żeby pokonać ten śmierdzący nałóg trzeba trochę samo zaparcia i czasu :D sadny dzien miał być przesłany orginał a nie podróbka :D:D:D nie paląca u mnie tez napadało i dalej pada :D i tak w skrócie na dodanie siły dla początkujących :D paliłem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie :D jak mi się udało to i wam tez :D a to mój bilansik BP Nie palę już 2471 dni (+ 16g06m39s). Ilość niewypalonych papierosów: 148300. Będę żyć dłużej o 1132 dni (+ 20g23m02s)! Zaoszczędzone pieniądze: 49 680,59 zł! :D bo nie palić to jest cos pięknego :D

Masz rację Złośliwiec-Tobie się udało,to i innym też się uda:) Jestem panią swego losu,popijam pyszną kawę i podjadam suszone owoce;) Zapraszam:) Zaraz będzie ciasto drożdżowe z truskawkami(ale wcześniej trochę podreptam na stepperze;)) nie palimypachniemy

Złośliwiec,to dla Ciebie,za te dni BP i za to,że tak nas wspierasz,pachnące

@gusia a ja wlasnie zlazlam ze stepera :) wynalazcy tego sprzetu nalezy sie oscar :)

Ja nie palę od początku tego roku, dziś mijają dwa tygodnie :D Ciągnie jak cholera, ale myślę,że dam radę. : )

Witam wszystkich w kolejnym dniu BP. Za oknem zima - śniezno i witrznie. Zaparzyłam sobie w tej chwili meliskę i czytam.... Cudownie czyta się Złośliwca :-))))) . Dodaje takiej nadziei, że można, że to możliwe. Sadny dzień, @gusia, oczywiście Was też uwielbiam czytac - wasze rady i uwagi są bezcenne I im więcej każdy z Was napisze o swoich doświadczeniach, tym duch walki staje się silniejszy. Nie ukrywam, że teraz jest mi znacznie trudnie niz na początku:-(((((((((9 Czuję jakbym stała na rozstaju dróg :-(((((((( Złośliwiec, dziewczyny - napiszcie proszę jak długo ten śmierdziel będzie mnie prześladował? No, ale koniec użalania się nad sobą! Zaraz wypiję meliskę i jakoś to będzie. Dziewczyna piszecie, że na steperze, jak długo chodzicie i czy są tego wymierne wyniki? Czy to może byż również sposób na śmierdziela? Pozdrawiam Was pachnąco i trzymamy się - nie palimy Ps. Tak pomyślałam o żabce, czy żabko wszystko ok? Odezwij się !

martunia ja zaczelam deptac chyba w lipcu zeszlego roku,deptam godzine dziennie,systematycznie,w ciagu dwoch miesiecy schudlam tyle ile chcialam i wiecej nie chudne.Deptam bo lubie :) bo nie wyobrazam sobie ze moglabym nie deptac. Mysle ze tak,ze moze to byc jakis sposob na smierdziela,zamienic fajki na sport,zmachasz sie, zapocisz,nawet nie pomyslisz o fajce