Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

Tylko najgorsze są poczatki i jak je przetrwać." najpierw zrób konkretne postanowienia obierz datę od kiedy nie palisz, wyrzuc popielniczki z domu i wywietrz mieszkanie jesli w nim palisz... najpierw coś sobie postanów Jak to zrobisz,podpowiemy ci poźniej i pomożemy jak trwac w abstynencji

Napisze parę zdań, oby wszystko było jasne:) Otóż moje oburzenie nie wynikło z zapalenia papierosa przez Lorike, bo to czy skasuje licznik czy nie to już sprawa jej sumienia. Jestem przeciwnikiem wszelkich narkotyków- i za takowy uważam "zioło". I nic mnie nie przekona,ze jest inaczej:) Pozdrawiam serdecznie.

Jestem przeciwnikiem wszelkich narkotyków- i za takowy uważam "zioło". I nic mnie nie przekona,ze jest inaczej" Też jestem jovik anty Nie popieram narkotyków czy to twardych czy miękkich jakim jest hasz czy THC? Ale z drugiej strony nie mogę tez nikomu zabraniać ich zażywania I o ile twarde to śmierć w proszku o tyle zioło nie wyrządza tak wiele krzywd niz chemia czuli LSD,czy kokaina co nie zmienia faktu ze jestem ANTY POZDRAWIAM CIEPłO EKIPE spadam do domu :D

iZka regres ma racje cep wyznacz czyli date wrzuc kilka kipow do bialej miseczki i zalej woda zobaczpo godzinie jak wyglada miska zolta wstretna smierdzaca a twoj organizm wyglada 1000 razy gorzej jes uwedzony

wszystkim BP jovik zgadzam się z Toba ze NARKOTYK TO ZŁO lorika tak po przyjacielsku proszę nie rób tego więcej OK jestem wrogiem wszystkich nałogów :D bo do niczego dobrego nie prowadza za jaranie marychy nie pochwale i nie pogłaszczę w nagrodę po głowie, jak co tu nie którzy a wręcz przeciwnie, ale no cóż * WOLNY KRAJ * wybór należy do Ciebie :D izka2000 jak przeczytałem Twój ostatni wpis to ujrzałem siebie bo ze mną tez tak było miałem jakiś żal ze już nigdy nie zapale żal tak jak bym stracił cos, co najbardziej w swoim zyciu kocham miałem chęć rzucić ten śmierdzący nałóg, ale mi odwagi było brak żeby rozpocząć ta walkę ze śmierdzielem wreszcie nadszedł ten dzień w którym przeprowadziłem rozmowę SAM ze SOBĄ i * zaczęło się * przeżyłem horror ja moja najbliższa rodzina i znajomi było bardzo ciężko ale udało się dziś jestem wolnym człowiekiem nie zależnym od śmierdzącego nałogu polilem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajete śmierdzielem kciuki BP bo nie palić to jest cos pięknego

Witam wszystkich tych niepalących i pozostałych, moim zdaniem jak rzucać jeden nałóg to nie brać się za drugi, bo ją też trawki nie pochwałam, a do izki jak chcesz rzucić to nie wten sposób, tylko łagodniej, najlepiej pierw ograniczyć, a potem przestać, bo co nagle, to po diabłe, tak mówią, a jovik i lorika dość kłótni, co się dopiero narazicie na siebie!:-D 447 BP pozdrawiam

Kto tu wspomniał o klótni?? Przeciez nasza wymiana zdan z Loriką to nie kłótnia:D Wiecie,ze ja Loriśke traktuje jak córcie:P i opierdziel moge jej sprawić:D:P:P Jasne- wolny kraj..Lorika- chyba się nie "nafochałaś" prawda??:P:P:P Złosliwiec- Twoje słowa są jak balsam....:D Pozdrawiam Cie szczególnie:) Wszystkich "bywalców" sciskam mocno:)

lorika nie spodziewałem się takiej odpowiedzi z Twojej strony I ktoś mi będzie mówił, że nie pochwala(no muszę wtrącić drwiący śmiech), bo się zaciągnęłam marihuaną... mnie dziś chłopak wyrzucił z domu, a wczoraj zostałam zwolniona z pracy pamiętaj ze jestem PRZYJACIELEM nie wrogiem i do złego Cie nie namawiam nie myśl tak ze stary to zacofany i głupi bo ja to już w swoim zyciu przerabiałem i nie chce żebyś trafiła na zła krętą drogę, z której jest ciężko wrócić do normalności

Do cholery jasnej loriko opanuj się, bo narkotyki to nie wolność, to uzależnienie, z którego się nie wychodzi, zapewniam cię, że narkoman zaczyna niewinnie tak od trawki a potem miękkie i na końcu twarde narkotyki i już po człowieku, także narkomani to ją bym pod żadnym pozorem nie nazywał wolnością, co nią już nie jest.:-C mimo wszystko pozdrawiam.:-)

A ktoś wie, gdzie się podziały mar-pa i żabka?

Hello, kochani:) Nie róbmy z dziewczyny ćpuna. Myślę, ze ma wystarczająco dużo "oleju w głowie", że wie że, n a d u ż y w n i e pewnych "tematów" moze prowadzić do kłopotów, nie mniej jednak to że zdarzy jej się, jak sama stwierdziła, raz na rok, półtora przypalić zioło nie oznacza MOIM ZDANIEM nic szczególnie złego. Kazdy wie, ze alkohol, powoduje uzaleznienie, stacza na samo dno, rozbija rodziny, krzywdzi dzieci itd, itp, a jednak sięgamy po niego chętnie przy różnych okazjach... A fajki? Podobne gówno, tylko troche mniej szkodliwe społecznie. Lekka ręką licząc poł swiata zobaczycie z tym "cudem" w ustach. Nie generalizujmy, bo nikt z nas święty nie jest, a są momenty kiedy po prostu potrzebujemy zgrzeszyć ;) Ważne żeby smierdziel nigdy już nie zagościł w naszych ustach!!!!!

halo Ludziska spokojnie Lorika napisała ze zajarala jednego jointa a tu wy wyskakujecie ze zla droga narkomania halo !!! kto z nas w mlodosci nie czynil takich rzeczy !!! bez przesady moim zdaniem jakbym wyprowadzila sie od faceta to bym w zyciu do niego nie wrocila bo nie jestem rzecza , ktora sie oddaje i bierze ale lorika rozum swoj ma ;) pozdrawiam

Ej... dodob, Vonk, nadinterpretujecie temat "zioła".:D Nikt z niej nie robi ćpuna- dziewczyny..:O Nie rozpętujcie III-ciej wojny swiatowej....ja powiedziałam,że nie popieram tego cudu zielarstwa i wszystko...a swoja drogą: czy tak samo usprawiedliwiałybyscie palenie marychy u swoich dzieci?????? Zastanówcie sie... Zapaliła to zapaliła a ja powiedziałam to powiedziałam i koniec tematu. No.

To i ja coś napisze zgadzam sie z wypowiedzią Vonk nie róbmy z loriki narkomanki ... no ale z drugiej strony - nikt nie robi z niej owej narkomanki na tym topiku ... dziewczyna zapaliła, napisała o tym , ludzie napsali co sądza o tym i tak jak jovik napisała koniec tematu powinien nastapić i tak zróbmy :dla dobra wszystkich :) kazdy ma swoje zdanie w tym temacie i jeżeli chcecie dyskutować i podjąc taka dyskusje tutaj to ok zróbmy TO ale bez personalizacji w stronę loriki :) pozdrowienia dla załogi :D

no to ja napisalam to samo grzeslaw tak to napisal ze wyszlo ze czeso jara te joiny , jasne ze bym nie chciala zeby moje dziecko tego probowalo , albo jesli juz to wolalabym zeby bylo to przy nas z dobrego zrodla :)

Vonk - twoja wypowiedź najbardziej mi podpasowała w tej dyskusji. Bo najlepiej jest nazwać kogoś alkoholikiem lub ćpunem. lorika tylko wspomniała, że wzieła macha. A jeśli ty , czy ty się napijesz no to co, ktoś tu dyskutuje o moralności itp. Dajcie już spokój. Ja osobiście tego nigdy nie próbowałam i nie chcę, ale wierzę w ludzi którzy potrafią się przyznać, że mieli z tym styczność, ale potrafią się przed tym gównem powstrzymać. izka2000 próbuj dziewczyno z tym walczyć bo warto. Jak już wcześniej były wypowiedzi Regresa, walcz najpierw z psychiką, później pójdzie reszta. Ze mną też było krucho, kupr lat jarania - palenia. 10000 razy rzucała, aż się udało. Moja lokomotywa - 2 połowa, palił 35 lat (doganiał złośliwca), tak mu gadałam, że jak wrócił kiedyś z trasy to powiedział ,że dorósł już , żeby walczyć z nałogiem . Jak narazie mu się udaje, modlę się żeby wytrzymał. Więc izka tyle tu długoletnich "palaczy", którzy dali radę, więc ty też próbuj . Może modlitwa ?. lorika i wszyscy razem tu wzięci - zwolnić pracownika, który nie był zatrudniony ? - czy nie uważacie , że to jest chore, tkosyczne i to wszystko w "tym naszym wolnym kraju ?" Człowiek zbity jak pies , niekiedy nie potrafi się podnieść , a dodatkowo gnębiony staje się tylko marną plamą, porównywalną do plamy po oleju samochodowym !?

ło faruna czy matka wos sam za wiela niy miała:D:P:D

lorika podpierdziel ich do pipu

Witam wszystkich niepalących i pachnących. A do loriki dobra poddaje się możesz palić trawkę, ćpac bo to wojny kraj, miałem się tłumaczyć, ale nie będę :-D POZDRAWIAM I PRZEPRASZAM JAK URAZILĘM :-D 448BP.

No czesc....czytalem Was troche ale pod koniec zauwazylem.ze zeszliscie ze sciezki;)..Nie interesuja mnie Wasze swary ale jesli ktos potrzebuje POMOCY w rzuceniu palenia to prosze napisac.Ja rzucilem trzy i pol roku temu po 40 latach:)..bez problemow i wyrzeczen.Pozdrawiam ogolnie... ikelad111@gmail.com

looo matko ;/ zostawic Was na chwile samych :/ Jovik chyba za ostro zareagowala a Grzeslaw zawtorowal,ale to wszystko z troski o nasza Loriśke :) ja przychylam sie do wypowiedzi Vonk i Dodob nie bylo mnie troche,bo mialam mlyn,mnostwo spraw do zalatwienia,i w zasadzie dalej nie sa zalatwione,ale chociaz czasu troche zlapalam widze tyle nowych twarzy ze sama sie gubie,Regresku to ja czekam na torta weselnego i flaszke oczywiscie :)

jeszcze tylko wkleje bilansik i uciekam nyny :) postaram sie czesciej udzielac :) Nie palę już 1138 dni (+ 07g29m45s). Ilość niewypalonych papierosów: 22766. Będę żyć dłużej o 173 dni (+ 21g48m42s)! Zaoszczędzone pieniądze: 11952,27 zł! Dobrej nocki kochani

Loriko mnie chodziło nie o to, że zapaliłaś jednego, tylko prochy to nie jest wolność, i proszę mnie nie nadinterpretować, ja nie napisałem, że jesteś ćpumen, tylko powtarzam, teraz my jak tu jesteśmy zmierzamy do wolności, by nie sięgać do kieszeni, czy torebki, bo to nie jest wolność to jest zależność wiemy sami od czego i w tym samym sensie chodzi o dragi. Chyba się już rozumiemy i tym samym ją od siebie kończę dyskusję na w/w temat:-D

lorika nie nazwałem Ciebie ćpunem, ale jeśli możesz to postaraj sie mnie zrozumieć zareagowałem opiekuńczo po prostu, jako przyjaciel, jeżeli swoja wypowiedzią na twoja poniżającą odpowiedz uraziłem to również nie wstydzę się powiedzieć PRZEPRASZAM jak zauważyłem ze od dłuższego już czasu powstały tu dwa obozy i co dla nie, których jestem tu nie mile widziany koniec tego tematu AMEN a co do wypowiedzi to przychylam się do jovik i Grzesława

Ojjj gorąco się zrobiło przez chwilke... Co do trawki... przychylam się do wypowiedzi vonk, dodob i sadny :) Ale przecieżz to już koniec tematu :P Dobra rada dla izki... u mnie było tak że miesiąc przed rzuceniem palenia kupiliśmy z mężem "nowy" samochód i postanowiliśmy że nie będziemy w nim palić (jeszcze wtedy palacze nałogowi) poprostu żeby dbać o wnętrze autka :) zgadnij gdzie nie myślałam o tym że chce mi się palić??? właśnie podczas jazdy samochodem... nawet pisałam tu na forum że jak będzie mi się chciało mega palić to zatankuje do pełna i będę jeździć w kółko ;) więc pierwsze co zrób to przestać palić w domu (o ile to robisz) i wychodź przed dom, na balkon lub gdziekolwiek... jak już zdecydujesz że to koniec z paleniem będzie Ci łatwiej... Pozdrawiam

Lorika proszę podaj maila do siebie.

Lorika podaj proszę maila do siebie na moje konto.

Witam; widzę,że ktoś zmienił temat na tym forum.Zdaje sie mieliśmy się wspierać w nie paleniu a nie wykłócać się, Każdy ma prawo postepować w/g swojego uznania,ale zdaje sie to nie jest tematem tego forum?

Zauważ xx444, że od siebie się miałem na myśli jakieś draki, tylko mnie nie zrozumiała lorika i pozostali bywalcy topika, pozdrawiam

Miła loriko chce ch wyjaśnić ale w prywatnym łączu co znaczy dla mnie wolność, ja też nie chce, by twój mail był powszechnie znany, zaufaj mi, a nikt po za mną nie będzie znał twojego adresu.