Gdy mówię im że "NIE MAM DZIEWCZYNY" oni na to - Cooo ?????????????

Mam 24 lata i ciągle jestem sam. Mieszkam w małym miasteczku i wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich. NIESTETY ! Jestem na pewien sposób inny od wszystkich. Szanuję ludzi, chodzę do kościoła, jestem skromny i pomocny. Mam spory szacunek wśród ludzi starszych. W szkole nigdy nie sprawiałem problemów, byłem świetny z matmy więc nauczycielka która mnie jej uczyła wychwalała mnie w niebiosy. W domu też byłem normalnym chłopakiem i wiem że wiele matek zazdrościło mojej że ma dobrego syna. Lubią mnie także staruszki bo chodzę do kościoła :D Gorzej jest z tym młodym pokoleniem bo nie jestem zbyt towarzyski , mam pewne zasady i pewnych norm poprostu nie przekraczam. Denerwuje mnie to że coraz więcej ludzi tak jakby wymuszało na mnie abym w końcu kogoś sobie znalazł. Jakieś krótkie docinki ze strony dalszej rodziny , koleżanki z pracy mamy pytają czy mam kogoś , koleżanki moich koleżanek tak samo itp .... Powowli mam wrażenie że mają mnie za dziwaka jakiegoś. W sumie to leję na to ale suma sumarum daje się to powoli we znaki. Ciągle gdy kogoś spotkam po jakimś dłuższym czasie to wypytuje jak tam moja połówka a ja ciągle odpowiadam że nie mam. I wtedy : "Cooo ??? Już nie gadaj głupot. masz masz tylko tak mówisz :D No powiedz jak ma na imię chociaż :D" Mówię że nie mam a więc pada pytanie : "Ale dlaczego ? No nie gadaj że żadna dziewczyna się tobą nigdy nie interesowała" Gdy to słyszę to mnie szlag trafia. Kurwa ... Co z tego że mam jakieś tam powodzenie ? Co to ma do rzeczy ? Nie trafiłem na swój typ to nie mam , proste ! I że niby co ? Mam brać pierwszą lepszą i póxniej męczyć się ? Jak się znajdzie taka którą pokocham to będę miał a jak nie to nie. Czemu waszym zdaniem ludzie uważają że ludzie samotni są gorsi ?

skąd ja to znam :D Jakbym o sobie pisał :P Może chcą powetować w ten sposób swoje niespełnione związki :)

a nie takie jebne masz problemy.

Dlaczego księdzem ? To nie ma nic do rzeczy

zapraszamy na topik o samotnych 24latkach, bo one nie wiedzą , gdzie mają poznać porządnych mężczyzn ;)

bo przestana go tak wkurwiac

zdjęcie do cv.. wyglądasz na takiego porządnego.. do zaproszenia na obiad na niedzielę :P

A co będzie na obiad ? :D

a jak ma na imie:)?

Zdjęcie skąd jesteś? bo kogos mi przypominasz...

Może ktoś powie dlaczego tak ludzie uważają co ???

to twoje zycie, nie ich

podszywacz z licencją nr 007 -----> Kogo ja Ci niby przypominam ??? Pewnie jakaś pomyłka :P No chyba że sobowtóra mojego spotkałeś :)

Kij im w oko... weź olej to... mnie też się ciągle pytają.. no i co? ogarnij się i nie szukaj na siłę

i nie kłam, bo ksiadz ci rozgrzeszenia nie da:P

Najwyżej się zbuntuję i przestanie do kościoła chodzić :P

Bo co to za chłop co nie ma dziury w wieku 24 lat :O. Skoro trafiłeś tu to oznacza iż jesteś świrem wiec ... Witame :)

"skazany na sukces" - hehehe :D Ile Ci czasu do 18-stki zostało ? :)

nie zmieniaj się, nie warto! kiedyś trafisz na odpowiednią osobę, a teraz sie nie przejmuj :)

mam 27 :O i wiem co mówię

bar perełka i zdjęcie do cv ? Zapraszacie sie na ten obiad ? Miłe z was pyszczki :)

Jeśli macie więcej niż 23 lata i nie macie cycków to jesteście leszcze. Ale spokojnie nie jestem lepszy bo też nie mam. Więc.... witajcie leszczyki !

Mam podobnie. Z tym, ze odpowiedzią na moje "nie mam dziewczyny" jest "wcale sie nie dziwie" ;(

Moi znajomi na szczęście mi tak nie mówią, parę lat temu przestali już pytać bo znają odpowiedź.

skazany -----> Wmawiaj sobie tak :P Niektórzy odnajdują się jeszcze wiele później i są szczęśliwi. Z resztą lepiej poczekać niż się wkopać jako nastolatka w jakąś niechcianą ciążę na przykład. Wtedy to jest dopiero problem jak 17-latka da dupy baranowi, ten ucieknie .... i co dalej ? Albo jako szczeniak ożeni się a po latach okaże się że mu się inna podoba :D

Noto co tam _ -----> Jasne :P Deser też będzie ? :D

Skazany -----> No i jaka jest ta odpowiedź ? :)

Kiedyś jedna panna powiedziała mi że jej ojciec ma masę zdjęć z dziewczynami i oczywiście wybrał sobie najlepszą. Jaką Ty sobie wybierzesz nie mając żadnej w przeciągu np 6 lat :O byle co co Ci się naiwnie ;).

"Byle co co ci się nawinie" Głupiś ? :D I jak Ty sobie to wyobrażasz ? Być z kimś aby być ? Ciekawy jestem ile taki związek by wytrzymał :D Pewnie odrazu po ślubie niezła jazda by w domu była :D

Jesteście pierdoły i tyle. Jeśli nie jesteś aktualnie aktywnym facetem a nie jesteś to gówno zdziałasz. Nie marnujcie się chłopaki facet ma działać to kobiety są od zastanawiania się.