jak rozpocząć sex analny z kobietą?

jezeli chodzi o pochwowy to po jakis 7-10 razach... wolno mi to szło tak mi się wydaje... co do anala to podobnie... ale za kazdym razem było lepiej i przyjemniej... wazne to się rozluźnić a nie spinac... powtarzam że nie jestem fanatyczka anala... uważam to za miła odmianę normalnego seksu jak i inne zabawy...

no ja właśnie nie wiem po co tracić czas na lewatywy i smarowanie sie róznymi żelami, skoro wiadomo, ze to i tak nie bedzie przyjemniejsze niz orgazm pochwowy, jak dla mnie to takie wymyślanie na sile(zwlaszcza osób, które mają nie udane zycie seksualne na poziomioe 'normalnego'' seksu) i tyle, i jak ktoś napisał wcześniej czekam tylko aż zacznie być 'modne' wsadzanie chooja do ucha

nie chcesz nie próbujesz normalne... ale nie obrazajcie tych co lubia... seks analny nie jest codziennie... jest to miła odmiana od normalnego... kazdy lubi co innego

to jestes szczęsciara. ja nie wiem co jest ze mna nie tak ale stać albo z moim facetem ale pochwowego osiaGNĄC nie potrafię. tak jakby to był jakiś mit.. :/

"o było moje ciało, więc wiem lepiej, tak samo jak z tym czy to był odpowiedni facet czy nie, więc sobie daruj, naprawdę nie rozumiecie głupcy, ze nie dla wszystkich jest to przyjemne? o koorva 'fani' analu są gorsi niż sekta" Wiesz dlaczego tak pisze ? Bo na stówę spróbowaliście od razu wejść. wydaje Ci się ze skoro już od iluś tam lat uprawiasz seks klasyczny to już wiesz wszystko. A tu trzeba się wszystkiego od nowa uczyć. Z resztą seks analny to nie tylko penetracja. I nie jestem fanem 90% naszego seksu to seks klasyczny oral. Seks analny jest wtedy kiedy kiedy na prawdę mamy na to ochotę. To jest dodatek pikanteria. Ja nie promuje seksu analnego. nie chcesz nie uprawiaj tu nie ma przymusu

tfu! z tej szybkosci pisania pokreciłam zdanie: to jestes szczęsciara. ja nie wiem co jest ze mna nie tak... albo z moim facetem ale pochwowego osiaGNĄC nie potrafię. tak jakby to był jakiś mit.. :/ pozatym moja siostra i znajome tez nie potrafia go osiagnąc

facet musi cię mega nakrecić... wtedy ci sięuda:) pozdrawiam i znikam...

anal jets obleśny i jak ktoś napisał wcześniej : powodzenia z żylkami odbytu !

witam mam 15 lat i chlopaka 16 lat z którym chce sie kochać. Problem jest taki że choć oboje tego bardzo chcemy boimy się ciąży, prezerwatywy to dla nas za mało a tabletki to mały problem bo do ginekologa musialabym isc z mamą a nie chce żeby w ogole cos wiedziała. Z tego też powodu postanowiliśmy narazie uprawiać tylko anal. Lubimy bardzo bawić się jego spermą i uwielbiamy kiedy spuszcza się na mnie, albo do ust i sie potem całujemy. Chcialabym aby spószczał sie na moją cipke i dupcie a potem lizał mnie i tu moje pytanie czy od takich zabaw można zajść w ciąże. I pytanie drugie czy jak np przez rok bedziemy kochac sie tylko analnie to nie bede miala przez to problemów ze zdrowiem? Jak do tej pory nie mialam zadnych problemów ani bólu, choć lubie głęboko, ale czy po roku? Dlatego pytanie kieruje do doświadczonych.

Nie powinnas miec zadnych problemów. Ja uprawiam sex od 16 roku zycia, anal od 18. Mój obecny partner jest moim 3 a 2 do anala. Robimy to często bo lubimy i nie mamy problemów. Ważne żeby przestrzegać paru rzeczy. Codziennie lewatywa, płytka pod prysznicem jako codzienna higiena, nie jest uciazliwa, a ładnie wszystko jest czyste. I nie wchodzic do pochwy bezpośrednio po analu, musi najpierw sie umyć albo weź mu do buzi, umyj ustami. Jak bedziesz robic lewatywe to nie poczujesz prawie zadnej różnicy. A co do spuszczania się to musisz troche uważać, skoro nie bierzesz tabletek nie moze sie spuszczac na twoją cipke ani jej lizac ustami ze spermy bo ryzyko rośnie. My tez lubimy takie zabawy ale ja biore tabletki. Zamiast lizania cipki moze zizać ci dupke bezposrednio po wytrysku do niej, wyssysywać sperme a potem załować się z tobą. Ja tak bardzo lubie a i mój kochany tez i potem od razu my staje drugi raz i wtedy wchodzi w dupcie znów juz bez zadnych lubrykantów bo sperma dobrze smaruje i może wtedy juz dłuzej przez co mam czesto dwa ograzmy. Polecam wszystkim którzy lubią anala. Powodzenia

anal to podstawa

maja niby piszesz do rzeczy, ale znowu az za bardzo z tymi perwersami... umyć buzią po dupce? to chyba prowokacja, ale jesli nie to spoko :) Sam uprawiam anal mam 22 lata moja dziewcz 19 i jest to dla nas rownie czesty seks co klasyczny. A co do orgazmu analnego to istnieje on i chyba jest mocneszy niz pochwowy - po wzdychaniach dziewczyny wiem :) jest w raju hehe

pablo22 powiedz mi czy twoja dziewczyna lubi głęboko i czy nie ma z tym zadnych problemów? Ja lubie głęboki anal ale boję się że mogę przez to mieć kiedyś problemy ze zdrowiem. Ale tylko jak jest głęboko to mam orgazm.

nie no jak czytam te wasze teksty to aż mi się odechciewa . chciałam zrobić mojemu mężczyźnie tą przyjemność i zaproponować seks analny pokierować go . ale jeżeli on bd miał taką wiedzę jak wy wszyscy znaczy przepraszam jak część z was to chyba zacznę sypiać z korkiem w d***e tak na zaś . Jeżeli mam być szczera jeżeli po seksie analnym koleś poruszył by temat "lodzika" to dla mnie był by to ostatni temat jaki poruszył w moim towarzystwie . bez szans . proponuję wyszorować dupsko szczoteczką do zębów a potem wsadzić ją sobie do buzi i zaznaczam ( nie musi być na niej czekolady .... ) ... -.- no com. po 2 czytając część wypowiedzi można nabawić się nie hemoroidów a hipochondrii.. tyle w temacie . eksperymentujcie dalej :)

Sama doswiadczenie mam niewielkie, kochalam sie analnie tylko z moim pierwszym mezczyzna (bylam juz grubo po 20stce) i co prawda sama poczatkowo chcialam zainicjowac z czystej ciekawosci i zadne przeciwwskazania zdrowotne sie nie pojawily, ale potem zalowalam, bo on chcial, a ja nie. Bolalo jak jasna cholera, nie potrafilam sie rozluznic, stosowalismy liwki do masazu, durexy, zele apteczne, wszystko. Facet myslal, ze krzycze z rozkoszy, a ja chwilami wylam z bolu. Nigdy nie wzielam, jakby to powiedzial Kevin Smith (kazdy kto ogladal ''Clerks 2'' wie, co mam na mysli), ale... Na przyklad porno z analem mnie podnieca.

A i jeszcze jedno. Teraz mam wspanialaego chlopaka i po raz pierwszy w zyciu udany seks. Jestesmy ze soba juz jakis czas, mam do niego zaufanie, w lozku jest fantastyczny (w przeciwienstwie do poprzedniego) i spytal mnie wprost,co mysle o analu, wiec odpowiedzialam szczerze, ze nic z tego. A on na to, ze jeszcze nigdy nie probowal (ma 35lat), wiec korci mnie teraz, zeby jeszcze raz sprobowac, bo poza zaufaniem tu potrzebna jest naprawde wzajemna wspolpraca na baaaaaaaardzo intymnym ..hmm... gruncie. Zeby moglo byc milo (a kolezanki mowily, ze miewaly orgazmy analne i nie mam powodow, by im nie wierzyc).