Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jowita1984

dieta protal - zaczynam!! Kto ze mną??

Polecane posty

Laski!!!!!!!!!! Schudlam 9,5 kilo!!!!!! :D Nie szkodzi, ze nikt nie zauwaza, przefarbowalam wlosy -nie skzodzi, ze tez nikt nie zauwaza. Za to moja waga zauwaza dokladnie ( sprawdzalam 2 razy tak dla pewnosci) no i w lustrze kolor wlosow sama sobie zauwazylam :D Nosz fak, ale sie ciesze! :D Ale jednoczesnie smuce, bo obiecalam sobie, ze jak zgubie 10, to zaczne cwiczyc brzuszki ;P Kiedys robilam 1000 dziennie ( nie, nie pomylilam zer - tysiac dziennie) i mialam super brzuszek ladny, szczuply, ale to bylo 30 kilo temu :P nsn- ciacha na diecie sa niedozwolone! :D Do tego mam kartke z zeszlorocznego odchudzania i wtedy moja dieta zatrzymala sie na 3 wrzesnia na wadze 8100, wiec tym razem jestem lepsza no i diety nie przerywam :D A do tego jestem przeziebiona. A do tego w sobote moj kochany mąż ma urodzinki i moja kochana tesciowa rowniez, wiec mam zamiar zjesc przynajmniej pol kawalka torta ( smietanowo owocowy:D) no i musze sobie cos zrobic do jedzenia, bo miecho bedzie, udka beda, warzywa beda ( boszz na szczescie wtedy mam 1 dzien z warzywami) i zrobie sobie chyba salate w jogurcie i czosnek do tego, wedliny beda. A do tego wtedy zobacze, czy ktos zauwazy spadek -mam nadzieje wtedy juz-10 kilo :D Hurra, hurra :D A na koalcje zjadlam metke wołowa z Biedronki ktora ma kupe bialka i malutko tluszczu i wegli wraz z ogorkami konserwowymi, oraz zjadam wlasnie 2 kabanosy drobiowe :D No to ciao!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna-GRATULUJĘ,to piękny wynik :):) a ćwiczenia tylko pomogą dotatkowo ujędrnic ciało, nie muszą to być przecież koniecznie brzuszki, jeśli ich nie lubisz, wybierz taki sport jaki lubisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No brzuszki to ja lubie, stepper mam, teraz na nim kurz siedzi wiec nie moge go przegonic, niech sobie i on pocwiczy :P Brzuszki bede robic bo boje sie obwislej skory na brzuchu, ze sie skora nie wciagnie na samej diecie :) Ah i dziekuje za gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość street fighter na dukanie
Witajcie dziewczyny.Przepraszam,ze sie tak bezczelnie wtracam,ale jestem na dukanie i chcialabym sie o cos zapytac,a widze,ze macie spore w tym temacie doswiadczenie.Waze 62kg przy 162cm wzrostu-zostalo mi kilka kg po dwoch ciazach.Przed ciazami wazylam 54kg.Po pierwszej waga stanela na 57 i nie chciala spadac i z taka tez waga zaczelam druga ciaze.Drugie dziecko ma 4 miesiace.Od okolo 8 tygodni probuje schudnac i nic.Totalna lipa.Sporo sie ruszam,duzo spaceruje,cwicze w domu,zdrowo jem i caly czas mam te nieszczesne 62kg.Nie wygladam zle-mam mocna budowe ciala,plaski brzuch,dobre proporcje,ale w obwodach srednio o 3-5cm za duzo.Nie karmie juz piersia (wyczerpane zapasy tudziez Sahara w cyckach) i nie mam problemow z hormonami.Biore tabletki,ale przed ciazami i po drugiej ciazy tez je bralam i nie mialy wplywu na zatrzymanie wagi. Diety trzymam sie bardzo rygorystycznie.Same bialka (poki co),duzo herbat (jesli czarna,to bezkofeinowa),woda,mleko odtluszczone,no i kawa bezkofeinowa rano.Powiedzcie mi,ile trzeba czekac na efekty?Mam zamiar trzymac sie tej diety i czekac.Jestem cierpliwa,ale troche zaniepokojona-zwlaszcza po tym,jak przeczytalam,ze u niektorych z Was waga sporo spadla juz po kilku dniach,a u mnie nawet woda nie chce zleciec:O Maz mi caly czas mowi,ze jest ok,a na chudniecie mam jeszcze czas,ale ja tak bardzo bym chciala swoje dawne 54kg:O Oswieccie mnie,prosze,jesli cos robie zle albo walnijcie w leb,jesli uwazacie,ze maz ma racje a ja przesadzam;) Wybaczcie dlugiego posta i zasmiecanie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Street Fighter, ależ jakie zaśmiecanie! Ja bym chętnie pomogła, ale nic sensownego nie powiem, bo sama jestem na diecie od troche ponad miesiaca i jak na razie chudne bez problemu. Poza tym nie jestem wybitną znawczynią Ducana ;) Myślę, że któraś z bardziej doświadczonych dziewczyn coś Ci doradzi. Ja myślę, że karnet kupię jak mi sie okres skończy, bo i tak w tym czasie raczej nie będę chodzić, mało komfortowo jednak wg mnie. Ach, już się nie mogę doczekać! A wasze określenie "raj" idealnie do tego miejsca pasuje. Meldujcie się się dziewczyny! Miłęgo dnia wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna ale zasuwasz!!! gratulacje!!!🌼 nie możliwe, że nikt nie zauważa zmian! widzą, ale zazdroszczą;):classic_cool: z okazji podwojnych urodzin to maleńki kawałek ciasta się należy;) a ja mam urodziny w niedziele:P:P i z tej okazji jutro pięke ciast:classic_cool: z jabłkami i budyniem:classic_cool: właśnie mi wyro przywieźli!:classic_cool: wreszcie kupiłam;) do napisania później;) ide łóżko testować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) witaj szkoło nam wesoło :) tak tak, byłam wczoraj w szkole, a dokładnie w liceum z siostrą która zaczęła tam edukację. i pomyśleć że to już 7 lat minęło jak skończyłam tą szkole.. wspomnienia wróciły i człowieka na rozmyślania bierze.... po powrocie zabrałam się za przetwory tj. robiłam sałatkę z buraczków i papryki. tak mi zeszło do 21.00 przed wczoraj spotkałam kolegę który 8 kg schudł na dukanie i teraz jest w fazie stabilizującej, mówi że za rok znów powtórzy by schudnąć jeszcze 5 kg. pogadałam z nim chwilę i mówię że ja ostatnio taki zastój mam mimo że trzymam się diety i grzeszki zdarzają mi się coraz rzadziej ( biorąc pod uwagę ostatnie dwa tygodnie) a on do mnie że właśnie rozmawiał ze swoją lekarką i mówi że schudł te 8 kg i więcej ani rusz nie chce waga zejść niżej, to ona mu poleciła by wkroczył na trzecią fazę, bo jego organizm może być w jakimś tam stopniu zakwaszony i dlatego ciężko o spadek dodatkowych kilogramów. powiedziała że jak wytrwa w trzeciej fazie i ją skończy , niech przed kilka miesięcy odżywia się normalnie pamiętając o proteinowych czwartkach. po tym czasie znów niech zastosuje tą dietę i wtedy powinien widzieć kolejny spadek. nie wiem co o tym myśleć ale brzmi wiarygodnie i logicznie. a ja odliczam już dni do urlopu :) w sobotę znów jadę na Słowację a wcześniej muszę koleżankę uczesać bo na wesele idzie :) a ja mam za tydzień wesele, wkurzam się tylko bo akurat będę przed samym okresem więc wiadomo waga pójdzie w górę mimo że teraz bardzo się pilnuję i naprawdę dużo mniej jem.. czarna u Ciebie pięknie waga w dół leci. nsn znam ten ból przed okresem kiedy to człowiek najchętniej konia z kopytami zjadłby. Paulla nie wyszukuj sobie chorób :P ale badania zrób dla świętego spokoju. a powiedz mi jeszcze jak tam u Ciebie z paleniem?? 100krotka testuj testuj łóżko :P znów mi smaka plackiem robisz, nie wiem czy pisałam ale tego z tymi śliwkami o którym jakieś dwa tygodnie piekłaś też upiekłam :P tylko że ja z jabłkami upiekłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:)🖐️ wreszcie dziś ładniejsza pogoda:) czarna ale chudniesz:) gratulacje!:)tylko na tej imprezce nie nadrób:p ale troszkę to sobie możesz pogrzeszyc z tej okazji,ale tylko troszkę!potem Cię rozliczymy z grzechów:p:D no i musisz wyzdrowiec do impry!a róznice w wygladzie ludzie na pewno widza(bez mała 10kg to duzo i na bank widac na pierwszy rzut oka!), tylko z zazdrości nie mówią nsn też mi się marzy taki raj...ale na razie to zapomnieć mogę.... ciekawa jestem Twoich wrazen po pierwszej wizycie;) czekam z niecierplliwośćią;) street fighter--moim zdaniem masz dobrą wagę,ale wiadomo,sama wiesz czy jest ok czy nie,tym bardziej ze zawsze miałaś 8 kg mniej.To sporo.Piszesz ze jestes 8kg na dukanie, i nie schudłas nic???to niewiarygodne:( nawet w uderzeniówce nic nie zleciało?moze jestes napompowana woda?tylko ze ta woda powinna schodzic w dni bez warzyw....nie napisałas dokładnie w jakim rytmie jestes i w ogóle,ile trwała faza uderzeniowa itp.Robiłas test dukana?napisz cos wiecej to moze uda nam siecos wymyslic:) tylko ze ...wiekszosc z nas tez ma problem ze waga stoi:o ale na poczatku wszystkim waga spadała!:) stokrocia:) fajnie ze juz masz to wyrko:) testuj:p myslałam ze ten zurek to dodałas cos z butelki albo torebki;) mnie sie własnie cos takiego marzy...ale chyba moge zapomnieć:( jowi-rzeczywiscie ,sensowne to z tym Twoim kolegą:) a u jakiego on był lekarza ze tak dobrze tamten sie znał na dukanie?moze sam stosował?:ppocieszające jest też to ze lekarz nie odradzał dukana :) co do tej tarczycy,to sie chce zbadac ale pewnie szybko sie nie zbiore...u mnie takie "wypady" to problem:o facet musi robic sobie wolne, z małą trza jechac i w ogóle...także cięzko:o no a ja musze sie pochwalic też:) Byłam dziś na wadze i było UWAGA UWAGA UWAGA 78,7kg!!! nie grzeszyłam od kilku dni, i chyba sie oplaciło:):):) Najmniej do tej pory miałam bodajże 79,2, takze dla mnie to sukces:) Oby chciało leciec dalej! Musze zmienic strażnika:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana mało, ale najważniejsze, że ruszyło!!! teraz musi zacząć spadać!!! tylko nie szalej z paluszkami:P Jowita- ma sens to co powiedziała ta lekarka...ale ja nie wiem czy po przejściu na 3 faze i odpuszczeniu diety chciało by mi się później do nei wracać...:O kupiłam dziś jakies prochy bo mi włosy zaczęły wypadać!:o😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulla gratuluję :P może teraz w dół szybciej pójdzie :) 100krotka sama nie wiem co Ci poradzić, ale ja jak po okresie nie zobaczę spadku to przechodzę na trzecią fazę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekam jeszcze troche... do południa jem mało, a od godz 15 bym jadła i jadła musze coś z tym zrobić:o znalazłam ciekawy przepis na sero-blok! wkleje później;) jak zaczęło padać po 14tej tak pada non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wklejam bo zapomnę później:P Blok serowy ala pierogi ruskie. 0,5 kg serka homogenizowanego chudego 4 jaja sól, pieprz, 1 cebulka 3,5 łyżki otręby owsiane przemielone 0,100 g. filet z indyka wędzony Wykonanie: Ubijamy mikserem jaja całe z przyprawami. Cebulkę pokrojoną w kostkę zeszklić na patelni teflonowej, wkroić fileta z indyka pokrojonego w paseczki. Do jaj dodajemy ser, mieszamy dalej mikserem. Wrzucamy otręby i na końcu fileta z cebulką. Masę robimy na ostro. Wylewamy do korytka długości 20 cm, wyłożonego papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego pieca na ok.50-60 minut. Pieczemy na złoty kolor. Można jeść ciepłe, po wyjęciu z pieca a można na zimno. Nawet lepiej się kroi na zimno w plastry. Przypomina mi to pierogi ruskie, które bardzo lubię. Smacznego. musze zaopatrzyć się w serek homo i na weekend zrobię:) wyczytałam, że zamiast fileta dodają też wędlinę pokrojoną. nie wiecie czy w tesco chudy homo można kupić??? zawsze w lidlu kupuje, ale jutro jadę w strony tesco a nie lidla:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krotka- chyba mozna kupic w Tesco, czemu by nie bylo? A jak nie ma to moze w Biedronce?:) A tak w ogole to masz w niedziele utordziny, czyli 5.09 tak jak wlasnie maz, bo tesciowa ma 4.09 :D Troche ciasta zjem, bo to wyjatkowo dobra cukiernia jest i tort mielismy slubny od nich zamowiony i zjem, chocbym nic innego nie miala jesc :) paula- gratuluje1 zawsze cos, ale wiesz. Mi kiedys, nie na dukanie tylko na innej diecie waga zatrzymala sie na ..............POL ROKU! Wiec trzymaj sie diety dalej :) Chcialabym miec juz ta 7 z przodu :) A u mnie laseczki dalej katar, dalej gardlo boli, marzy mi sie juz sobota w koncu :) Na szczescie jeszcze tylko jutro i wolne! :D Tak wiec lece na Szpilki na Giewoncie, bo chce zobaczycc co tez to nakrecili :) Buziaki!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość street fighter na dukanie
nsn-dzieki;) paulina-na dukanie jestem 5 dni,faza uderzeniowa.Jem same bialka,poki co.U mnie waga zawsze spadala bardzo wolno,ale za to potem nie tylam,nawet,jak zajadalam sie "grzeszkami" kulinarnymi (slodycze,fast food itp.).Jem 4-5 razy dziennie,male porcje.Glodu w ogole na tej diecie nie czuje.Tak sobie mysle,ze moze organizm broni sie przed utrata kg po ciazy.4 miesiace po porodzie to w koncu nie jest nie wiadomo jak dlugo... Test Dukana zrobilam dzisiaj na francuskiej stronie,bo nie moglam znalezc po polsku,i na dodatek o takim tescie nie mialam pojecia wczesniej. Wyszlo mi,ze do 18.10 powinnam schudnac do 55,5kg.Faza uderzeniowa powinna trwac 3 dni,potem druga 42,a trzecia 60:)coz,mialam zamiar byc na uderzeniowej 5-7 dni.Dzisiaj sie zwazylam i mam pol kilo mniej,czyli jakis postep juz jest;)no nic-dokoncze 5 dzien bialkowy i zaczne faze druga-moze cos sie w koncu konkretnie ruszy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość street fighter na dukanie
paulina-moze u mnie bedzie na odwrot,ze najpierw waga stoi,a potem zacznie leciec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mamy piątek-weekendu początek :) Ja dziś wieczorem idę na te siłownię , tylko na ciacha muszę uważać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloł girsy;):P nsn - ciacha na siłowni w biodra nie idą:D:P jak się trafi to bierz:D czarna - ja kupiłąm dzis polewę czekoladową, jabłka, i kolorową obsypkę do ciasta:classic_cool: jutro będę piec;) w biedronce nie widziałam jeszcze homo naturalnego, który miałby max 5%tł...tam ciężko znaleźć coś 'chudego' byłam na polowaniu na buty!;) szukałam czegoś na niskim obcasie(ew. koturnie) coś co na jesień się nada...i nic:o chyba za wcześnie jeszcze:o kupiłam pstrąga, mam zamiar go obsypać czym tylko się da, wypchać go sianem, tfffuuu koperkiem:D:D i do piekarnika:classic_cool: ciekawa jestem jak to będzie smakować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo, pstrąg jest pyszny!! A co do butów-nie moze byc tak łatwo, co Ty myslałaś, ze tak od razu znajdziesz?:P Zdaję raport z wizyty na siłowni ćwiczeń :60 minut spalonych kalorii : 400 samopoczucie: bezcenne ilość ciach: nie do ogarnięcia :P Chyba będę tam często bywać ;) Słabo piszecie dziewczyny, mam nadzieje, ze to w zwiazku z weekendem, a nie grzeszkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula pewnie zakupy w końcu robiła(inaczej się nie usprawiedliwi:P:D) Jowita- pewnie cuś w słoiki pakuje:D kobito, ile to można???:D czarna- pojawia się nocami, za dnia - ''guwernuje'' :D 1ookrotka - zamiast czytać o spadku i testamentach, lata po lesie i grzybów szuka:P:classic_cool: (dodam, że jak zwykle znalazłam tyle co kot napłakał:o) nsn- 400 kcal spaliłaś! nieźle! ale tak się zastanawiam...skoro tam tyle ciachów(:D) było to czy Ty w cukeirni nei wylądowałaś???:D:P ojjj jak ja Ci zazdroszczam tej siłowni;) no i taka przyuważona na innym forum info - kobita chodziła na VACU, chyba przez 3tyg, codziennie i w tym czasie waga jej nie spadła! a gdy tylko przestała to w 3tyg zgubiła ponad 3kg! dziwna sprawa, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa co do butów - nie możliwe jest bym kupiła COKOLWIEK za pierwszym podejściem, musze się nałazić, naoglądać:o ino torebki mi jakoś szybko w oko wpadają:P:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne faktycznie;)Ja uwielbiam na grzyby chodzic, nawet jak mam przyniesc jednego ;)I zapach lasu, mmm... Ja dziś rozmawiałam z instruktorem i mówiłam,ze chce spalic sadło, to powiedział,ze jak zalezy mi an szybkich efektach to na bieznie i 40 minut w polarze :D No ale bez przesady, az tak zdesperowana nie jestem, choc widziałam kolesia , ktory biegał w bluzie, mimo ze był szczupły. Co jednak stwierdzam po urzadzeniach, ktore zaliczyłam, jesli chodzi o tempo spalania kalorii : 1-bieżnia! 2-rowerek 3-orbitrek kurcze, na orbitreku szło najoporniej, mimo ze zwiekszałam tempo .Co ciekawego jesszcze rzekł ten instruktor,ze najefektywniej spala sie przy odpowiednim tętnie, bodajże między 120 a 150, nie powinno byc ani mniej ani wiecej.I faktycznie gdzieś o tym czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jutro chyba do sauny pójdę, tylko nie mozna po wysiłku, wiec skocze na obiad i wróce na saune :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszeczkę...dodaj jeszcze - już w pasie paskiem obwijam się 2razy w koło:D:P a ja mam mega STOP:O na własne życzenie:o tzn nie waże się bo ni ma sysnu:P ale widze, że zmian nie widze... idę się myć i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz dawno na nogach, no ale tak głupio mi zmonopolować topik :P Pogoda pod psem-standardowo-weekend :O A juz miałam plany-kawa, park, książke, ech...Więc zbieram się powoli na tę siłownię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki! :D Dzis sobota, wiec nie guwernuje:P 1ookrotka - ja tez szukalam wczoraj butow! Chcialam sobie znow kupic oficerki, ale albo brzydkie, albo ceny z kosmosu, albo nie ma wcale :) nsn- fajnie, ze masz taka motywacje do cwiczen :D Tez bym chciala :) W zeszlym roku chodzilam na aerobik, ale przez tarczyce nic nie chudlam, a potem zaczelam prace w godzinach takich, ze odpadly moje cwiczenia :) Ja wlasnie zamiast sobie smacznie spac, to robie salatke na urodziny, bo dzis jest impreza urodzinowa, na ktorej to zjem caly kawalek torat smietanowo-owocowego!!! :D Do tego @ sie zbliza, pewnie znow tydzien za wczesnie, ale za to od dzis moge warzywa! :D Tesciowa obiecala mi odlozyc salatki jarzynowej bez majonezu!:D A teraz smigam konczyc salatke, prasowac ciuchy bo o 14 maz zladuje w domku i smigamy :) P.S. Widzialy mnie dzis 3 osoby z rodziny ktore nie widzialy mnie od kilku miesiecy............ i nikt nie zauwazyl! Wczorak kuzynka byla i mowi, ze widac zwlaszcza na nogach i tylku, ale sadze ze powiedziala tak, bo wie ze ejstem na diecie :P Ale sie nie poddaje! Jescze 5 kilo i moze bedzie widac :P Bawcie sie laski, mimo ze pogoda z dupy za przeproszeniem i piszcie, cobym mogla potem poczytac :D Ciao bambino! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×