czy bierzecie na wesela małe dzieci

mam dziecko niegdy nie bralam go na wesele, jedynie na wesele mojego brata ale doslownie na godzinke tylko obiad i do domu, na moim weselu nie bylo dzieci poniewaz nei byly zaproszone

Na weselach bawiłam się z synem, córką ale z reguły są jeszcze inne dzieci, kuzynostwo takie wesele to często rodzinne spotkania. Zawsze zabieraliśmy dużo zabawek ze sobą-dzieci bawiły się w pokoju hotelowym. Dobre wyjście to - zabierz kogoś ze sobą kogo twoja córka bardzo lubi do opieki nad nią, np. jakąś kuzynkę :-)

jak zaproszenie jest wraz z dzieckiem to inna bajka. Ale bardzo niewiele takich zaproszen jest... Przeciez napisalam wyraznie, ze zwykle zaproszenie dotyczy tylko i wylacznie doroslych i o takich zaproszeniach sie wypowiedzialam. Wiec kto sie tu wymadrza? ;)

gggggghhhhhhhhhhhjj babcia mieszka 300 km od nas, ale dzięki za pomysł, bo gdybym ją miała pod ręką to napewno bym na to nie wpadła......

dla wielu babci zaopiekować się wnuczkiem to naprawdę tragedia :(

nie obarczaj opieką innych ? --- Każdy zaproszony gość idzie się pobawić , wyluzować , odstresować , odchamić , zabawić i jak tam chcecie nazwijcie . Podrzucanie któremuś z gości dziecka do niańczenia jest nietaktowne , a uwierz że często nikt się nie przyzna że nie ma ochoty na zabawy z Twoim dzieckiem podczas wesela . tylko nie wypada odmówić itd . Siedząca babcia , ciocia , kuzyn w domu to inna bajka

to prawda!pralka aeg opiekunce można zapłacić,jeśli juz tacy chcemy byc akuratni-takze babci a o obarczaniu opieką na weselu można powiedzieć tyle,że dotyczy to ludzi,którzy przyszli na wesele,żeby sie bawic,i nagle dopada ich mamunia,wciska im swojego bachorka i idzie"potańczyć"babcia natomiast zostaje w domu i wie,że jej zadanie to opieka nad wnukiem-ona nie planowała w tym czasie tańców i zabawy

ALE NIKT NIE MOWI TU O ZWALANIU NA GLOWE! LUDZIE! MOZE NAJPIERW DOCZYTAJCIE A POTEM PISZCIE! JAK CHCE NIECH WEZMIE! A POAZTYM JA BALABYM SIE ZOSTAWIC Z JAKAS NIEWYPROBOWANA OPIEKUNKA NA TAK DLUGO

dzieci na weselach to piękny widok :-) słodkie dziewczynki w sukieneczkach i loczkach ...

dzieci an weselach to 5 koło u wozu

"zwalic sie na glowe" nie znaczy tylko, ze sie kogos obarcza opieka. Skoro w zaproszeniu mowa jest o dwoch osobach doroslych to wielkim nietaktem jest zabieranie wowczas dziecka, bez wzgledu na to jak wielka opieke bedziemy nad nim sprawowac.

Na weselach bawiłam się z synem, córką ale z reguły są jeszcze inne dzieci, kuzynostwo takie wesele to często rodzinne spotkania. Zawsze zabieraliśmy dużo zabawek ze sobą-dzieci bawiły się w pokoju hotelowym. Dobre wyjście to - zabierz kogoś ze sobą kogo twoja córka bardzo lubi do opieki nad nią, np. jakąś kuzynkę hmmmm to może jeśli szanowna córunia uwielbia pół przedszkola to wziąć pół przedszkola, bo córka bardzo lubi ........... kurwa jakie egoistyczne podejście ......A może państwo mlodzi nie maja ochoty spraszać obcych sobie ludzi, zeby twojej córuni było fajnie ?

a nie możesz iść z dzieckiem na wesele na 2-3 godz a później zawieźć je do domu i wrócić na wesele ?

Ja opiekunkom nie ufam (łam) , mam dwie koleżanki które źle trafiły na Panie Opiekunki. Jedna Pani kradła a druga biła dzieci :(

Zaproszenie jest wystawione na naszą trojkę, mnie, męża i córkę. Nie wzięłabym jej gdyby nie była zaproszona

Jak nikt nie chce nikomu nic zwalac na głowę, to niech sobie zabiera albo nie, jej problem. Dziecko się wynudzi, będzie rozdraznione, narobi syfu, będzie trzeba odstawiac gimnastykę w kiblu, zeby zmienic pieluchy, upieprzy matce sukienkę, a ojcu garnitur jakąś zupa, sosem, rodzice sie nie pobawią - ale jesli to wszystko ma mniejsze znaczenie niż obecnosć dziecka na weselu - proszę bardzo. Co ma to nam przeszkadzac? Tylko tez trzeba uwazać - zeby dziecko brudnymi łapami nie pobrudziło komuś sukienki, żeby sie nie plątalo pod nogami itp.

Kunegunda Kutasińska I co? Ma sama zostac?

jak to zostawic dziecko i wrocic na wesele? Samo dziecko, na cala noc? Ja rozumiem 7 latka... ale takie male?

"uhuhuuuuhuha" Takie szczegóły omawiamy z organizatorami wesela :-) :-) ;-) Nie bądźmy takie ograniczone :-) ;-) :D

Jakbym ja mieszkała daleko od rodziny, nie miała zaufanych znajomych itp. i w zwiazku z tym nie miała komu podrzucic dziecka na jeden wieczór, to bym po prostu zostala w domu. No ale co kto lubi

pralka - masz racje ,ja też jak nie mam z kim dziecka zostawić ,to zwyczajnie nigdzie nie idę...

koło u wozu to współczuję, zmęczone życiem jesteście cooo

to prawda pralka aeg

wiesz co - na 10 osob, które zapytasz o to to pewnie 9 Ci nie odmówi zwłaszcza jeśli jestes bliska rodzina czy znajoma Tak wiec tak czy tak wymusisz to na nich i tyle Ograniczone jest wlasnie takie podchodzenie do sprawy, to tak jakbys odmowila komus na pytanie czy moze sie poczęstować tym ciasteczkiem ... tak więc sory egoizm i chamstwo takie podejscie

Jesli zaproszenie jest wraz z malym dzieckiem to oczywiscie juz kwestia Waszej wygody czy brac czy nie ;) Ja mimo wszystko nie bralabym ;)

na wesele ale żałowałam nie bawiłam sie dobrze, potem razem z nia spałam w specjalnej sali dla dzieci bo nie chciała sama spać, bo była za mała, drugim razem wzięłam ja na trochę i akurat tak sie stało że oprócz mnie miał się kto nią zajmować, ostatnio tez byłam na weselu, miała prawie 5 lat (tymczasem maż przygotował niespodziankę, że po weselu wynajął pokój w hotelu-córka wiedziała i tym, po weselu mieliśmy tam jechać we dwójkę, ale ta cwaniara sobie wykombinowała, że nie zostanie u babci i trzeba było ja wziąć ze sobą bo za cholery nie chciała zostać u babci)

jak dla was dzieci to 5 te nie umiesz czytac ze zrozumieniem??napsialam ze dziecko NA WESELU to 5 kolo u wozu :)pozdro

"Zaproszenie jest wystawione na naszą trojkę, mnie, męża i córkę. Nie wzięłabym jej gdyby nie była zaproszona" ---> to mysl w ten sposob, ze dziecko nie jest zaproszone, i zostaw je z kims, tak,jakby zaproszenia nie dostalo. Nie chodzi o to, ze dzieci sie nie zabiera odgornie. Oczywiscie sa mile widziane, ale Twoje dziecko jest malutkie, ZA MALE po prostu. I kropka. CO innego 3-latek, i powyzej, za ktorym nie trzeba chodzic krok w krok. Ale Ty juz chyba i tak zadecydowalas, wiec w ogole po co bylo zakladac temat ;)

dzieci nie zawsze sa mile widzane... Jakby zaproszenie nie obejmowalo rowniez dziecka to znaczy, ze mlodzi nie zycza sobe obecnosci dzieci na weselu. Maja do tego pelne prawo ;)

Egoizm i chamstwo ??? :D Nie byłam na weselu (a parę wiosen już sobie liczę) żeby nie było dzieci ;-) to takie delikatne podsumowanie .... :-) ;-)