czy z wami facetami rzeczywiscie tak jest?

moj chlopak wczoraj oznajmil mi ze na swiecie jest wiele pieknych kobiet i faceci zwracaja na nie uwage nie wazne czy maja dziewczyne czy nie dla nich i tak istnieja inne piekne kobiety tlumaczac to ze tak stworzony jest facet oprucz tego ze nie jestem idealem...i teraz wlasnie sie zastanawiam jak wy faceci widzicie inne kobiety jezeli zyjecie w zwiazku i kochacie bardzo swoja dziewczyne?bo wedlug mnie (moze to mylna teoria) facet powinnien w zyciu zwracac uwage tylko i wylacznie na swoja kobiete i ja widziec jako piekna a reszta to moze byc co najwyzej ladna dla nich poniewaz przeciez piekno to nie tylko wyglad...co wy o tym sadzicie?wy dziewczyny tez sie wypowiadajcie to dla mnie bardzo wazne i czy jak wam kobietom facet by tak powiedzial to urazilo by was to?

dolaczam sie do pytania i z niecierpliwoscia czekam na wypowiedzi panow

Kocham tylko jedną a inne mi się co najwyżej podobają:)

a czy sa one dla ciebie piekniejsze od twojej wlasnej kobiety?

a i przepraszam za bledy w pisowni ale niestety nie mam polskich liter posiadam zagraniczny komputer...

Piękno to pojęcie względne. Poza tym tamte kobiety to tylko urozmaicenie krajobrazu.

A Ty naprawdę, z ręką na sercu, OBIEKTYWNIE, możesz przyznać że np. Brad Pitt, Gerard Butler, David Beckham czy kto tam jeszcze, mają brzydsze twarze i sylwetki od Twojego faceta? To myślenie jest bez sensu. Oczywiscie że są inni, pięknejsi. Gdyby ludzie wiązali się tylko z najpiękniejszymi, to wszyscy inni byliby samotni.

tak moge przyznac ze moj facet jest przystojniejszy gdyz on jest dla mnie idealem i po pierwsze widze tylko jego w moim zyciu a po drugie nigdy nie gustowalam w aktorach piosekarzach itp.

a ty to się pewnie nie oglądasz za leonardo di caprio albo przystojnym supervisorem w biurze :O

Dziwne. Ja oglądam film np. z Vinem Dieselem, westchnę sobie jakie ma wspaniałe ciało, a potem wyłaczam film i nadal jest dla mnie tylko mój facet. Oczywiście że widzę że są inni piękni mężczyzni. Widze też że mają np. ładniejsze ciała czy ładniejsze rysy twarzy, ale co z tego? Mój facet jest mój i to jego kocham. Chyba że naprawdę związałaś się z super przystojnym facetem który wygląda jak z okładki, ale w to wątpię. Nie mniej jednak to dziwne że mówi Ci o takich rzeczach. Ja mojemu facetowi o tym nie mówię, on mi o tym też, ale mimo to i tak jest dla nas jasne że widzimy atrakcyjność innych ludzi.

Mój facet uważa, że są 'ładne' dziewczyny, ale nie ma takiej pięknej, której uroda dorównywałaby mojej. To jest beczne, bo on jest największym przystojniakiem i tyle ;) Kocham go i osobiście nie zwracam na innych uwagi, no nie raz zerknę na klatkę piersiową, ale on o tym wie ;) Tak samo jak ja wiem, że on patrzy na tyłki dziewczyn kiedy nie ma mnie tuż przy nim.

oprócz a nie oprucz słownik masz nawet w wordzie dziewczynko :( czytam orty i przestaję czytać dalej ;) powinni za każdego orta przynajmniej półtora stopnia na maturze odejmować(gwoli ścisłości pół to nie to samo co półtora) dysortografię można wyleczyć ... dużo czytając (czasami nawet ze słownikiem jak nie jesteśmy pewni pisowni)

doczytałam jakoś do końca (sorki za ostre słowa ale jeśli nie masz klawiatury zamiast "ó" o z kreską napisz po prostu samo "o" to mniej razi czytającego) cóż facet chyba nie wie co mówi albo ma góra 17 lat

facet ma 24 lata,ja mam 20 i nie wzdycham do zadnych innych facetow cale zycie tak mialam ze nie interesowaly mnie osoby z okladki ani z ekranu jak ogladam film czy cos to skupiam sie na tym co sie w nim dzieje a nie na facetach juz taka jestem i zawsze bylam zawsze szukalam tego jedynego a te wszystkie gwiazdy sa nie osiagalne i zazwyczaj puste po prostu

uroda to nie wszystko to prawda :(tylko czemu on nie pomyśli ,że coś takiego może Ciebie zaboleć??

sorki za tego bleda nawet nie zauwarzylam :(

no wlasnie nie pomyslal :( poczulam sie okropnie jak to powiedzial do tego jeszcze sa inne sprawy mysle ze ten zwiazek i tak juz nie istnieje ale nie bede sie rozpisywac bo po co wam zawracac glowe moimi problemami chcialam tylko poznac wasze zdanie na ten temat

szczerze jakby facet mi opowiadal jakie to inne sa ladne piekne wspaniale lub ogladal sie to tez bym sie ogladnela ale juz nie na ulicy ale na serio

zauważać a nie zauwarzać litości analfabeci

posluchaj po pierwsze nie mieszkam w polsce od lat wiec przestan mi wytykac bledy bo to denerwujace jest jak ci nie pasuje to nie czytaj i juz nie pisze tu po to zeby ktos mi mowil ze pisac nie umiem poprawnie po polsku tylko licze na pomoc innych ludzi sory za ostre slowa ale naprawde wkurzajaca jestes nikt ci nie kazuje tego czytac

i tak sie zastanawiam czy ty jestes taka bardzo poprawna?bo bledy kazdemu sie zdarzaja wiec nie musisz pokazywac kim ty nie jestes

to lepiej napisz z a nie ż z kropką :) nie mam litości dla nieuków co nie znają ojczystego języka a bycie za granicą Cię nie usprawiedliwia :P wszak zaglądasz na polskojęzyczne fora dyskusyjne

wezcie skonczcie z wywodami o ortografii, bo to wkurzajace, jak chcesz poczytac temat, a tu nie pisz tak lub tak, sama zawsze bylam z ortografii, smieje sie jak ktos zrobi blad przez ktory mozna spasc z krzesla, ale nikomu sie nie chce o tym czytac !!

bylam dobra z ortografii*

Ja tam jestem kobietą i uważam to za normalne, że są inni piękni ludzie na tym świecie. To normalne, że podziwia się czyjeś piękno itd. Nie jestem jakaś ograniczona i nie zamykam się tylko na swojego faceta, on zresztą też może sobie patrzeć na inne kobiety i twierdzić, że są piękne i mu się podobają, to tyle.

co to znaczy"ci nie kazuje tego czytac" więc weź ze sobą słownik a zamiast celowo stawiać orty bo rz lepiej się czyta niz z(bo ż z kropkąnie da się napisać)nie potrafię zrozumieć (próbujesz być zabawna czy w końcu co?) błędy rażą nie tylko mnie :P pracodawców też (ja odrzucę każde CV z ortami wybacz) z dysortografii można wyjść jak z każdego "d" jakoś wiele certyfikatów obcojęzycznych(np specjalistycznych nie uznaje zaświadczenia dysgrafia ,dysortografia czy dysleksja znam gościa co właśnie przez jedno z "d" nie zdał znaczącego certyfikatu aż się nauczył pisać poprawnie za 5 razem jak go to kosztowało kilka tysięcy)

nie jestem człowiekiem jak każdy ;) maturę z polskiego mam zdaną na 4 a nie na 6 ale błędy ortograficzne mnie po prostu rażą i można się nauczyć poprawnej pisowni;) znam takie przypadki ;)jak ktoś ma za grosz ambicji albo ciut wstydu to się nauczy ;) koleżanka ze studiów z zaświadczeniem 3D a mimo tego bardzo zdolna została ostro potraktowana przez kilku profesorków i co udało jej się ;)ostro się zawzięła

no to jak cie raza to tu nie wlas i tyle i nie interesuja mnie twoje zyciowe sytuacje ze ktos zrobil to a drugi tamto mam to gdzies

i nie jestes nie wiadomo kim zeby mnie pouczac i rozkazywac jak mam pisac wiec daj se siana bo zalosna sie robisz myslisz ze to co ty piszesz mnie interesuje i nagle zaczne slownika szukac zeby laskawa pania nie razilo nie mylisz sie i sie nie potrzebnie wysilasz jak taka dobra jestes to zostan nauczycielka w podstawowce i poprawiaj dyktanda a nie pouczaj ludzi na forum bo i tak maja to gdzies

Widocznie miał Ciebie dosyć :P O jaaa , ale jesteś próżna .Wiesz,że znajomość poprawnej polszczyzny to nie jest, nie wiadomo jakie osiągnięcie(podstawówka starczy do opanowania poprawnej pisowni.....chyba ,że ty jej nawet nie masz to się nie zdziwię) :P nie da się czytać takich ortów zamiast pisać błędnie użyj e zamiast eł (bo nie możesz napisać ę,brak polskiej klawiatury) wiadomo będzie i tak, co masz na myśli:P proste i weź się tak nie irytuj autorko bo ludzie lepiej poznają to powiedzenie "złość piękności szkodzi" i będziesz mieć odpowiedź czemu Ciebie tak traktuje(moim zdaneiem twój facet to masochista) hahahaha (wcale sie nie zdziwie bo święty ze skończoną kretynką nie wytrzymałby chyba tygodnia)