Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

konwaliaaa

Czy na kafe są mamy dzieci z małą róznicą wiekową

Polecane posty

dziewczyny jeszcze 2w1 ja teraz chciałabym wrócić czasem do czasów jak byłam z brzuszkiem:P myślałam że jak urodzę to będzie lepiej, ale czasami nie nadążam i widzę że wcale nie jest lżej:P a w ciąży myślałam że gorzej byc nie może jak latać za uczącym się chodzić brzdącem z mega brzucholem:P:P:P:P ale może - latać z 8 kg maluchem na ręku za biegającą 2 latką:P:P:P:P:P brzuszek przynajmniej sam się trzymał na miejscu ręce miałam wolne:P:P:P:P to w ramach żartu... zajrzę po wekendzie, bo jutro wyprawiamy urodzinki naszej córeczce i jestem w trakcie robienie tortu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika Wiesz że ja też,jeśli miałabym sie zdecydowac na kolejne dziecko to równiez postapilabym tak samo. moja mala równiez przytula i całuje dzidziusia w brzuszku,to niesamowite:) kocham moje dzieci nadewszystko,i zrobię wszystko aby były szczesliwe:) ja mam to szczescie że moja córcia jest takim dzieckiem że uwielbia przeglądac ksiązeczki z rysunkami i udaje że czyta. więc jak posadze ja w kąciku zabaw to ładnie czyta sobie;) więc z dwa razy dziennie po godzince mam na nia oko i moge usiąśc i odpocząć. Tylko że ja jak to ja nie usiądę bo zawsze jest cos do zrobienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Sylwusi i Karoliny :)
Ja moją pierwszą corkę urodzilam 12 stycznia, natomiast drugą 18 grudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Sylwusi i Karoliny :)
tego samego roku oczywiście i dodam, że obie byly planowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Sylwusi i Karoliny :)
Tak :) Marzyliśmy o bliźniakach, ale że nie wyszło, to postanowiliśmy działać :D Uważam, że to super sprawa, dziewczynki będą chodzić do jednej klasy itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika80
mama Sylwii i Karolinki - bardzo było ciężko???????????? ale za to dzieci dużo skorzystały na rozwoju, ja widzę jaki mój synek jest szczęśliwy bo jest z nim mama w domu, lubi babcie, dziadka ale mama i tata to skarby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam brata blizniaka i nie wyobrażam sobie bez niego życia:) moje córy niestety,nie beda chodzic do jednej klasy róznicy bedzie prawie 18 mscy ale rocznikowo to rok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dziewczynki widzę że topik się rozkręca:) Dominika - to bedziemy się niedługo rozpakowywać:) jak będę miała później chwilę to zajrzę na dłużej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika80
mummy o rzeczywiście Ty masz na ostatniego maja termin ja jak nie przenoszę to może już do tego czasu urodzę ;) a twój najstarszy synek ma na imię Kuba czy Jakub????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Fabianka
Konwaliaaa, spoko. ;) Gdybyś miała jakieś pytania natury "technicznej" - czyli te z cyklu pt. "co i jak" z taką gromadką - to śmiało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i super że topik żyje:)... Ale wam dobrze ja to mam termin dopiero na koniec sierpnia:(, poczatek wrzesnia. W najgorszy upał będę chodzić z najwiekszym brzuszkiem. Ja w tamtym roku chodziłam w ciąży i w kwietniu dokładnie 17 urodziłam pierwsza córeczke:) wspaniały termin ,rodzic na wiosne. Całe lato przed wami:) spacery ach... pozazdrościć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo fabianka-dziekuje ,napewno będe miała mase pytań:) jak topik przetrwa to może nieraz zwróce się o poradę:) narazie dziewczyny powiedzcie kiedy wasze dzieci zaczeły chodzic w jakim wieku. Moja mała miała tylko 4 ptk apgar w 3 min zycia niedotlenienie i brak oddechu. Miała cięzki poród ale ma 13 miesiąc i nie chodzi ,zaczyna klękac od kilku dni,nie irwie sie do czworakowania ale sie boi. jest pod opieka pediatry i neurologa . niby wszystko ok,ale ja sie martwię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Fabianka
Konwaliaaa, nic się nie bój. Większość dzieci podciąga się i staje około 8 m., stawia pierwszy kroczek między 9-12 m., ale chodzi dopiero około 14-15 miesiąca. Mało tego, jest nawet sporo zupełnie zdrowiuteńkich dzieci które nie chodzą do 16-17 m. i jest to całkowicie naturalne! Never fear my lady. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro mam sie nie bać to sie nie będę bajała;) mam jednak nadzieje że jak w końcu mała zacznie chodzic to zdąży sie nauczyc przed moim porodem:). A ja powioli żyję wakacjami i tym że w czerwcu zobacze w końcu morze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Fabianka
Do sierpnia powinna się wyrobić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika - ja już w piątek za tydzień mam się zgłosić do szpitala bo dzidziuś bardzo nisko a jeszcze mam szew założony i w sumie to na zdjęcie ale lekarz mówi że muszę zostać ze 2 dni bo coś się może zacząć dziać. a mój starszy synek ma na imie Jakub. a moi chłopcy zaczęli chodzić w wieku 12 miesięcy a męża kuzynki córka dopiero jak miała 1, 5 roku. tylko że z nia był problem bo ją po prostu utuczyli. i wiecie - wyglądała strasznie. w wieku 6 miesięcy była dwa razy cięższa od mojego Bartka a jest między nimi różnica 3 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Sylwusi i Karoliny :)
Przyznam, że było dosyć ciężko, jak musiałam zajmować się moją kilkumiesięczną córcią z wielkim brzuchem ;) Ale pomógl mi mąż i daliśmy sobie razem radę ;) Dzisiaj moja mlodsza córeczka ma 9 miesięcy :) Nie żałuję decyzji, dziewczynki się "dogadują" , starsza córeczka dobrze przyjęla przyjście na świat siostry może dlatego, że byla jeszcze taka mała ? Jakoś tak naturalnie to wyszlo i nie bylo żadnych problemow. Teraz jest dosyć ciężko, bo starsza córeczka zrobila się strasznie ruchliwa i muszę mieć oko na obie, ale generalnie nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy-nie martw sie będzie dobrze:) dzidzius niedługo przyjdzie na swiat,powiem szczerze ze tobie zazdroszcze tez juz bym chciała byc w 38 tyg:) i doczekiwac końca A tu brzuch coraz wiekszy i coraz ciężej sie poruszac. Nieee moja mała wazy 10 kg to chyba nie duzo;) tak normalnie,mimo że to straszny zarłok:) dobra dziewczynki na dzis starczy tego dobrego ja uciekam ,musze do sklepu podjechac jakieś zakupki zrobić. papa do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mama Sylwusi i Karoliny :)
twierdzisz, że masz teraz czasami ciężko bo starsza wszędzie wejdzie, a co dopiero jak druga zacznie wszędzie chodzić i wtedy dwie wszędzie wchodzące, to dopiero zapierdol, do tej pory to miałaś sielankę, bo jedna nie chodząca. Do tego obydwie chodzące, wydzierające sobie zabawki, bijace się o tą samą zabawkę, wrzask, krzyk, tak mam w domu. Wszystko tylko nie dwoje dzieci jedno po drugim. Mam dom wariatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu głupio mądra sie odezwała:) no dziewczynki dzień dobry:),dzis mam dobre nowiny bo moja mała zaczeła na kolankach chodzić:)wokół łózeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia2525
witam ponownie. Przepraszam , że wczoraj nie odpisalam. Dziękuje za mile słowa, no nie jestem taka wytrzymała jak moglo by sie wydawac , miałam pare chwil zalamania, ale jakoś poszło. To byl bardzo trudny okres w życiu , no tak bywa i tak ludzie mają gorsze problemy np. jakieś przewlekłe choroby u dziecka , lepiej nie myśleć. Fajnie że tyle wpisów. Dziwie się tylko że jestem na pomarańczowo- dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia2525-zaczernij się:) masz racje sa gorsze rzeczy na świecie niz to że czasami dzieci daja popalić;) Ja dzisiaj też cały dzień robie porządki w szafkach,ale non stop ktos albo coś mi przeszkadza:). Albo obiad trzeba było zrobić ,albo małą przebrac i tak w kółko:) Ale w końcu od rana zrobiłam miejsce w szafkach na ciuszki dla mojej Hani. Wszystko juz wyprane ,jutro będzie prasowanko:) Nawet lepeij że będzie dziewczynka bo nie musze nic kompletnie kupować:) wszystko prawie nowe i bardzo zadbane mam po córci:) A dziewczyny powiedzcie mi cos na temat wózków rok po roku. Bo powoli sie rozglądam za takim. A może któras ma do sprzedania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia2525
Wózek od początku mam jeden , dosyć wcześnie starszy wędrowal przy wózku , jak się zmęczyl to brałam ich we dwóch do wózka ale oni nie należą do sporych dzieci , więc wózek wytrzymał. Jak młodszy już całkiem fajnie chodził to szliśmy na krótkie spacery bez wózka. Z tym ,że mieszkamy teraz na wsi , więc nie trzeba wszedzie brać dzieci ,( wiesz całe te taszczenie zakupów z dziećmi). Myślę,że to zależy gdzie mieszkasz , wtedy okazuje się jaka jest przydatność wózka i jaki się sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Fabianka
Ja mam taki dodatkowy wózek bliźniaczy który niejednokrotnie uratował mi życie jak Kornelia jeszcze nie chodziła, Erw - trochę i wyłącznie na krótkie dystanse, a do tego w domu pojawił się noworodek. Jeśli nie było koło mnie drugiej osoby do pomocy w czasie spaceru, to przenigdy nie dałabym bez niego rady wyjść z całą trójką na spacer. A tak to spokojnie ogarniałam towarzystwo bez mamy ani teściowej. Jest to spacerówka parasolka typu side-by-side (ja mam akurat Cosatto, model You 2) przystosowaną do przewozu dzieci od noworodka do 3 lat (ma specjalną wyściółkę i otoczkę na główkę noworodka). Spacerki wyglądały tak: Jak Erw chciał iść sam, to wsadzałam do spacerówki tylko Kornelcię i obok na drugim płasko rozłożonym siedzisku układałam owczą skórę z Ikei (Ludde) dla ekstra miękkości, na to nakładałam tę profilowaną wkładkę dla noworodka i zapinałam Fabianka pasami, przykrywałam kocykiem (czasami jeszcze okryciem na nóżki i to tyle. A jak Erwin chciał siedzieć w spacerówce, to jechał on z siostrą, a Fabiana brałam do nosidełka na brzuch Baby Bjorn (jak było chłodniej to zapinałam kurtkę albo bluzę tak że nosidełko było w środku) i też było super. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dwa wózki ,ale nie zabiore dwóch naraz ze sobą. Więc trzeba będzie zakupic taki dla dzieci rok po roku. Bo moze byc tak że ktos weżmie jedno a ja drugie wieć dwa sie przydadzą. A ten bliizniaczy jak sama będę.A tak prawie jest zawsze:) Widzialam takie na allegro za 1000 zł to niedrogo dosyc jak na blizniaka:) a może macie jakies linki ze stronkami wózków blizniaczych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia2525
blizniak to swietny pomysł dla Ciebie konwalijko:) napewno tak będzie wygodnie . Warto zobaczyć na allegro . Ach zajrze na forum jutro ok 9 tej . POZDRAWIAM GORACO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dzewczyny. Ja spędzam sama dużo czasu z dziecmi. Często dużo spraw zalatwiam z nimi. Między innymi zakupy. Nie wyobrazam sobie bym obeszła się bez wózka. Ja mam taki. Tani i bardzo funkcjonalny.Nie będzie wielkiego bólu jak starsze dziecko szybko zrezygnuje z wózka, a wielka ulga w strategicznych momentach dla mamy.:) Dodatkowo można kupić nosidełko- gondolke dla młodszeo dziecka. http://www.allegro.pl/item1015990534_kees_tandem_deluxe_elegant_2010_blizniat_rodzenst.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Fabianka
Sprawdź stronę internetową Cosatto. Mają w ofercie jeszcze jeden, trochę droższy typ wózków bliźniaczych, tzn. nie parasolkę, tylko tandem p przednim siedzeniem nie rozkładanym dla juniora, a tylnym rozkładanym na płasko z dodatkową miękką gondolką/śpiworkiem dla noworodka. Wyglądają tak: http://babyproducts.ie/images/duet-grap.jpg My też mamy osobne wózki i spacerówki, ale są w obiegu tylko jak jest wokół więcej chętnych rąk do pchania. :) Dla najmłodszego kupiłam używany Bebe Confort Trophy Air 6 z fotelikiem, ale bez gondolki i też się świetnie spisywał w terenie. Teraz dzieciaki już chodzą, najmłodszy przesiadł się po pojedynczej parasolki, ale tej bliźniaczej jeszcze się nie pozbywamy, bo jednak bardzo się czasami przydaje - szczególnie w podróży, na wakacjach, wycieczkach, kiedy się dużo zwiedza i dzieciaki lubią sobie usiąść, bo jednak trochę jeszcze małe nóżki trochę bolą jak się dzieciaki nachodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×