Czy na kafe są mamy dzieci z małą róznicą wiekową

Dziewczyny dzieki bardzo za odpowiedzi zaraz sobie pooglądam:)

Podoba mi sie jeden za drugim. Ale tu chodzi przedewszystkim o funkcjonalność. Inny mi nie wejdzie do korytarza. A pozatym łatwiej chyba nim wjechać gdziekolwiek jak jeden koło drugiego. Ale piszecie dziewczyny że przednie siedzenie sie nie rozkłada:(,to lekka kiszka bo moja mała pada na spacerze zazwyczaj i dobrze by było gdyby sie rozkładało to siedzenie. ale wogóle sie nie rozkłada?? nawet do pozycjii półsiedzącej???

W tandemie niestety nie i większość firm robi sztywne, ale może w tym Kees, którego wkleiła koleżanka można rozkładać. Nie wiem. Na 100% to oba siedziska się rozkładają w parasolkach bliźniaczych. Te parasolki wcale nie są takie szerokie jak się wydają na zdjęciu. Najlepiej przejedź się do jakiegoś sklepu i zobacz je na żywo. Podobne robi Maclaren, ale są bardzo drogie. Z większych bliźniaczych kojarzę Mutsy, Phil&Teds, X-Adventure, Graco, Peg-Perego, wielkie Emmaljungi i Teutonie, Kees, Jane, X-Lander, Hauck, ABC Design, Firstwheels. Musiałabyś popatrzeć, który najbardziej ci pasuje. Ja wybrałam tę małą parasolkę, bo była to najtańsza opcja, najwygodniejsza dla mnie jako pchającej, bo tandemy są cięższe w manewrowaniu i podbijaniu pod krawężniki. Poza tym był bardzo dobrej jakości w przystępnej cenie (Maclareny są sporo droższe). Ni lekki! Pamiętaj żeby zwracać uwagę na wagę spacerówki inaczej daleko nią nie zajedziesz z dwójką na pokładzie.

** No i lekki! (tam wyżej coś mi się kilka literek zgubiło..) ;)

Bebe Confort też kiedyś miał w ofercie fajny wózeczek dla bliźniąt, ale teraz ciężko je kupić. Może jeszcze są jakieś używane końcówki tego modelu na Allegro.

Konwajo Odnośnie tego mojego wózka - kess, to przednie się rozkłada do pozycji półleżącej, dodatkowo można podnieść oparcie nog wyżej, więc jakoś dziecko się położy.Ale chyba średnio wygodnie, choć synek sypiał w tym wózku. Ale przestawiłam się na spanie dzieci w domu, i tak poukładałam, żeby spali w tym samym czasie, żeby móc coś spokojnie zrobić, lub przespać się z nimi.:) Ale wracając do wózka. Ma spore koła więc dobrze się nim jeździ po różnej nawierzchni (śnieg, nierówności). Jest zwrotny. Mieści sie przy kasach sklepowych. Z wad to, że jest dosyć ciężki. Ale tak naprawdę to ile będziesz używać tego wózka? Za taką cene warto, ale oczywiście to Twoja decyzja i sama musisz zdecydowac czego potrzebujesz. Masz duży wybór:)

wydaje mi się droga autorko, ze najwiekszy problem z tym ze bedziesz miala dzieci z mala roznica wieku masz TY sama. wszedzie szukasz wsparcia i potwierdzenia ze jest ok. Dlaczego ? Niska samoocena?? Twoja decyzja. Swiadoma. Super. Pogratulować i w nosie miec komentarze i spojrzenia innych. Do glowy by mi nie przyszlo zeby sie przejmowac tym jak ludzie na mnie patrza, bo mam dwojke malych dzieci

Jednak pomarańczowa-złośliwość nie zna granic. A gdzie jest napisane że mnie to przeraża,bo chyba cos przeoczyłaś!!!!!!!!!. Problem to ty masz ze soba ja takich nie posiadam. Albo nie możesz miec dzieci ,albo nie chcesz,i ztąd bierze się twoja zlośliwość,a może z zazdrości że sa kobiety takie jak my które umieja podołać takiemu wyzwaniu??? A z tą samooceną to dobre ale sie usmiałam ,do dla czego ukrywasz się pod pomarańczowym nickiem . Rozsmieszaja mnie ludzie którzy nie przeczytaja dokladnie postów A mają wiele do powiedzenia. Dlatego won z tąd głupia babo. Jak zwykle do usunięcia ...hehe Dziewczyny narazie nie będe pisać bo miałam mały wypadek poparzyłam sobie ręke na otwartej dłoni:((. No i nawet na pogotowiu nie dostałam zastrzyku przeciwbólowego bo ciążą. Piszę lewą ręką ale za wolno.Odczekam jakis czas może będzie mniej boleć.To wtedy wrócę. co do wózków to jeszcze przejrze je dokładnie. Pozdrawiam was i zycze miłej niedzieli:)

do jednak pomaranczowa; Przecież to nie o to chodzi. Nie ma nic złego w tym ,że ktoś chce porozmawiać o nowej sytuacji , jaka zaczyna sie w zyciu. To są ważne rzeczy , zeby dowiedziec się jak to może być z kolejnym dzieckiem , ciąża jedna po drugiej to nie jest lekka sprawa. Dzielimy się tym co wydarzyło się w naszym życiu , jeśli ktoś ma na to ochotę to niech pisze , a kto nie, niech ominie ten temat i do widzenia.

Dzień doberek Konwalijko - moge tak się do Ciebie zwracać? Ojej jej , kiedys poparzyłam sie lokówką , spieszyłam się i przed wyjściem chciałam ją schować , ale złapałam za podłączoną do prądu, kurcze jak bolało...

Anno2525-oczywiscie ze możesz sie tak do mnie zwracac:)

Miało być andzia 2525- a nie anno przepraszam za pomyłke .:)

z tąd :) Weź włącz sobie sprawdzanie pisowni bo wstyd. rękę a otwartej dłoni:) :) :) :) - wystarczy dłoń. Nawet nika jedynej kumpeli nie pamięta. :) Egocentryczka. Oczywiście możesz natychmiast zgłosić do usunięcia.

Ale tu syfów na tej kafe!!! Takich jak: Wstyd-tak sledzę ten topik,i muszę stwierdzić że kobiety które mają dzieci w tak małym odstępie czasowym sa godne podziwu. A takie desperatki jak ty czepiaja się bzdur!!! Bo co, nie możesz miec własnych dzieci??,?albo moze nie chcesz i tu cię boli??? Wspólczuje twoim dzieciom że maja lub będą miały taką pop...ą matkę. apropo błedów ciekawe jak ty byś pisała z opażoną ręką idiotko!!! A ja zrobiłem błędy??

co, te kobiety podziwiać, podziwiać to można te co umieją sie zabezpiecza, zrobić dziecko to byle głupiec potrafi, a kochać sie i nie zrobić to jest sztuka.

Tak facet. Pisze się a propos :) mądralo. Nie kwestionuje ich poświęcenia, ale pisowni. Wykształcenie a raczej podstawy pisowni są ważne. Nie czepiam się interpunkcji.

do wstydd : To nie jest egzamin z pisowni, co za ludzie ... Jeśli jestes taki wspaniały/wspaniała i bardzo potrzebujesz uczyć to załóż sobie swój temat i wyżyj się , poszukaj tych co mają ten sam problem

nigdzie nie napisalam ze Cie to przeraża.... i czytam dośc dokladnie to nie I watek na ktorym poruszasz owa sytuacje. i oczywiscie nie ma w tym nic zlego ze chce sie o tym pogadac. Moj brat ma 4 dzieci z czego tylko miedzy najstarszym dzieckiem a kolejnym jest 2,5 roku roznicy, kolejne strzelali rok po roku, tak im wyszlo I nikogo nie krytykuje, wiecej, podziwiam kazdego kto podjal swiadoma decyzje o takim stanie rzeczy.

Jednak pomarańczowa-Chyba coś sie tobie pomyliło,bo jednak to jest pierwszy wątek tego typu który poruszam. Może masz na mysli kogos innego??? Wczesniej nic nie pisałam,bo twierdziłam że to nie ma sensu. Na kafe jestem kilka lat,ale z biegiem czasu obserwuję że coraz gorsi ludzie sie tu pojawiają. Tylko tacy którzy chcą komus dopiec,kogos obrazić czy sponiewierać. Ale zadam wam pytanie,czy ten temat komus przeszkadza???to nie była żadna prowokacja. Więc dlaczego nie dacie sobie spokoju??? Widze że jest tu wiele kobiet ,które chcą podzielić się swoimi doświadczeniami,a i takie które chętnie tego wysłuchają. Więc co komu przeszkadza ten temat. Naprawdę zaglądając tutaj,miałam nadzieję że poczytam wpisy dziewczyn a nie pomaranczowych niechcianych nicków. Ja nie wiem czy wam przeszkadza to że ktos chce miec dzieci??.chce je wychować??dbac o nie i je pielęgnować??. To nie jest sprawdzian z pisowni czy interpunkcji!! Bo co tu sie zaczyna dziać to śmieszne. Kazda z nas która pisze ,pewnie ma na to chwilkę między obowiążkami,dlatego wpisy sa niedbałe. I ja osobiscie nie zwracam na to uwagi,ponieważ to bez znaczenia. Skoro kogos to razi to niech tu nie zagląda i tyle. A wy chyba nie macie co robić skoro marnujecie czas na kafe cały dzień ,żeby kogos obrażać. Tym bardziej że temat j.w. was nie interesuje. Dla mnie takiego pokroju ludzie to zwykli prostacy,bez żadnych ambicji. A odnośnie temaru antykoncepcji-doskonale wiemy z mężem co to jest,to nie średniowiecze. Jednakże przez 7 lat nie mieliśmy dzieci bo nie chcielismy. Teraz chcemy ,chcielismy by była mała róznica wiekowa. Więc skoro mamy warunki i mozliwości na to aby je mieć. To co to kogo obchodzi?? Prostactwo... nic wiecej i brak jakichkolwiek zasad maja ludzie wypowiadajacy sie szyderczo i wrednie nastawieni. Dziewczyny obejrzałam wózki na allegro i te linki co podałyście jest duzo ciekawych ofert,napewno cos wybierzemy:)

Hę? Przepraszam, że się wtrącę, ale jeśli ktoś ma dobre życie i stać go na liczniejsze potomstwo, do tego dzieci są poczynane świadomie, a nie w efekcie wpadki, to co ma w takim układzie powiedzieć? Może zacytować jedną z was "podziwiać to można te co umieją sie zabezpiecza, zrobić dziecko to byle głupiec potrafi, a kochać sie i nie zrobić to jest sztuka"? Ekhm, ekhm, ekhm... ktoś tu jest bezlitośnie śmieszny... :o

Konwaliaaa, dajże spokój. Szkoda czasu na takie mało konstruktywne polemiki. Olej czepialskich i tyle. Jak przestaniesz z nimi dyskutować to problem błyskawicznie sam się rozwiąże, a oni znikną. Im dłużej ich "karmisz", tym dłużej będą cię nachodzić.

o widzę że mam trochę do nadrobienia, byliśmy na imieninach mojego taty więc jestem padnięta a do tego ta pogoda ciągle pada deszcz, poczytam później, a teraz muszę zająć się małym który już mi na głowę wchodzi mówiąc mamunia, pozdrawiam

mama fabianka ,Dominika-Witajcie:),macie racje trzeba ich olac i tyle . Dzis nowy dzień a u mnie ciag dalszy prasowania dla dzidziukla żeczy po poschły. Troche mi ciąży brzuszek jak tak stoje ,ale daje jeszcze rade. Dlatego wole sobie wszystko szybciej porobić. Bo puzniej to dopiero będzie ciężko:) Powiedzcie mi dziewczyny jak uczycie swoje starsze dzieci samodzielności,jakie sztuczki stosujecie żeby je czymś zainteresowac ,jak jestescie czyms zajęte??? Bo ja swoja córcie sadzam w kąciku zabaw i daje jej zabawki i sie ładnie bawi,tylko czsami krzyczy bo nie chce byc tam sama. Ale ja cały czas jestem koło niej bo kacik zabaw mam w salonie. A salon połączony z kuchnią. Mimo wszystko czasami nie daje mi odejść. Albo wkładam ja do łózeczka które stoi kolo mnie tam tez daje jej książkę poczytam jej trochę a puzniej ona mi czyta. No nie wiem ,a wy jak robiłyscie żeby dziecko czyms zainteresowac na dłższy czas??

Witam serdecznie wszystkich :) Konwalijko bardzo mądrze odpisałaś pomaranczowej , popieram Cię w całości. Wkurza mnie, że jest tylu podłych ludzi na świecie , ciężko jest zaprzyjaźnić się z kimś wartościowym, prawdziwym, szczerym... kto potrafi szanować drugiego człowieka... Moją wadą jest nadmierna ufność do ludzi , zmienia sie to trochę, kiedy po raz kolejny zawiodę się na kimś. Ostatnio już z nikim nie gadam , bo zwierze się ze swoich problemów , a później same kłopoty z tego wychodzą. Ucieszyłam się , że znalazlam "KAFE" znowu czuję, że żyje. Dla mnie samotność to udręka, lubię być w śród ludzi :)

hej nie zaglądałam w wekend bo robiliśmy rodzinki dla naszej 2-latki. co do wózka podwójnego to na początku miałam zamiar kupować ale im więcej myślałam tym dochodziłam do wniosku że jak trzeba będzie to kupi sie po urodzeniu:P i wyszło tak że nie był w ogóle potrzebny, synek urodzony był na początku października zaraz była zima i spacery z dwójka były na tyle krótkie że córka biegała o własnych siłach, a teraz na wiosne już w ogóle nie potzrebuje a jak trzeba to sadzam oboje do spacerówki:P:P:P gdybym urodziła na wiosne pewnie bym kupiła taki wózek, ale to też kwestia tego gdzie się mieszka, bo takie wózki sie większe i cięższe, nie łątwo je wnieść na piętro a jak się mieszka w domu a nie w bloku to sens takiego wóżka podwójnego w ogóle odpada....... co do samodzielności czyli zajęcia się sobą małego dziecka to różnie bywa, nie ma sprawdzonego sposobu, ja jak robiłam coś w kuchni to sadzałam w foteliku do karmienia dawałam jakieś chrupki czy inne przysmaki a córka sie wpatrywała co robię:P z synkiem teraz też tak robię.....i mam troche łatwiej bo jak synek płacze mówię do córki żeby poszłą sie pouśmiechać do niego i ona leci do niego i śmieją się do sibie nawzajem:P a tak na prawdę to w sytuacjach kryzysowych czyli pod koniec ciązy i zaraz po urodzeniu Tomka córka chodziła do żłobka, teraz jak wiosna przyszła chodzi na tzw karnet czyli 2-3 dni w tygodniu a ja mam czas na porządki, zakupy i sprzątanie:)

sorki za lieterówki ale córka mi tu pomaga pisać:P

a co do sposobów na samodzielność: kostka edukacyjna- jesli córcia pojmie już jak to dziala to zajmie się jakis czas klocki- dzieci mają niesamowitą wyobraźnie , przez jakiś czas bawiłam się z chłopcami w budowanie domku np. dla misia, stolik i krzesełka dla pluszaków, z tym ,że nie wiem czy Twoja córcia nie jest do tego za mała, bo potem starszy juz sam budawał dalej, acha mlodszy zaczynal od budowania wieży- czy to z klockow drewnianych, czy tych zwykłych. książeczki , które same opowiadaja bajke, Co by to nie było my robimy tak: na wysokiej półce kładziemy zabawki , które chwilowo się znudziły, potem zamiana. to jest skuteczne, bo jak dziecko zatęskni za zabawka to potem chętniej się nią bawi. Dzieci raczkujące lubią sobie pobrykać , jeśli masz czym ogrodzić jej kącik zabaw to rozkładasz np.mate edukacyjna , albo kolorowy, wzorzysty koc i mała raczkuje sobie na większej przestrzeni, do tego jesli masz nosidełko albo bujaczek , to mała będzie mogła się na niego powdrabywać.

Dzieki dziewczyny za sprawdzone sposoby na zajęcie malucha:) widzę że kazda czym innym zajmuje dziecko:) Ja juz 3 godzine slęcze na żelazkiem,a mała kopie mame w brzuszku jak mały piłkarz:) Wiecie co jest dobre na zgage w ciązy ,bo męcze sie z tym problemem od jakiegos czasu:)

Cześć Dziewczyny. Taki był u nas piekny weekend, że praktycznie cały czas spędziliśmy na dworze. Stelka wszystkiego najlepszego dla Twojej Karolci. Konwaljo jak tam Twoja ręka, mam nadzieję, że lepiej. Odnośnie zajęcia czasu dzieciom, to ja nadal nie mam opanowanego tego tematu, staram sie robić wszytko wtedy kiedy mają popołudniowa drzemkę, albo robią wszystko ze mną, lub obok mnie. Do wstydd Mnie też rażą duże błedy w pisowni, ale jestem tolerancyjna. Żyj i pozwól żyć innym. Nie wszyscy muszą byc polonistami. Jak chcesz to może załóż taki topik z poprawna polszczyzną. Ten jest o wychowywaniu dzieci z małą różnicą wieku. Mamo Fabianka podziwiam Cie podwójnie, albo potrójnie. Pozdrawiam wszystkie mamy.

troche mnie nie bylo....nie wiem jak ja to wszystko tu ogarne ale postaram sie odnalezc na nowo w topiku.... konwaliaaa-nie wiem czy jeszcze aktualna ta rozmowa powiem tylko ,ze ja mam phil&teds sport i jest rewelacyjny ...rosnie razem z dziecmi....na poczatku wkladasz noworodka do tylu a potem jak dzidzius juz siedzi doczepiasz do niego fotelik....wiec i noworodek wraz z niemowlakiem lub z dzieckiem juz chodzacym(do 25kg)moga podrozowac razemhttp://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/productdisplay0_10751_-1_96869_10001?cm_vc=WeRecommendIO