guz tarczycy3

... i jeszcze chciałem się zapytać komu się podoba ten utwór , który bardzo często leci i bardzo mi sie podoba i jego słowa wbijam sobie do głowy: " Don't let go, never give up , it's such a wonderfull life"

Dawid Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Podwójnego szczęścia i super samopoczucia!!!!!!!!!!!!! Tak trzymaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Buziaki:)))))))))))

malinko dzięki za info, słuchaj a operację miałąś bo wynik biopsji był zły czy profilaktycznie wycieli guzki i w jakiej byly wielkosci, mam dobry wnik biopsji,ale caly czas sie zastanawiam..... czy guzek 0,5 cm byl dobrze zbadany i czy hashimoto po prostu lubi guzki, bez zmian zlosliwych, bo mowia u mnei o hashimoto.... jak czytam to wiekszoc was ma jednak guzki wycinane.....

matyldzia Pewno malina sama napisze:) z tego co pamiętam, nie miała biopsji, szybko poszła pod nóż, bo guż był bardzo duży. Myślę, że nikomu tarczycy nie wycina się profilaktycznie kochana. Większość z nas, jeżeli miała wyciętą tarczycę mimo dobrego wyniku biopsji, to z powodu dużych guzów lub dużej ilości guzków. Wiadomo, że takie wyhodowane "smoki" nie zmniejszą się już, a jedynie zwiększą. Ty masz małego guzka, dobry wynik biopsji, więc inna sytuacja. Tarczyca jest bardzo ważna, więc niech sobie będzie, jeżeli nie ma bezwzględnej konieczności wycięcia. :)

Dzieki iwonko,musze sie wziac do kupy,zawsze bylam twardzielka,ale te nieudane ciaze. I w prezencie tarczyca troche mnie przygnitlo,musze wlaczyc znowu rozsadek,przez chorobe rodzicow mam schze na slowo guzek,a moja natura do przodu to by chciala wszystko szybko i od razu ,a tu zycie uczy jednak pokorki, fajnie,ze jestescie, jestem tez na naszym bocianie polecam przyszlym mamom watek immunologiczny dzieki dziewczynom wyczochralam sama tarczyce,mimo ,ze lekarze zwalali na niew.szyjki ,jest profesor,ktory temu zaradza w lodzi, co do tarczycy,za tydz zrobie wyniki kontr i wizyta 2 u endo,ja przez zle diagnozy z mama i ze mna w ciazach,mam mega ostrozny stosunek do opinii lekarzy, wasze dosw i wiedza potrafia mi wiele wyjasnic, wiec dzieki i postaram sie nie marudzic za duzo,pozdrawiam. Aha pytanko pila ktoras z was ziola ojca klimuszko na niedoczynnosc? Ciekawa jestem opinii ,mi inne jego ziola pomogly w plodnosci przy pco i zachodzilam,

matyldzia Chyba tylko może pomóc całkowite wyluzowanie się. Nie jest to łatwe, wiem. Przez całe lata staraliśmy się o dziecko. To był prawdziwy koszmar.Odpuściliśmy. Gdy miałam 33 lata urodziłam pierwszą córkę, drugą, rok temu, gdy skończyłam 36 (bez zbytnich starań;) Będzie dobrze, zobaczysz.

Dawid-GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!

Czy ktoś z was miał problem z powiększonymi węzłami koło ucha. Jakiś miesiąc temu pierwszy raz pojawił się u mnie ten problem, wtedy powiększyły mi się węzły chłonne po prawej stronie- po wizycie lekarskiej stwierdzono że jest to spowodowane wcześniejszym przeziębieniem i opryszczką która jemu towarzyszyła. powiększenie znikło po 2 dniach. Od tamtego czasu nadal mam katar i suchy kaszel (podobno- schodzi mi z zatok). Dzisiaj natomiast najpierw zaczęło mnie boleć policzko, a po kilku godzinach zauważyłam że znowu mam powiększone węzły chłonne ale tym razem po lewej stronie ( po tej stronie miałam komórki rakowe), koło ucha które mnie strasznie bolą. Co o tym sądzicie?

Joker ja miałem wielokrotnie wezły powiększone zanim miałem raka , raz na szyji raz koło ucha itp kiedys to nawet 3 miesiace mi nie chciał się zmniejszyć, wszystko było od przeziebienia przewiania itp, a na wiosne jak juz wykryli u mnie te guzki to przed operacja tez miałem powięeszony wezęł na szyji i już sobie wmawiałem ze to przerzut choc jeszcze nie wiedziałem , że to rak, potem zniknął węzeł , a po operacji okazało się że w tarczycy był rak, ale jak pozniej na badaniahc wyszło ten wezel nie miał nic wspólnego z rakiem tarczycy! Pozdrawiam!

Witam, NEBRASKO trzymam mocno za Ciebie kciuki:)))). Będzie dobrze, bo nie ma innej opcji, no i odezwij się jakie masz to TG. Dawid gratuluję podwójnego szczęścia, teraz musisz być zdrowy za troje i mieć bardzo dużo siły. pozdrawiam

GREYSTONKO kochana bardzo Ci dziekuje za odpowiedz...NEBRASKA glowa do gory moze to nic powaznego trzymam kciuki za Ciebie:*...JOKER ja ostatnio pisalam o wezlach chlonnych tez mialam powiekszone i tez uslyszalam ze to przechodzone niedoleczone przeziebienie spowodowalo ich powiekszenie...ze podejrzane wezly to takie ktore sa wieksze niz 2cm i nie przesuwalne o dziwnym kszcztalcie takie zbite(tak mi powiedzial lekarz)...ja tez mam pytanie spoznia mi sie okres kilka dni mial ktos tak po operacji?...

Już sama nie wiem czy to węzły - a może ślinianki. Dzisiaj już nie boli tak strasznie jak wczoraj, i "opuchlizna troszkę się zmniejszyła. Zastanawiam się czy to nie są ślinianki bo boli mnie na środku policzka i przed uchem. A przeziębiona byłam.

konwalia Ja tak miewam teraz, a wcześniej nie. Zrób test:)

konw@lia ja tak miałam po operacji - obecnie 13 tc ciąży :) zrób test i daj znać :]

matyldziu, u mnie na usg wyszedł duży guz 4,5 cm!!! a w drugim płacie kilka małych ognisk pynowych. Przy takiej wielkości guzów - jest wskazanie do operacji od razu. Jak konsultowałam to z 2 bardzo dobrymi endo i każdy powiedział że biopsja w moim przypadku nie mam sensu bo guz jest duży i igła na biopsji może wkłuć się aukrat w zdrowe komórki i nie będzie to miarodajne. Zresztą ja brdzo chciałm się pozbyć tego obrzydlistwa i mieć 100% wynik , który daje dopiero wycinek z operacji. żałowałam tylko , że tak dużo mi wycięli- prawie całkowite wycięcie, ale coż trzeba było.... może gdybym wcześniej wybrała się do lekarza guzy były jeszcze mniejsze . POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE

Matyldziu jeszcze do cosik , wyluzuj się i staraj sie tak nie stresować , Twój guzek jest naprawdę mały , moja znajoma od kilku lat ma też takiego małego guzka i we Włoszech i po powrocie do Polski lekarze nie zalecają jej wycięcia tylko częst go kontroluje . joker - mi też 2 tyg , az gorąco się zrobiło , po peracji choć u mnie wynik był ok - mam już obsesje i na wszytsko zwracam uwagę , też zauważyłam coś jakby kulkę po prawej stronie szyi , w linni ucha ale tuż przy ramieniu. Poszam do lekarza pomacał i faktycznie powiększony węzeł , ale nie jest duży i ,,przeskakuje" między palcami - a to dobrze. Mówił że to na skutek jakieś infekcji - całkiem możliwe że u mnie to jeszcze po operacji się utrzymuje bo nie byłam przeziębiona.

Olczak Mam jeszcze pytanie odnośnie operacji,bo w niedzielę już idę,czy do operacji miałaś swoją bieliznę,czy trzeba się rozebrac całkowicie bo wiem że w niektórych szpitalach tak jest,i jak wspominasz anestezjologa,bo ja jak byłam na konsultacji to był taki dosyć miły,i czy po operacji od razu przewożą na swoją salę czy gdzieś się leży na jakiejś pooperacyjnej,wiem że może to głupie pytania ale chcę wszystko wiedzeć Pozdrawiam

dawid83, GRATULACJE, wspaniała wiadomość :-) :-) :-) iwonagos, niesamowita z Ciebie kobietka, o wszystkich pamiętasz :-) Ja zaglądam do Was, ale rzadko pisze, nadal nie biorę hormonu , tylko ten jod i już sama nie wiem czy to konsultować z innym lekarzem czy nie....... NEBRASKO ja również jestem z Tobą :-) Buziam wszystkich

Dawid gratuluję podwójnie:) ja 7 grudnia znów odwiedzam mojego endo, nie czuję się zbyt dobrze, ciągle mi niedobrze wręcz zbiera mi się na wymioty, do tego o dziwo ciągle mi gorąco, mam problemy z zasypianiem, no i ta nerwowość i poddenerwowanie - już nawet mój mąż nie ma do mnie cierpliwości... chyba tarczyca szaleje i znów mi hormony skaczą... ale już niedługo, 1 lutego operacja mam nadzieję, że u was lepiej...

witam, pierwszy raz na forum... wczoraj odebrałam wyniki na antyciała tarczycowe tpo w normie a tg 620 przy normie 115, do endo dostanę się najwcześniej za 2 tyg a trochę zaczęłam się niepokoić bo mija mama miała gruczolaka tarczycy. w zasadzie mam wszytskie objawy hashimoto: bóle stawów, sucha skóra, wypadanie włosów, szybkie przybieranie na wadze, lekka depresja i niemożność koncentracji również pogorszenie pamięci (z której zawsze byłam dumna :( ) na badania sama poszłam..nikt mnie nie kierował teraz nie robiłam tsh - dawno temu było w normie

proszę również o poradę jakie jeszcze badania mam wykonać przed wizytą?

memmi,a usg robiłaś?

kochane test kupie dopiero w sobote( nie moge sie z domu ruszyc bo maluchy chore nie chce nikomu nic mowic na razie)...zapisalam sie do ginekologa ale nie moge byc w ciazy caly czas czuje jakby zaraz miala sie pojawic i juz jestem tak zestresowana ze plakac mi sie chce...jak sie w domu dowiedza to...a do tego lekarz przeciez nie wolno zachodzic w ciaze przez rok a ja na jodzie bylam w lipcu:(:(...nie wiem ani co robic ani co myslec biore etuthyrox 125 nie wiem czy powinnam brac jeju a jak cos z dzieckiem bedzie nie tak tfu tfu:(:(...a moze panikuje a poprostu cos mi sie rozlegulowalo...OLCZAK TY bylas na jodzie co na to lekarze jjak sie czujesz jakie leki bierzesz?...pozdrawiam Ciebie i Wszystkich goraco...

Ej, konwalia Musisz kochana "uważać". Zapomniałam, że Ty po jodzie.... NIE WOLNO zachodzić w ciążę! Euthyrox brać, jak najbardziej, on może jedynie dziecku pomóc, na pewno nie zaszkodzi. Do soboty szmat czasu. Poproś kogoś, żeby Cię zajął dzieciaczkami, zrób test, bo jeżeli jesteś w ciąży - powinnaś jak najszybciej znaleźć się pod opieką ginekologa i endo.

konwalia, nie wariuj i zrób jak najszybciej ten test !!! załatw kogoś na chwilkę do dzieci albo poproś kogoś żeby kupił bo napradę tylko niepotrzebnie się stresujesz , a nerwy są najgorsze i tez opóźniają Ci okres , a tak będziesz pewna - jak nie jednego to drugiego. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!!

konw@lia ja miałam tylko usunięcie guzów nigdy nie miałam ani nadczynności ani niedoczynności poprostu miałam guza 3,5 cm, a przy operacji wycieli mi jeszcze cztery guzy po 1cm. nie miałam jodowania. po operacji nie miałam niedoczyności pooperacyjnej wyniki tsh i ft3 i ft4 miałam w normie, ale ze względu na ciąże endokrynolog przepisała mi euthyrox 50, więc biorę. wyniki w normie, maluszek też :) pozdrawiam i głowa do gory

nebraska135 I co wiesz już coś, nie denerwuj się tak. My już tak bedziemy żyć, ciągle coś się wyda podejrzane. Ja tez już to przechodziłam , jakiś węzeł miałam podejrzany , ale badania miałam wszystkie dobre więc odstąpiono na razie od podejrzeń. Lepiej niech podejrzewają i badają niż mieliby coś zaniedbać. Jeśli chodzi o wapń to ja też biorę dużo 2 calperosy , 1 osteodiag i 1,25 alfadiol. Ja to postawiłam na magnez i chyba słusznie bo przy podanych dawkach nie mam już skurczów. Dziewczyny co wy z tym mlekiem itp. Dietę ubogofosforanową trzeba utrzywac jak się bierze alfadiol. Greystonka Wyobraź sobie , że rehabilitacji nie dostałam i w tym roku nie ma już miejsc. Chodze podpierając się nosem. Coś mi mówią Twoje problemy zdrowotne ,też bez przerwy miałam problemy z uszami, (tfu pukam w niemalowane)

Dzisiaj bylam w instytucie i powidzieli mi że juz nie chca mnie operowac :) :) Odebralam dzisiaj wyniki z 1 biopsji ktora badano dla porownania w IO (wczesniej w enelmedzie) , wynik: komorki pęcherzykowe, wykazujace cechy metaplazji oksyfilnej, pojedyncze komorki zapalne - obraz moze odpowiadac zapaleniu hashimoto. Przypominam ze pierwszy opis : cechy atypii z komorkami nowotworowymi. Gdybym sie nie uparla i nie oddala do badania tych szkielek , dla potwierdzenia zrobilam jeszcze biopsje u dr Kubickiego to za miesiac mialbym wycieta cala tarczyce. Teraz powiedzieli ze nie ma zadnych podstaw do operacji, wykreslili mnie z listy Ciesze sie i ale tez dziwi mnie to ze po pierwszej wizycie bez zadnych dodatkowych konsultacji powiedzieli ze trzeba cala tarczyce wyciac Pozdrawiam Ulapa

kochane zrobilam test i wyszedl dziwny:( wiec pojechalam prywatnie do gin i okazalo sie ze mam spora torbiel na jajniku:( i to najprawdopodobniej powod braku miesiaczki...przy okazji odebralam wynik z tsh 0.006:(...piersi mnie bola jak nie wiem brak okresu torbiel no i to tsh wszystko na raz:(...pozdrawiam Was kochani goraco:*...

konwalia Współczuję dolegliwości ginekologicznych. Wszystko jest jednak do wyleczenia, więc się nie martw kochana. Skoro jesteś po jodowaniu to z histopatolog wyszedł rak? W takim przypadku tsh powinno być chyba bliskie 0? Nie jestem tego pewna, bo sama takich problemów nie mam, ale tak mi się kojarzy po lekturze forum. Niech się wypowiedzą znające się na sprawie dziewczynki. Hania chyba często o tym pisała.