Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

nowaania Po operacji i badaniu histopatologicznym okaże się, co to za "okaz". Jedynie to badanie może w 100% stwierdzić raka. O dziecko się nie martw. Lepiej, żeby miało zdrową mamę, więc się lecz. Ja poszłam na operację, gdy moja młodsza córka miała 7 miesięcy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina;87
POZDRAWIAM wszytskich Formumowiczów, czytam Was często , ale , że raczej nie mam co pisać więc się nie odzywam. Powiem tylko tyle, że po 5 miesiącach po operacji TSH mam dokładnie takie jak przed operacją- 1,5 :) i to zaledwie po dawce 50 i 75 na zamianę:) czuję się OK , walczę za to z zespołem androgennym - który miałam wprawdzie już wcześniej , ale dostanie się w ręce endokrynologa pozwoliło mi się w końcu za to zabrać !!! Iwonka- pozdrawiam i trzymam kciuki :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Iwonko:) już myślałam że tak mam lać, przepraszam za obrazowe określenie, do tego słoja przez 48:) i bałam się ile słoików na to będzie mi potrzeba, matko ale sobie wymyśliłam:))))))))))) moje też do Wisły pójdzie:) bo ja teraz jestem góra kalwarianka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na bóle głowy mojej koleżance pomogła dieta, żadnych serów i wina czerwonego i czegoś jeszcze ale się zapytam co dokładnie, natomiast mojemu mężowi nie pomaga nic, bierze straszne ilości przeciwbólowych i nic, miał tomograf nic nie wykazał, a pan doktor powiedział ze gdyby to był tętniak to by się już nie zobaczyli na tym świecie po tym czasie jak cierpi na te bóle, taki optymista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Greystonka..hmm z sera jestem wstanie zrezygnowac z wina czerwonego nie!!:) ale serio poki mam mozliwosc korzystania z medicoveru to umówiłam sie juz do laryngologa bo to jego działka moze faktycznie cos z zatokami mam kurcze az rezonans musiałam robic zeby sie dowiedziec:) bynjamniej pewnosc mam ze w glowie ok iwonka tak sobie pomyslałam ze juz powinnas dziecko do złobka zapisac:) zeby sie dostało pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, czwarty rok leczę niedoczynność . Pierwsze USG czyściutkie a z października trzy guzki:dwa hipoechogeniczne i jeden izoechogeniczny-ładny okrąglutki, czarniutki/określenie lekarza/i jego miała być biopsja.Wczoraj lekarz uznał, że wszystkie trzy trzeba dziabnąć. Trochę mnie to zszokowało ale doktory chyba wiedzą lepiej.Moje są małe w porównaniu z Waszymi a do operacji mi się w ogóle nie spieszy-12 razy byłam na bloku a szyję mam pokiereszowaną po operacjach kręgosłupa szyjnego. Zresztą wczoraj kuli mnie przez bliznę i dzisiaj jeszcze boli. Wyniki mam dobre TSH w normie tylko fl4 w górnej granicy normy. Teraz czekam do 15 marca na wynik biopsji i mam nadzieję, że będą to grzeczne guzki. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka To badanie (tzn, oznaczenie ilości wydalanego wapnia z tej dobowej zbiórki moczu) jest dla nas bardzo ważne- a że uciążliwe, to fakt. Ja nadal jadę na 6 tbl. calperosu 1000, do tego łykam lek zatrzymujący wydalanie Ca, a i tak bardzo dużo go tracę. To z kolei może powodować odkładanie się szczawianów w nerkach, no i kółeczko się zamyka. Ja akurat musze robić to badanie co miesiąc (chociaż raz zdarzyło mi się dojść do końcowego etapu, ładnie odmierzyłam i do cna wszystko wylałam-cha, cha). Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco! Iwonka-jak dzieciątko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowaanka, jak przeczytałam Twojego posta, to jakbym widziała siebie dwa lata temu. Wracając do pracy po urlopie macierzyńskim (moja młodsza córka miała wtedy 7 miesięcy) lekarz znalazł u mnie guzek na tarczycy. Wizyta u endo, biopsja, w biopsji guz pęcherzykowy (wtedy jeszcze nie wiedziałam co to). operacja jak moja córka miała 9 miesięcy mimo to cały czas karmiłam piersią, do szpitala wzięłam odciągacz i żeby nie stracić mleka odciągałam w szpitalu po operacji. Karmiłam jeszcze do trzynastu miesięcy moją córeczkę. Jak miała piętnaście miesięcy ja miałam jodowanie a następnie kwarantannę. Jednak wszystko można przeżyć, czego ja jestem dowodem. Dzisiaj mam się dobrze i mogę powiedzieć, że jestem ZDROWA:)) Po ostatniej diagnostyce nic mi nie świeciło, żadnych podejrzanych komórek. U Ciebie jeszcze nie jest nic przesądzone, co w tym guzie siedzi dowiesz się pewnie dopiero jak dostaniesz wynik histopatologiczny po operacji. Mnie akurat trafił się brodawkowaty, ale są tu również dziewczyny co miały w biopsji guz pęcherzykowy a w wyniku zmiana łagodna, więc na zapas się nie stresuj. Gdzie jest Cyryla?????????? Pozdrawiam ciepło:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Lucynko że ważne, jutro zaczynam, jakoś mi zleciało po prostu, i ta wizja 10 słoików z moczem dopóki mi Lalinka nie wytłumaczyła:)) własnie, Cyrylkoooo gdzie jeeeesteś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, już 28 marca idę do szpitala na wycięcie całej tarczycy. Doradźcie mi proszę co mam zabrać i jak się przygotować. z góry dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu to jest to co Ozam nam dzielnie wpisąła na początku forum, wejdź na pierwszą stronę znajdziesz tam jeszcze wiele innych cennych rad:) ozam Opis operacji usunięcia tarczycy Operacje powinno się przeprowadzać na oddziale chirurgicznym mającym doświadczenie w wycinaniu tarczyc (jest to skomplikowany i odpowiedzialny zabieg). Miesiączka może być przeszkodą, zależy od chirurgów (niektórzy nie chcą w tym czasie operować ze względu na możliwość krwotoków). Warto zaopatrzyć się w majtki jednorazowe z apteki (by czuć się mniej nagim), piżamę z dużym dekoltem i z kieszeniami (na butelkę od drenu), tabletki na ból gardła, klapki pod prysznic, kapcie, szlafrok, ręcznik, przybory toaletowe, husteczki nawilżane i zwykłe, przybory toaletowe, brane leki.. Zadzwonić na oddział chirurgiczny i zapytać czy się potrzebuje naczyń, papieru toaletowego i termometru. Zabrać ze sobą dowód ubezpieczenia, skierowanie i wszelkie wyniki badań. Czas pobytu na oddziale wynosi najczęściej 4 do 7 dni. Niektóre szpitale żądają, by pacjenci zrobili badania przed przyjęciem (morfologia, RTG, EKG, laryngolog), w większości szpitale wykonują te badania w dniu przyjęcia. Jeszcze przed przyjęciem do szpitala odwiedzić endo (najczęściej przepisuje hormon do brania od operacji). Zapiszcie się też na wizytę u endokrynologa na ok. 4-5 tygodni po operacji (będziecie już mieli wynik his-pat i endo poda Wam dalszą drogę postępowania zależną od tego wyniku oraz dobierze dawkę hormonu). Większość osób z całkowicie wycinaną tarczycą bierze hormon już w dniu operacji (zależy od endokrynologa). Jeśli w biopsji jest wskazanie na raka, najczęściej wycina się całą tarczycę. Jeśli biopsja była ok., w badaniu histopatologicznym okaże się rak, a wycięto tylko jeden płat, najczęściej konieczna jest druga operacja, całkowitego wycięcia tarczycy w ciągu miesiąca (na świeżo) lub kilku miesiącach (po zagojeniu się ran).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgorzta D
Wielkie dzięki za przypomnienie, Greystonko :) czy da radę to przeżyć? całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgorzta D
Greystonko, wielkie dzięki za przypomnienie :) Czy da radę to przeżyć ? :) całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu !!!!!!!!!!!! przeżyjesz , przeżyjesz później powiesz tak jak my że to tylko panika a cała reszta to szybka i nie taka straszna sprawa jak brzmi, oczywiście to poważny zabieg, ale najczęściej łagodny w przebiegu dla nas na oddziale po zabiegu podają dożylnie środki przeciwbólowe a później nie zauważysz jak szybko ich nie bedziesz potrzebować w domu stosowałam solpadeine to rozpuszczalny lek przeciwbólowy bo na początku może być dziwne uczucie podczas połykania, a to jednocześnie lek przeciwzapalny i na podwyższona temp Małgosiu mnie do szpitala kazali kupić sobie Recalvit D, ale moja endokrynolog zastąpiła to calperosem i alfadiolem wole ta drugą opcje bo to kapsułka wapna która na początku można wysypać na łyżkę z woda i połknąć a alfadiol to taka maleńka tabletka ze nie ma problemu połknięcia już pierwszego dnia po zabiegu a jeszcze jedna info, nam na sale operacyjna pozwolili zostać w bieliźnie wiec kopiłam sobie ładniutkie majteczki :) Małgosiu byłam operowana w środę rano (mam usuniętą całą tarczyce), a już wieczorem dostałam szklankę picia z recalvitem D, w czwartek dostałam już normalne śniadanie a w piątek dostałam wypis ROZUMIEM TWÓJ STRACH, ALE NIE WARTO , NAWET NIE ZAUWAŻYSZ JAK WYPISZĄ CIĘ DO DOMU POZDRAWIAM I CZEKAM NA INFO JAK WRÓCISZ do NAS pytaj o wszystko co zechcesz na pewno któraś z nas opowie jak to wyglądało u niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serdecznie przepraszam, za zamilknięcie ale po wyniku prosto pojechałam do rodziców, a tam niestety zasięgu brak i neta zero... wynik hiso zadowalający, żadnych jodowań na szczęście... rana goi się całkiem przyzwoicie, no poza jednym drobnym szczegółem, ale i z tym damy sobie radę... z głosem bez zmian, brak możliwości mówienia głośniej, a o krzyczeniu mogę zapomnieć - bo zamiast krzyczeć skrzeczę i to po cichu... już widzę, jak studentom będę tak zajęcia prowadzić ;P... jutro wizyta kontrolna u endo... Małgorzata D przeżyjesz kochana i śmigać będziesz... pamiętaj o piżamie rozpinanej z przodu i z kieszonką na "piersiówkę krwistą". Gdybyś po operacji czuła, że Ci ciało drętwieje lub "mrówki chodzą" mów od razu lekarzowi, bo trzeba wapń podać. A tak głowa do góry, nie jest to tak straszne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, przejrzałam wszystkie strony forum. Chyba jestem jedynym egzemplarzem, który załapał guzki po prawie trzyletnim leczeniu niedoczynności.Biorę Euyrox 50 i 75/dwa razy w tygodniu/.Wyniki ponoć w normie. Haniu 80 jestem też z Gdańska i biopsję robił mi tez Antolak. Ja nie płaciłam bo miałam robioną w szpitalu na Zaspie/ tu się leczę u endo/Faktycznie kompetentny gość i dziabnął trzy guzki i to dość małe. Ewentualną operację też chyba zrobię na Zaspie/ na chirurgii byłam ty trzy razy ale dość dawno/albo uderzę do Akademii/ tu znam tylko neurochirurgię/ .Wolałabym uniknąć już tej przyjemności zabiegu. Na razie czekam cierpliwie na wynik biopsji a na 29 marca mam wizytę u endo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Andzia ja tez bym nie wróciła do AM okropnie tam jest:)...mnósto ludzi chwali sobie MSWiA tam podobno jest super fachura jesli chodzi o tarczyce, moja siostra i mama miały tam usówane tarczyce..:) Antolak podobno najlepszy :) ..a do kogo chodzisz do endokrynologa?? Małgosiu nic sie nie martw dasz rade, wkoncu bedziesz w najlepszych rękach:) Chesuela :) kurcze jak ja studiowałam to chyba zaden wykładowca nie miał problemów z tarczycą heh:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane , Baaaardzo dziękuję za wparcie i odpowiedzi :) Mam nadzieję, że będę dzielna tak jak Wy. Oby tylko się nie okazało, że czekać mnie będą wyprawy do Gliwic. Zdiagnozowane mam wole guzkowe i niech tak zostanie :):):) całuski M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! NA początku pozdrawiam Wszystkich, mam chyba głupie pytanie?:) Jakie macie doświdaczenie i widzę odnośnie picua alkoholu przy naszym raczku? Chodzi mi o wypicie piwka na przykłąd raz w tygodniu czy okazyjnie winka?- szczególnie chodzi mi o piwko:).Lekarze mówią różnie czyli że niby można wypić ale jak wiadomo alkohol szkodzi, ale czy piwo to alkohol? Z kolei na necie czasem wiedze wypowiedzi, że lakohol pobudza komorki nowotworowe?jakie macie zdanie na ten temat? A i jeszcze jedna sprwodkąd wycieli mi tarczycę mam ciągłę kłopotu z brzuchem, przewlekle boli mnie przy prawym biodrze,i nie ma to związku zazwyczaj z jedzenie, wogole dzieje się tak już ponad pól roku, w zasadzie to nie jest ból tylko takie uczucie cięzkości pieczenia, nie moge zdefiniować tego bólu bo: - czasem piecze jak siedzie, ale wstane przejde kilka metrów i przechodzi -innym razem jak chodze to piecze i boli i jak siąde przechodz a co najdziwniejsze zawsze ale to zawsze około 20-21 przechodzi jak ręką odjął i w nocy nigdy nie boli, a jeszcze dziwniejsze że jak mam napięty dzień albo dni, to wogole nie boli , ale zaczyna jak sobie o tym przypomne aha i jeszcze jedno jak wypije piwo to tez przechodzi:)poważnie:) macie jakiś pomysł na to? brzuch, kregosłup, czy nerwica? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucynkaewa:) Jutro napiszę co i jak, bo jadę do lekarza i na usg genetyczne. W każdym bądź razie odbyłam nieprzyjemną rozmowę informującą o ciąży z szefem i czuję nadal wielki niesmak... Buziaki dla Ciebie. dawid Myślę, że jednak swoje robi psychika jeżeli chodzi o różne, tak naprawdę trudne do zidentifikowania bóle. Twoje dzieciaczki już się urodziły? A jeżeli chodzi o alkohol, to wiadomo, że lekarze nie będą go w ogóle nikomu polecali. Ani alkoholu, ani innych używek:) Nie wydaje mi się jednak, że jedno piwko od czasu do czasu może narobić nie wiadomo jak wielkich spustoszeń w organiźmie. małgosia Trzymaj się dzielnie. Bądź dobrej myśli, będzie ok. Ja właśnie jestem prrawie rok po opreracji. Jak ten czas szybko leci? nadia32 Jak starania?:) Badania jakieś robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla życzę Ci :)) Szczęścia, by każdy dzień przynosił radość Radości, by uśmiech nie znikał z Twojej twarzy Uśmiechu, by przeganiał zmartwienia Beztroski, by żyć w pomyślności i zdrowiu Pomyślności i zdrowia, by realizować marzenia Spełnienia marzeń, by odnaleźć szczęście... no i odezwij się wreszcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid może warto zrobić USG albo kolonoskopie (wiem, nieprzyjemne badanie, ale daje max pewności, że nic złego się nie dzieje) a może przejdź na dietę bogatą w błonnik (np. co rano musi z otrębami) i codziennie 20 brzuszków (żeby jelita się poruszały). Byłeś z tym u lekarza? Mi mój endo mówił, że gdy brak jest hormonów tarczycy lub ich suplementacja jest niewystarczająca to metabolizm spowalnia i treści zalegają dłużej w jelitach, dlatego tak ważna jest mądra dieta i to min 20 brzuszków na pobudzenie jelit, bo inaczej może się zdarzyć, że właśnie będą bóle brzucha, no i tycie. Spróbuj od diety a jak nie pomoże to warto jest pójść do lekarza. Co do alko to lekarz powiedział, że nie widzi przeciwwskazań pod warunkiem, że w rozsądnych ilościach. iwonagos - szefowie nigdy się nie cieszą na takie wieści, mój miał do mnie pretensje, że zachorowałam i śmiałam wziąć zwolnienie (jakbym mogła ze szpitala zajęcia prowadzić)... eh głowa do góry, najważniejsze teraz by dziecko było zdrowie i mama wesoła i wypoczęta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konw@lia
witam wszystkich bardzo cieplo:)...mam pytanie czy mial moze ktos chore slinianki?...ja w styczniu bylam leczona na angine...pozniej bylo podejrzenie ze to od zeba wiec go usunelam...ale objawy nadal sa...rano sie nasilaja mam tak jakby spuchnieta twarz kolo ucha az do konca twarzy do tego bardzo boli...wyglada to jak skurcz twarzy...wczoraj bylam u lekarza i dal mi skierowanie do laryngologa jestem przerazona...bo czlowiekowi tylko jedno do glowy przychodzi...prosze odezwijcie byc moze ktos mial takie problemy...operacje mialam w zeszym roku w maju a jod w lipcu...pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgj
do iwonagos. Mam raka tarczycy, jestem nauczycielką, bardzo chciałabym porozmawiać z kimś, kto już przeszedł tę drogę. Mogłybyśmy wymienić się mailami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usg genetyczne? takie badania sa z krwi a nie Usg.Chyba Iwonko cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danan W ciąży robi się dwa razy usg genetyczne. Pierwsze do 13 tyg w którym lekarz mierzy tzw przezierność karkową, która wyklucza niektóre choroby genetyczne. Drugie na którym lekarz określa budowę wszystkich organów dziecka, czy żyły są prawidłowo "połączone", czy nie ma rozszczepu kręgosłupa i i takie tam inaczej nazywają je jeszcze połówkowym:)) Jak chodziłam w ciąży z moja pierwszą córka to jeszcze nie było takich badań, jak z drugą to już były. Tak "mechanizacja" poszła do przodu:)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkich ! dzięki Waszym wczesniejszym postom troszkę lepiej mi się zrobiło... Wczoraj ( na dzień kobiet...) dosłałam wynik biopsji - guz pęcherzykowy. Troszkę wczesniej o tym czytałam i wiedziałam od razu ze to nowotwór wiec nogi mi się ugięły i ogólnie zecz biorąc troche mnie to załamało, dodam ze mam 23 lata. Cieszę się ze dzielicie się tu swoimi przezyciami i dajecie nadzieję innym ze to jeszcze nie musi być wyrok... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guz pęcherzykowy to jeszcze nie rak! dopiero badanie histo wykaże. Większość z nich to są zmainy łagodne. Głowa do góry! Będzie dobrze :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonagos starania, hmmmm chyba nadal nic właśnie dzisiaj odebrałam wyniki i tak: TSH 3,05 fT3 3,85 fT4 10,71 wapń 2,34 prolaktyna 21,70 morfologia i Ob na szczęście w normach, ale te tarczycowe chyba nie za dobre pewnie czekają mnie tabletki, po roku od operacji :-) aa umówiłam się do endo-gin 18tego, ciekawa jestem co mi powie Pozdrawiam :-) a propo, Ci nasi szefowie.... norma czyli nie ma co się przejmować nowaewa przecież w biopsji nie masz napisane ze to rak, tylko że taka struktura czyli równie dobrze może to być struma nodosa, tak jak u mnie :-) także głowa do góry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×