Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

GREYSTONKO, spieszę z informacją, że Adenoma oxyphilicum to gruczolak kwasochłonny. To jest zmiana łagodna i jej wycięcie całkowicie ją leczy. To nie jest rak! Zresztą pewnie wrzuciłaś już w google i sama poczytałaś. Tak więc głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vabena
MARG Choroba dziecka jest nieporównywalnie cięższym doświadczeniem niż własne niedomagania. Zawsze łatwiej jest odpowiadać za swoje zdrowie, niż za zdrowie i życie innej istotki. Dla matki jest to ogromny ból. W takim bólu, czasami ukojenie może przynieść modlitwa. Mi przed rozpoczęciem leczenia raka w Centrum Onkologii, główny lekarz powiedział "jeżeli jest pani osobą wierzącą, pomodli się pani, żeby wszystko było dobrze". Takie słowa z ust takiego specjalisty, były dla mnie dużym zaskoczeniem. I za te słowa jestem mu wdzięczna do teraz. Marg kochana, trzymajcie się - Ty i Twoja córeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwonilam, wizyta 5 lipiec, pani mi wyslala sms bo jej nie wierzylam co do mnie mowi, cala jestem w nerwach skad mam wiedziec kto ma racje tamta biopsja i patomorfologia robione byly we Wrocku, przez prof, teraz podobnotez dwoch prof, nie mogli sie dogadac jeszcze te dwa tyg musze sie opanowac, a tu jeszcze przeprowadzka myslicie ze to mozliwe, trzmajcie kciuki prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonko - trzymam mocno kciuki, wierzę, że będzie dobrze ! Być może w Gliwicach mają lepszy sprzęt do badań? Mój guz pęcherzykowy u nich okazał się być guzem brodawkowatym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka ❤️ Ja też cały czas odkąd się pojawiłaś na forum trzymam za Ciebie kciuki. Mam taką cichą nadzieję, że Gliwice to jednak ośrodek nr 1. Greystonka, mam nadzieję, że będzie u Ciebie ok. Z drugiej jednak strony to jednak jakaś masakra..... Czyli co? Skoro mam dobry wynik to mam prawo myśleć, że go ktoś za przeproszeniem spitolił, żeby brutalniej nie powiedzieć???? Do diaska co to ma być? Człowiek sobie niby będzie żył spokojnie, a tu za parę lat z powodu czyjejś pomyłki okaże się, że jednak miał raka i przerzuty całkiem niezłe się porobiły???? Sorry, ale wkurzyłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, ale się niepotrzebnie nakręcacie. Jeżeli nie wierzycie opinii innych, można rozpoznanie wrzucić w google i sprawdzić. Ja bym tak robiła, bo na forum na ogół nie znamy się na rozpoznaniach i wcale nie musi być aż taka rozbieżność w wyniku jak się nam wydaje. LALINKO - gdzie jesteś? Czuję się jak dinozaur teraz na forum. Same świeżynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyryla nie nakręcam się, tylko nie uważasz, że to dziwne, że jedno laboratorium taki ma wynik, a drugie inny? to może oznaczać, że takie pomyłki są częste tylko my się o tym nie dowiadujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonagos takie przypadki jak greystonki z pewnością nie są częste, trudno mówić o pomyłce ,bo przecież próbki są nadal badane ,aż do ostatecznej pewności co do ich charakteru a tobie greystonko by jednak okazało się ,że to był guz łagodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka, to super wiadomość, nic tylko się cieszyć i modlić aby tak pozostało :-) iwonagos, a wiesz że ja się właśnie wcześniej nad tym zastanawiałam, bo w sumie my mamy dobre wyniki histo i mój wcale nie był w żadnym ośrodku specjalistycznym, po prostu na patomorfologii... to co teraz mam się zadręczać czy się na tym dobrze znają itd ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Greystonko hmm ale numer .....ale to chyba dobra wiadomosc:) tylko kurcze nie wiedomo komu wierzyc.. Seebek mi tez nie usuneli wezłów a badanie sródoperacyjne potwierdziło brodawkowatego....chociaz tak jak opowiadałam wczesniej chirurg strwierdził ze wezłów centralnych chyba wogóle nie miałam :) moze dlatego..heh... Hoya niestety potwierdzam najgorzej wysłuchiwac historii innych, ja miałam szczescie ze na duzym jodzie byłam z panią która tak jak ja była pierwszy raz wiec nie nakręcałyśmy sie....i ponownie sie z Tobą zgodze ze wszelkie przezuty raka tarczycy wynikały z zaniedbania i złego leczenia....a powiedz kiedy masz wizyte następną bo mi wysnaczyli na 17 grudnia:) -ambulatoryjna pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konw@lia
witam wszystkich ja wlasnie wrocilam z gliwic...jod bede miala 9 w szpitalu 7 dni ech no coz jak trzeba...wyniki chyba ok...napisano pT1N0Mx guz ok 1cm najprawdopodobniej nie przekracza torebki tarczycy(pewne nie jest ponieraczycywaz uszkodzono torebke przy pobraniu)...podczas usg wyszly mi powiekszone lekko wezly chlonne ale podobno nie sa podejrzane...mial tez ktos po operacji tak?...i jakis kikut tarczycy czy jakos tak ech...pozdrawiam wszystkich cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haniaa80 - kolejna wizytę mam w styczniu. konwalia - mój guz był podobny (pT1aNoMo - 8mm), kikut lewego płata. Węzły chłonne również miałam lekko powiększone, ale wyglądało to na przeziębienie. Jestem po dużym jodzie i na chwilę obecną, zgodnie ze słowami lekarza, nie ma potrzeby powtórki. Kolejna wizyta ambulatoryjna za pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam jak do Was zagladac bo nie mam netu, tylko u znajomych podpatruje, dzieki za wsparcie dam znac co mi 5 tego powiedza pozdrawiam serdecznie i nie dajmy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konw@lia
HOYA dziekuje Ci slicznie:*...pozdrawiam:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konwalia ja równiez miałam powiekszone wezły chłonne do tej pory mam i tez twierdzą ze to nic takiego:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskima
Witam serdecznie wszystkich, właśnie odebrałam wyniki kontrolnego RTG płuc, uff ! wynik jest OK, serce i płuca bez zmian :-) Orientujecie się jak długo po operacji tzn. ile lat po niej, trzeba będzie robić co roku zdjęcie RTG ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla Jestem , czytam , ale ponieważ czuję się podobnie jak Ty to już mi się nie chce wszystkiego od początku wałkować. Jak Twoje wyniki , mam nadzieje że ok. Ciekawostka , że Dawid się nie odezwał po operacji . Greystonka nic tylko się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawid83
Witam, nie odzywałem sie sporo bo jestem w beznadziejnym nastroju, czekam na wynik pooperacyjny, wycieli mi cały prawy płat i pól lewego i cieśń, dziwne bo lekarz mi powiedział że nawet jeśli wyjdzie niekorzystny wynik to reoperacji nie będzie,a przecież wszędzie gdzie czytałem to znajdowałem że zawsze usuwa się wtedy całą tarczyce. A moje załamanie spowodowane jest i oczekiwaniem na wynik i krwawieniami przy wypróżnianiu z którym walcze od miesiaca bez efektu,i si boje co to, lekarz po rektoskopii mówi że hemoroidy, a ja się boje ze to z kolei rak jelita, i nie wiem czy iść na kolonoskopie, czy jeszcze czekać że może przejdzie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid83 Trzymaj się.... wiem że łatwo mi się "pisze" , pamiętaj nie jesteś z tym sam. Sama nie tak dawno z niecierpliwością czekałam na wynik histopatologiczny i wiem że jest to strasznie ciężki czas. A co do drugiej sprawy, osobiście uważam ze dla własnego spokoju powinieneś iść na kolonoskopie - najgorsza jest niepewność, nie wspominając nawet już o tym że sami niepotrzebnie się nakręcamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid83 Dobrze , że się odezwałeś . Co Ty już się martwisz co ędzie później , Ty jeszcze masz szansę dowiedzieć się , że guz był łagodny. Jeśli wszystko Cie tak dołuje to zrób tę kolonoskopię i się uspokoisz. Można zrobić pod narkozą i miec komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawid83
wiem, że to głupie ale boje się iśc na kolonoskopie bo boje się wyniku, kurde mam 27 lat , niby rak jelita wtym wieku to rzadzkość, w rodzienie nie miałem, pozatym w sumie nie mam innych objawów, nigdzie nie moge znaleść czy przy raku ta krew byłaby codziennie czy np zdarzały by się dwudniowe przerwy, bo tak miałem.Proktolog stwierdził, że mam hemoroidy I/II stopień i niewielkie zapalenie błony śluzowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość women38
dawid Kolanoskopia nie jest wcale taka straszna. Wiem co mówię, miałam rok temu, naprawdę nie jest źle. Po co masz się zadręczać, zrób to badanie, zobaczysz, że dasz radę. Ja nie miałam narkozy i osoby które robiły to badanie razem ze mną też stwierdziły że więcej strachu, niż to warte. POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny powiedzcie mi jakie powinnam mniec badania zanim pojde do szpitala na operacje? rtg klatki piersiowej, ekg, tsh, biopsja usg tarczycy, czy cos jescze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rereni rtg, ekg i wyniki krwi łącznie z grupą robili mi w szpitalu. Wzięłam ze sobą do szpitala wszystkie wcześniejsze wyniki, które robiłam tzn usg, bipsję, tsh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość women38
rerenia weź potwierdzenie szczepienia na żółtaczkę, u mnie wymagali. Trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konw@lia
HANIAA 80 dziekuje Ci pieknie za odpowiedz...teraz jestem spokojniejsza...pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam bardzo... dzis zrobilam rtg klatki piersiowej w poniedzialek zrobie ekg i 1 lipca ide do lekarza... poderżnięcie gardła coraz bliżej... ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
Rerenia Mnie robili EKG ,aktualne TSH i wyniki z krwi,grupę krwi miałam,ale też zrobili swoją.Chcieli USG tarczycy do wglądu. Wczoraj odebrałam wyniki z krwi; Fostorany 2,9 norma 2,7 - 4,5 Wapń 2,53 2,20- 2,75 TSH 0,762 0,27- 4,2 FT4 18,68 12-22 Jutro jestem zarejestrowana do endokryn. Odezwę się po wizycie. Aktualnie czuję się dobrze,troszkę nad raną mam opuchnięcie i korzystam z lamp Biotron 10 zabiegów i 10 laserów/polecił mój chirurg ponoć przyspieszają gojenie się rany w środku i to opuchnięcie ma się wchlonąć.Zobaczymy.Ż adnych maści na razie nie używam. Pozdrawiam serdecznie.Iwonkagos,Rerenia trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia 1 dziekuje bardzo za odpowiedz.. ogolnie dziekuje wszystkim ze mnie podtrzymujecie na duchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×