Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamanoworodusia

karmienie i dokarmianie

Polecane posty

Gość mamanoworodusia

Dziewczyny prosze o jakies rady. Jestem w 3 dobie po porodzie.Wcozraj prawie wogole nie mialam pokarmu i musialam zaczac dokarmiac dzidzie,nawet po karmieniu cycem ok 30 min wypija 40 ml. Dzisiaj piersi ladnie mi nabrzmialy i myslalam ze pojdzie z gorki, mimo iz boi jak cholera, ale po ok 3 przystawieniach na 20 min w odstepie ok 15 min mala wypila mleczko 40 ml? Miala tak ktoras z Was?moze mam malo wartosciowy pokarm?Bo jak naciskam piers to niby leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysł na ...
Tylko nie przyzwyczajaj dziecka do butelki! Jeśli już musisz dokarmić to plastykowy kieliszek. Jak będziesz dawała butelkę dziecko szybko załapie, że jest łatwiej, bo wysiłku mniej i szybko odrzuci cyca!!!!!! Na pewno masy wartościowy pokarm - organizm i natura tak są zaprogramowane, że wiedzą co dla dziecka dobre :) Jeśli masz możliwość spróbuj zadzwonić do poradni laktacyjnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanoworodusia
polozna mi powiedziala ze mala sie nie najada i mam jej dawac butelke o karmieniu piersia bo zaczynala sie odwadniac-objaw czerwonej plamki na pieluszce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanoworodusia
moze rzeczywiscie sprobuje tam zadzwonic, tylko najpierw sprobuje sciagnac pokarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam..........
przez 3 dni i noce musialam masowac piersi i sciagac pokarm po kazdej probie karmienia...pozniej mialam taki nawal ze myslalam ze piersi mi ekspoloduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysł na ...
Nie jestem specjalistą. Tak tylko z własnego doświadczenia piszę! Ja miałam po porodzie super położną środowiskową (mogłam nawet w nocy do niej dzwonić). Ona zawsze mi powtarzała - Boże broń od butelki. Jak musiałam dokarmić to tylko kieliszki jednorazowe. Dzwoń do poradni, bo szkoda pokarmu :) Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestańcie ją straszyć
Jak dziecko jest głodne to jeszcze trudniej je nakarmić piersią, bo się wierci, wrzeszczy. Ja dokarmiałam i jakoś karmie piaty miesiąc a mleczko z piersi moje dziecko uwielbia. Moja rada jest taka jak dziecko jest głodne to dokarm. Nie zapomnij jednak o przystawianiu do piersi im częściej tym lepiej. Zafunduj sobie dzień z dzieckiem w łóżku, taki na luzie i karm je kiedy tylko chce.Mąż niech Ci donosi posiłki, a Ty się nie stresuj tylko leniuchuj. Laktacja napewno się zwiększy. Ja dokarmiałam i nie żałuje, bo mam szczęśliwe dziecko a ja jestem szczęśliwą mamą.Radzę najpierw podać pierś jak dziecko nadal płacze, dokarm butelką. Ja dokarmiałam tylko 2 razy dziennie, a reszte dnia przystawiałam do piersi i laktacja się zwiększała. Będzie dobrze, nie stresuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×