Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam wyrzuty sumienia

Nie powiedziałem jej że mam dziecko z poprzedniego związku

Polecane posty

Gość mam wyrzuty sumienia

Nie dawno poznałem cudowną kobietę, bardzo wiele nas łączy, nadajemy na tych samych falach :) Spędzamy ze sobą wiele czasu i jest po prostu jak w bajce. Nie było okazji i jakoś tak się złożyło, w każdym bądź razie nie powiedziałem jej że mam dziecko z poprzedniego związku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zdradzę czarnego nika
mojej koleżance też facet nie powiedział, donieśli jej życzliwi... radzę powiedzieć, im szybciej tym lepiej, bo jak się dowie od innych.. to sam wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to powiedz
na co czekasz?zamiast tu siedziec idz z nia na spacer i po prostu powiedz bo im wczesniej to zrobisz tym lepiej dla ciebie.Ja bym sie wkurzyla gdyby mi facet nie powiedzial na poczatku,poczulabym sie oszukana i nie wiem czy bym chciala z toba byc dalej.Jak sie wchodzi w nowy zwiazek to takie rzeczy mowi sie od razu,no chyba ze masz w dupie swoje dziecko i nie interesuje cie ze jest tylko chcesz powiedziac zeby to odwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vassermana
no to już stajesz sie człowiekiem niegodnym zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vassermana
wstydzi sie swojego dziecka przed nową panienką którą poznał...żenada ja bym nie chciała takiego frajera ale facet który powiedziałby na początku jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuummi
U mnie bylbys juz skreslony. Jesli facet ma dziecko, ktory jest wazna czescia jego zycia, to normalnym jets w ktoryms momencie podczas rozmowy pada jakies zdanie typu "a moj syn...", jesli nie, to nzaczy, ze traktujesz to dziecko jak zbedny balast. Skoro duzo ze soba rozmawiacie i ani razu nie wspominales o dziecku, to chyba cos jest nie tak...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wyrzuty sumienia
Bardzo kocham swoje dziecko, i poświęcam mu każdą wolną chwile, (kilka razy w tygodniu). Kobietę o której piszę poznałem całkiem nie dawno, choć nasza znajomość bardzo szybko ewaluowała (nawet bardzo szybko, bardzo bardzo szybko, tak oboje sądzimy). Nie jestem pewnien czy się nie wygłupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jak to tak
" wstydzi sie swojego dziecka przed nową panienką którą poznał...żenada " no niekoniecznie się wstydzi. Może raczej się boi? Niejedna dziewczyna w takiej sytuacji by sie wycofała... bo to bardzo trudne jest, być z kimś, kto ma dziecko. Co nie zmienia faktu, że powiedzieć autorze musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jak to tak
wygłupisz? Niby dlaczego? Przecież to bardzo ważna informacja, do której Twoja nowo poznana znajoma ma prawo, jeżeli chcesz z nią się spotykać na stopie więcej niż koleżeńskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papajmarynarz
dziecko to radość a nie wstyd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dowiedziałam się
na samym początku znajomości. I myślę, że tak powinno się postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wyrzuty sumienia
Wiem ale po pierwsze nie jestem do końca pewien jej planów, po drugie jak wcześniej napisałaś wiele kobiet na wieś o dziecku od razu ucieka nie dają absolutnie żadnej szansy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vassermana
jeśli ze sobą dużo rozmawiacie i nadajecie na tej samej fali to nie było ani jednej okazji żeby wspomnieć o dziecku ? np gdzie byłeś na wakacjach , jak spędzasz wolny czas itp ani jedniutkiej okazji żeby wspomnieć że bawiłem sie z dzieckiem lub byłem nad wodą z dzieckiem, zero czaruś, uwodziciel znalazł chętną i boi sie spłoszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz jak się z tym czujesz? kiedy chowasz dziecko jako wstydliwą tajemnicę ? kiedyś mój ojciec "zapomniał" powiedzieć swojej drugiej żonie o istnieniu moim i mojej siostry naturalną drogą w końcu to do mnie dotarło twoje dziecko kiedyś też może takiej rewelacji się dowiedzieć.... wiesz chrzanić to- co na to ONA nie rozumiem jak można tak zachować się w stosunku do własnego dziecka masz wstydliwy feler? czy sam nim jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jak to tak
autorze, ale to jest ryzyko, które musisz podjąć. Jeżeli jej nie powiesz teraz, to potem będzie jeszcze gorzej, bo poczuje się oszukana i nie będzie Ci ufać. Oczywiście, że może się wycofać, ale niekoniecznie. Ja na przykład się nie wycofałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dowiedziałam się
jeżeli "ucieknie" na wieść o dziecku, tym lepiej dla Ciebie, że zrobiła to wcześniej, a nie w momencie, kiedy będziesz w niej bardzo zakochany. Weź pod uwagę, że jeśli będziesz zwlekać, to może uciec, bo poczuje się oszukana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wyrzuty sumienia
Naprawdę nie było okazji, rozmawiamy bardzo dużo, na wiele tematów żaden z nich nawet dał możliwości przejścia na temat dziecka. Nie wstydzę się mojego bąbelka i nie ukrywam go! Mam jego zdjęcie na tapecie w teflonie którego nie chowam i często leży w widocznym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jak to tak
no więc stwórz okazję. Jak tu ktoś napisał zabierz ją na jakiś spacer albo coś i po prostu jej powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dowiedziałam się
wystarczy po prostu "muszę ci coś powiedzieć...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vassermana
teraz to wogóle będzie to beznadziejnie wyglądać podczas rozmowy -yyyyy....eeeeee.....zapomniałem ci coś powiedzieć ....tego......mam dziecko, wiesz ? tak....no.......jakoś nie było okazji żeby o tym napomknąć....he he .....właśnie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglupisz sie ale jak nie
powiesz.Boisz sie reakcji?ja tego nie rozumiem wogole.Przeciez to ze masz dziecko powinno byc dla ciebie najwazniejsze.Np gdybym ja sie rozstala i poznala kogos od razu powiedizlabym o dziecku bo dziecko jest czescia mojego zycia i jak chce mnie to musi chciec tez dziecko a jak nie to szkoda czasu na spotkania.Faceci maja takie proste tepe myslenie,ze my odejdziemy albcos>Moze i sie wkurzy na ciebie i sie nie dziwie ale ma prawo wiedziec z kim sie spotyka i jesli jej zalezy to nie bedzie na to patrzec a jesli nie to bedziesz wiedzial ze i tak byscie sie rozstali.No a jak powiesz jej pozniej to jestes skazany tylko na rozstanie.Ja bym nie wybaczyla bo dziecko to nie pies ze mozna o nim zapomniec powiedziec!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wyrzuty sumienia
Rozstałem się z matką mojego dziecka 2 lata temu, bardzo to przeżyłem, w zasadzie nie spotykałem się z nikim. Byłem na kilku randkach, było różnie, zazwyczaj bez szału. Zazwyczaj jak wspominałem o dziecku kontakt się urywał. Naprawdę bardzo mi zależy i nie chce niczego popsuć, a znamy się dopiero 2 tygodnie, wiem wiem ,dla mnie to również bardzo bardzo krótko, ale naprawdę nigdy wcześnie tak mnie nie wzięło, to po raz pierwszy, sam nie wiem jak to możliwe. Z natury jestem długodystansowcem i zazwyczaj nawiązanie takich relacji jak z nią zajmowało mi wiele miesięcy jak nie lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwiatkinaPoluuuuu
Czy dziewczyna z którą się spotykasz jest wartościowa? jeżeli tak to wszystko zrozumie. Mieszkacie daleko od siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bubulinka
a w jakim wieku jesteście? duża różnica wiekowa może być przeszkodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wyrzuty sumienia
Mieszkamy blisko siebie no i jesteśmy rówieśnikami :) dosłownie i w przenośni urodziliśmy się tego samego dnia w tym samym mieście:) Takie spotkanie po 30 latach:) Ona panna a ja kawaler, ja mam dziecko a ona nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziecie razem
ej ja mam pomysl napisz do wrozki anieli moze akurat ci cos doradzi.Ona od poczatku tematu odpisuje kazdemu codzinnie...mozesz sprobowac,przeciez nie boli.No ale bez wrozki ci powiem ze powinienes jej powiedziec im wczesniej tym lepiej. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4459176

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Ja Ci radze powiedziec. Im szybciej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
powinieneś powiedziec jej na samym początku znajomości i zostawić jej decyzję, czy chce się z tobą spotykać, ale dla facetów najważniejszym agrumentem jest 'bałem się',kurna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wyrzuty sumienia
Uczyniłem jak mi nakazywało sumienie. O dziwo nie mocno się nie wkurzyła, spokojnie przyjęła nowinę. Aczkolwiek usłyszałem to czego się spodziewałem "...zostańmy przyjaciółmi..." Po cudownych chwilach uniesienia czas na powrót do szarej rzeczywistości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti30*********
a ja załuje ze kioedyś nie zrobilam jak ta dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×