Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluks u 2 latki i takie obja

widzieliscie wczoraj reportaz w tv gdzie 2 i pol latek nasypał sobie do

Polecane posty

Gość refluks u 2 latki i takie obja

buzi w markecie zrącego kreta ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja nie widziałam,moja mama tak. Brak słów na tych rodziców i szkoda dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhdrhtr
Dlatego jestem kategorycznie przeciwna zabieraniu dzieci do sklepów - powinien być zakaz! Nie jeden raz już widziałam jak rodzice sklepy traktuja jak darmowe place zabaw, dziecko puszczają samopas i przypominają sobie o dziecku dopiero przy wyjściu. A tego sa takie efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzam się, dzieci powinny uczyć się dobrego zachowania wszędzie, wśród innych ludzi, bo później rosną takie małe dziczki. Nie można dziecka trzymac pod kloszem, przy takim rozumowaniu nie powinniśmy nigdzie dzieci wypuszczać, zabierać ze sobą. Ale oczywiście rodzice - pilnujcie swoich dzieci i nie pozwalajcie im na wszystko! Dzieci to nie pępki świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego male dzieci powinno sie w w sklepach trzymac na smyczy :) moze i dziwne, ale praktyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ze co tam jest takiego
Na jakim programie to leciało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co takiego??
a to,że dziecko nasypalo sobie do buzi KRETA!!!! Ja jak mam możliwość zostawic malego u dzidków na czas zakupow to to robie bo nie lubie z małym chodzic po sklepach a jezeli juz muszę go ze soba zabrac to zawsze siedzi w swoim wozku wtedy wiem,ze mi nie uciekanie a ja wiem,ze go nie zgubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co takiego??
dziadków mialo byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrozaaa
nie każdy ma możliwość iść do sklepu bez dziecka, bo nie ma go z kim zostawić, do tego uważam, ze niby dlaczego dziecka nie zabierać, tylko 2,5 letnie dziecko to trzyma się za przeproszeniem za rączkę, nie spuszcza z oka, a nie puszcza samopas. Nie ma to jak zrobić dziecko/ci i niech się same wychowują. To wtedy się nie robi, proste, przecież dzieci wymagają opieki 24 godzin na dobę. Jak widzę, jak co niektórym rodzicom to wychowanie dziecka przychodzi lekko, jak zjedzenie bułki z masłem i przez to mają po kilkoro dzieci. Ja jak boję się o dziecko to mam jedno i żadnego więcej nie dałabym rady chyba wychować. Tak jak moja znajoma, ma troje dzieci, tych dwójkę maluchów 2 i 3 latka puszcza razem z 12 latkiem przed blok, a ten 12 latek wiadomo, ma mnóstwo kolegów, koleżanek i zajęty jest nimi a nie pilnowaniem rodzeństwa. no i te maluchy chodzą jak umieją same, na placu zabaw inni rodzice pilnują, bo nie mogą przepatrzeć jak one same sie pilnują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale siara...
to wina rodzocow ze nie upilnowali, a ci z tv juz probuja na producenta Kreta zwalic ze zle zabezpieczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspaniali rodzice
nie uwierzę, że 2,5 latek od razu podszedł do kreta i szybko go otworzył, był po prostu nie pilnowany,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreta powinni
robic tak, aby zadne dziecko go nie otworzylo! i tu przede wszystkim powinien odpowiedziec producent, a dopiero pozniej sklepikarz, ktory niebezpieczny srodek postawil na dolnej polce i na samym koncu rodzic, bo dziecka nie upilnowal. jakies zasady powinny byc w sklepie. moze nastepne dziecko potnie sie nozem, bo beda lezaly na polce w zasiegu reki. ? przeciez wiadomo, ze do sklepow chodza dzieci i zakazy tu nie pomoga, tu trzeba myslenia! teraz biedne dziecko bedzie do konca zycia kaleka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ze co tam jest takiego
Wiem co się stało :o Pytałam tylko na jakim programie leciał ten reportaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kreta powinni
widziałaś kkiedys opakowanie kreta???? ja sama mam czasem problem z jego otwarciem, więc nie uważam, że jest to wina producenta. a ztym traktowaniem sklepów jako place zabaw to racja. Sama pracuję w dużym markecie i widzę jak niektórzy rodzice "pilnują" swoje dzieci!!!!! Porażka :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanik kory mozgowej
Juz to widze jak 2,5 latek odkręca nakrętke z plombą , takie dziecko kubusia nie potrafi sobie otworzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się logowac dzis
to nie jest takie proste otworzyc kreta a tym bardziej dla małego dziecka. a może wcześniej w sklepie ktoś odkręcił i dobrze nie zakręcił butelki (jest wielu debili, którzy otwierają produkty w sklepach), a pech chciał ze dziecko chwyciło tą butelkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanik kory mozgowej
Gdyby zrzuciło sobie na łeb jakąś wiertarkę to by też był pech, bo jej nie przymocowali na wystawie wkrętami wielkości kciuka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wina rodzicow
ze nie upilnowali dziecka, dzieci sa cwane porafia tak kombinowac az otworza, widze po mojej corce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdasdas
Rodzice mają pretensję do wszystkich - producenta kreta, netto i będą kierować sprawę do sądów. A sami nie pilnowali dziecka.Mówili, że pilnowali i że ono był non stop przy nich. To jakim cudem zdążyło wyjąć butlę, odkręcić i połknąć? Poza tym jak się na nich patrzy to jakaś masakra - wysławiać się nie potrafią i tylko żądania...a kamera przemysłowa pokazała jasno - dzieciak biegał sam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezli rodzice
widocznie chca na tej tragedii zarobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam swojego syna miałam zawsze na oku lub złapanego za rękę.Z paru powodów : bałam się że się zgubi lub ktoś mi go ukradnie bo przecież takie rzeczy się zdarzają lub że coś zbije lub zwali na siebie i krzywda murowana! Dla mnie to ewidentna wina matki. A mam pytanie -czy te dziecko przeżyło bo było w krytycznym stanie coi mówili w tv.Jeśli żyje to do końca życia będzie kaleką :( Trochę podbiega pod temat -chowajcie drogie mamy wszystkie płyny,środki czystości tak wysoko by dziecięca rączka nie sięgneła po nie.Zaznaczam że nie chcę się wymądrzać :) Ale w tym tygodniu na odział przywieziony został chłopczyk 1,5 roku który do oczek natarł sobie ACE oraz 2 letni chlopiec ktory zjadł środki do tępienia mrówek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze współczuję bardzo dzieciaczkowi :( .Ale uważam,że to tylko wina rodziców. Dziecko trzeba pilnować i przy dziecku trzeba mieć oczy dookoła głowy! Sama mam w domu prawie 3latkę i wiem,że takie dziecko to ma sto pomysłów na minutę . ! Boże,rodzice trochę wyobraźni jak ma się dziecko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kupilam niedawno ajax który nie ma zadnego zabezpieczenia i trzymalam go kolo kibelka ale przed chwilą pochowalam wszystko na górna pólke w toalecie bo rzeczywiscie nigdy nie wiadomo co dzieciakowi strzeli do głowy!!! :(:(:( wspolczuje temu maluchowi, obejrzalam reportaz to dziecko juz do konca zycia bedzie uposledzone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwone strugi deszczu
Dziecko zdrowieje i ma bardzo dużo szczęścia.... Tutaj mówią o tym we faktach: http://www.tvn24.pl/2334467,0,0,3,1,polknal-kreta--zdrowieje,wideo.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak alenie wiem jak a
nie wiem jak ale sama ostatnio korzystłam z kreta i meczyłam sie dobra godzine z otworzeniem, tej blokady bo to nie jest tka hop siup , wiec butelka musiala byc ewidentnie aboslutnie otwarta calkowicie , widać komus sie nudzilo robiac zkaupy ale przeciez w sklepie sa kamery co za problem sprawdzic, napewno nie wyszlo gtak z produkcji ani nikt zobslug sklepu by nie zrobił..nie wiem po za tym jak mozna 2,5 letnie dziecko na tyle czasu z oka spuscic ja swoich nie mam, ale jak ide z siostrzencami, to trzymam za nadgarstek jedno i drugie i mowy nie ma zeby cos sobie zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że jest
W tesco jedna babka sie awanturowala, że jej dziecko spadlo z wozka. Posadzila klocka i sie dziwi, że sie wozek zawalil. A ci tutaj kase zwachali i udaja pokrzywdzonych. Tylko dziecka zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet gdyby taka sytuacja miała miejsce w domu, to i tak firma produkująca kreta by za to odpowiedziała. Rodzice są winni zawsze na szarym końcu. Najpierw oskarżają producenta, potem sklep, a na końcu dopiero rodziców. Nie wiem jak ten kret musiałby być zabezpieczony, żeby dziecko się do niego nie dostało, bo widziałam wiele i wiem, że dzieci są sprytne i zawsze znajdą otwarcie. Moim zdaniem ten środek jest zabezpieczony tak, jak być powinien- nic bym nie ulepszyła. Prawdą jest, że rodzice spuścili dziecko z oka. Bardzo im współczuję, bo wyobrażam sobie, jak muszą się teraz czuć, ale to oni są chyba najbardziej winni tej sytuacji. Chyba że opakowanie było fabrycznie uszkodzone i otwarte, bo takie sugestie też się pojawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem pewna
ale wydaje mi się że środki typu kret specjalnie stoją na niskiej półce właśnie ze względu bezpieczeństwa. bo jakby stały na wysokiej to ktoś sięgając po nie mógłby je upuścić i wylać np. sobie na twarz. nie pomyśleliście o tym???? a od pilnowania dzieci są rodzice. sklep samoobsługowy jest pełen rzeczy dla nich niebezpiecznych (wszelkiego rodzaju chemia, począwszy od kosmetyków skończywszy na krecie), poza tym dziecko może dokonać zniszczeń na towarze. nie wiem jak można tu było nie dopilnować dzieciaka skoro byli z nimi obydwoje rodzice!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny artykuł
"dziecko wzielo gwozdzia i wsadzilo do kontaktu" Sa gwozdzie na wage ? są:D Są kontakty są :D Kto winny sklep : D hhehhehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×