Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wkurzona na massskaaaa

Mąż mnie zostawił dla jakiejś szmaty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Wkurzona na massskaaaa
Może i trzeba było ale w sumie nie wiem dlaczego moi rodzice mają go stołować może jeszcze do końca życia, on sobie sam coś tam przygotowywał jak był głodny i nagle zaczęło mu przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita100
to dlaczego ciebie stołują??/może jego cierpliwość sie skonczyła! dziwię sie ci ,że nie chcesz usiądz z nim przy stole porozmawiac ,razem posprzątać po posilku jakoaś dziwne jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona na massskaaaa
Nie jestem służącą. Jesteśmy małżeństwem ale jesteśmy też dorosłymi ludźmi i umiemy chyba każde zadbać o siebie. Teraz nigdzie z nim nie usiądę, ja chciałam to naprawić, nawet wiedząc, że ruchal inną, chciałam mu wybaczyć ale on powiedział, że odchodzi i chce rozwód, złożył pozew więc ja już nie usiądę z nim przy stole. Mam go w dupie. Chciałam mu dać szasnę, nie skorzystał to dostanie za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no, tymi obiadkami
u mamusi to mnie rozwaliłaś :D:D:D:D:D To nie może być prawda !!!!! A jesli to prawda, to się chłopu nie dziwię. I żeby sprawa była jasna - ja w domu obiadów też nie gotuję. Mój mąż gotuje :D Małżeństwo to według mnie nie tylko zalegalizowany seks, lecz wspólne życie z drugą osobą, albo się mylę ?? Wspieranie tej drugiej osoby, a nei wyzywanie go od skurwieli. No sorry, ale do małżeństwa to wy oboje chyba jeszcze nie dorośliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się! Małżeństwo to partnerstwo. Podział obowiązków. Każdy coś z siebie daje... Ale z tą mamusią, no to faktycznie...albo jesteście razem, albo nie. A tu chyba każdy sobie...To czego ty się spodziewałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona na massskaaaa
Ludzie co jest złego, że jem u mamy, że ją odwiedzam. No przecież to moja rodzina, jak on chce to niech sobie idzie do swojej też, nie zabraniam mu a powinnam bo to ^%$^%#$^&%&^ że aż nie piszę. Jak chce to niech tam idzie, ja z nim nie pójdę ale jemu nie bronię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona na massskaaaa
Nie spodziewałam się, że mam być gosposią kiedy wracam z pracy. Ja też jestem zmęczona, pracuję w urzędzie skarbowym, czasami mam totalny zapieprz to jestem zmęczona. Zwłaszcza do końca kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita100
teraz masz pretensje do wszystkich tylko nie do siebie! lepiej zastanów się dlaczego do tego doszlo ! wyciągnij wnioski ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie raz facetowi trafia się straszna ździra, która nic nie robi, a on dalej ją kocha...i wszystko robi za nią...Zależy co kto lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no, tymi obiadkami
Jesli to nie prowokacja, to ja naprawdę się chłopu nie dziwię. Wziął sobie niedojrzałe dziecko za żonę. I tyle. Widocznie tamta trochę dba o niego, pochwali, przytuli - tego mu widocznie brakuje w waszym związku. Oczywiście nie może to być jednostronne, ja też oczekuję, że mąż o mnie zadba, pochwali i przytuli. A nie wyzwie od najgorszych i cały dzień u rodziców przesiaduje. Pewnie, to są twoi rodzice i masz prawo do nich pójść, ale masz już swój dom i swoją rodzinę. O którą należy dbać. Amen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteee
po tym co napisałaś to chyba dobrze, że cię zostawił zero zainteresowania mężem, powinnaś dbać o męża to nie chodzi o to, że masz byc jego służącą-masz byc jego żoną obiadki jadane osobno rozwaliły mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no, tymi obiadkami
Jeśli jesteś zmęczona, to nie problem chyba zamówić sobie jakiś obiad do domu i zjeść do z mężem, nie ?? Na ploty u mamusi nie jesteś zmęczona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita100
nie wyobrażam sobie ,ze ja jem u mamusi a mąż ma lapy nie robi sobie sam i w samotności ma jeśc i jeszcze pozmywac po sobie bo żonka oczywiście nie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka 24
po tym co napisała autorka tez sie nie dziwie , ze maz sobie poszukał innej kobiety , widac , ze nie dojrzała do partnerstwa , a co dopiero do małżeństwa , latac codziennie do mamusi na obiady? z kim brała slub , z mamusią ? , nie gotuje mu , chyba w kazdym normalnym zwiazku kobieta dba o jedzenie , albo robia to wspólnie , masakra , my z meżem pracujemy , mamy dziecko i codziennie ma obiad , jak mi sie naprawde nie chce to przynajmniej ugotuje zupe , albo kaze jemu cos prostego zrobic na obiad , duzo w tym twojej winy i sie nie dziw , może u tamtej znalazł to , czego nie ma u ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami...i dodam jeszcze coś, że właśnie ta którą zostawił przede mną była taka, albo i gorsza...bo oni mieszkali u mamusi, i nidy nie staneła przy nim, tylko zawsze za mamusią...pobrali się bo mamusia że dziecko w drodze i może jakoś by było, jak to mój mąż powiedział kiedyś, ale miał cały czas, jakby wzią ten ślub i z nią i z mamusią!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek62
do pewniej kolerzanki ktora napisala ze szmata ona nie jest po pierwsze kurwa jak wiedziala ze locha z facetem czyjejs panny to jest szmata a nawet gorzej suka kurwa lodziara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek62
do katarzynka b. a no wlasnie jeszcze czego ona ma winic siebie moze tez sama kiedys bylas z facetem zajetym i zonatym i uwarzasz ze taka szmata nie jest winna pffffffffffffffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteee
ta kobieta nie jest niczemu winna winny jest mąż-to mąż ci przysięgał wierność jeszcze jedno większość kobiet wplątując się w romans NIE WIE NIC O ŻONIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita100
ale małżenstwo to nie tylko wierność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteee
oczywiście, że nie ja tylko staram się wam uświadomić, że to mąż ma być fair wobec swojej żony a nie jakaś bogu ducha winna laska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowy deserek
Wkurzona na massskaaaa Ty to powinnaś mieć nick poje...na na maksa :) ja też nie gotowałam byłym i nie zamierzam, bo tego nie lubię, ale bez przesady... jeść codziennie u mamusi, a on niech sobie radzi... chcesz męża, a zachowujesz się jak nastolatka w burzliwym okresie dojrzewania. Jeśli to nie jest prowokacja, to proszę wytłumacz mi skąd się tacy ludzie jak Ty na świecie biorą, kto ukształtował Twój charakter?? Bardzo mi Ciebie żal, bo ktoś zrobił Ci ogromną krzywdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona na massskaaaa
Dobra nie gotowałam mu, nie chciałam też chodzić do łóżka. Nie gotowałam bo tak jak pisze byłam zmęczona po pracy a poza tym nie chciałam mu usługiwać. Do łóżka z nim nie chciałam chodzić bo mi to nie sprawiało przyjemności to chyba nie powinnam była się zmuszać. Myślę, że gdyby wam to nie sprawiało przyjemności to też byście tego nie robili bo obiecaliście w przysiędze. Ale on też bez winy nie był, ma debilnych rodziców, ciągle się mądrzą a sami są głupi a on to toleruje. Poza tym jak się wkurzy to też nic do niego nie dociera, zawsze musi być najmądrzejszy to jak z takim gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka..b
prosiaczek62 (prosiaczek62@o2.pl) do katarzynka b. a no wlasnie jeszcze czego ona ma winic siebie moze tez sama kiedys bylas z facetem zajetym i zonatym i uwarzasz ze taka szmata nie jest winna pffffffffffffffff Nie, nie byłam z facetem zajętym i żonatym. Jestem za to zdradzoną żoną (własciwie to już eks żoną). I nigdy nie przyszło mi do głowy winic kochanki - mimo, ze znałysmy sie i wiedziała że jej kochaś jest zonaty. Skrzywdził mnie on, a nie ona. Mógł powiedzieć NIE, ale tego nie zrobił. I nie pisałam, ze Autorka ma winić za to wszystko siebie. Myslę, że wściekłość na swojego męża zdradzacza zaślepia Cię i dlatego nie czytasz ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita100
to po co ty wychodziłaś za mąż? nie rozumie ciebie ! i ty masz pretensje do niego ,chcesz zniszyc ta trzecia! zbójrz na siebie ,przeciez twój mąż nic nie dostawał od ciebie ,sama się najadłaś a nie pomyslalas o mężu teraz to możesz mieć pretensje tylko do siebie ciekawe jak by bylo dziecko tez byś nic nie robila? myslę ,że nigdy nie bylo z twojej strony milości bo jak sie kocha to dla drugiej osoby chcesz jak najlepiej nawet kosztem siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwna 67
Jaka ty jesteś pusta kobieto nie gotowałaś do łóżka też nie to po co ci facet i wcale mu się nie dziwię że cię zostawił teraz być może ma normalną kobietę a ty idz do mamusi na obiadek zamiast tu ludziom głowę zawracać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serweretka
wkurzona teraz to juz wiem dlaczego nie lubie chodzic do Urzedu Skarbowego :O Kurde tobie to poważny psychiatryk potrzebny :O Ja mam 4 dzieci takze pracuję i potrafie nie tylko codziennie ugotować ale również zajac sie samą sobą. I jakoś nigdy moj mąz nie pomslał o innej kobiecie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie...a wszyscy krzyczą, że pierwsze żony to wcale nie są złe, a tu ups...wyszło inaczej...takie też są i to nawet często...które zonami wcale być nie powinny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serweretka
załoze sie ze facet bedzie z drugą zoną bardzo szczesliwy a autorka tematu zostanie sama :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwna 67
I jeżeli nie zrozumie na czym polega związek dwojga ludzi to niech będzie sama lepiej dla tej drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dobra nie gotowałam mu, nie chciałam też chodzić do łóżka. Nie gotowałam bo tak jak pisze byłam zmęczona po pracy a poza tym nie chciałam mu usługiwać. Do łóżka z nim nie chciałam chodzić bo mi to nie sprawiało przyjemności to chyba nie powinnam była się zmuszać. Myślę, że gdyby wam to nie sprawiało przyjemności to też byście tego nie robili bo obiecaliście w przysiędze. Ale on też bez winy nie był, ma debilnych rodziców, ciągle się mądrzą a sami są głupi a on to toleruje. Poza tym jak się wkurzy to też nic do niego nie dociera, zawsze musi być najmądrzejszy to jak z takim gadać. " Co za pustak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×