Miłość do byłego męża rozdziera moje serce i...

... nie daje obdarzyć uczuciem wartościowej osoby,która jest teraz przy moim boku. Jak to przeżyć. Trwa to już tak długo!

???

Po 7 latach,z czego rok w małżeństwie zabrał rzeczy z mieszkania. Jego rodzice wszystko powynosili. Długo się motałam. Tyle mi krzywd narobili. Złożyłam pozew i dalej cierpiałam. On się odzywał,przychodził,płakał. I tak w kółko. 2,5 roku mija od jego wyprowadzki,a 1,5 roku od rozwodu. Odzywa się,pisze czasem,a mnie serce boli. Od kilku miesięcy spotykam się z innym. Nie naciskał na mnie,wiedział,ze potrzeba czasu. Aż w końcu zdecydowałam się,ze chcę z nim spróbowac. Nie dam rady go pokochać. Moja miłość utknęła w martwym punkcie do byłego męża. Wolałabym,zeby był z inną... A on ma moje zdjęcie na pulpicie telefonu... Nie daje mi żyć...

Dlaczego sie rozstaliscie,czy byla zdrada ?

Myslisz,ze on Cie kocha ? Chcialabys wrocic do niego ? Czy raczej zapomniec o nim raz na zawsze ?

pewnie juz sypia z innymi a o zdjeciu pewnie zapomnial i tak z przyzwyczajenia tam jest;) zajmij sie swoim zyciem a o szmaciarzu zapomnij

Nic mi o zdradzie niewiadomo. On odszedł i powiedział,że nie wie dlaczego. Mówi,ze kocha mnie dalej i,ze wie,że ja go też kocham. Imprezuje,pije. To jego życie. Chciałabym,żeby był taki,jak przed ślubem. On nic nie mówi o powrocie. Nic. Widzi,ze cierpię,ale nic nie mówi. Powiwedział tylko,że jak wyjedziemy na zawsze za granicę razem,to będzie ze mną...

Czy laczy Was jeszcze seks ? To strasznie dlugo te 2,5 roku od rozstania...

Ja mu nie wierzę. Nie ufam. Powiedział,ze jego mam zabrania mu przyprowadzac jakieś dziewczyny-taaak mieszka z rodzicami (powiedział,ze ucieszyłaby sie,gdybym ja przyszła-> pffff,a tak na mnie narzekała,że za mało dla niej robię). Mówił,ze nie chce z nikim być,ze się umówił parę razy z jedną,ale ja on powiedziała,że musi się o nią starać,to od razu olał...

Tak. Ten cholerny seks. Jest czasem. Tylko on nie naciska. Ja ja idiotka nie mogę wytrzytmać,ale tu nie chodzi o fizyczność,ale o poczucie bliskości.

do kochania :P nic tylko emigrować :P

dajesz mu jeszcze duupy??????? ręce opadają

Proszę o normalne komentarze. Jak to zakończyć raz na zawsze? Cierpię niewyobrażalnie.

przecież ty sama nie zakończyc tego ...dalej sypiasz! to bo co rozwód? jak byś chciala to odcinasz sie ,zero kontaktu,jednak ty nie chcesz ....cóż my możemy

fote obrzydzimy ci go na maksa:D

Wiem,jestem głupia,ale ja ciągle myślę,ze kiedyś tam będziemy razem. A jeśli nie,to chcę,żeby wyszedł z mojego serca raz na zawsze. Była cvzas,ze było dobrze. Nie rozmyślałam,ale nachodza myśli,nawet głupi spacer z nim i zaczynam idealizować go (żyję wspomnieniami). Przecież do końca życia tak nie będzie. Muszę założyć rodzinę,ale niez robię tego,dopóki nie przestanę kochać.

Ex-mąż wie,że go dalej kocham i nie potrafię pokochac obecnego. Pyta sie mnie,dlaczgeo z nim jestem? Zapytałam,czy nie nudzi go takie życie (imprezy,picie),on powiedział,ze już powoli tak. Zapytałam,czego jeszcze by chciał. On: mieć full kasy...

Rozumiem Cie.Troszke mam podobna sytuacje. Sluchaj krzywdzisz tez nowego partnera...skoro sypiasz z jednym i drugim ? Czy z tym nowym nie sypiasz ?

Masz podobną sytuację? Tzn jak ona wygląda? Z nowym spałam tylko raz.

Mam niejasna sytuacje z mezczyzna,ktorego kocham.Nie jestesmy malzenstwem,ale mamy dziecko. Obecnie mieszkamy dluzszy czas osobno.Myslalam,ze to kryzys i sytuacja wroci do normy. Tez cierpie,bo potrzebuje jego bliskosci i chcialabym normalnego zwiazku.:(

no regres dawaj udziel sie

Po ile macie lat ?

Ja mam 26,on 28 lat. Większość jego kolegów albo się rozwidoło albo zostawili dziewczynę z dzieckiem. Sam radził jednemu,zeby się nie rozwodził,a pzrecież zrobił tak samo. "a ile to trwa już"-to byliście ze sobą? Kiedykolwiek mieszakliście razem? Jak on się zapatruje na to?

Mieszkalismy 2,5 roku razem.Znamy sie ponad 3 lata.Tez bardzo chcialabym miec rodzine.Czasem zostaje na noc.To nie jest jednak to czego potrzebuje...:( Chcialabym,by poprostu byl. On zaslania sie problemami.Wczoraj powiedzial,ze jest u siebie to teskni.Jest u mnie to za duzy stres czasem ma....

Czyli nie wie czego chce.A próbowałaś dtrastycznych metod? W sensie odciąć sie od niego na jakiś czas,zeby zobaczyć,jak zareaguje? On wie,ze go kochasz? A pytałaś o jego uczucia względem Ciebie? Ja chcę leku na niespełnioną miłość.

Czyli nie wie czego chce.A próbowałaś dtrastycznych metod? W sensie odciąć sie od niego na jakiś czas,zeby zobaczyć,jak zareaguje? On wie,ze go kochasz? A pytałaś o jego uczucia względem Ciebie? Ja chcę leku na niespełnioną miłość.

Tak ,chyba nie wie czego chce.Moze dobrze mu z tym jak jest...bo nic narazie nie chce zmieniac.:( Ja staram sie rozmawiac na ten temat,bo mi tak zle... Najdluzej nie widzielismy sie 3 dni.Staralam sie byc twarda.Mowilam,ze o mnie wszystko ok.Nie pisalam,ani nie dzwonilam pierwsza...Na dluzej nie moglam sie odciac,bo on chce tez dziecko zobaczyc... W wakacje jade na 3 tag.do rodzicow.Sama juz nie wiem,ale chyba dobrze robie...

na 3 tygodnie *

Żyjesz w zawieszeniu. Dopóki tak żyjesz,mu to odpowiada. Musisz zacząć działać. Wiesz,co mi mój ex powiedział po ostatnim seksie? Że dobrze,ze biorę tabletki,bo mogłoby być tak,ze zajdę z nim w ciążę, a on nie chce płacić alimentów... :( Co za dziaaaad?

My potrzebujemy milosci,a im moze wystarcza seks ..?