Co sądzicie o takim kolesiu?

poszłaś sobie?????? :(

osiedle herbat niepodległych. były w nich fontanny zniewieściałe sukienkami falującymi na sznurkach nieopodal studni były troski z makabrycznie obgryzionymi głowami - śladami rąk na szyjach z poliestru gdybym tylko zechciał się obnażyć tuż przed oszczędziłbym im zadławień nie musieliby łykać mnie z całymi taborami guzików i zahaczeń utrudniających rozbiór lub przełykanie mogliby skupić się na przekąskach i wszcząć w końcu taniec na nieheblowanym niemalowanym drewnie krzyczeć w głos przekleństwa pod moim adresem lub potłuc z kretesem moją strukturę tak żebym nie mógł się już pozbierać (odrodzić w żadnym stanie skupienie) [dowodzić ostrości szkieł] Lili Umbili

dzięki bog.. znaczy... to świetnie !!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zabiłbym gnoi

to dobrze, że przeżył tę katorgę

ja będę mieć na wiosnę chciałbym ze 2 kotki

wiem mialem kiedyś chomika Guciu- spoczywaj w pokoju (*) :D

lubię koty już teraz musze pomyśleć nad imionami dla nich pewnie to będą samczyki (a nie samiczki, by nie rodziły, by nie było problemów z rozdawaniem maleństw) Belial Mayhem ? A może Varg? :D

Fajnie byłoby nazwać koty Mayhem i Varg :) Ty pewnie nazwiesz kiedyś jakiegoś zwierzaka Bonzo :D

jasne dzięki do zobaczenia :)

To fajnie życzę powodzenia

blaszany bębenek wrzucił kolejny piękny tekst ,,Śmierć ma swój poczatek u źródła". Jak dla mnie- cholernie patetyczna ostatnia zwrotka, tak gimnazjalnie-mroczna, wypierdzieliłbym ją z tekstu na zbity ryj ale reszta- świetna. Do poczytania na Ns, jakby kogoś interesowało, co lubię czytać, co polecam i co uważam za wartościowe.

jak tam próba? :)

szkoda :(

zacząłem pisać nowy tekst ,,Skazitelna" i mam już nowy tytuł- na kolejny ,,Lar-valium" :D

oszczędzam oczy specjalnie dl;a Ciebie by móc z toba pisać Gdzie idziesz na sylwestra? już się zdecydowałaś? Bo ja tradycyjnie- w domu z black metalem

SPECJALNIE DLA CIEBIE Śmierć ma swój początek u źródła kiedyś tak kiedyś morze było niebieskie a słońce białe unosiłem się nad wodami i było mi lekko i przyjemnie żeglowałem dryfowałem z wujkiem po jeziorach rzekach oceanach statki koło nas przepływały nie tędy nie tędy ah tak! byłem szczęśliwy i mogłem radośnie chwalić Stworzyciela moje majtki były wzdęte rozkoszą Boga kłaniałem się witrażom kadzidłu i zapachowi w kościele do którego chodziłem za każdym razem gdy chciałem miałem bursztynka zaklętego w kokon owadzi nie liczyłem czasu czas przepływał przeze mnie niby widmo nieuchronnych spełnień tak! byłem szczęśliwy wraz z przyjaciółmi na wyciągnięcie dobrej dłoni mogłem iść plażą rozmawiać z mamą iść i patrzeć na zachodzące słońce miałem miłość w sobie i tę poza mną i było mi dobrze tak dobrze patrzeć jak przepływają brzuchate firanki morza obłaskawiają moją czuprynę i radość mój spokój i pogodzenie się na to co przyjdzie bo to co było wtedy nazywało się ekstazą nieustającym wypełnieniem trzewi w skurczach radości chłonąłem świat wdrapywałem się na moich długich chudych palcach po dobrą strawę tamtego mojego świata i radośnie chłonąłem porzeczkowe słońce nie było niczego o co musiałbym walczyć bo sam byłem dobrą walką nie było dziewczyny o którą musiałbym zabiegać bo kochałem je całą mocą nie było zbytecznych pęknięć ani czarnych szczelin tylko jasna okrągła piłka kopana w skwarze z czeskim piłkarzem który odwiedzał swoją babcię w Tarnowie i który później dostał udaru była radość przebywania w jednym miejscu radość z tego że możemy z chłopakami przekroczyć magiczną granicę i wypić piwo a potem kolebać się kołysać po pustynnych alejach na piaskówce gdzie krzewy tarniny głogi i chaszcze gdzie papierosy smakowały wyjątkowo bo były palone po raz pierwszy nie umiałem zazdrościć bo byłem miłością i drzewem nie umiałem kłamać bo byłem prawdą która wschodzi z łóżka codziennie rano przywitać moich przyjaciół którzy byli tak którzy byli a dzisiaj moja i ich noc tonie gdzieś przepada w odmętach czasu i pamięci że nie potrafiłem wypowiedzieć tego doświadczenia a to nienazwane prowadziło mnie wprost ku tajemnicom dziewcząt ledwo znanym i ledwo przeczuwanym byłem apolińskim bogiem a w moich oczach świt oraz ostry lecz łagodny sztylet miecz którym byłem pasowany dzisiaj wstaję w nocy wyglądam zza okna patrzę na ludzi którzy wystają z okien zazdroszczę im ich życia ich ciepła ich rodzin obowiązków garnków dzieci rachunków i pracy patrzę chciwie na ich życie chłonę ja człowiek skamielina człowiek wampir człowiek upiór rozczapierzony nietoperz który wygląda ocalenia z ich okien z ich twarzy z ich gorących białych słońc i kiedy raz do roku jadę z tymi którzy zostali na grób bursztynka to wchodzą we mnie wymarłe pejzaże szkielety kości trupy miejsca pęknięć i zastygnięć cała ta ziarnista krew która niczym wirus krąży w moim ciele i nie pozwala odpocząć zaznać spokoju nie pozwala spać tylko niecierpliwie oczekuje kolejnego dygotu kolejnego ataku po którym ciemny promień i ciemne głębokie źródło i powolna rozpacz i powolne konanie w życiu na łóżku i chichot martwego życia który dopada mnie za każdym razem gdy zaglądnę popatrzę tak! tak! tylko ten śmiertelny chichot i powolne konanie na łóżku w godzinach nieustających rozpaczy chwil które oszukują a które nie chcą przeminąć na śniegu w gałązkach w barach kałużach i źródle blaszany bebenek

To milusio staram się by były to neologizmy choć słowo ,,Skazitelna"- istnieje

ale nie musisz tego czytać!!!!!!!!!!!!!!!! jeśli nie lubisz- odpuść sobie lesbian party? Mmmmmmmmmmm :D

szkoda :( a ja już siedze spocony przed kompem i wyobrażam soboie Ciebie i kilka innych dziewczyn........... :D :D

żartowałem :D ale milusio byłoby zobaczyć jakiś filmik z kilkoma gorącymi les- licealistkami. z reguły nie oglądam porno, nie lubię, ale dla takiego filmu zrobiłbym wyjątek :D :D

fajne byłoby sylwestrowe party- ja i kilka metalówek lub dziewczyn lubiących długowłosych i litry alkoholu i po północy .....żadnych zahamowań

żadnych zahamowaćń, jeśli chodzi o słuchanie muzyki, of course :D

to dobrze ja też- nie wyobrażam sobie, żeby z facetem...... fuj....!!!!!! :(

Gdybym położył sie do łóżka na imprezie z kimś całkiem ,,niewinnie" - tez do niczego by nie doszło nie jestem napaleńcem Amorem, ktory pewnie tak by sie podniecił obecnością dziewczyny obok siebie w łóżku, że ścisnąłby, biały płyn wycisnął- i zalał łóżko :D :D :D

Dobra- poznaąłś cudownego faceta metal, długie piękne włosy etc. od miesiąca jesteście parą nagle dowiadujesz się od niego, że on jest ,,bi" i miał kilku partnerów chłopaków rzuciłabyś go?

bo ja nie miałbym nic przeciwko, gdyby moja dziewczyna ,,liznęła" nieco miłości lesbiijskiej. :D

to dobrze większość dziewczyn hetero tak ma to nie pustota, czy nietolerancja,to normalność koleś o gejowskich skłonnościach odpada na starcie u większości dziewczyn i tyle przecież tu chodzi o twoje zycie, o Twoje szczęście- masz prawo nie chcieć dzielić życia z kimś, kto robi ,,lodziki" i całuje pupcie innym facetom problem byłby- gdybyś nienawidziła takich ludzi, chciała ich śmierci, czy chociażby pisała ,,Wiersze antygejowskie" jak Jarek z forum KobietaBej :D

nienawiść jest zła nie czuję odrazy do gejów- ale nie mogę patrzeć na to, co oni robią Kiedyś dla jaj wyszukałem w necie taki filmik jak dla mnie, ,,heteryka"- ohyda dobra, zmieńmy temat :D

kolejny cudak z portalu z najgorszą, amatorską poezyją facet ma 29 lat, jest górnikiem i chwali się, że ostatnio został moderatorem tego forum a zobacz, co wkleił :)))) no- jak takim przykładem świeci moderacja... na piosenkę blackmetalową- dobre ale jako wiersz- dno, tekst w stylu kindermetalowego gówniarza żenada, a nie para-biblijny text porównaj to z pieknym textem bębenka http://www.kobieta.pl/wiersze/apokalipsa-przedmowa-antychrysta-nwiersz1227635517.html