czy zareczyny po roku to za szybko?

Wikola, dobrze wiec zgadamy sie jutro i przeniesiemy na twoje forum dobrze? spij spokojnie i slodkich snow :-* do jutra !! CIOCIA KRYSIA- masz racje, ja chce sie zareczyc i traktuje to bardzo bardzo powaznie ! i chce byc juz z tym mezczyzna do konca zycia. ja to czuje i ja to wiem. dla mnie to cos mega powaznego i zobowiazujacego :)

to nie chodzi o to że nic nie znaczą dla jednych więcej dla jednych mniej ale przy zaręczynach zawsze w sytuacji awaryjnej oddajesz pierścionek zabierasz majtki z jego półki i do widzenia a jak jesteś małeżeństwem? jak masz dzieci? to juz nie jest takie hop siup ja też marzyłam o pierścionku a teraz mam dwa i jestem szczęsliwa od 5 lat :)

do jutra dziewczyny ps na forum jest tam nas już kilka - bo wałsnie mialyśmy dość tych wulgaryzmów tutaj :) papatki cmok :)

zajrzyj a jutro przenosimy sie na Twoje forum. Buzka :-*

hejka dziewczyny te co chcą to niech się rejestrują na http://picollo.phorum.pl/ jeśli potrzeba zrobić jakies nowe działy albo macie jakieś pomysły to dawajcie śmiało :)

i gdzie są wszyscy?

Mi się oświadczył po 11 miesiącach, w sumie prawie rok jesteśmy razem. I naprawdę nie wpadliśmy xD

Co to za sens zareczac sie po roku znajomosci? Glupota calkowita. 'Jesli jestescie pewni to zareczcie sie' Na poczatku znajomosci wszystko jest piekne, kwiaty, motylki I tecze.. (Poczatek znajomosci to wg mnie nawet dwa pierwsze lata!!) Nie znacie sie Chcesz sie zareczyc tak szybko zeby pochwalic sie na naszej klasie Zenada I dziecinada Jesli jest wam razem dobrze u jestescie szczesliwi zadne pierscionki I tabliczki nic nie zmienia

Moi rodzice po brali się rok po poznaniu się i są już razem 27 lat więc to jest sprawa indywidualna a nie głupota!