Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania292929

odchudzam się od jutra kto ze mną??

Polecane posty

Witajcie Czy mogę się przyłączyć :) 31 lat 1,68cm 62kg cel: 55-57kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana_bella
wszystkie chętne na odchudzanie dziewczynki mile witamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A NA JAKIEJ DIECIE JEDZIECIE .....?.....BO JA OD M-CA NA DUKANIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w porządku, jak już się wszystkie przyłaczyłyśmy to działamy :)) Tylko jak.... ja muszę ograniczyć słodycze, chipsy, bo wiem ,ze za dużo ich wciagam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana_bella
kurcze, najgorzej to bedzie z tymi słodyczami... :\ ja jestem od nich wręcz uzależniona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noto ja
no to ja tez: 29 lat waga-54 kg docelowa- 50 kg... od dzisiaj nie jem słodyczy, moze mi sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała-Mi22
Dzien dobry wszystkim :) ja dopiero zwleklam sie z lozka i gotuje sobie ryz na sniadanko. U mnie tez jest problem ze slodyczami jak mnie najdzie ochota to musze zjesc i koniec,a ochota mnie nachodzi prawie codziennie :O moze zainwestuje w chrom organiczny-podobniez niektorym pomaga. Narazie biore therm line ale nie wiele daje-coz bez cwiczen nie mam cudow.Nie wiem czy kupowac kolejne opakowanie skoro nie widze efektow. Brala to moze ktoras z Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Jestem z wami:)Na dietce jestem od miesiaca,5 kg pozegnalam:)))))ale momentami brakuje mi motywacji dlatego sie dolacze! Za wszystkie odchudzaczki trzymam kciuki! Mam 27 lat,165cm...startowalam z wagi 63kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bralam therm line okolo 2 miesiecy,bylo to jakies 2 lata temu...poza przyspieszonym tetnem nic nie wspomoglo....odchudzalam sie wtedy po ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety też mam problem ze słodyczami. Jedyne co robię jak mam wielką ochotę na coś słodkiego to myślę że będę się wstrętnie czuła jak je zjem i że nic mi to nie da i że brzuch mnie będzie bolał i że więcej będę musiała ćwiczyć i jakoś wytrzymuję i robię kawę i zapominam że miałam na coś ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co...jak juz mam taki straszny kryzys na slodkie to szukam na necie zdjec dzieczyn przed i po odchudzaniu...to mi pomaga wytrwac!A lasuch ze mnie straszny!Osobiscie nie wyeliminowalam calkowicie slodkosci bo wiem,ze kiedy zakoncze dietke i tak po nie siegne...jem codziennie chocby jedno male ciasteczko np.herbatnika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny, Ja to w pracy mogę pół dnia nie jeść jak się zajmę pracą, potem obiad, też moze być obojętnie co. A po obiedzie chipsy, całą czekoladę (dla mnie to nie problem wciagnąć cała czekoladę, nawet mnie nie zemdli ) Mam 3-letnia córeczkę, która zawsze ma jakies żelki kinderki i inne słodycze i jej tez podjadam :( Przez te słodycze tak mnie przybyło... Moze faktycznie jak radzi Koliberek sobie wmawiać jak mi bedzie niedobrze, że bedę gruba, że bedzie mnie brzuch bolał itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że wątek rozwija się w bardzo szybkim tempie. Bardzo się z tego powodu cieszę. Nie wiem dlaczego ale zawsze gdzie się doczepię to wątek umiera albo jest jeden, góra dwa wpisy na jeden dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdaleno przysiegam meldowac sie kilka razy dziennie:) dzis na obiadek pstrag upieczony w folii.mniam:)i warzywka na parze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nam strasznie zalezy , zeby zgubić te pare kilogramów :) A co myślicie o hula hopie, żeby trochę pokręcić :) Ja od kilku dni myśle właśnie o hula hopie, tylko nie wiem czy bede ćwiczyć, bo ze mnie leń niesamowity :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliberek a jak zgubiłas 5 kg w ciągu miesiaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jaki czas się dziewczyny ważycie?? Bo ja miałam taka manię że potrafiłam codziennie, ale już dałam na luz i tak co 3-4 dni Teraz dopiero w środę ważenie. Mam nadzieję że będzie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsza jak dla mnie dietka to 1000 kalorii,jem smacznie i zdrowo! na sniadanie jajecznica z 3 bialek i jednego zoltka na patelni z nieprzywierajaca powloką!do tego pomidorek lub inne warzywko! jem chude twarogi z warzywkai i jogurtem naturalnym,pije kefirki i na prawde duuuuzo wody! A jesli o hula hop chodzi to super sprawa.Ja podbieram corci i troszke krece,glownie daje rade jakies 10 min hahahah,ale sa takie z wypustkami,fajnie masuje tzw boczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam bzika na puncie wazenia i robie to codziennie...nawet jak nie jestem na diecie,a wszystko po to zeby miec kg pod kontrola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też umiem zjeść całą czekoladę na raz, paczkę chipsów czy inne zapychacze w dużej ilości. Teraz czas na drugie śniadanie tosty z pomidorem szczypiorkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenka corcia ma 5 lat:)mam tez wyczekanego synunia:)ma 1 i 5 miesiecy,lobuzy z nich straszne! Najgorsze w miom przypadku bylo zjadanie wlasnie po dzieciach bo tak zostalam wychowanaze jedzenia sie nie wyrzuca... Ale z tym tez skonczylam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze własnie ze skonczyłas bo pieknie ci waga spada, gratuluję. Ja tez zawsze jadłam po córce i tez zawsze pelno slodyczy u mnie w domu i tez na szczescie z tym skonczylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze jest to,ze do dietki przekonalam meza!Teraz jest na bialkowej i zaczal sie w koncu ruszac!Tak na prawde to glupio mu sie zrobilo,ze ja po urodzeniu dwojki dzieci tak wygladam a on...coz bywalo,ze mial i 114 kg...w tej chwili wazy 98..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwójka dzieci, super, na dodatek parka. Ja narazie nie planuję, ale napewno w przyszłości jeszcze z dwójkę machnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz pracuje w holandii i wozi do domu tyle czekolad,batonikow,zelkow...dawniej nie moglam sie opanowac,ciagle cos do kawki przegryzalam! Ja tu gadu gadu a synek w doniczkach miesza hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×