Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAdzik_9o

byc ta druga ...

Polecane posty

ale postawiłam się na miejscu tej dziewczyny i nie chciałabym się poźniej dowiedzieć wiesz....zresztą dzieli nas odległość więc to też inaczej :) Nie wiadomo jak bym się zachowała gdybyśmy mieszkali niedaleko..ale myślę, że tak samo, bo znam już trochę siebie ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko że nie wszystkie żony
to takie anioły w ludzkiej postaci, które pracuja, dbaja o dom , dzieci , piorą , gotuja i czekaja kiedy mąż wróci z pracy często to żmijowate sekutnice, wiecznie zrzedzące, wrzeszczące, non stop niezadowolone, aseksualne liczydła do kasy --- choc same oczywiście uwazaja sie za ideały w roli matki, żony i kochanki pisze to jako facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, kobieta o dwóch twarzach. W dzisiejszych czasach jak tak się patrzy, ogląda TV, czyta różne artykuły to wychodzi na to, że kobiety są gorsze od facetów..ale czy to prawda, to nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milejdin
Madzik nie musisz być druga czy trzecią zostań moją pierwszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety bteż potrafią być złe,wyrachowane itp.Ale jak mi coś w związku nie pasuje to w nim nie siedzę tylko się rozstajemy i szukamy kogoś kto nam będzie odpowiadał. Jak dla faceta taka żona zła to niech ją zostawi i tyle a nie oszukuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żrę banana
Uważam, że ten facet, któremu dogadzasz ma jak w niebie. Dwie dziury ho ho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam tą pierwszą
Nie obrażając nikogo Ta druga to zwykła Qurwa choć tu obrażam panie zarabiające w ten sposób. Mój mąż mnie zdradzał, zdradzał też drugą , trzecią itd. Ja stałam przy garach, dbałam o dom, gotowałam mu ulubione potrawy,prałam ,prasowałam,nie obchodziło go nic tylko praca . Tak myślałam .Pewnego dnia znalazłam rachunek z restauracji w czasie gdy powinien być w pracy. Zaczęłam obserwować ,zbierać dowody(dalej udając że nic nie wiem) Po pierwszej rozprawie jakiś mies. temu mąż miał wylew ,jeszcze jest w szpitalu. Jak myślicie kto mu zmienia pampersy? Ja czy kochanki . Jak odebrałam jego rzeczy, w tym telefony. wiadomości mnóstwo. Jak napisałam,że miał wylew i jest w szpitalu ŻADNA QRWA WIĘCEJ NIE NAPISALA Mąż nie może mówić ,jak jestemu niego tylko widze jak łzy mu ciekną po policzkach. Kto kocha naprawde stara,gderliwa żona czy te kochanki wyznając miłość 30 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak by było najlepiej, ale nie on bedzie zaraz wymyslał 100 roznych sposobow by jej jednak nie zostawic...miedzy innymi, ma stala posade, zona swietnie reprezentuje ich na jakis wypadach firmowych, nie to co kochanka, maja dzieci, jest swietna matka, rodzina jego by nie zaakceptowała jego rozwodu, co sie liczy z nieakceptacja kochanki albo po prostu jest mu dobrze jak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam tą pierwszą
dodam jeszcze ,że napisałam do jednej (tel. nie odbierała) a tak bardzo chciała go mieć tylko dla siebie ,żyje tylko dla niego i poświęci mu wszystko tylko żeby się do niej wpreowadził. Napisałam jej żeby podała adres to wyśle jej jego rzeczy . Qrwa nawet telefon zmieniła. Tyle jest warta wasza miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa jasneeee
spróbuj zostawic taka wyrachowana jedze a o widywaniu dzieci mozesz zapomniec, nie wspomne juz o tym , ze dzieciom wode z mózgu zrobi i wychodzisz na zbrodniarza do tego pusci cie z torbami , zepsuje opinie w pracy i wśród znajomych albo druga opcja .... zagra biedna skrzywdzona matke i płaczaca z dziecmi na rekach zacznie chodzic do twojej , pracy, po rodzinie znajomych .... wyjdziesz na bezdusznego tyrana zostawiającego na pastwe losu własne dzieci wersja trzecia ... przy dzieciach powie ci, że sie zabije i bedziesz ja miał na sumieniu wy chyba same nie wiecie do czego zdolna jest wasza płec jest naprawde niewiele kobiet, które potrafia sie rozstac w cywilizowany sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety polskie prawo jest do dupy i to kobiety przy rozwodach z dziecmi mają tą lepszą sytuajce niz faceci, ktorzy przewaznie wychodzą na tyranów...Nic na to nie poradzisz, a jak Ci taka zagra jeszcze dobrze w sadzie, to kto jej nie uwierzy, ze jest pokrzywdzona? Oczywiscie nie mówię, ze wszystkie udają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milejdin
Do byłm tą pierwszą tak go kochasz że facet jest na wykończeniu i pokazuje wszystkim jaka jesteś (kochająca żona) żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzisz przy nim
bo pewnie polisa jest na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIEEEKAAAAWE
To teraz ja coś dopiszę. Mój mąż , z którym jestem 16 lat, jest facetem pokroju taaaa jasneeee. Zdradza mnie od lat i każda wie, że żona to jędza, że go nie rozumie, jest żywym kalkulatorem i skarbonką i jest ze mną tylko dla dzieci. Pracuję i utrzymuję dom, ponieważ mój mąż nie ma kasy dla darmozjadów.Do szkoły, na wywiadówki chodzę ja, mąż nawet nie wie jakich nauczycieli mają dzieci. Nigdy go nie ma gdy trzeba jechać z dzieckiem do szpitala lub do specjalisty. I najlepsze: nie chce dać mi rozwodu ponieważ on mnie kocha i prędzej nas zabije niż pozwoli odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milejdin
On cierpi a ty się cieszsz i mścisz za to co zrobił nie jesteś lepsz od tamtych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przed ślubem był pewnie ideałem...chory człowiek...ale juz pisałam, ze tacy są i nie chcą się rozejść, bo wg nich jest ok, taki układ im odpowiada...ja bym od takiego odeszła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby jej przy nim nie było to nikogo bys przy nim nie zastał...to, ze wam sie w zyciu nie udało, nie upowaznia was do tego, by obrażać innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam tą pierwszą
Dlaczego to robie ? Zadawałam sobie to pytanie setki razy. Nigdy nie przestałam go kochać, przeżyliśmy razem 23 lata w tym 20 po ślubie(ostatnie dwa to zdrady) Mamy 3 dzieci. Nawet w sądzie powiedziałam ,ze nadal kocham męża , ale nie zapomne zdrady. Nie licze na polise bo mam nadzieje ,że z tego wyjdzie. (właściwie to teraz mi dałaś do myślenia ,że on jest ubezpieczony od pobytu w szpitalu. Musze to sprawdzić . Dzięki bo kasa z konta znika jak kamfora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milejdin
Nikogo nie obrażam tylko śledze fakty skoro mało sie nie wykończl to musi to być niezła osssa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam tą pierwszą
Zdrad nie wybaczyłam wracam ze szpitala i rycze jak bóbr. Mam wielkie oparcie w dorosłym synu, córka wiedziała o rozwodzie (ale tak samo jak najmłodsza nie znała szczegółów) Nie jestem przy nim z litości ,ani dla kasy . Dlaczego jestem odpowiedzcie sobie sami. Nie mieszkaliśmy juz od pół roku razem. Nawet własna matka się wypieła na niego , odwiedziła go raz bo nie może patrzeć na cierpienie syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milejdin
Skoro tak go kochalaś to ten wylew dostal tak po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×