Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuza127

Problem z nadpobudliwym dzieckiem

Polecane posty

Gość Zuza127

Witam Mam 2 letnią córeczkę. Od zawsze była ona bardzo żywym dzieckiem. Jednak od kąd zaczęła chodzić, czasami nie daję sobie z nią już rady. Cały czas krzyczy, bije mnie męża, rzuca przedmiotami. Jak próbuję jej coś zabrać od razu wpada w szał, zaczyna płakać, wrzeszczeć, rzucać czym popadnie, bić, rzucać się po podłodze.... Na spacerach nie jest lepiej.. chce chodzić własnymi ścierzkami, jak mamy iść w inną stronę niż sobie zarzyczy, wrzeszczy, płacze, rzuca się na ziemię... Czasami jak idziemy, wyrywa się, robi "zwrot w tył" i ucieka. Apropo jedzenia.. nie usiedzi nawet chwilę na krześle, więc jedzenie zajmuje nam zazwyczaj ok 1 godz i to wszystko w biegu. Ze snem też mamy problem. Mimo, że zawsze kładę ją spać o tej samej porze, czasami potrafi przeleżeć 2 godziny w łóżeczku. I tu też są cyrki.. za wszelką cenę próbuje wyjść z łóżka, zajmuje się wszystkim tylko nie pójściem spać. Czasami nie mam już naprawdę do niej cierpliwości. Nie mam nawet czasu, żeby zrobić cokolwiek w domu, bo przez cały dzień trzeba mieć oczy na około głowy. A gdy już pójdzie spać.. sama już padam i się kładę.. Jak myślicie... może być to jakiś okres przejściowy? Macie może jakieś "sposoby" na utemperowanie dziecka? :P Bo już naprawdę czasem nie daję rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak nie może być
Boże... i te orty... "śnieRZkami" "zaRZyczy" kobieto weź się za siebie najpierw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza127
Wydaje mi się, że jest za mała żeby to stwierdzić.. teoretycznie ADHD można wykryć dopiero u 4 letniego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza127
I przepraszam za błędy w pisowni, późno już jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak nie może być
hahah późno może i jest ale takie błędy to szok... i teoretycznie jest jeszcze wcześnie.. dzieci w podstawówce takich byków nie popełniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może za wczesnie na diagnozę, ale może już pojawiają się u niej jakieś symptomy nadpobudliwości?? Jeśli to nie błędy wychowawcze (pewnie jesteś w stanie sama to stwierdzić) to poszłabym z tym problemem do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignoruj ignoruj
jzej napady zlosci, wiem ze top nielatwo, ale staraj siue zeby cie nie wyprowadizla z rownowagi, zlosci sie- spokojnie poeidz ze porozmawiasz z nia jak sie uspokoi i wyjasni o co chodzi nie chce jesc? to nie karm na sile - zglodnieje sama zje na spacerze sie nie slucha - proponuje metode do wykorzyestania w jakiems bezpiecznym miejscu np parku gdy ucieknie, schowaj sie tyak zeby cie nie widziala ale zebys ja mogla obserwowac zarczam ci ze spanikuje bedzie cie szukac i od tej pory bedzie sie ciebie pilnowac pomecam tez wizyte u psychologa normalnego najpierw zebys sie mogla wygadac i ew dziececego i nie sluchaj idelanych mamusiek z forum co ci powiedza ze to wszytko to twoja wina, bo takie kopentarze to dopiero moga zdolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuje Ci nie zwracać uwagi na jej krzyki i rzucanie się po podłodze.Moja córka robiła to samo. Nerwy mi puszczały czasem.Krzykiem nic nie zdziałałam,prośbą też nie ,więc zaczęlam olewać jej napady złości.Jak zaczyna robić awanture,biorę ją za ręke ,zaprowadzam do jej pokoju i mowie ,że jak się wypłacze to niech przyjdzie. Przychodzi po 10 min i wtedy tłumacze jej że nie wolno tak robić.Poskutkowało to po jakimś czasie. Więc w domu córka zachowuje się w miare grzecznie,ale mam też mam problem z wychodzeniem z nią na spacer.Też ucieka ,nie chce iść za rączke itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignoruj ignoruj
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×