Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Gość gość
drogie kafeterianki dziękuję za opinie na temat lekarzy :) widzę, że doktor Prawda jest naprawdę miło zachwalana :) coś mi się wydaje, że się do niej zgłoszę :) a do kiedy doktor ma urlop? Jak długo czeka się na wizytę? Jeśli ktoś jeszcze ma jakieś info o tych lub innych lekarzach to bardzo poproszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 09.02. Godz. 09:20 - jeśli mogłabyś mi napisać jeszcze jak u opisanej pani doktor wyglądają badania wewnętrzne? Jest delikatna? Ma to do siebie, że lubi skrytykować? :( może to głupie pytania, ale mam uraz do mojego ginekologa pod względem badań, humoru, nastawienia. . . Ok, pierwsza ciąża doprowadzona do końca bez komplikacji i z tego powinnam być najbardziej zadowolona, ale jednak jest to "ale". Stres przed każdą wizytą na jaki humor dzisiaj trafię i te najgorsze niedelikatne badania :/ tym razem chciałabym tego uniknąć nie tylko dla siebie, ale i dla dzieciątka. . . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat upada widzę :( a szkoda :( może są jeszcze jakieś mamusie z legnicy, które chciałyby podyskutować? Zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Witam termin za 5 tygodni, niestety będzie cc. Jestem zdecydowana na Legnicę. Czy jeśli jest wszystko bez komplikacji to jest szansa aby od razu dostać dzidzię "pod opiekę"? czy dopiero następnego dnia? Jak to jest w Legnicy???? Bardzo proszę o info, trochę mnie przeraża dłuższa rozłąka z maluchem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzidziuś dopiero na drugi dzień , bo po cc musisz 8-12 godzin leżeć i nie podnosić się , ze względu na znieczulenie , maluszek jest z tobą jak wstaniesz już rano następnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiwulka
A czy któraś z Was wie z własnego doświadczenia/posiada informację, jaki jest stosunek lekarzy do drugiego porodu w momencie, gdy pierwszy był przez cesarkę? Mimo wszystko "każą" rodzić naturalnie, czy pytają o zdanie rodzącej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli pierwszy porod byl przez cc to ponoc to jest jedna sytuacja kiedy nie moga Cie zmusic do porodu sn. Jednak mimo wszystko omowila bym to z gin prowadzacym ciaze zeby nie bylo niespodzianek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sie ktos podzielic swiezymi doswiadczeniami z porodowki w L-cy? jak opieka podczas porodu i po? czy na sali rodzinnej odbywaja sie porody? czy jest tylko na pokaz? i czy faktycznie gaz jest dostepny czy to tez tylko propaganda? z gory dziekuje wszystkim za odpowiedzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podlaczam sie do pytania - jest tu jakas swieza mama ktora podzieli sie doswiadczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja co prawda rodzilam przez cc ale wypowiem sie o opiece po porodzie. ja nie mam zastrzezen, pielegniarki, polozne i lekarze byli uprzejmi. nie wiem czy ja tak dobrze trafilam czy sa przypadki niemilego traktowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesli chodzi o stosunek lekarzy do kolejnego porodu po cc to bylam swiadkiem jak ordynator na obchodzie powiedzial do dziewczyny ze moze sama sobie wybrac jak chce rodzic. najpierw spytal o przyczyne pierwszej cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za opinie - a wiesz moze jak dziewczyny ocenialy porody rodzinne? czy odbywaja sie na tej 3 osobowej sali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niestety nic nie wiem na temat porodow rodzinnych. widzialam tylko oczekiwanie na porod na sali przedporodowej i byla tam jedna dziewczyna z mezem a obok lezala dziewczyna ktora rodzila sama. jak to sie dalej rozegralo to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na ilo osbowej sali lezalas po cc? i po jakim czasie wypuscili was do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na sali pooperacyjnej ktora jest na odziale sa 3 lozka. mnie sie zdarzylo ze lezalam tam sama a potem musialam sama przejsc do sali zwyklej i tam niestety 4 lozka plus lozeczka z dziecmi. ciasno bylo. potem jedna dziewczyna wyszla i zabrali jedno lozko. potem przez jeden dzien lezalam sama a nastepnego dnia we dwie. nie ma reguly bo na tej sali leza tylko dziewczyny po cc i jak jest malo cesarek to i tloku nie ma. ja cc mialam w srode a wyszlam w niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde nie ma tutaj zadnej mamy z legnicy ktora moglaby sie podzielic wrazeniami z porodu rodzinnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Ja rodziłam rodzinnie w szpitalu w Legnicy, tyle, że w czerwcu 2012r. Teraz czekam na kolejny poród - zostało mi jeszcze 2 miesiące. W planie również poród rodzinny w Legnicy. Poprzedni poród wspominam dobrze - jeśli chodzi o porodówkę (wcześniej na patologii różnie bywało, na szczęście byłam tam krótko). Podczas porodu mąż był prawie cały czas przy mnie. Położne bardzo pomocne - każda z rodzących (było nas 2 a potem 3) miała dedykowaną dla siebie położną, która naprawdę była zawsze "pod ręką" i robiłą wszystko co się da, aby pomóc mamie i przyspieszyć narodziny. Ja np. cały czas skakałam na piłce, potem przyszła kolej na takie krzesło z dziurą - wszystko to podobno bardzo skróciło cały poród. Rodząca obok odmawiała "gimnastyki" i położna,która ją prowadziła uszanowała to, chociaż co jakiś czas ponawiała propozycję ćwiczenia. Po urodzeniu położono mi synka na piersiach - cudowne uczucie. Potem wzięli malca na badania, wołając tatę do asysty. Po badaniu tata dostał malca i spotkaliśmy się całą rodzinką na korytarzu porodówki, gdzie jeszcze leży się jakiś czas po porodzie. Od razu przyszła położna, aby pomóc mi w pierwszym karmieniu, bo marnie mi to wychodziło. Mąż mógł pójść za mną, a własciwie za moim łóżkiem też na salę na położnictwie, mimo że był środek nocy. Dopiero jak pomógł mi się rozlokować w sali, poproszono go, aby poszedł do domu i wrócił rano. Nikt nie robił problemów z odwiedzinami, nawet wieczorami. Warto jednak uszanować, to że na sali leżą 4 osoby plus dzieci, więc jeśli odwiedzin i odwiedzających jest dużo, to może to być męczące dla pozostałych pań na sali. Sam oddział położniczy taki sobie. Personel trochę mało zaangażowany w kobiety, które urodziły po raz pierwszy i wszystko jest dla nich nowe, nieznane (oczywiście w mojej ocenie). Za to na noworodkach wspaniały personel, chętny do pomocy i życzliwy. To pielęgniarki z noworodków pomogły mi przy maluszku, pokazywały jak karmić, przewijać, uspokajać, itd., ale również jak dbać o piersi, gdy bardzo bolały, jak ściągać pokarm, tłumaczyły co robić, aby rany poporodowe goiły się szybko i bezpiecznie. To tyle. Zobaczymy jak to będzie teraz. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralinka milka
Po porodzie sale 4 osobowe ciasnota+ 4 wózeczki swoją droga stare jak świat. Wkurzające ze jak przychodzą odwiedzający to nie ma czym oddychać ,okropność. Ludzie powinni wiedzieć ze odwiedza tatuś ewentualnie mama rodzącej a nie całe tabuny koleżanki jacyś wujkowie. Przecież takie odwiedziny to w domu. Niektóre pielęgniarki od maluszków bardzo pomocne ,niestety nie wszystkie ,chyba jest ich za mało na oddziale. Ogromny nacisk na kp. Trzeba mieć swoje ubranka bo inaczej dzidzia będzie opatulona w pieluchę ,łazienki to katastrofa ,ale salowe dbają o czystość w nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralinka milka
A i nie zgodzę sie ze odwiedzający nawet wieczorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde odwiedzajacy siedza az do wieczora? a jak wyglada porod na sali rodzinnej? polozna jest z rodzaca caly czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy Janiga pracuje jeszcze w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok dziekuję bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola B
Witam Zgłosiłam najkochańszą położną na świecie,położna która jest aniołkiem;)Proszę abyś ty też na nią zagłosowała;)Proszę wejdz na stronę. www.poloznanamedal.pl ,adres email kochanej położnej kowika11@wp.pl Głosujmy dziewczyny,Położna z Legnickiego szpitala,IWONKA KOWALIK nasza słodka blondyneczka w kręconych włosach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi wybija 37 tydzień więc marzę o tym aby za tydzień - półtora było już po wszystkim. Szkoda tylko, że za ekstra pomoc należą się ekstra bonusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie ekstra bonusy? bo z tego co wiem to znieczulenia nie ma, sal jednoosobowych nie ma, porodow wsali rodzinnej nie ma. wiec co mozna 'dokupic'? polozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up.. jakies newsy z legnickiej porodowki? jak opieka? sale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Orientuje się któraś może w jakich dniach i godzinach przyjmuje doktor prawda w legnicy na piekarskiej??z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1708
Cześć dziewczyny, legnicka porodówka z tego co wiem ulega małym zmianom, od tego miesiąca istnieje możliwość znieczulenia, podobno mają zmieniać się też sale poporodowe - zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×