Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

hej a co tu tak cicho co porabiacie??ale bura pogoda i zimno już echh;;u mnie 28 tydzień sie zaczyna wszystko ok tylko niemoge za dużo chodzić tylko mam odpoczywać i leżeć;;wiecie co czy wy też macie takie jakieś glupie sny bo mi jakieś koszmary normalnie sie snią albo głupoty z pracą z porodem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc. Mi sie śni doś często, że już się maluch urodził. Dziś np. śniło mi się, że był chłopczyk (a ma byc dziewczynka;), no i często, że przed czasem urodzę. Ale takie sa spokojne, że wszystko się dobrze układa w tych snach, na szczęscie;) Dziewczyny, a są tu wśród nas takie, którym wyszedł za duży poziom glukozy po obciążeniu? Już chyba wszystkie jesteśmy jakiś czas po tym badaniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki:) ja juz wrócilam po miesiecznym urlopie w polsce i cóz moge wam napisac kochane.Nie przytylam za wiele bo konczy mi sie 29 tydzien a waze 6,7 kg wiecej niz przed ciaza.Dzidzia daje codziennie czadu ze az boli jak mnie lotnie ale to jest cudowne mimo wszystko.Od dzisiaj zaczelam urlop maciezynski bo w uk mozna od 11 tygodnia przed porodem a wlasnie tyle mi zostalo.Mam ciezka prace wiec juz sie wiecej nie nadwyrezam.W srode ,czwartek i piatek mam wizyte u lekarzy bo musze nadrobic to ze nie bylo mnie tutaj miesiac a poza tym bede miala robione badania na przeciwciala bo mam konflikt serologiczny jak juz wczesniej pisalam i musze wiedziec czy podadza mi szczepionke zeby nic sie nie wydazylo w czasie porodu zwlaszcza ze pierwsza ciaze poronilam. Zakupilam w polsce wózeczek dla mojego Skarba ,pieluszki ,ciuszków troszke i oczywiscie fotelik do samochodu bo tutaj bez fotelika nie wypuszcza mnie ze szpitala.Ciekawa jestem jak to bedzie juz nie moge sie doczekac porodu i w zasadzie sie nie boje bo miliony kobiet rodzi i daje rade to cóz tutaj panikowac:):):) W uk wypuszczaja cie ze szpitala nawet po 6 godzinach po porodzie jesli jest wszystko ok a maxymalnie trzymaja dobe wiec tez mnie to cieszy bo jednak bede rodzila w obcym kraju i wole byc w domciu jak najszybciej z mezem i bobasem.A tak to moje drogie jakos leci i wiecie co?strasznie zlecialo te prawie 7 miesiecy pamietam jak zaczelam pisac na tym forum od poczatku a to juz czas sie przygotowywac do rozwiazania:) Ciesze sie ze mamy nowe kolezanki i witam Was wszystkie serdecznie. Pozdrawiam Was mamuski i trzymam kciuki za kazda z nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
Wyników z tym poziomem cukru nie mam ja dotąd. Co do spania to od trzech dni znowu spać nie mogę, a jak się w koncu uda to co najwyżej śni się erotycznie. Najchętniej to bym spała ja Napoleon - w pozycji siedzącej, bo zgaga dokucza okrutnie, ale nie potrafię:( Agnik - jesli masz konfikt i jeśli to Twoje pierwsze dziecko to się nie nastawiaj na 6 godzin, ale raczej na dobę:( co najmniej. Może zresztą zależy od szpitala, ale wśród wszystkich koleżanek, które tu rodziły pierwsze dziecko nie słyszałam, żeby tak szybo wyrzucili do domu. Pobyt w tutejszym szpitalu wspominam zresztą bardzo miło - mąż może być z Wami prawie cały czas po porodzie. A gdzie w ogóle będziesz rodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
agnik80 już minął miesiąc od tego jak pisałaś, że do Polski na urlop jedziesz? nie wierze.. jak ten czas leci... co do porodu, to ja na razie się go nie boję, nie myślę o nim, ciesze się każdą chwilą, jednak jak wszystko przebiega dobrze to trzeba się tylko cieszyć, nawet wszystkie te dolegliwości bóle, są do wytrzymania bez większych problemów jak się wie że kruszynka rozwija się prawidłowo.. szczególnie jak się wczesnej miało jakieś trudności czy złe doświadczenia... a jeszcze co do porodu, to dużo dała mi szkoła rodzenia, prowadzona przez położną ze szpitala, w którym mam zamiar rodzić.. po moim mieście, krążą jakieś straszne opowieści, na forum można przeczytać czasem tkaie wypowiedzi ze się wszystkiego odechciewa.. człowiek nie wie w co wierzyć w co, nie bierze pod uwagę, że jednak są osoby które w szpitalu chciałyby być obsługiwane jak księżniczki, i zawsze im wszystko nie pasuje bo przecież nie brakuje w naszym otoczeniu takich osób, i człowiek naczyta się takich narzekań jak to na porodówce,czy potem na oddziale jest tragicznie to chcąc nie chcąc zaczyna sie bać. A na szkole położna dokładnie opisała jak wszystko wygląda, na co można liczyć, jakie mamy prawa, żeby się nie bać i dbać o to co nam się należy itd.. ta szkołą rodzenia bardzo mi pomogła, uświadomiła wiele rzeczy, oprócz porad odnośnie, karmienia, pielęgnacji noworodka, postępowania w porodzie, połogu to właśnie takie typowo praktyczne rady odnośnie porodu w naszym szpitalu.. jeśli ktoś tak jak ja mało miał wcześniej wspólnego z tymi tematami, jak poród, opieka nam noworodkiem itd to taka szkoła(prowadzona przez kompetentną osobę) na prawdę dużo pomaga i rozjaśnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kijevna ja tutaj tez mam mile doswiadczenie co do tutejszych szpitali i opieki gdyz chorowalam swego czasu duzo i mialam zabieg w uk.Dbali o mnie strasznie i mimo ze to byl oddzial dla kobiet mógl byc przy mnie maz bez zadnych problemów nawet byl przy mnie jak mnie usypiali co pewnie u nas w szpitalu by nie przeszlo. Co do pobytu na porodówce to juz mamy ustalone ze maz bedzie równiez przy mnie wiec jestem spokojna ,zapewne przetrzymaja mnie dluzej ze wzgledu na to ze choruje na serce i dlatego tez ciagle robia mi jakies badania mi i malenstwu stad te 3 dni wizyt pod rzad min. Abigailii no powiedz sama leci strasznie ten czas sam fakt ze juz za 11 tygodni mam termin SZOK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
agnik80 kochana witaj :):):):):):):):) to naprawde niewiarygodne ze twoj pobyt w PL tak szybko juz minal...i to miesiac:) masakra:):):):) mi do rozwiazania zostalo 10 tygodni...masakra......:D:D z jednej strony jestem przerazona a z drugiej przeszczesliwa:):):):):):):):) Kochana ja własnie rozmawiałam ostatnio z moim ginekologiem na temat podania tej immunoglobiny...i powiedział mi tak,ze jezeli teraz jak bede robic badania na przeciw ciała (30-31Tc) i wyjda ujemne to on by nie podawał immunoglobiny!!!!!!! gdyz jak powiedzial zawsze jest to "szczepienie", zastrzyk, ingerencja w dziecka organizm tez jakby nie było.... Owszem powiedzial ze jak do tej pory nie spotkal sie z jakimis powaznymi powikłaniami czy komplikacjami po podaniu anty-D ale jednak podanie jej to zawsze własne ryzyko!!!!!! dodał tez ze lekarz bynajmniej w PL nie ma prawa kazac wziasc kobiecie immunoglobiny, tylko moze zaproponowac podanie jej. i podaje sie ja maxymalnie miedzy 28 tc. a 32....podanie jej po 32 t.c nie ma sensu...... poza tym u nas trzeba sobie samemu wykupic immunoglobine.... i ewentualnie połozna moze ci ja podac..... Ja ide w przyszły poniedziałek zrobic odczyn Coombsa (przeciwciala) i zobacze jaki bedzie wynik:), oby było ok:) No i moj gin kazal mi sie zastanowic czy chce wziasc immmunoglob. czy nie i mam mu dac znac..... sama nie wiem co robic:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RadosnajuzMama tutaj jest podobnie ,musisz wyrazic pisemna zgode na to zeby ta szczepionke ci podali nie zmuszaja do niczego ,ja tez jestem dobrej mysli i tobie zycze równiez powodzenia w tej kwestji zeby nie bylo tych przeciwcial.I to prawda ze podana musi byc do 32 tygodnia.Tez mysle o tym ale mam nadzieje ze bedzie dobrze bo bedzie buzki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak miło poczytać, że nie tylko ja mam jakieś szalone sny :) Poronienia na szczęście już mi się nie śnią, ale dzisiaj pół nocy biegałam po mieście za jakąś lekarką . Śniło mi się, że odeszły mi wody, a lekarka powiedziała, ze w sumie w 29 tygodniu to mogę już rodzić, bo 40 to tylko taki przesąd jest :). Ja się uparłam przy tych 40-stu to ona zaczęła uciekać, a ja za tymi wodami kapiącymi leciałam za nią. Ufff aż się obudziłam zziajana. Od leków na ciśnienie mam temperament wieloryba czy innego hipopotama, ale najważniejsze, że dziecku to nie przeszkadza i fika aż miło - zwłaszcza wieczorami. Wczoraj oglądaliśmy wieczór wyborczy i jak się mój dzieć rozbrykał na wieść kto u nas wygrał... Czyli poglądy już ma właściwe - po rodzicach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, a gdzie planujecie rodzic? Ja będe wracała do Poslki na sam poród. Za pierwszym razem była w Pyskowicach i znowu chcę tam rodzic. Jeśli nie macie zbyt daleko, to polecam Wam ten szpital:) To tylko ja cukrowa....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
Witajcie mamuski w ten wietrzysty dzien:) jakos dzisiaj tu u nas cichutko:)?????? w sumie nie dziwie sie , bo pogoda taka ze i sie nic nie chce;):):):) MOje drogie:):) ja dzisiaj ide do szkoły rodzenia na kolejne zajecia i sie bardzo ciesze:):):):) zawsze to jakies urozmaicenie dnia, i nowa wiedza:):):) Nie wiem czy wy tez tak macie,ale ja sie czuje strasznie ociezała;(:( taka niezgrabna;(:( do tego stałam sie marudna, humorzasta, płakac mi sie che bez powodu.... wydaje mi sie jakby mnie od srodka napompowano powietrzem i zaraz pekne;(:(:( nie wiem czy tylko mi tak wali,czy to normalne.... zle mi sie spi, zle mi sie obrócic na łózku, ciagle mnie bola plecy, miednica....łapie doły....... jeszcze jak pogoda za oknem taka paskudna to juz w ogole.... macie moze jakas recepte na to??????? sciskam mocniutko lutóweczki:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki:) RadosnaJuzmama to normalne w naszym stanie ja to jestem raczej strasznie uparta ,twarda i pyskata a teraz rozklejam sie na kazdym kroku ,placze bez powodu a maz patrzy na mnie i pyta co mi dolega ,wtedy mu mówie ze mam jakiegos dola i sama nie mam pojecia co sie ze mna dzieje.Uwazam zreszta duzo ludzi mi to mówi ze jak na mnie to i tak jestem za spokojna w tym stanie.Najlepiej kochana myslec pozytywnie w takich chwilach ,popatrzec na swój brzuszek i porozmawiac z malenstwem,pomysl ze juz za 10 tygodni bedziesz mogla tulic swój Skarb i nie bedziesz miala czasu myslec o glupotach.Popatrz jak ten czas leci,kochana glowa do góry!My to powinnysmy byc dumne ze mamy to szczescie sie toczyc i grubnac bo przeciez wiemy ze to nasze malenstwo nosimy pod sercem.Ile kobiet chcialoby byc na naszym miejscu a nie moze.Po porodzie wszystkie nastroje mina za to bedziemy miec inne problemy i problemiki.Bedziemy musialy zalozyc nowy topik i dzielic sie doswiadczeniami maciezynstwa:):):) Buziaki dla Was kobitki a Ty RadosnaJuzmama masz sie zaczac usmiechac cmok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
tak napisałam agnik jak napisałam, bo myślałam, że się boisz szpitala:) a tu weteranka widzę hehe:) ja muszę zorganizować prezenty do końca listopada i to mi pomaga na smuty, a potem sobie powymyślam dalsze zajęcia i jakoś zleci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mnie tez ta pogoda dobija, szaro, buro, zimno i jeszcze pada...brrrr a i humorami potrafię się popisać........ macie już całe wyprawki dla maluszków? Ja wczoraj byłam w takiej wielkiej znanej galerii i się załamałam, bo np żadnego kobinezonu nie mogłam wybrać i w ogóle towar jakiś taki wykupiony, pustki!!!!!!!!! a myślałam, że teraz - sporo przed świętami uda mi się coś fajnego kupić. Teraz muszę się naprawdę poważnie za to zabrać i przejrzeć wreszcie to co mi zostało po Michale. pozdrawiam ciepło!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka3sia
jeśli chodzi o doła to chyba wszystkie tak mamy ja czasem wstaje rano i wydaje mi sie, że marnuje każdy dzień siedząc na zwolnieniu a przecież robie to dla mojego maleństwa :) ...jeśli chodzi o wyprawke to mnie też przeraża! nie wiadomo od czego zacząć ja jeszcze musze leżeć cały czas w łóżku a jak już gdzieś pojedziemy to będe musiała kupić wszystko na raz :( pozostaje jeszcze allegro ale nie wiadomo jaka jest jakość wystawianych rzeczy! a Wy moje drogie na jakim etapie jesteście jeśli chodzi o kompletowanie wyprawki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
kochane moje mamuski:) dziekuje z akazde slowo;):) jestescie REWELACYJNE:)P):):):) mam do was tez pytanko- czy ktoras sie z was orientuje jak wylicza sie wyoskosc macierzyńskiego ????chodzi mi od czego ono zalezy?????? moze ktoras z was ma doswiadczenie kadralne???:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na reszcie sie tutaj ruszyło trochę :) To wracam do was bo tak to pisze na marcówkach:) Ka3sia ja mam prawie wszytsko kupione. tylko jeszcze wózek fotelik i baza ale mamy wybrany tylko czekamy na przeceny na początku roku:) A tak to wszystko mam:) Kupowałam częściowo na allegro cześc rzeczy ma po starszym synku a część ciuszków w lumpie nawet sie trafiło (część nawet z metkami i świtnej jakosci) :)na marcówkach dziewczyny bardzo dużo rzeczy kupuja na allegro prawie wszytsko a są o wiele wiele tańsze i potem pisza jaka jakośc ubranek pieluszek wózków itd więc sie tak do końca w ciemno nie kupuje:) poród się zbliża wielkimi krokami:) ja mam na koniec lutego ale to i tak już bliżej niż dalej:) czasami sie boję a czasami nie:) Jakos to będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja mam już prawie całą wyprawkę :) Zostało tylko kilka rzeczy. Dużo rzeczy kupiłam na allegro. Jakość jest dobra, przynajmniej tak wygląda :) Trzeba kupować ciuszki 100%bawełna i powinno być ok, ale w sumie okaże się podczas użytkowania... Co do urlopu macierzyńskiego... jestem "kadrową" :) Podstawowy urlop macierzyński przy urodzeniu jednego dziecka wynosi 20tygodni. Pierwszy dzień urlopu macierzyńskiego to dzień narodzin dziecka, wystarczy policzyć 140 dni :) Jeżeli pomiędzy ostatnim zwolnieniem i dniem narodzin nie masz zwolnienia, jest przerwa to urlop trzeba wziąć przed porodem-od dnia kiedy nie masz zwolnienia. Dlatego lepiej postarać się aby mieć zwolnienie do dnia porodu. (Jeżeli tak się stanie, można poprosić lekarza prowadzącego o wystawienie zwolnienia, ma on na to 3 dni). Bezpośrednio po podstawowym urlopie macierzyńskim można skorzystać z dodatkowego urlopu macierzyńskiego wynoszącego 14 dni kalendarzowych, ale trzeba napisać wniosek o jego udzielenie. Pracodawca nie może go odmówić. Oczywiście tak jest w Polsce :) W razie pytań służę pomocą, radą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc:) RadosnaJuzMama, jak Twoje nastroje dzisiaj?:) U nas wczoraj sypnął pierwszy śnieg, dziś znowu, ale od razu się topi. Choc na najbliższe dni zapowiadają opady i niższe temeratury, więc może coś z tego zostanie. Ja dla pierwszego Malucha kupowałam sporo ubranek w tesco. Wszystkie bieliźniane, typu body, pajacyki są tam tanie, a bardzo dobrej jakości. Kolorowe do wyboru;) Białe sa jeszcze tańsze. Polecam:) Ostatnio w Lidlu były ładne kombinezony dla najmłodszych dzieci, kosztowały ok 40zł. Moze jeszcze coś zostało. U mnie też różnie z humorami. NIestety.. Teraz jeszcze przechodzę przez naukę nocnikowania naszego szkraba i niestety nie jest to łatwe zadanie;) Dobrze, że cho wieczorem jest mąż... A jak Wasze przygotowania do świąt? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
Stop_klataka kochana dzisiaj mam humor lepszy chodz spadł u nas snieg, ale tak jak piszecie zaraz sie topi....raz pada deszcz,raz snieg a za chwile grad.....a wiatr taki ze az w domu słychac.... Powiem wam moje kochane mamuski ze u mnie te humorki to chyba spowodowane stersem..... bo u mnie konczy sie 30 tydzień..... wiem doskonale ze poród sie zbliza i chyba mam cykora...:(:(:(:(:( nie wiem czy sobie poradze, boje sie tego wszystkiego,tego bólu, tego czy bedzie oki z moja mała i czy bede dobra matka...tyle mam pytan codziennie do samej siebie,ze az mnie to przeraza..... Jeszcze jak byłam ostatnio u mojego gina i powiedzialmi: niech sie Pani Pani Agnieszko nie martwi, 6 grudnia ma pani wizyte (bedzie to koncówka 32 Tc.), a w najlepszym wypadku urodzi Pani do nastepnej wizyty:):):) to mnie pocieszył................................. bo wizyty średnio mam co 3-4 tygodnie -zalezy..... wiec jak juz nawet kochane moje zasne to mam takie porabne sny,ze szkoda gadac....dzisiaj mi sie sniło, ze pobiłam swoja bratowa a ona mi kupiła kwiaty.....no pokopane na maxa..... Moj biednymezus wczoraj wieczorem pytał mnie co sie dzieje ze codziennie płacze...a jak ja mam mu to wytłumaczyc????? i to rycze codziennie wieczorem, Bóg wie czemu.... baba 26 lat a zachowuje sie jak histeryczka..>:):):):):) na szczescie moj mezus sam to sobie tłumaczy i wspiera mnie, bo tak to bym dostała do głowy;):):):) Juz nie wspominajac o WAS moje drogie- zawsze kazda z Was słuzy dobrym słowem,porada..... Gdyby nie to nasze forum to nie wiem jak by to było..... Ostatnio tez zaczeły mnie bolec bardziej piersi,stały sie delikatne,tkliwe i bolesne;(:(:( a na koncach sutków zrobiły mi sie jakies białe kropki....musze zapytac mojego gina na wizycie cóz to takiego????? z tego co czytałam to piersi moga sie przygotowywac na pokarm i z emoze nawet leciec taki zółtawy płyn z nich.... no ,ale na szczescie na razie nic nie leci.....:):):):):):) aGuśka1983- kochana no to swietnie trafiłam...bo minei chodzi o mnie ale o moja kuzynke z tym macierzyńskim:):):) bo jest w 4 mies. ciazy, nie dawno sie dowiedzielismy, i przed ciaza nie pracowała, potem była cały czas zarejestrowana w Urzędzie Pracy, a teraz jej wujek zaproponował jej ze ja zatrudni, zeby miała i urlop i macierzyński,ale sama musi sobie płacic ZUS...i ona nie wiem czy sie jej to opłaca.... bo Zusu jej wyjdzie cos ok. 480 zł.... a nie wie ile moze dostac wypłacone na urlopie przed porodem i ile potem dostanie macierzyńskiego... i ile musiała by byc zatrudniona przed porodem??? czy niema zasady????bo ja w tych sprawach jestem ciemna;P:P:P:P:P Co do wyprawki, to ja pościel kupiłam na internecie-piekna:):):):) i niedroga:):) Materac tez, i teraz sie zastanawiamy nad łóżeczkiem:):) a wózek kupimy po porodzie...... nie spieszy sie nam:):):):):) i tak zaraz z dzieckiem na wyjscia nie ma mowy wiec mysle ze potem na spokojnie zdarzymy:):):) co do innych rzeczy jak kosmetyki, ubranka, butelki to juz tez wszystko mam:):):):):) jeszcze tylko zostały mi smoczki:):):) i pieluchy tetrowe;):):) ale to juz takie drobnostki:):):):) pampersów na razie nie kupuje jeszcze...ale przed porodem kupie by miec do szpitala chodz paczke;):):) Postanowiłam dzisiaj upiec jakies dobre ciacho...szkoda,ze was nie moge na nie zaprosic, bysmy sobie podyskutowały przy smakołykach:):):):), ale zawsze "wirtualnie" zapraszam ..... BUZIOLE:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radosnajuz ma jateż ne pracuje i sie chciałm załapac na macieżyński ale uznalam że się nie opłaca. trzeba byc zatrudnionym minimum pół roku to zobacz jakie koszta a całą potencjalna wypłatę dostajesz tylko przez macierzyński a potem na wychowawczym juz mniej. Ja pewnie jakiś czas po porodzie założę własna dzialalność więc mi sie kompletnie nie opłacało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
ewka4127 no własnie moja kuzynka nie pracuje..... i ten jej wujek zaproponował ze ja zatrudni, bo jak jest zarejestrowana w UP to nic sie jej nie nalezy..... no i ona chciała wiedziec ile MUSI przed porodem być zatrudniona, na jaki rodzaj umowy zeby dostac własnie macierzyński..... zeby miala jaka kolwiek kase..... tylko,ze powiedzial jej ze musi płacic sobie ZUS..... i teraz jest pytanie, jak sie to wylicza???? albo od czego sie to liczy (chodzi mi o stawke macierzyńskiego), bo jezeli ona miała by zapłacic 480 zł Zusu a dostac 500 macierzyńskiego to chyba jest głupota!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
koleżanka jak się dowiedziała ze jest w ciąży to tez załatwiła sobie fikcyjna prace i przez pół roku płaciła sobie składki, a później przez pół roku po urodzeniu dostawała macierzyńskie w bardzo podobnej kwocie, wiec z tym wyszła na zero, ale później została na wychowawczym i już drugi rok na tym wychowawczym jest wiec o te 2 lata wychowawczego jest do przodu. Ale warunkiem dostania wychowawczego było co najmniej 6 miesięczne zatrudnienie. Natomiast żeby dostawać przez pół roku macierzyńskie wystarczy chyba nawet 1miesięczne zatrudnienie... wiec w wypadku jak ona sobie sama musi je płacić to opłacałoby się jak najpóźniej zatrudnić...chyba ze coś się zmieniło w ciągu tych 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak ci nie owiem dokładnie ale to sie dostaje chyba równowartość wypłaty przez jakis. Ja juz sie pogubiłam:D Bo dawno sie o to dowiadywałam z M i wyliczylismy że nam sie akurat nie opłaca bo przez pół roku płacisz składke a pełny urlop to tylko 3 miesiące ... jak sie dowiem to napisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
a co do wózka to ja tez wybiorę wcześniej ale zakupie po porodzie, bo końcem lutego i tak mi się od razu nie przyda.. poza tym przecież na wózek jest gwarancja.. i widzę, ze znajome niejednokrotnie z gwarancji korzystają, głównie na koła.. więc w sumie po co kupować wózek kilka miesięcy przed porodem, żeby tylko stał nieużywany , a gwarancja leci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
abigailii dokaldnie- to samo nam pwoiedziała babak w sklepie,ze i tak jezeli ja np. rodze 2 luty a moze i byc to wczesniej to po co wózek ma stac te 2 -3 miesaice wczesniej a gwarancja leci, a i tak conajmniej miesiac sie nie wychodzi z noworodkiem..... na jakies długie spacery...... a ja wole tez poczekac po porodzie zeby miec potem pewnosc ze ten wózek ktory wybralismy to własnie TEN:):):):) tym bardziej,ze ostatnio upatrzyłam sobie jednej,ale nie dawno zas spodobał nam sie inny...wiec do lutego lub stycznia sie to jeszcze zmieni, a po Nowym Roku tez sa wyprzedaze wiec sie zobaczy.... Co do tego macierzyńskiego to chyba jest tak kobietki ze przez 1 miesiac składki odprowadza nam pracodawca a potem po miesiacu przejmuje ZUS???? kurcze ale to skomplikowane,ale i tak wiem juz wiecej niz wczesniej;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×