Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

🖐️ abi - co za wspaniałe wieści:) bardzo się cieszę i mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo musicie być szczęśliwi:) a ten miesiąc szybko nadrobicie:) u nas też etap gadania:) "nie" ma opanowane do perfekcji:) poza tym też niestety wzdęcia.... jutro idziemy na usg bioderek. na bobasach dodałam kilka zdjęć Julci, chętnych zapraszam:) pytanie do mam Julek - kiedy Wasze córki będą obchodzić imieniny? u mnie już zaczęły się takie pytania i muszę wybrać jakąś datę, chyba zdecyduję sie na 16.04.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abi--Mój Boże, aż się rozpłakałam czytając to, co napisałaś!!!! Tak bardzo się cieszę, że jest dobrze, że będziecie mogli tulić Wasze maleństwo do serc, że będzie z Wami. Ach, jestem taka szczęśliwa :) Cudowne wieści :) I z całego serca życzę Wam wszystkiego najlepszego, cudownych spacerów, nocy nieprzespanych, bo też są wspaniałe mimo wszystko, miłości i szczęścia, a to, co było, niech będzie TYLKO złym wspomnieniem, pewnego typu sprawdzianem. I nie zacałujcie córeczki na śmierć z tego szczęścia :):) Powodzenia, napisz teraz jaka jest Twoja córunia, bo teraz będziesz ją mieć na co dzień, zobaczysz, jaka jest mądra i bystra :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u Nas wczoraj pierwszy raz kąpiel bez stresu :) Wiktor nawet nie zapłakał :):) Jestem z niego dumna :) Pokazałabym Wam jego zdjęcie, ale nie wiem jak wkleić, pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diabeł mnie podkusił i chciałam ulżyć swoim obolałym sutkom za pomocą osłonek. RZeczywiście pomoglo, ranki zaczęły się zasklepiać,ale... W nocy okazalo się, że mam obie piersi potężne jak piłki i do tego strasznie twarde. Okazało się, że przez osłonki ni e ściągal mi pokarmu w wystarczaącym stopniu u dostalam zastoju w obu piersicah. Przystawaiałam małego i trochę pościągał. Postanowiłam wreszcie kupiś laktator - wymyśliłam, ze będę sciągać z tej bardziej pokancerowanej piersi. Ok południa dostałam dreszczy i fatalnie się czułam, ale byłam poza domem. Po powrocie ściągnęłam trochę pokarmu i zmierzyłam temperaturę - 38,6. Musiałam położyc się spać - o 15 miałam już 39 stopni i nadęte piersi. Trochę odciągnęłam laktatorem i trochę dizeckiem :) i pojechaliśmy do lekarza. Lekarka zapytała mnie o ewentualne zaczerwienienia i bolesne obrzmienia, ja jej opowiedziałam o kapturkach. Okazało się, że to zastój i prawdopodobnie poczatki zapalenia piersi. Dostałam antybiotyk i dyspozycję - jak najczęściej przystawiac i odciągać, a po 2-3 dniach będzie dobrze. To niesamowite, ale wraz ze ściągnięciem mleka spadła mi temperatura. Chciałam sobie ulżyć a narobiłam sobie nieco ambarasu. ALe cóż ak powiedziała lekarka - zagryzamy zęby i karmimy dalej :) Abigaili - cieszę się bardzo bardzo bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Babolki! Rzadziej ostatnio piszę, ale mniej czasu spędzam przy komputerze.. aGuśka, gratuluję córeczki!:) Właściwie trzeba by było uaktualnić listę rozpakowanych mam, bo juz chyba wszystkie jesteśmy z maluchami:) abi, ja się poryczałam, jak przeczytałam, ze tylko kilka razy widzieliście swoją kruszynkę:( Jesteście bardzo dzielnymi rodzicami. Początek mieliście strasznie trudny. Bardzo Wam współczuję i trzymam ze wszystkich sił kciuki, by teraz było Wam już tylko dobrze! Buziolki dla Was! yulla, współczuje zapalenia.. Pisz, jak sie trzymasz.. U nas ok. Gabrysia jest małym Aniołkiem. W nocy budzi się o 12 i o 3 na karmienie. Później ok. 7. Kąpiele znosi bardzo spokojnie, cudnie ssie. Ogólnie jest wesołym maluszkiem, malutko płacze, jak jest bardzo głodna. Wcześniej zawsze po cichutku szuka żródełka;) Póki co, jest bardzo spokojnie. Jutro mamy wizytę położnej. Jak taka wizyta właściwie wygląda?????? Przy pierwszym dziecku nie mieliśmy takiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane;) Abi-wspaniałe wiesci kochanienka- teraz juz bedzie tylko lepiej - :):) 10 luty-swietnie,ze u Was tez wsio okej:):):):) My wczoraj z Wikusia byłysmy na pierwszym szczepieniu i na badankach:):) Nasza wikusia wazy 5087 kg;):) i ma 60 cm:):):):) Pani pediatra powiedziala,ze super przybiera na wadze i prawidłowo sie rozwija;) Bardzo duzo gaworzy, cos tam gada po swojemu, usmiecha sie ciagle;) bardzo dobrze trzyma głowke jak na 1.5 miesieczne niemowle;0;):0 Jest baaaaardzo ciekawska i uwielbia sie rozgladac:):):) Szczepienie zniosła dzielnie- troszke popłakała,ale dosłownie chwilke;) szczepiona na rotawirusy jest doustna,zas ta skojarzona Infarnix Hexa szczepia domiesniowo w nozke;):):):) Poza tym miała USG brzuszka i nereczek- wszystko sie prawidłowo rozwija;):), dostała kropelki na wzdecia i koleczki- i od wczoraj jest lepiej:) podaje jej 4 razy dziennie po 8 kropelek;):) i jest efekt;):):) dzisiaj przespała cała noc, dopiero ok. 6 sie przebudzila, dokarmiłam ja i dalej spi:):):) Takze z wizyty u Pani dr jestesmy zadowoleni:):):) kolejne badanka ma 29 marca-USG bioderek, a potem 21 kwietnia kolejne szczepienie i wizyta:):):):):) Co do wizyty poloznej srodowiskowej ja juz mialam 3 takie wizyty patronazowe i czeka mnie ostatnia 4. na pierwszej wizycie babeczka wypytuje wszystko na temat noworodka, oglada ksiaczeke zdrowia, pyta o twoje samopoczuci, jak karmione jest alenstwo, czy sa z tym problemy??? oglada noworodka, rozbiera go, sprawdza pepek, oczka, pupke,etc..... i rozmawia z toba czy masz jakies problemy, patrzy tez jak karmisz, jak nosisz do odbijania... pyta o kapiele..... no ogolem czy dajesz sobie rade-jak trzeba pokazuje ci co i jak masz robic:):):) Ja akurat mam bardzo fajna babeczke;) jest super-tym bardziej ze to znajoma rodziców;):):) Pierwsza wizyta połoznej jest najdłuzsza, wypełnia tez papiery, robi ogolny wywiad;):) kolejne wizyty sa krotsze-ok. 10-15 minutowe.... w zaleznosci od potrzeb mamy:):) Na pewno takie wizyty sa baaardzo przydatne;):):):) ja ja wspominam baaardzo mile- ale to wszystko zalezy od babki jaka wam sie trafi:) no i kazda wizyte wpisuje sie do ksiazeczki zdrowia w rubryce wizyty patronazowe, tam wszystko pisze polozna-jaki jest stan dziecka,jakie ma warunki mieszkaniowe,jak jest karmione, etc,etc,etc...:):):) Takze na pewno mozna skorzystac na takich wizytach:):) , pomimo ze nie raz moze nam sie wydawac- a po co ta baba tu przyłazi-skoro ja wszystko wiem i nikt lepiej sie nie potrafi zajmowac dzieckiem niz ja.... pomimo tego,ze jestesmy niezastapione na pewno wiele pytan kazda z nas ma;):):) Całuje was kobietki:) ciesze sie ,ze u was wszystko ok:):):) i tak trzyyyymac;):):) :*******************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ Radosna śliczną masz córeczkę :) ma duże śliczne oczy :) i jak pięknie śpi, aż zazdroszczę takich nocek :) Abi nawet nie wiesz jak się cieszę waszym szczęściem :D wspaniałe wieści!!! cieszcie się teraz sobą a jak będziesz miała chwilkę to nas odwiedź i daj znać co u was :) Yulla współczuję zapalenia:( słyszałam że łatwo się go nabawić i też się boję bo w nocy nasz Tomek mało ssie, tzn nie chce mu się i tylko pomemła w pół śnie i zaraz zasypia...potem z rana mam dwie ogromne piersi ale od rana już go przystawiam na okrągło bo ciągle jest głodny ;);) Sylwia co u Was???????? Ania ja też nie wiem kiedy jest Tomasza i kiedy nasz maluch będzie obchodził imieniny? może któraś z was wie kiedy Tomki mają imieniny??? 10 luty możesz wkleić na www.fotosik.pl albo tak jak radosna albo Ania założyć sobie konto na bobasy.pl i tam dodawać fotki :) czekamy na zdjęcia! Stop klatka ja nie pomogę z położną bo odwołałam wizytę .Przy pierwszym synku była u nas raz czy dwa a teraz zadzwoniłam i zapytałam czy to jest obowiązkowe i pani powiedziała że jesli mam już jedno dziecko i daję sobie radę to mogę zrezygnować, tym bardziej że mam mamę lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam do was pytanie. Własciwie tylko do tych co karmią butelką - ile jedzą (jadły) wasze dzieciaczki w poszczególnych tyg? Co ile? Ja mam ciagle dylemat z tym, nawet wage kupilismy bo mała stale je za mało i nie bardzo przybiera 😭 od najniższej masy urodzeniowej kiepsko 300g ale znowu od kilku dni je tak śmieszne ilości ze nic tylko płakać :o wzdecia dalej ja mecza, mam wrazenie ze krple juz nie pomagaja albo wzdecia sie bardzo nasiliły :( Pediatra narazie nic nie kazała robic tylko przychodzic na wazenie....ale jak mam teraz wage to moge sama ją zważyc. Jak czytam ze wasze dzieciaczki ładnie jedza, przybieraja na wadze, mają juz po 5kilo i lepiej (mała nawet nie ma 4200...) to mi rece opadają... Jestem tym tak zmęczona że szkoda gadać. Oczy mnie bolą, stale popuchnięte. Nie wiem co jej nie pasuje, bo o mleko raczej nie chodzi - dotąd jadła je chetnie, zreszta pediatra nie kazała zmieniac - bo niby chce jesc a jak jej sie da jesc to sie krzywi, pluje, nieraz jak jej coś do główki strzeli to zje łaskawei 50 max 60ml i to po godzinnej walce....a spać nie chce :( HELPPPP!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula nic ci nie doradzę, bo moja na cycu, je kiedy chce i ile chce, na razie apetyt odpukac dopisuje, a co do wzdęc, to ja mojej dawałam esputicon przed posiłkiem, a teraz wyeliminowałam wędliny ze swojej diety i jest poprawa jeśli chodzi o wzdęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yulla, mnie w szpitalu ostrzegali przed nawałem pokarmu, gdy mi temperatura się podwyższyła. Kazali przystawiać często.. Tak też robiłam i nie było problemu. kasiula, ja nie wiem czy moja Mała przybiera na wadze bo od wyjścia ze szpitala nie była ważona. U mnie pojawił się problem z jedzeniem. Na początku bardzo ładnie jadła i spała po 3 godz (karmię piersią). Niestety od 2 dni zaczęła dużo ulewać i mało spać. Gdy daliśmy jej dziś w nocy mleko modyfikowane, to ładnie spała całą noc (oczywiście z przerwami na karmienie). Nie wiem co robić :(:(:( Czekam na położną, dziś ma przyjść. Może zjadłam coś nie tak, że moje mleko jej nie pasuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po pierwszym szczepieniu!!!! Ola płakała strasznie masaakra wrzask był ze hoho, mało zawału nie dostałam, obydwie przezyłysmy to strasznie! Z tego wszystkiego mało pamietam z tej wizyty, wiem tylko ze wazy 5110 kg KLUSKA:) ładnie rosnie ale niestety problem jest z bioderkiem lewym, oby to nie byłal dysplazja 26 idziemy na usg! Po szczepieniu mała była strasznie marudna, nic jej nie pasowało, focha złapała jak nie wiem co! prawie cała noc na nogach co pół godz płacz mowie wam dziewczyny sajgon, dzisiaj jest nieco lepiej ale daleko do tego co było wczesniej!!!! Gorączka po szczepieniu poki co sie nie pojawiła i mam nadzieje ze nas ominie! Co do plesniawek miałysmy juz z nimi do czynienia pomógł aftin teraz jak widze ze cos sie kroi w jamie ustnej to od razy aftin i sprawa zalatwiona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja brałam antybiotyk i w ten czas zamiast mojego mleka mała jadła bebiko, ale pojawił mi się problem z ilością pokarmu. Nie ma go prawie wcale, poza tym chcąc zwiększyć produkcję przystawiam małą ale ona już woli butlę. Kupiłam sobie herbatkę wspomagającą laktację z herbapolu i piję od wczoraj. Chciałam zeby mała była na piersi:/ Mam nadzieję, ze uda mi się przywrócić pokarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO i po wizycie połoznej. W sumie nic specjalnie się nowego nie dowiedziałam, poza tym, że połozna stwierdziła, że mała jest jeszcze dość żółta i jak za tydzień nie minie, to mamy pojawić się u pani doktor. Anulka, do czyszczenia noska najlepiej użyj soli fizjologicznej. Wpuść jedną kroplę po ściance noska i obruć maluszka na brzuszek. Wszystko niepotrzebne powinno samo wypłynąć z noska. Współczuję takiego szczepienia i wrażeń po... Sansei, powodzenia z tym karmieniem. Może próbój tez laktatorem coś odciagać?.. Ładne te Wasze Maluchy, śliczne zdjęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ja tak szybciutko:) byliśmy dziś na usg bioderek wszystko ok, mamy tylko często kłąśc na brzuszku. ja męczę się z jakimiś krwotokami - umówiłam się już na poniedziałek do ginekolog, bo przecież to już 6 tyg, biby wydawało mi się, że połóg się skończył i dostałam miesiączkę, ale niby ta miesiączka się skończyła i po kilku dniach zaczęło się to samo....zaczynam się martwic i miec wizję, ze coś jest tam jest źle...w końcu dostanę anemii, zresztą dziś profilaktycznie zrobiłam badania. Wiktorek śliczny chłopiec!!!!do schrupania! Kasiula - Julia pije 105 ml już od ponad 2 tyg, czasem 120, ale rzadko...w pon będzie 6 tyg jak się urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma teraz 4 tyg i po wymieszaniu 90ml wody z 3miarkami wychodzi około 110/120ml. zje całe. nie zwiększałam jej dawki (je tak od 1,5tyg) Czy to jej starczy? Kiedy ewentualnie zwiększać? Odciągałam laktatorem, ale słabo leciało. Jeden element się nadłamał i teraz kicha. w ogóle nie ciągnie. więc staram się ręcznie, ale to też nie zawsze idzie://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka a jak aplikowałaś aphtin? na gazik czy patyczek? Po ilu dniach przeszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia smarowałam aphtinem smoczek i nim smarowałam buzie w srodku. nie pamietam dokładnie po ilu dniach przeszło ale cos kolo 4 chyba. teraz znowu smarujemy buzke bo nie podoba mi sie nalot na jezyczku, jest tak grubasny, korzuchowaty a do tego chyba przeszkadza malej bo wystawia jezyk tak jakos dziwnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka dzięki za odpowiedź. U nas zaczęło się od śmiesznie wystawianego języka, na drugi dzień to samo i myślę wtedy coś jest nie tak i zauważyłam biały nalot. Smarowałam patyczkiem do ucha ale bałam się ze za głęboko mogę włożyc nawijałam gazik jałowy na palec, dawałam kilka kropel i tym smarowałam, a mała pozwalała na to, widocznie ja to swędziało a tym ją drapałam, a dziś już nie pozwala sobie smarowac, to chyba jest poprawa, dzięki za pomysł ze smoczkiem, bo jeszcze całkiem nie zeszło, a ta nie chce już aby jej smarowac. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:) Abi strasznie sie ciesze ,ze juz ten Wasz koszmar sie skonczyl i bedziesz miala teraz swoja pocieche tylko dla siebie zycze duuuuuuzo zdrówka dla Was:) 10 luty slicznosci ten twoj Wiktorek ja tez musze sie zmobilizowac i wkoncu pokazac Wam swojego Wiktorka;) Rozpakowanej agusce gratuluje w koncu sie doczekalas :) U nas jutro bedzie miesiac jak mamy naszego Synusia strasznie jest slodki i nie wiem czy któras z was tez tak ma ale mój Wiktor zrobil sie straszna przylepa ,poprostu nie odchodzi od cyca a na dodatek usypia albo w samochodzie to jest najlepszy usypiacz albo przytulony do mnie na moim brzuchu.Ma ostatnio przyplyw uczuc i najlepiej aby zawsze ktos poswiecal mu maxymallna ilisc czasu bo jak zostanie na minute sam to wrzask ze hoho. Martwie sie troszke tym ale ponoc lubi tak byc do 3 miesiaca zycia ze dzidzia czuje potrzebe bliskosci i nie wolno tego lekcewarzyc wiec zobaczymy. Wzdecia nocne sa nadal i placz niestety ,nie przespane noce itd jednak zaczynamy sie juz przyzwyczajac do tej sytuacji bo nie ma innego wyjscia pomaga na to kladzenie maluszka na brzuszku tego jestem pewna ,mój maz bierze wiktorka w nocy na swój brzuch i maluszek zdecydowanie wypuszcza z siebie duzo gazów co w pozycji lezacej na plecach jest bardzo utrudnione. Tak to jakos leci acha w poniedzialek bedziemy mieli kolejne wazenie ciekawe ile przytyl nasz skarbek:)? Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ witam się tylko i pozdrawiam!! u nas własciwie żadnych zmian. dziś kupiłam JUlce nowy smoczek - difrax, może ten polubi? chciałam w ogóle zrezygnować, al eMała zaczęła cyckac rączki, więc jakby Jej tego brakuje, zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja tak na chwilę podzielić się informacją na temat GRIPE WATER to wyciąg z kopru na kolki polecam!!!!!!!!! moja Julcia miała takie napady które trwały 3 godziny tak płakała że jej powietrza brakowało i wylądowaliśmy na pogotowiu :( na szczęście doktor polecił nam ten lek i jest Super zero kolki gazy odchodzą bezboleśnie i dzięki temu moje maleństwo tylko śpi i budzi się do jedzenia :) lek po wyżej miesiąca ale my wyprubowaliśmy go pod koniec 3 tyg ( lekarz oczywiście pozwolił) stosujemy go teraz co drugie karmienie tylko przez pierwsze 3 dni do każdego jedzonka rzeby uspokoić jelita:) POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE I DZIECIĄTKA!!!!!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dziś wielki dzień - pierwsze szczepienie...zobaczymy jak nasza Niunia je zniesie. Poza tym wczoraj zmieniliśmy mleko na ha, bo trądzik najprawdopodobniej jest niestety skazą białkową...dziś jeszcze zobaczymy czy pediatra potwierdzi nasze przypuszczenia - na razie zrobiła to położna - wysypka na buzi zaczęło robić się coraz bardziej szorstka i czerwona.... dziewczyny dajcie znać jak będzie jakaś promocja na pampersy - pomału kończą nam się zapasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiam nad krostkami mojej małej. Skoro już 2 dni jest nieprzegrzewana to powinny już znikac, a one ciągle są, wydaje mi się, że kilka pojawiło się nowych w innych miejscach, ale te kolonie krostek na policzkach to może skaza.Ale jaka, nabiału prawie nie jem, jaj i innych rzeczy zakazanych też nie. Czasem odrobinę białego sera, a wczoraj zjadłam 3 plasterki żółtego sera i mała wieczorem strasznie to odchorowała, może dlatego, że to masdamer? A tak ogólnie to nie ma krostek nigdzie poza buzią i karkiem. Kurcze ale ta wysypka zrobiła się szorstka, może przez rumianek który wysusza, posmaruję alantanem, on nawilża. Dziewczyny czym pupę smarujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×