Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hyyy lety co tu sie nie dzieje??!! beee,nieladnie,nic nie pisze prawie nikt!!czy cos tu zdechlo i tak smierdzi ze az sie trudno zblizyc?? niom,nie wiem... no to my z corcia idziemy take a bath:D pozdrawiamy serdecznie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski...alez tutaj pusto:( U nas jakos leci choc lapie sie na tym ze czasami trace cierpliwosc do mojego szkraba.Energii ma chyba za dziesieciu a do tego maz byl ostatnio z malym na spotkaniu u poloznej i kazala koniecznie uczyc Wiktora jadac nie tylko papki ale i inne nie zmielone jedzenie.Niestety ciezko jest jak cholera bo Wiktor zaczyna grymasic i np ciastko dosc twarde pogryzie bez problemu ale za to zupke zmielona tylko czesciowo pluje i dlawi sie jakby nie wiadomo jaki kes bral do ust:( Napiszcie mi czy wasze dzieci jedza juz bez problemu normalne papu???????????? A tak to Wikus wazy 9 kg z groszem i mierzy 75 cm ,rozwija sie prawidlowo a ostatnio wyrósl mu kolejny juz ósmy zabek ale co przeszlismy przez kilka dni zanim on sie wyrznal to nie chce mi sie nawet komentowac.Ogólnie ostatnio Wikus jest nieznosny i chyba dalszy ciag zabkowania przed nami. I jeszcze jedno jak juz wiecie mój Lobuziak zaczal chodzic i teraz to juz oczy musze miec i tu i tam zeby nie napisac inaczej no koszmar jakis jak sie rozpedzi to nie wiem gdzie i co wywinie tym razem a o gózach i obitych kolanac juz nawet nie wspomne... Pytala któras o to czy planujemy drugie dziecko ,ja z M mamy zamiar tak za jakis rok zeby nie bylo duzej róznicy wieku chyba to wytrzymam no o ile nie bedzie kolejnego lobuza hehe ale zawsze mówie ze najwazniejsze jest to ze sie nam dziecko dobrze rozwija i nie choruje cóz mozna chciec wiecej:) Buziolki wielkie i pozdrawiam i piiiiiiiiiiiiiiszcie please!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobietki matko jakie tu pustki, jak nigdy. Mam nadzieje, ze to tylko chwilowy zastój. Jeśli chodzi o naszego szkrabka to tez rozpiera go energia i jest niesamowicie silny. Ostatnio zlapal się za brzeg parapetu i podciągnął się 7 razy !!! Bylam w szoku :-), on zachowuje się jak taka mala malpka, uwielia się wspinac. Nauczyl się wchodzic na lozko siostry i najlepsze ze sam nauczyl się z niego schodzic, wiec jestem troche spokojniejsza, ze nie spadnie jeśli wejdzie na nie pod moja nieobecność. Na szczescie jeszcze sam nie chodzi tylko bardzo szybko raczkuje i nawet mi się nie spieszy do jego chodzenia, bo wtedy to dopiero da nam popalic, bo ma bardzo ciekawe pomysły i niczego się nie boi. Agnik80 jeśli chodzi o jedzenie to nasz tez ma ogromny problem z jedzeniem nie do konca przetartych obiadkow. Ale za to jeśli dasz mu pogryzc ciastko lub chrypke to radzi sobie swietnie i tak maja dzieci moich koleżanek wiec się nie martwie i mysle ze po prostu nasze dzieci maja problem z dwoma roznymi konsystencjami na raz. Moja corka bardzo dlugo miala podawane papki, bo wymiotowala jeśli poczula jakiekolwiek grudki, a teraz ma 4 lata i pieknie je wszystko (dosłownie bo nawet czarnine je ) i wszystko gryzie. Pamietam jak dzis jak maz mnie pocieszal podczas moich rozterek dot jej jedzenia i nie gryzienia, mowil: czy znasz człowieka który nie potrafi gryzc? Tak wiec jak widac miał racje. Obecnie nasz maly „chrupek wazy ok. 9,3 kg i ma 76 cm i większość jego posiłków to kaszki, ponieważ jest prawie na wszystko uczulony, wiec nie mamy zbyt duzego wyboru w jego menu. Dwa dni temu podalam mu po bardzo dlugiej przewie jablka z jagodami i o dziwo nie ma po tym biegunki, wiec musze go obserwowac i zobaczymy czy może w koncu jego brzuszek nauczyl się trawic owoce. Za pare dni chce spróbować z glutenem i tak bardzo zazrdoszcze tym które mogą dac już chlebek w raczke, nasz na razie pozera go wzrokiem. Obecnie najwazniejsze jest to, ze w koncu moje dzieci sa zdrowe :-) i moga korzystac z urokow zimy :-) Aha dodalam nowe fotki z grudnia mojego "chrupka" :-) Pozdrawiam i blagam - piszcie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, koniec już tej ciszy! pisać mi tu!!!!!!! na początek cześć:) Mateusz obejrzany, wygląda na bardzo pogodne dziecko! co do jedzenia - u nas to samo! Chrupki, ciastka, chleb - nawet z szynką gryzie pięknie. Za to w obiadku najmniejsza grudka jest problemem! ale nie stersuje się tym za bardzo, nauczy się! poza tym coś nas chyba dopada!!! Michał dziś w przedszkolu, ale rano zaczał kaszleć, a Jula kilka razy psiknęła......no w końcu były dwa tygodnie spokoju...............(w tym prawie tydzień Michała w przedszkolu). poza tym zima chyba nadchodzi!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny not o ja tez sie odezwe moja miluska ma 10 miesiecy a dopiero 2 zabki cos nie chca wychodzic cisza narazie i z chodzeniem tez ciezko niby jeszcze ma czas ale juz bym chciała zeby chociaz sama sie opierała o kanape czy u któregos z dzieciaczków tez tak pozno wychodza ząbki piszcie dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa się nie martw u nas tez tylko 2 zęby - górne :P Za to z jedzeniem nie ma problemów, w sensie że da się wepchnąć wszystko do dzioba, ale z ilością różnie bywa. Nawet zauważyłam, że chętniej je kiedy ma co podziamać a nie papkę, chyba muszę zacząć robić kaszę z grudami :P Jedyne ale to to, że leniuszek i nie chce mu się niczego brać w łapkę - wszystko podać, a on łąskawie usta otwiera. Byliśmy u pediatry - 10kg, czyli jeszcze 18 dag i będzie potrojna waga urodzeniowa - jak w książce :) Za to ciemiączko zdaniem p.doktor za wolno zarasta i mam dawać 2 wit D dziennie przez miesiąc. Wczoraj wreszcie debiut na saneczkach! I odrazu udało nam się wywalić dziecko w śnieg :O, ale nawet się nie przestrzszył - w przeciwieństwie do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello babinki:) no wreszcie sie popisalyscie male co nieco:) u nas tez wciaz od ponad dwoch miesiecy tylko dwa zeby!!dolne...gorne po dziaslach widac ze schodza,mysle ze jeszcze z pol roku i sie wykluja:D z chodzeniem coraz lepiej bo i za jedna lapke daje sie prowadzic,no i sama dama radzi sobie przy roznych plaszczyznach prostopadlych jak moze:D nie mam pojecia ile ta Okruszynka wazy,juz chwile temu bylysmy u pielegniarek...z jedzeniem czegokolwiek nie ma problemu,dostaje zupki z groszkami i innymi wiekszymi kawalami i jak jest glodna to lyka a nie je:Dostatnio dostala ogora kiszonego do reki i oczywiscie odgryzla kawal tymi swoimi dwiema szpachelkami. za to calkowicie odrzucilo ja od jazdy samochodem dluzej niz 15 min!wczoraj bylismy w londynie u rodzinki(ok2.5h jazdy w jedna strone)i byla to droga przez meke.kilka razy musialam sie przechodzic do tylu i uspokajac Ta rozdarciuche bo bracia juz mieli jej dosc!! Agnik mnie tez nieraz trafia przy Laurze!!nic nie mozna przy niej zrobic spokojnie!!i caly czas broi!!!ufff!!ale jej minki i usmieszki sprawiaja ze szybko zlosc mija!taka jest kochana malpka moja!! Memo no to Twoj synalek niezly akrobata!!tyle razy sie podciagnac!!drugi Pudzian rosnie?? a gdzie sie podziala pani Radosna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski:):):) Ajajaj jak milo sie zrobilo moje prosby podzialaly chyba ;) Dziewczyny pocieszylyscie mnie ogromnie i postanowilam ograniczyc wpychanie na sile jedzenia bo tylko sama doprowadze do tego ze moje dziecie przestanie jesc bo sie zrazi.Na szczescie jada z mojego talerza i uwielbia ziemniaczki wiec tak zle nie ma ,najsmiesniejsze ze przy obiedzie zawsze musi cos wciagnac i nie ma z tym problemu a te nieszczesne zupki robione specjalnie dla niego nie zdaja egzaminu ale wszystko z czasem kazde inaczej sie rozwija i juz nie bede brala sobie do serca tych zlotych rad angielskich pozlonych zwlaszcza ze w anglii to juz frytki wciskaja szescio miesiecznym dziecia czego bylam sama swiadkiem brrrrrr. Dziewczynka Radosna chyba sie przygotowuje na urodzinki swojej smerfetki albo to juz po????kurcze hmmm zapomnialam kiedy to wielkie wydarzenie mialo nastapic... zostawiam Wam moje drogie link na bobasach dalam dwa zdjecia Wikusia :) http://www.bobasy.pl/wikus?s=92d5c3fc89408b9d4a19c3957fb8191a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i Pani Radosna sie pojawiła;):):) Kochane u nas oki- ostatnio sie malo odzywam, bo normlanie czlowiek nie ma na nic czasu:(:( az nie wiem co sie to podziało:( czytam Was kochanienkie regularnie,i zbierałam sie juz kilka dni zeby napisac,ale zawsze cos....Ostatnio mam tez w domu kwarantanne bo ja jestem chora, maz lekko wiec izoluje od siebie nasza Wiki chodz to nie jest łatwe, bo ona ciagle od mamy i koło mamy chce byc;) A mi serce peka jak mam ja "udawac" ze ja nie widze...po prostu nie hcce by była chora, a mnie juz trzyma tydzien....masakra i poprawy nie ma jak na razie:( Wczoraj myslałam,ze umre tak mnie bolało ucho...co chwile mam jakies nowe dolegliwosci;( a szkoda dziewuszki gadac..... Co do naszej małej akrobatki to co wam moge napisac....z trybu chodzenia przeszła na bieganie... w ogóle nie idzie jej opanowac, czy tow domu,czy na ulicy,czy w sklepie...wszedzie jej pełno... Ma juz 8 zabkow, ostatnio tez przechodzilismy przez koszmar zabkowania, myslałam ze do psychiatryka maz mnie zawiezie, miałam dosc.... nie sadzilam,ze az tak to mnie dotknie i ze tak szybko sie poddam:( 4 noce z głowy, ryk,ryk,ryk,..... ale juz jest lepiej... Wiki wszedzie uwielbia sie wdrapywac, chodzenie po podlodze juz nie jest takie atrakcyjne. Potrafi sie wspiac na nasza kanape, krzesla, albo fotele..az cierpne jak wchodzi... Poza tym jest rozkoszna, weolutka, duzo,duzo mowi, stara sie składac jakies smieszne zdanka, albo słowka;) potrafi pokazac juz swoj charakterek... jest kochana:) Za 9 dni nasza Wiki ma roczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ciagle w to nie moge uwierzyc jak to szybko minelo:):):) MY tez kochani chcemy zaczac powoli sie juz starac o 2 bobaska;0;0;0 tym bardziej ze Wiki bardzo lubi dzieci, widac ze swietnie sie czuje jak ma towarzysza zabaw i w ogole;) wiec mysle ze bedzie to dobra decyzja;):) A poza tym chcemy miec 2 bobasów;):):) Sciskam Was kochanienkie moje:) wybaczcie mi zcasem jak sie nie odzywam,ale nadal jestem z wami, kocham was, i całuje;*******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) jak miło, wreszcie jakiś ruch:) Agnik - Wiktorek prawidziwy mężczyzna - przystojniak, że hej!!!!! pomału zaczyna się czas imprez, dzień babci i dziadka, urodziny mojej siostry i chrześniaka, a potem roczek! jutro syn ma wystepy w przedszkolu, moja mama na pewno się wzruszy:) dziewczynka - to może jakiś etap z tym samochodem? bo my teraz podczas podróży mieliśmy problemy, mam nadzieję, że to minie. dobra spadam, bo córka atakuje moją głowę zabawkami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo:) ja tez mam Ania nadzieje ze to przejsciowe z tym samochodem;choc wcale nie powinno dziwic ze tak sie dzieje.to musi byc naprawde uciazliwe dle takiego rozbrykanego,w ciaglym ruchu malucha przypiecie i unieruchomienie na dluzszy czas. Agnik Wiktorek naprawde przystojniak rosnie:)calusny:) Radosna mnostwo zdrowia zycze:)dobrze ze sie w koncu odezwalas;bo juz myslalam ze partie zakladasz:D:D ja coraz czesciej mysle o zakonczeniu kariery cyckowej.tylko jak na razie czarno to widze;zwlaszcza ostatnio gdy tylko cos jest nie tak Lala od razu wklada mi reke w dekolt i maluszkami mietoszac sobie cycole uspokaja sie:)piersi wciaz sa nr 1 na wszelkie zlo.zaraz potem jestem ja-ich skromna wlascicielka:Dale juz mnie to meczy,a pozniej bedzie jeszcze gorzej... w nocy znowu kilka razy pobudka...ehhh czy to sie kiedys skonczy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski:) U nas tragicznie maly nie spal w nocy za wiele a przez dzien marudny ze az zaczynam sie obawiac czy ciocia niania nie zacznie prosic o bilet powrotny do polski... Napewno kolejne zabki beda sie pokazywaly bo Wikus slini sie na potege a do tego lapki trzyma caly czas w buzi i placze przy tym w nieboglosy:(Tak ze kolejna ciezka noc przed nami... Memo Mati rozkoszny bobas:) Radosna zycze zdrówka i koniecznie prosze o relacje z pierwszych urodzin Wikusi:) Dziewczynka doskonale cie rozumie ja tez nie wiem jak odcycusiuje malego od siebie ,zaproponowala nam polozna spotkanie na którym ucza rodziców jak radzic sobie ztego rodzaju trudnosciami i z tym zeby malego nauczyc zasypiania i spania samemu.Podobno ta metoda sprawdzila sie u 97% rodziców bo pózniej robia wywiad z kazym kto bierze udzial w tymze "kursie".Ja powiedzialam mezowi ze pewnie nasze dziecko bedzie w tych 3% co sie nie udalo bo to bylby prawdziwy CUD jakby sie udalo.Oczywiscie jestem juz tak zdesperowana tym brakiem snu od ponad 11 miesiecy ze napewno skorzystam z propozycji ,narazie czekam na list w tej sprawie... Nic moje drogie super ze sie ruszylo na tym forum buziolki i dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto spi ten spi!!!! dzien dobry!! wczoraj sie wzielam z powrotem za me dziecie-aby spala znow u siebie,bo mnie wykancza jej towarzystwo:)1.5 h wycie wycie wycie......matko bosko!!! ale potem-spala cala noc,ani nie miauknela:Ddo 7 spokoj:D dzisiaj meczarni ciag dalszy,ale czas najwyzszy.w ciagu dnia z zasypianiem nie ma problemu,a wieczorem...teraz bede stanowcza,nie zmiekne i nie bede leniwa:P:P milego dzionka,my spadamy spacerowac bo po mrozach wczorajszych ani sladu,jest na plusie i mzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellooooo:) znowu cisza,mamo!!! Mloda mi grzebie pod biurkiem..wczorajsze usypianie nieco lepiej,wyla tylko przez pol godz.i znowu jak aniolek spala do rana.przypadek???gdy zasypiala z nami a pozniej ja przenosilam(lub nawet gdy spala z nami)to ryki i latanie byly regularnie. musze isc na poczte..druga paczka z pl do nas nie dociera(pierwsza wrocila)chyba tam jakis zlosliwo-leniwy troll pracuje:D milosciwego dnia zycze,pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! a mój syn dał wczoraj popis - jako jedyny chłopiec - z Nim występowała dziewczynka - wyrecytował (podobno pięknie - tak twierdzą babcie) wiersz!! i jestem z Niego dumna! a dziś byłam z Nim u lekarza, bo kaszle. Ale na szczęście osłuchowo czysty. Mam nadzieję tylko, że Jula nie załapie. a Jula coś marudna i dzieje się jeszcze coś - dwa dni z rzędu wieczorem zwymiotowała. nie wiem o co chodzi. miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekend się zaczął, więc i tradycyjnie puchy........ dzięki dziewczynka! Jula cały dzień wczoraj i poprzednią noc miała gorączkę, wciąż powyżej 38, dziś już sie kręci koło 37 i czekam czy będzie jakiś ciąg dalszy, czy to zęby czy jakaś trzydniówka czy jeszcze coś innego.......poza tym niby ok, tylko apetyt słaby. No ale jak dorosłemu coś jest to tez nie zawsz ema ochotę na jedzenie, więc tym akurat się nie przejmuje. poza tym za tydzien roczek i obmyślam co by tu zrobić do jedzenia...nie chce mi się wierzyć, że to już rok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski, weekend się skończył, więc może coś skrobniecie? u mnie ciągle coś nie tak z temp Julki, czasme podnosi się, wciąz jest stan podgorączkowy, nie ma apetytu, jutro idziemy do lekarza. Poza tym roczek....impreza już w sobotę. I tu pytanie - może któraś poda mi przepis na jakąś sałatkę? taką, która robi u Was furorę, chciałabym "zabłysnąć" czymś nowym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!! A my wlasnie niedawno wrocilismy od lekarza:(Laura rozlozona na maksa..w piatek Ja juz bralo,miala goraczke ale nic poza tym.w sobote zaczela kaszlec;poza calpolem zaczelam podawac syrop,spik jej regularnie warge przecinal,ale goraczka ustapila.a dzis w nocy mexico!!bez przerwy sie wybudzala,pociagalo Ja,kaszlala,wycieralam nos,odciagalam,Ona marudzila,wiercila sie i jeczala..nie musze wspominac ze przez ta chorobe z powrotem znalazla sie w naszym lozku?!nasze meczarnie zeszlotygodniowe poszly na marne.ale jak tylko jeje sie polepszy to znow out!tak spac sie nie da!zeby jeszcze spala jak czlowiek-a tu co chwile wciska mi paluchy do nosa,bez przerwy ciagnie i mietosi ktoregos z nieszczesnych mych sutkow:Oma antybiotyk,mam nadzieje ze juz bedzie lepiej... ahhhh...to zycze duuuuuzo zdrowia Ania dla Julii:) teraz Lalon spi,a ja musze troche ogarnac chalpine,bo od rana latanie,najpierw ze starszym u kontroli w szpitalu.potem poczta i na koncu przychodnia... a najgorsze ze czuje jak i mnie rozklada.szlagggg!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Ania-salatka.ostatnio robilam z przepisu mej siostry,u niej zrobila furrore(u mnie tylko ja sie kocham)i baardzo mi smakowala. 2 sloiki seleru,puszka ananasow,puszka kukurydzy,rodzynki,koperek(koniecznie swiezy!)i majonez.ananas pokroic w kostke,seler osaczyc,rodzynki sparzyc wymieszac wszystko.voila!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo !!Halo!!!!! Witam moje kochane mamusie:**** Ojoj co to za choroby was połapały- biedna lala:( oby szybko nam wyzdrowiała:) A ty Dziewczynka-kuruj sie tam,a nie rozkładaj:):) aniaania- znam kilka przepisaów na super sąłatki, ktore u mnie robia furore;):):) interesuje cie cos z miesnych ,czy z rybka??? U nas kochane jak zwykle gonitwa , a w tym tygodniu to na maksa;( Dosc ze mam jutro egzaminy z kuru, ktory robie, to mam wizytacje z Warszawy z pracy głownego Prezesa:/ , jakby tego bylo malo juz jutro przyjezdzaja pierwsi goscie na roczek:) W niedziele impreza na 42 osoby:) jak ja to ogarne!!!!! Poza tym maz moj kochany zrobil swojej zonie na imieniny niespodzianke- dostałam od niego nowy samochód:):):) Jestem mega szczesliwa;):):):) Obchodzilsimy tez dzien babci i dziadka-piekne chwile;):):) ach co chwila sie cos dzieje,nie wiem kiedy mam odpoczac bo ciagle cosik:):) Sama teraz ma na głowie cały ten ambaras z przygotowaniami:):) Wiki 25 stycznia ma roczek wiec za dwa dni:):) masakra:):) jestem podjarana;) Jutro ide jej kupic jakies piekne kolczyki:):) kurcze ...tyle jest rodzai ze nie wiadomo jakie wybrac:):0 Szczerze mowiac najchetniej bym siadla i odpoczela...a tu sie nie da;):) Tez kurcze sie mecze z katarem i zatokami,ale ma nadzieje ze powoli sie uwolnie od tego katarzyska:/ A co tam u was kochane babolki???? sciskam mocno??:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też się rozkręca coraz bardziej, mała zaczęła kaszleć, przed chwilą mierzyłam temp, znowu 38,1, a w ciągu dnia nie miała...do d....po prostu!jutro o 8,30 lekarz. dziewczynka - dziękuję za przepis, ale nie przejdzie, bo mąż nie lubi ananasa, a ja rodzynek....... radosna - coś z mięsem poproszę! ewentulanie może z łososiem? radosna - a ja myślałam, że nasze około 20 osób to już będzie dużo!! u Ciebie to małe wesele!!!i kompletnie wyleciało mi z głowy, Ty 21-ego miałas imieniny przecież!!!!!wszystkiego naj kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dziewczynka - jak dzisiejsza noc? jak się czuje Laurka? ja byłam u lekarza, Jula też na antybiotyku, osłuchowo jest czysta, ale ma zawalone gardło, dlatego były takie kłopoty za apetytem. Za długo to już trwa - goraczka od czwartku i niestety znowu ta chemia...no ale co zrobić...i tak już długo się męczy. Byle do weekendu się wychorowała. kasiula - co u Was? dawno nie pisałaś? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! u nas jeszcze nad ranem goraczka sie pojawila ale Rano Lala wstala juz w nieco lepszym usposobieniu.co z tego skoro tylko widzi strzykawke z lekarstwem to buzie zaciska jak glupia:Oprzez ta choroba i brak apetytu Laurciak dala sie nawet skusic na mleko z butelki z kaszka,bo lyzeczka po kilku kesach ma odruch wymiotny:( duzo tego tez nie wypija-jakies 60 ml ale zawsze to cos.zreszta lekarka mowila zeby brakiem apetytu sie nie martwic,najwazniejsze zeby duzo pila. Ania-salatki rodzynkowo-ananasowej Wy z mezem nie musicie jesc:D:D:D a moze z tortellini?roznorodnosc skladnikow dowolna:swiezy ogorek,papryka,szynka,zolty ser a nawet pieczarki+tortellini z fajnym nadzieniem.dobrze-niedobrze ze Julka juz na antybiotyku,nie bedzie sie dziewczyna meczyc a przeciez musi byc w pelni sil!! moje bejbe przyprawilo mnie dzis o kolatanie komor-wspiela sie na wozek i trzymajac sie za raczki,bujala sie!!!dobrze ze stal oparty o szafke bo jakby walnela to by gwiazdy zobaczyla:D:D:D no fakt gdzie sie podzialy te baby????? a Ty Radosna pieknie nam cisnienie podnosisz!!!nie dosc ze ostatnio wpadasz raz na ruski rok to jeszcze sie chwalisz jakiego masz dobrego meza:D:D:Djeszcze powiedz ze Ci cara kupil pod kolor paznokci to zzieleniejemy z zazdrosci:D:Da mowia ze w Pl bida?! tez sie dolaczam do zyczen Agnieszkowych:D muaaawwww!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry!! dzis to wpadlam tylko po to zeby zyczyc Twojej corce Radosna wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!jakiez to piekne swieto!!wiec duzo zdrowia,pieknych zabawek,mnostwa usciskow od Mamy i Taty,zebys zawsze byla usmiechnieta,bezbolesnie przechodzila kolejne zeby i szczepienia i zebys zawsze byla zrodlem niekonczacej sie radosci,szczescia i dumy dla swych Rodzicow.rosnij wielka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja!!!!!! dla Wiktorii - naszej pierwszej rocznej dziewczynki na forum! najlepsze życzenia!! i dla rodziców, by kolejne lata upływaly Wam w zdrowiu, szczęściu i radości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×