czy warto dla faceta...

jak z nim porozmawiac i jak mu powiedziec ze niemoze mnie tak dalej traktowac ? :(

powiedz że nie urodziłaś się mulatką tylko polką a polki są jasnej karnacji

on twierdzi ze solarka jest po to by w szybki sposob zrobic z siebie piekniejszą

to powiedz, że opalenizna Ci się nie podoba i opalenizną się tylko oszpecisz. bo z jasną cerą wyglądasz pięknie, jak królewna śnieżka a po solarce będziesz wygladać jak żul z pod budki z piwem bo ci wszyscy bezdomni alkocholicy mają ciemną skórę i powiedz, że nie masz zamiaru wyglądac jak oni

on tego nierozumie , porównuje mnie do kobiet z teledysków , one sa wszystkie opalone.

wiecie co ,zawsze uwazałam sie za ladną bardzo zadbana dziewczyne ale przy moim facecie juz tak nie sądze..

i teraz mam wrazenie że żadnemu facetowi sie niespodobam.

to zacznij przy nim wyśmiewać te kobiety, że z tą opalenizną wyglądają jak bułgarki lub rumunki i że Ty jesteś dumna, że masz taką cerę a nie inną i czujesz się sexi i kobieco-powiedz mu tak

muwilam ze czuje sie swietnie z takim wyglądem , ale moj facet zawsze ma odpowiedź na wszystko , powie mi ze zazdroszcze im ze sa piękne ... szczerze to mam dosyc .. nawet nie mam ochoty gdzies wyjsc bo... nieczuje sie ładna to jest straszne i dołujace

jak mu przemówic

ja na Twoim miejscu zachowywałabym się jak typowa wredna suka zapatrzona w siebie. i przy każdej okazji mówiłabym mu jak świetnie wyglądam a inne dziewczyny mogą mi tylko zazdrościć a jak on mówi, że jakaś jest ładna to powiedz, że do Ciebie jej daleko i tamta napewno chciałaby wyglądać jak Ty. I od razu szukaj wad w tych dziewczynach np. niezbyt ładna twarz, za duży nos, krzywe nogi, chujowa fryzura, a ubrana jakby ciuchy wzięła z darów dla biednych z kościoła. Nie to co Ty-taka super laska

to on mi powie ze mam za duze mniemanie o sobie i żebym "zeszła na ziemie" troche go poznałam , wiec wiem co powie :(

albo wymyśl jakieś kłamstwo, np wracałaś ze sklepu i jacyś faceci Ci się przypatrywali i mówili jaka piękna kobieta idzie. i powiedz, że te komplementy sprawiły Ci radość

droga autorko, odchudź sobie mózg, bo i tak nie ma z niego żadnego pożytku

prowokacja

pisałaś, że zanim go poznałaś to czułaś się ładna zadbana i inni ludzie też tak uważali więc chyba "jesteś na ziemi"? nieprawdaż??

prawdaż jest takaż, że autorka jest po prostu kretynką i to nie waga jest jej największym problemem :D

karate mistrz- autorka jest NADWRAŻLIWA, i w tym problem a kretynem jest jej facet

160cm/55kg czyli waga w normie, ale nie rewelacyjna. Skoro Twój chłopak twierdzi, że mogłabyś troche shudnąć Ty mu zaproponuj żeby troche przypakował bo przy 185cm z tą wagą jest za chudy. Jak zobaczycie na mieście jakiegoś chłopaka rzuć tekstem "zobacz jakie on ma ciałko, też mógłbyś troche poćwieczyć i nabrać mięśni" Niech wie, że też nie jest taki idealny

Millennna-- gdybym tak powiedziala do mojego faceta i spojrzała na innego to mój facet by sie obrazil na jakies 2 tyg

160cm/55kg -5 kg mogłaby schudnąć,korona z głowy by jej nie spadła,ale nie dla faceta tylko dla siebie zresztą dalej podtrzymuje ze to prowo

Hm, no to musisz jakoś zareagować, KONKRETNIE, a nie użalać się tutaj. Jak następnym razem rzuci jakiś nieprzyjemny tekst w Twoją stronę to też się obraź, nie odzywaj się do niego itp(chociaż to troche dziecinne) albo odpowiedz mu coś tak żeby w pięty poszło... Sama pozwoliłaś żeby Cie tak traktował więc czas to zmienić. Facet ma 27 lat a zachowuje sie jak jakiś dzieciak bo wie, że Ty i tak nie zareagujesz, dalej z nim będziesz wpatrzona w niego i posłusznie wykonująca jego zachcianki. Ja bym jednak zrobiła tak jak napisałam. Jak bym zobaczyła jakiegoś chłopaka to bym go zachwalała, ale ma ciałko, ale ładne oczka, a ten tyłeczek w jeansach wygląda bosko... szkoda skarbie że Ty tak nie wygladasz no ale cóż Ja mam nadwage i brzydkie włosy a Ty zero mięsni, żółte zęby itp I niech sie obraża ile chce, może zrozumie że taka krytyka nie jest przyjemna i do niczego nie prowadzi. Zresztą po co Ty w ogole z nim jestes? Facet Cie nie szanuje i widocznie nie kocha. Znajdz sobie takiego, który doceni Cie

Millllennnnnna ---> mam wrazenie ze juz nikogo niespotkam .. czuje sie nieatrakcyjna

Nie wiem jak wyglądasz i czy powinnaś schudnąć. Rób co chcesz tylko na miłość Boską nie pij octu. Zajrzyj do słownika chemicznego. Obok hasła ocet jest trupia czaszka. Zastanów się dlaczego. Mój nauczyciel Chemii mówił żeby unikać nawet takich potraw jak grzybki marynowane chociaż mają minimalne stężenie octu

jak można tak dawać się poniżać facetowi?

dzisaj juz wypiłam mniejsze pol szklanki octu +woda , rozcienczyłam

:(

Kuzwa, dziewczyno, przestan sie truc. Jesli chcesz sie odchudzac przy pomocy octu, to tylko octem jablkowym, ktory nie ma nic wspolnego ze zwyklym octem spirytusowym. To po pierwsze. Po drugie- w odpowiedzi na pytanie zawarte w temacie- Nie, nie warto Nigdy nie bedziesz dla niego dosc dobra, by Cie pochwalil. Obojetnie co ze soba zrobisz- zawsze znajdzie w Tobie wady, ktore mozna Ci wytknac. Znam ten typ faceta, dorastalam w obecnosci takiego ojca- przesrane! Nie daj sie zgnoic i zmien faceta jak najszybciej. Nie wart dla takiego zera dac sie zdolowac. Bo to, ze Cie zniszczy jest pewna jak 2+2=4, co zreszta sama juz zauwazasz. Rzuc go w diably jak najszybciej, to odzyjesz za jakis czas, jak uda Ci sie odbudowac swoje nadwyrezone poczucie wlasnej wartosci.

babaruda-- mądre slowa napewno , ale problem polega tez na tym ze ja niepotrafie go zostawic bo boje sie samotnosci

Samotnosc i tak bedzie lepsza niz bycie z nim. Poza tym- nie jestes na niego skazana, do cholery! Ile masz lat, ze tak sie boisz samotnosci? Jestes z nim od 11 miesiecy, czy przedtem bylas dlugo sama?