Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariola 24l,pwoee

Jak naciągnac męza na jak najwyzsze alimenty?

Polecane posty

Gość Zniecierpliwiony
' [zgłoś do usunięcia] mariola 24l,pwoee hahaha a czy tematem topiku jest to czemu chce rozowdu ze sie tak nami chcesz interesowac i wnikac czemu sie rozwodzimy? Pozatym gdzie napisalam ze maz ma mi placic za fakt mojego istnienia? poczytac troche kodeksu a sie dowiesz czy zonie przysluguja alimenty gdy przez rozwód pogorszy jej sie status zyciowy czy tez nie i wtedy bedziemy rozmawiac. " Czy Ty się już edukujesz czy dopiero zamierzasz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola 24l,pwoee
Zniecierpliwiony gdybys uwaznieczytal to zapewne bys wiedzial ze studiuje i do magisterki 2 lata mi zostaly. a wiec? prosty wniosek i nie musialbys glupiutkich pytan zadawac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
Zniecierpliwiony, ona zupelnie nie zaskoczyla o czym mowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola 24l,pwoee
ojojjoj naprawde? to poprostustrasne ze niedalam sie sprowokowac zniecierpliownemu :D lzy rozpaczy ciurkiem cisna mi sie do oczu :D :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
"Zniecierpliwiony gdybys uwaznieczytal to zapewne bys wiedzial ze studiuje i do magisterki 2 lata mi zostaly. a wiec? prosty wniosek i nie musialbys glupiutkich pytan zadawac " Fakt nie dalas sie sprowokowac :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoreczko
podaj o najwyższe jakie możesz, sąd na pewno coś zaniży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te autorka
ale pustak z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była obecna żona
Uważam że jeśli tak bardzo zależy Ci na nauce, a do tego nie stać Cię na wychowywanie dziecka, do pracy iść nie chcesz (zawsze możesz wieczorami umyć komuś okna) to powinnaś zostawić dziecko mężowi. On ma pieniądze zatrudni nianie i po sprawie. kupi maluszkowi co potrzeba i na pewno nie będzie chciał od Ciebie marnego grosza. A co do alimentów na Ciebie to wstydu nie masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Ci powiem z boku. Była żona mojego męża złożyła o 700 na dziecko i 400 na siebie, 600 i 300 na czas rozprawy...a mój mąż był chwilowo bezrobotny(dorabiał na czarno) i spłacaliśmy ich kredyty-samochodowy i za tv. Na początek dostał 400 na dziecko na czas rozprawy. A potem juz mił prace, ale mało przedstawił na papierze i dostał 300. A całą sprawę prowadziłam ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była obecna żona
tak z ciekawości?? w jakim sensie "prowadziłaś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam wszystkie pisma! bo jestem w takich rzeczach dobra. I ona chciała jego winę i kasę, a wyszło za porozumieniem stron i 300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raaany...;.;
aż mi czasami wstyd, że jesem kobietą gdy czytam e bzdury:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ranyyyyyyyy
to niestety nie bzdury. ONE NAPRAWDĘ TAKIE SĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
wiesz co, mariola? ja bym Ci dał nawet 2 tys., zeby się tylko uwolnić od takiego pustaka i egoistki. Na wszystkie sprawy patrzysz przez pryzmat własnej osoby. Jeżeli się nie zmienisz, to już do końca życia będziesz sama. A w pracy też się na Tobie szybko poznają. I jeszcze jedna uwaga. Te rachunki na dziecko możesz wyrzucić do kosza. Rzeczy można kupować drogo i tanio, a fakt że je tak skrupulatnie gromadzisz, może jedynie świadczyć że bardzo skrupulatnie szykujesz się do sprawy alimentacyjnej. Twój egoizm i wyrachowanie jest naprawdę zdumiewający. Męża pewnie też wybierałaś takiego z dochodami. jesteś żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola 24l,pwoee
"a fakt że je tak skrupulatnie gromadzisz, może jedynie świadczyć że bardzo skrupulatnie szykujesz się do sprawy alimentacyjnej." a kto zakładając sprawe w sadzie nie przygotowuje sie na rozprawe? sad to nie przedszkole i nie bedzie sie bawil w zgadywanie ile utrzymanie naszej córeczki kosztuje. A jezeli ktos oczekuje ze tak bedzie to jest to jasna kpina z wysokiego sadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola 24l,pwoee
aha uboot i nie musisz sie tak popisywac tymi kwotami bo od ciebie i 3 tys bym nie wziela :O Mam od tego ojca mojej coreczki i jeszcze męża :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolko ty
to napisz o te 2200 jak masz ochotę i tyle, tak sąd pewnie obniży choć jeśli mąż dużo zarabia to może nie aczkolwiek na pewno nie będzie kazał mu zamienić mieszkania, samochodu i czego tam jeszcze na gorsze, żeby tobie płacic alimenty wyższe, to, że ma mieć zasądzone alimenty nie znaczy, że ma pracować tylko na ciebie tak, żeby on musiał żyć w norze i jeździć rowerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uboot czytac sie ciebie nie
da bo jak to paragony sie nie przydadza? wiec niby jak ma udowdnic ile wydaje, mozesz wyjasnic? wkolko tu kobiety na tym forum walkuja o paragonach ze w ten sposob udowadniaja wydatki a ty jeden widze najmadrzejszy z calej wsi i wiesz lepiej. zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
Kwity są dobre, ale o niczym nie przesądzają. Ubrania dla córki można kupić w eleganckim salonie za kilka stówek, lub w normalnym sklepie znacznie taniej. Nie jest sztuką, mając męża z dochodami szastać kasą, a następnie pokazywać to w sądzie. Przed sprawą można nawet specjalnie nakręcić rachunki, by domagać się wyższych alimentów. To samo z żarciem. Można wpieprzać ananasy lub ziemniaki. Myślę, że sąd w decyzji będzie się opierał na jakiś średnich krajowych, a nie na zgromadzonych rachunkach. Myślę również, że mecenas tego stomatologa też zarząda rewizji rachunków. Moim zdaniem jest to logiczne, i w podobny sposób myśli autorka, przenosząc gabinet męża z lokalu do jakieś kawalerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uboot czytac sie ciebie nie
sad ma sie opierac na sredniej krajowej? hmm ciekawe czemu dzieci wisniewskiego dodstaja po pare tysiecy alimentow miesiecznie a w przyapdku autorki raptem ma sie kierowac srednia krajowa? pozatym dziecko ma zyc na takim samym poziomie jak ojciec a jesli ten zarabia kilka tysiecy to nie badzmy smieszni bo kwota 500zl przy zarobkach kilka tysiecy wlasnie taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
Banki przy kredycie stosują takie metody, US przy kontroli wydatów też. Skąd sąd może wiedzieć ile facet zarabia, jeżeli nie ma kasy fiskalnej? Autorka może zbierać paragony od sąsiadek. I wyjdzie,że miesięcznie zjadają 90 kg schabowych, z czego wynika, że córka je 30 kg miesięcznie. To jakaś kpina. Dobry adwokat zrobi z tym porządek. Sedzia nie żyje na księżycu, tez chodzi do sklepu, i też ma dzieci. Paragony są dobre np. jeżeli dziecko wymaga jakiegoś specjalistycznego leczenia = lekarze + apteka. W innym przypadku to bzdura. Jezeli rzeczywiście kobiety tak udowadniają przd sądem wydatki, to znaczy że ich mężowie to fujary, lub jest im wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uboot czytac sie ciebie nie
jak ty malo wiesz :( podstawa na sprawie o alimenty jest pokazanie zarobkow a i czasem tez stanu konta bankowego przez pozwanego ( w tym wypadku tego dentysty!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
nigdy nie prowadziłaś/eś swijej firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uboot czytac sie ciebie nie
i to sad WZYWA do zlozenia takich zaswiadczen na sprawie o alimenty zarowno pozawana strone jak i powoda (jesli ma takie widzimisie) ale psim obowaiazkiem tego faceta jest dostaczyc w zębach i zlozyc przed sedzia jak i przed byla zona te dane. myslisz ze sad widzac 8 tys zarobkow nie da 2 tys alimentow? mysle ze z palcem wiadmo gdzie ona moze dostac takie alimty bo tatus nie bedzie sobie wygodnie zyl a dziecko byle jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uboot czytac sie ciebie nie
nie prowadzilam nigdy swojej firmy, ale nawet jakby sie brakiem klientow zalaslanial to szybciutko mozna ustalic ile taki delikwent wyciaga. druga sprawa jesli nie ma klientow to rezygnuje z lokazlu i zwijam biznes proste a nie siedze w czyms w czym tylko mocze co miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
Rozmawialiśmy o przydatności paragonów. Teraz o dochodach. OK. Jeżeli facet pracuje na "swoim" to napewno zarabia minimum, nawet jeśli przynosi do domu 10.000. Ja nie wiem jak zachowa sie facet. Byc może w trosce o dziecko i kochaną żonkę, sam zaproponuje wysokie alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uboot czytac sie ciebie nie
dentysta minimum aha jasne, ale moglby tak walnąc w sadzie to odsrazu by sad był ciety na takiego typa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
Niestety, są dentyści do których się można dostać bez kolejki, są tacy gdzie nie ma wolnych terminów. Chcę Ci jedynie zwrócić uwagę, że nie ma sposobu udowodnienia prawdziwych dochodów takiego gościa. Ile razy dostałaś rachunek w gabinecie stomatologicznym. Ja nigdy, mimo że bywam. W TV lekarze cały czas się skarżą na niskie zarobki i żądają podwyżek. Fajnie się z Tobą gadało, mimo że nie chciało Ci się mnie czytać. Pozdrawiam i życze miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×